Forumowe RPGi gram.pl - ogłoszenia, rekrutacja, itp.

[Wayzin 0]

Póki co należałoby regularnie podbijać ten wątek i zareklamować się na szerszą skalę :) Marnie to widzę w tyle osób, bo choć jest ~11 chętnych, to nie każdy we wszystkim będzie chciał brać udział. Nie każdy też będzie w stanie zagospodarować sobie na tyle czasu, żeby regularnie się udzielać... Nie mówię tutaj o 2-3 postach dziennie, ale przynajmniej co drugi dzień wypadałoby coś skrobnąć. Dużo też będzie zależało od odzewu.

[Shadowtear 0]

Jak już mówiłem, u mnie może być różnie z czasem ale napisać coś raz na 2 dni dam radę. Jak zejdę ze wszystkiego, to nie powinno być problemu ze znalezieniem czasu na więcej postów, ale ich liczba będzie wtedy zależna od tego czy cokolwiek będzie się działo.

[Ha_Xior 0]

Dnia 31.05.2010 o 00:32, Caelethi napisał:

/.../

U mnie problemu z aktywnością teraz nie będzie (wakacje FUCK YEA! ;p) także pisać będę mógł codziennie.
Tylko wszystko zależy od tego czy klimat owej gry mi podpasuje ;)

[Wayzin 0]

To na dobry początek może reaktywujmy coś? Chwilowo mam blokadę twórczą.

[Liqid 0]

ZK! ZK! ZK!
[Jasne...]

[Wayzin 0]

Dnia 31.05.2010 o 16:56, Liqid napisał:

ZK! ZK! ZK!
[Jasne...]

Właśnie dzisiaj w nocy w celu przypomnienia sobie jakie to wtedy piękne czasy były, przejrzałem pobieżnie ZK i jestem zmuszony stwierdzić - nie pierwszy i prawdopodobnie nie ostatni raz - że nic lepszego ponad to już chyba nie powstanie ; ) Nie, żebym był pesymistą, ale sam schemat i forma ZK jest po dziś dzień niedoścignionym wzorem dla innych fRPGów na gram.pl. Także jestem jak najbardziej za.

[necron1501 0]

Dnia 31.05.2010 o 16:56, Liqid napisał:

ZK! ZK! ZK!
[Jasne...]

ZK???

[Liqid 0]

Dnia 31.05.2010 o 18:05, necron1501 napisał:

ZK???

Zapomniane Krainy, Kasjusz poleca : http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=912&u=3970

Cae - rozwiń myśl o "niedoścignieństwu" ZK ;)
Z ZK ten problem, że nikt ze starej ekipy już w to grać raczej nie chce, a samemu z Tajemnicem jakoś smutno to ciągnąć, zresztą nowa krew może nie utrzymać tej starej formuły. Ale kto wie...

[necron1501 0]

Hmm wiecie, zależy kto będzie grał i w co. MOŻE bym się pisał na wieśka, ME lub WH :P

[Wayzin 0]

Dnia 31.05.2010 o 18:22, Liqid napisał:

Cael - rozwiń myśl o "niedoścignieństwu" ZK ;)
Z ZK ten problem, że nikt ze starej ekipy już w to grać raczej nie chce, a samemu z Tajemnicem
jakoś smutno to ciągnąć, zresztą nowa krew może nie utrzymać tej starej formuły. Ale
kto wie...

Niedoścignieństwo ZK polega na samym schemacie prowadzenia rozgrywki. Mi osobiście bardzo przypadł on do gustu, w dodatku dawał graczom motywacje do regularnego i ambitnego pisania. Na poszczególne składowe fenomenu ZK Ci nie rozłożę, bo sam powinieneś wiedzieć o co mi chodzi.

Akurat ja mam swój skromny wkład w gramowe fRPGi, ale czasy mojej twórczości zamierzchłymi są. Właśnie dlatego chciałbym najpierw wrócić do starej formy :) Sądzę, że należałoby rozpocząć nową edycję, jeśli już o reaktywacji ZK mowa.

[Tajemnic 0]

Ja zdaję sobie sprawę z tego, że trochę smęcę, ale... może by się jednak znalazł ktoś kto poprowadziłby jakąś space operę? Sam się niestety tego nie podejmę (chyba po prostu nie jestem w stanie zainteresować graczy i przekonać ich do regularnego pisania), ale jestem gotów zarzucić koncepcją i dopomóc (nawet bardzo) w przygotowaniach...
Ale jak się nic ani nikt nie znajdzie, to urban fantasy jak najbardziej. W ogóle, cokolwiek - jeśli tylko znajdą się ludzie i ludziska.
A i właśnie - rob006 ma rację. Należałoby naskrobać do modków i poprosić ich o przesunięcie tego tematu do działu "ogólnego". I nie patrzcie na mnie jak na kogoś kto mówi "trzeba coś z tym zrobić" i nigdy nie kończy słowami "a tym kimś będę ja" - już dwa razy pisałem przez formularz, chociaż - przyznaję - ani razu "bezpośrednio". No ale z żadną Mordką nie jestem poznany, więc... ;P

[Wayzin 0]

A więc tak: formularz już wysłałem i jest szansa, że się w końcu uda.

Co do space opery, to masz na myśli coś a''la Kefirek? Z czymś takim byłoby ciężko, przynajmniej na chwilę obecną tego typu przedsięwzięcie przerasta moje możliwości i chęci :P Napis o co konkretniej Ci chodzi, to może ktoś (lub nawet ja) się tego podejmie.

[Shadowtear 0]

Ja na pewno na razie nie będę Mistrzem Gry. Co do uczestnictwa w space operze mam takie samo zdanie jak i w innych fRPG - mogę uczestniczyć w takim stopniu, na jaki pozwoli mi czas.

Jeśli chodzi o zapomniane krainy - taki system da się zaimplementować dla innych światów. Ale faktycznie - warto jest się zastanowić nad mechaniką gry i jej wpływem na graczy.

[Tajemnic 0]

Heh, co do przeniesienia tematu - najwyraźniej się udało ^^
A o co mi chodzi? Nie mogę powiedzieć zbyt wiele. Nie dlatego, że chcę mieć coś w rękawie - po prostu zbyt wiele nad tym nie myślałem. ;P Ale... ogólny motyw taki - bierzemy wieeelki kosmos zamieszkany przez ludzi, a ewentualne obce rasy dajemy gdzieś daleko, daleko na obrzeżach. Każdy z graczy jest kapitanem własnego, niewielkiego statku*, cała grupa tworzy niewielką flotę najemną. No i dzięki temu uzyskujemy dynamiczną, dość epicką acz pozwalającą MG na udupienie graczy w jednej chwili opowieść, dziejącą się na polach bitew i w przestrzeni określanej "dyplomacją".
Dowodzenie statkami kosmicznymi to taka moja drobna mania ;P

*Ja wiem, że wizje "niewielkiego statku" mogą się u graczy ogromnie różnić, więc proponowałbym taki "sklepik", oraz ograniczoną liczbę "waluty". Kupujemy za to statek, jego wyposażenie, załogę, ekwipunek i zdolności jej oraz gracza... podjąłbym się zrobienia czegoś takiego, gdyby ktoś był chętny do poprowadzenia.

[Wayzin 0]

Dnia 31.05.2010 o 21:26, Tajemnic napisał:

Heh, co do przeniesienia tematu - najwyraźniej się udało ^^

Chcieć znaczy móc :)

Dnia 31.05.2010 o 21:26, Tajemnic napisał:

Dowodzenie statkami kosmicznymi to taka moja drobna mania ;P

Powinieneś zdawać sobie sprawę, że najlepiej zrealizujesz swój pomysł właśnie Ty. Jeśli nie chcesz ryzykować utraty kolejnej dobrej koncepcji, to znajdź mi graczy i spróbuję się w to zaangażować, ale ten tydzień (jak i poprzedni) to dla mnie istna Golgota. Dlatego Ty zajmij się organizacją i dopieszczeniem swojej idei.

[Shadowtear 0]

Tajemnic wyskoczył z grą w otwartym świecie, a mi przyszło do głowy, by stworzyć coś zaczynającego się w zamkniętym świecie (ograniczony obszar, brak "cudownie pojawiającego się" magicznego sprzętu). Później by się zobaczyło. Chodzi mi o to, że mając ograniczoną liczbę problemów łatwiej dojść do tego co zrobić (czyt. napisać w poście). Co prawda MG musiałby zrobić mapę i opisy miejsc, może też sprzętu, ale później by miał lżej. Opcja do przemyślenia.

[Wayzin 0]

Akurat skojarzyło mi się to z klimatami więziennymi i eksperymentem Philipa Zimbardo, nie wiedzieć czemu. Przestrzeń zamknięta to też w sumie podziemia.

Mam PROPOZYCJĘ. Spróbuj coś stworzyć do tego pomysłu, jakiś zarys gry. Wyjdzie - można spróbować. Nie wyjdzie - jeden marny pomysł mniej. Praktyka czyni mistrza.

[Shadowtear 0]

Dnia 31.05.2010 o 21:54, Caelethi napisał:

Akurat skojarzyło mi się to z klimatami więziennymi i eksperymentem Philipa Zimbardo,
nie wiedzieć czemu. Przestrzeń zamknięta to też w sumie podziemia.

Mam PROPOZYCJĘ. Spróbuj coś stworzyć do tego pomysłu, jakiś zarys gry. Wyjdzie
- można spróbować. Nie wyjdzie - jeden marny pomysł mniej. Praktyka czyni mistrza.

Na razie na zabawe w MG nie mam czasu. Dopiero w lipcu mógłbym nad tym popracować.

[Tokkarian 0]

Ja sporo siedziałem przy próbie odnowienia frpg "Spellforce", ale stwierdziłem, że sam tego nie ogarnę. Zresztą mało tam oryginalności, więc wszystko poszło w cholerę. Tzn. usunąłem. Żadnych space oper nie ruszałem tu do tej pory. Ale space opery zaraz mi się kojarzą ze soap operami, więc... Co powiecie na forumową Modę na sukces? :)
A tak bardziej "ryli": może jakieś post-apokaliptyczne klimaty. Widzę tutaj Fallout frpg. Co prawda mnie jakoś owy fallout oryginalny nie wciągnął, ale frpg to co innego.

[Smocza 0]

O, postapo. Jak ktos chetny to moge cos wymyslic ;) Rozgrywka czysty storytelling pewnikiem