Zaloguj się, aby obserwować  
mattex89

Pierwsza twoja Książka

77 postów w tym temacie

Yyy, ummm, jakaś książeczka dla dzieci w wieku 4 lat, której nie pamiętam?? :P. A pierwsza którą pamiętam, to chyba Dzieci z Bullerbyn, czy jak to tam się pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2008 o 20:03, Mathijas W napisał:

Wg mnie najlepsza była część II,III i IV też była ciekawa,później książka wkroczyła
klimaty "dorosłe"

Ja dopiero przeczytałem I część jak przeczytam wszystkie to wtedy stwierdzę które mi sie podobały ale coś sadze ze będzie tak jak ty mówisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już jestem w końcówce ostatniego tomu("Insygnia Śmierci"),al enie wiem jakie będzie twoje zdanie,bo pierwsze "Pottery" były ciekawe gdyz nie zawierały tak wiele brutalności jak te nowsze gdzie cały czas ktoś umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2008 o 20:02, Santino93 napisał:

Tą wypowiedzią narażę sie pewnie fanom Pottera.
Czytałem 1 tom Harrego u kuzynki i muszę powiedzieć ,że książka odrzuciła mnie. Dla mnie
bardzo nudna.

Czemu tak myślisz że sie narazisz według mnie każdy czyta to co lubi i to co chce a że ty nie lubisz Harrego to twoja sprawa :)Ja ogólnie nie przeczytam nigdy normalnej lektury szkolnej bo ich nie znoszę jedynie streszczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc już nie pamiętam, tak dawno to było - zacząłem czytać gdy miałem koło trzech lat, książka która najbardziej mi zapadła w pamięć z pierwszych to "Mały Książę" Antoine''a de Saint-Exupéry''ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>"Mały Książę"

Dnia 18.02.2008 o 20:17, Cmq napisał:

Antoine''a de Saint-Exupéry''ego.

Znam tą książkę to był moja lektura w którejś klasie ale nie pamiętam której pamiętam tylko że tam były jakieś dziwne planety :) ale oczywiście nie przeczytałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza książka bez obrazków którą przeczytałem były "Przygody Tomka na Czarnym Lądzie". Potem się wkręciłem i teraz chodze do biblioteki raz na miesiąc po min 4 książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Ja ogólnie nie przeczytam nigdy normalnej lektury

Dnia 18.02.2008 o 20:16, mattex napisał:

szkolnej bo ich nie znoszę jedynie streszczenia :)


Mały offtop: wiesz, wszystko zależy od lektury. Jestem pewien że jakaś na pewno przykuje twoją uwagę. To tylko kwestia czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moją pierwszą dobrowolnie przeczytaną książką był Harry Potter i kamień Filozoficzny. Wcześniej czytałem oczywiście jakieś elementarze, a później obowiązkowe lektury (choć nie wszystkie), ale robiłem to, bo musiałem. HP był pierwszą książką, którą sam się zainteresowałem.
Chociaż nie, wcześniej samemu sięgnąłem po "Wakacje z Duchami" Adama Bahdaja, ale nie przeczytałem nawet do połowy. Okładka strasznie mi się spodobała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kiedyś zastanawiałem się co pierwsze przeczytać czy Harrego Pottera czy Władca Pierścienia ale tak jak już w poprzednim poście wspomniałem Harry był pierwszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza książka, po którą sięgnąłem z własnej nieprzymuszonej woli to "Tajemnicza wyspa" Juliusza Verne''a. Książka wciągneła mnie niesamowicie. Wspaniale opisy, jakies tajemnice, mrok - po prostu miód. Aha, i dodam ze jest to ostatnia czesc z trylogii Verne''a (dwie pierwsze to "20000 mil podmorskiej żeglugi" i "Dzieci kapitana Granta") :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2008 o 21:54, BoloMaster napisał:

moja pierwsza przeczytana książka to "Pan Samochodzik i Templariusze"xD

Moja to "Pan Samochodzik" i (nie wiem jak to si nazywało, ale było coś o nautiliusie i skarbie w jeziorze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To chyba będą "Dzieci z Bullerbyn", wydanie circa 1968. Jak byłem mały, dużo bywałem u babci i tam wśród książek mojej mamy i mojego wujka wyszperałem własnoręcznie (a co!) "Dzieci z Bullerbyn". To się czytało! Potem był chyba "Mały Książę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, Biblia? ;) Nie licząc książeczek dla dzieci, które dorosły człowiek pochłaniał w 15 minut, to chyba właśnie to ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


lol, cos mi sie zdaje ze byla to jakas taka gumowa z piszczacymi stronami xD
Pewnie "Na Wyspach Bergamutach", albo "Lokomotywa", albo "Dzieci Taty Abecadla" xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.06.2008 o 14:29, rob006 napisał:

Hmm, Biblia? ;) Nie licząc książeczek dla dzieci, które dorosły człowiek pochłaniał w
15 minut, to chyba właśnie to ;]

hmm... biblia to fajnie ja tylko fragmentu . Ale mam w domu wydanie dla dzieci tez to tamta cala przeczytalem bo fajnie opracowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować