Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

C&C Tiberium - zapowiedź

44 postów w tym temacie

W te tytuly ludzie do dzis graja, ale nie znam nikogo kto by dzisial gral w C&C 1 czy w Red Alert.


O zdziwylbys sie ;p Sam sobie czasem odpale RA. Dla mnie ta gra jak narazie bije wszystkie tego rodzaju. Gdyby grafika byla jak w Wojnie o Tyberium 3... mmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy autor w ogóle grał w Renegade? A może inaczej - grał w sieciowy tryb CnC? Wątpię. Gra nie była niewypałem. Powstały do niej dziesiątki modów (nadal powstają), a po sieci grało się nad wyraz przyjemnie. Fakt, single był w sumie ufabularyzowaniem założeń tego trybu. No ale cóż, każdy może mieć swoje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2008 o 23:22, dobrakos napisał:

Dune2 to byly czasy...mialem kiedys kumpla ktory gral w ta gre przez okragle 4 lata :)
no i w jedynke tez...


A ja do tej pory gram w dwójkę... X-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>W teorii można robić różne

Dnia 08.02.2008 o 02:37, Paladyn Rage napisał:

niemiłe sztuczki przeciwnikowi, jak chociażby wysłanie mu do bazy cichaczem grupki inżynierów,
czy różne ataki z zaskoczenia (w przypadku wojsk NoD''u to raczej konieczność) - ale
większość ludzi faktycznie tego nie stosuje, stąd popularność, gdyż jest to taki RTS


To ty grasz w C&C3? Pytam, bo tam tylko z takich sztuczek się żyje :P
A inżynierzy i atak z zaskoczenia z reguły nie mają siły przebicia, trzeba mieć lepszą taktykę...

Dnia 08.02.2008 o 02:37, Paladyn Rage napisał:

BTW: Dune2 jeśli mnie pamięc nie myli, miała wolniejsze tempo rozgrywki niż C&C, ponadto
była pozbawiona możliwości zaznaczenia szybko kilku wojsk naraz jeśli mnie pamięć nie
myli. Jeśli już cierpię na sklerozę, to wyprowadźcie mnie z błędu, ale mam wrażenie,
że dopiero w C&C można było zaznaczyć większą grupę wojsk, a nie przesuwać je pojedyńczo.


Nie, nie mylisz się. Jestem tego pewien, gdyż w Dune (i potem Dune II) grałem od wieku dwóch lat... Ale i tak doszedłem do ostatniej misji! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2008 o 16:10, Pluton napisał:

>W teorii można robić różne
> niemiłe sztuczki przeciwnikowi, jak chociażby wysłanie mu do bazy cichaczem grupki
inżynierów,
> czy różne ataki z zaskoczenia (w przypadku wojsk NoD''u to raczej konieczność) -
ale
> większość ludzi faktycznie tego nie stosuje, stąd popularność, gdyż jest to taki
RTS

To ty grasz w C&C3? Pytam, bo tam tylko z takich sztuczek się żyje :P
A inżynierzy i atak z zaskoczenia z reguły nie mają siły przebicia, trzeba mieć lepszą
taktykę...

> BTW: Dune2 jeśli mnie pamięc nie myli, miała wolniejsze tempo rozgrywki niż C&C,
ponadto
> była pozbawiona możliwości zaznaczenia szybko kilku wojsk naraz jeśli mnie pamięć
nie
> myli. Jeśli już cierpię na sklerozę, to wyprowadźcie mnie z błędu, ale mam wrażenie,

> że dopiero w C&C można było zaznaczyć większą grupę wojsk, a nie przesuwać je pojedyńczo.


Nie, nie mylisz się. Jestem tego pewien, gdyż w Dune (i potem Dune II) grałem od wieku
dwóch lat... Ale i tak doszedłem do ostatniej misji! :-D


W C&C3 grałem, ale nie przez neta. Prostota, to głównie bolączka singla a i to zależy od tego jak ktoś gra. Ja np. grałem raczej prosto, bo taktyką "na żółwia", wykrwawiając przeciwnika szybkimi wypadami - co sprawdzało się nieźle w singlu, a już na grę przez neta było to jednak za mało.

BTW: Ktoś wspomniał oTotal Anihilation - nie powstają reedycje Total anihilation, o kontynuacjach też nie słyszałem (acz nie jestem ekspertem, może i były) toteż aż taka wybitna jednak nie była.
Starcraft i Warcraft - może i popularniejsze, ale czy lepsze, to już kwestia gustu.

Wracając do tematu- zastanawia mnie jak będzie wyglądał tu tryb sieciowy w praktyce... Bo jednak w Renegade było to dość uproszczone. Z drugiej strony Battlefieldów i gier podobnych mamy od groma, to może właśnie prostota będzie atutem Tiberium...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

„…karabin GD-10, który - uwaga! - potrafi zmienić się w cztery użyteczne pukawki…”
„Wprawdzie zapowiedź zachowującej się niczym kameleon broni brzmi fajnie...”

Hmm, z tego, co wiem to kameleon zmienia swoje ubarwienie a nie „ przeistacza” się w coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież przyczyna konfliktu JEST znana.

Nod chce użyć tyberium jako "boostera" ewolucji homo sapiens, a GDI chce koniecznie utrzymać ludzkość w stagnacji :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2008 o 21:48, Paladyn Rage napisał:

> >W teorii można robić różne
> > niemiłe sztuczki przeciwnikowi, jak chociażby wysłanie mu do bazy cichaczem
grupki
> inżynierów,
> > czy różne ataki z zaskoczenia (w przypadku wojsk NoD''u to raczej konieczność)
-
> ale
> > większość ludzi faktycznie tego nie stosuje, stąd popularność, gdyż jest to
taki
> RTS
>
> To ty grasz w C&C3? Pytam, bo tam tylko z takich sztuczek się żyje :P
> A inżynierzy i atak z zaskoczenia z reguły nie mają siły przebicia, trzeba mieć
lepszą
> taktykę...
>
> > BTW: Dune2 jeśli mnie pamięc nie myli, miała wolniejsze tempo rozgrywki niż
C&C,
> ponadto
> > była pozbawiona możliwości zaznaczenia szybko kilku wojsk naraz jeśli mnie
pamięć
> nie
> > myli. Jeśli już cierpię na sklerozę, to wyprowadźcie mnie z błędu, ale mam
wrażenie,
>
> > że dopiero w C&C można było zaznaczyć większą grupę wojsk, a nie przesuwać
je pojedyńczo.
>
>
> Nie, nie mylisz się. Jestem tego pewien, gdyż w Dune (i potem Dune II) grałem od
wieku
> dwóch lat... Ale i tak doszedłem do ostatniej misji! :-D

W C&C3 grałem, ale nie przez neta. Prostota, to głównie bolączka singla a i to zależy
od tego jak ktoś gra. Ja np. grałem raczej prosto, bo taktyką "na żółwia", wykrwawiając
przeciwnika szybkimi wypadami - co sprawdzało się nieźle w singlu, a już na grę przez
neta było to jednak za mało.

BTW: Ktoś wspomniał oTotal Anihilation - nie powstają reedycje Total anihilation, o
kontynuacjach też nie słyszałem (acz nie jestem ekspertem, może i były) toteż aż taka
wybitna jednak nie była.
Starcraft i Warcraft - może i popularniejsze, ale czy lepsze, to już kwestia gustu.

Wracając do tematu- zastanawia mnie jak będzie wyglądał tu tryb sieciowy w praktyce...
Bo jednak w Renegade było to dość uproszczone. Z drugiej strony Battlefieldów i gier
podobnych mamy od groma, to może właśnie prostota będzie atutem Tiberium...


Chyba zrobiliśmy najdłuższy wpis w historii gram.pl ;-)

Szkoda, że w C&C3 grałeś tylko w singlu. Jest fajny, ale wolę sieć :-)
A Starcrafta uwielbiam ;-)

I idąc za twoim śladem --> wracam do tematu. Zastanawiałem się nad tą grą długo. I... Nawet nieźle twórcom wyszła! Dlaczego tak sądzę? Otóż pierwszy raz w życiu zastanawiam się, czy by nie zagrać w FPSa... Zeby nie było --> dla doświadczenia czasem już grywałem w FPSy (np. CS), ale nigdy dłużej niż kilka dni na jedną grę u kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żenujący tekst.
Autor nawet nie wie co oznacza "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" :|
Nie mówiąc już o innych błędach, które zostały już i tak po części wytknięte przez innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owa broń-kameleon nie jest niczym nowym. Polecam grę Redline. Tam bohater miał bodaj 9 broni w jednym karabinie. To było coś! ^^
Po obejrzeniu trailerka dostałem pierwsze skojarzenie z Brothers In Arms, co bardzo miło mnie zaskoczyło. Ciekaw jestem, czy tego nie spartolą...

Ps.
A kiedy jakiś FPS albo nowy RTS w światku Red Alert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Świat C&C (szczególnie serii Tyberium) wlicza się do wielkiego trio trzech moich ulubionych serii które muszę mieć (C&C, fallout, Civilization). Mam nadzieje, że ta gra będzie godna serii, po za tym, przeniesienie strategi, do zupełnie innej perspektywy, nie musi się zakończyć klapą (renegade mi się podobał ale innym mniej ;P). Popatrzmy choćby na WoW :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2008 o 23:52, BigStach napisał:

Za przeproszeniem nic, co do tej pory wypuściła firma "EA" nie było wstanie (jak dla
mnie) przebić poprzedniczek no może z wyjątkiem BF2 (i tak ją zabili). RA1, RA2, TS i
Renegade były prześwietnymi tytułami. Jest tylko garstka tytułów (jest ich naprawdę mało),
które mogą konkurować z nimi. Cześć WESTWOOD !!

PS CnC3 to tak wsasadzie nowy engine graficzny na cnc generals. Nic nowego. I nie jest
warte swojej ceny.


Jak dla mnie Renegade to shit, a C&C3 jest jednym z lepszych rtsów w jaki grałem. Nie mówie tu tylko o grafice (choć jest świetna ) ale o płynności i dynamiźmie gry. W tą grę poprostu chce się grać. Ma to coś. Nie rozumiem także zarzutu że CnC3 to nowy engine z generals. Jak dla mnie to by mogli dać engine z pierwszego tiberium i gdyby wyglądał tak jak teraz to by mi to nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[B]Ivanek91[/B], jest już FPS w świecie Red Alert - nazywa się A Path Beyond i jest to darmowa totalna konwersja Renegade`a. Oczywiście nie wymaga Renegade`a do działania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2008 o 09:27, Ivanek91 napisał:

Owa broń-kameleon nie jest niczym nowym. Polecam grę Redline. Tam bohater miał bodaj
9 broni w jednym karabinie. To było coś! ^^
Po obejrzeniu trailerka dostałem pierwsze skojarzenie z Brothers In Arms, co bardzo miło
mnie zaskoczyło. Ciekaw jestem, czy tego nie spartolą...

Ps.
A kiedy jakiś FPS albo nowy RTS w światku Red Alert?


Zgodnie z prawem Murphy''ego podejrzewam, że wyjdzie z tego niezły pasztet. Ale może się mile zaskoczę?

Co do Red Alerta. Faktycznie, w FPS''ie mieli by niezłe pole do popisu pod względem uzbrojenia (shock - gauntlet, gun desolatora, gun chrono). Aczkolwiek ja po cichu liczę na Red Alert 3. Ale trochę nie podoba mi się, że seria poszła w stronę stuprocentowego SF. Z całej serii najbardziej podobały mi się C&C Tiberium dawn i C&C Red Alert, właśnie przez to zmieszanie realiów realnych z drobnymi elementami SF. Tu jakaś chronosferka, tam jakaś tesla, ale ogólnie realia były mi bliższe niż już taki RA2 czy C&C Tiberian Sun gdzie wszystko ni z gruchy, ni z pietruchy zrobione w stylu pełny "high-tech"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować