Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Konsole przyszłością gatunku MMO?

40 postów w tym temacie

Można... ale po co?

Smutne, że developerzy idą na najmniejszej linii oporu sprzedając gry na konsole, które - powiedzmy sobie szczerze - są uboższe od tych konsolowych. Jak celować w przeciwnika padem, jak pisać tekst bez klawiatury?

Ja bym na pewno nie skreślał PC-ta. Prędzej czy później nastąpi efekt odwrotny - gracze zaczną się nudzić prostotą rozrywki w konsolach i siądą na PC-ty. Nie zapominajmy również, że laptop staje się standardem i oferuje o wiele więcej możliwości, a konsola nadaje się praktycznie tylko do grania i ew. oglądania filmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2008 o 23:29, red1939 napisał:

Można... ale po co?

Smutne, że developerzy idą na najmniejszej linii oporu sprzedając gry na konsole, które
- powiedzmy sobie szczerze - są uboższe od tych konsolowych. Jak celować w przeciwnika
padem, jak pisać tekst bez klawiatury?

Przecież teraz to nie problem, istnieje możliwość podłączenia klawiatury i myszki do konsoli.

A wracając do tematu to nie wyobrażam sobie gier sieciowych na konsole, ale znając życie to i ten rodzaj gier odbiorą PCetowi, albo raczej dostosują do swoich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko ciekawi gdzie ta migracja graczy MMO z PC na konsole. Bo chyba nie we wciąż rosnącej grupie grających w PC only Lineage, Guild Wars czy WoW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

heh Fpp jest bardzo dobrze przystosowane do konsol :) (osobiście testowałem : Halo 3 , CoD 3 i 4 , Resistance FoM, Orange Box, The Darkness, Bioschock i wiele wiele innych) Co to strategii to się nie wypowiem bo nie moja brożka od czasów Dungeon Keeper 2 i Starcrafta ;)
Jeżeli chodzi o MMO to na konsole na pewno wyjdą bardzo ciekawe pozycję. Trzymam kciuki za nie ale na pewno nie będzie to gra z mechaniką WoW''a(wiem co mówię grałem w to 2 lata;)) czy też Final Fantasy XI (dla mnie nie trafione) Myślę że będzie to Rpg ale z walką w stylu bardziej podobnym do gier akcji. Coś jak Mass Effect może. Gracze konsolowi wolą dynamiczne gry gdzie coś się dzieje cały czas. Nawet moje ukochane JRPG mają nieustającą akcję tyle że walki w turach (mówię o dobrych jRPG;))
Podsumowując WoW na konsole ? NIE
Jakiś fajny MMo nowej generacji przystosowany do pada ? Jak najbardziej ale >2009 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Komunikacja jest chyba największym problemem, bo o ile można podłączyć klawiaturę do konsoli, to jej trzymanie na kolanach (chyba, że konsolowiec opuści swój wygodny fotel i usiądzie przy jakimś biurku, co jest jednak mało prawdopodobne ;)) w połączeniu z padem, który co chwilę trzeba by odkładać, żeby coś napisać, byłoby bardzo nieergonomiczne i nieefektywne. Komunikacja głosowa sprawdzałaby się jedynie w ograniczonych grupach. Do tego dochodzi samo sterowanie padem, oczywiście można to jakość zoptymalizować i uprościć, bo przecież oczywistym jest, że interface z WoW''a obsługiwany przez analog imitujący myszkę (czyli najprostsze i najmniej kreatywne rozwiązanie) byłby dość denerwujący i czasochłonny. Nawet po wszystkich przeróbkach obsługa byłaby znacznie toporniejsza, choćby z samego powodu komunikacji, ponieważ grając np. w WoW''a można jednocześnie wykonywać quest z pug''iem w tym samym czasie porozumiewając się z teamem i prowadząc niekończące się dyskusje na czasie gildii ;).

Mimo prognoz przedstawionych w newsie uważam, że mmo jednak nie odniosą sukcesu na konsolach, a na pewno nie w formie takiej jak obecnie (może coś jak Home, czyli taki bardziej serwis społecznościowy ma szansę się przebić, bo wtedy nikt nie wymagałby żonglowania padem i klawiaturą do sprawnego grania w mmo (chyba, że naprawdę wymyśliliby coś genialnego, a nie prowizoryczna klawiaturka podczepiona do X''owego pada, zestaw gotowych komend [do fps''a się przydają, ale nie bardzo do mmo ;)], czy klawiaturę ekranową ;), no dobra ostatnie to przesada, ale nigdy nie wiadomo). Dlaczego uważam, że mmorpgi takie jak WoW, czy też bardziej innowacyjne jak np. GW (no dobra corpg, ale jednak jest to jakiś podgatunek mmo) nie mają większych szans na konsolach? Wystarczy spojrzeć na przykład Final Fantasy XI, które zostało wydane poza Japonią w 2004r, obecnie można w nie grać na PS2, X360 oraz PC. Tytuł został stworzony przez Square Enix, co samo w sobie przez miliony ludzi uznawane jest za wielki atut, należy do rodziny FF i w dodatku dostał numer z mainstreamu; nie został przez twórców uznany jako spin off. Wydawać by się mogło, że gra odniesie ogromny sukces, w końcu FF to legenda, PS2 sprzedało się w milionach egzemplarzy (ponad 100kk), a w dodatku można grać na X''ie, do tego wszystkiego dochodzi niemalże brak konkurencji (w przypadku konsol), progresywny abonament, zależny od gracza, bardzo pochlebne oceny branżowe, czego może chcieć więcej twórca gry wchodzącej na rynek? Jest hype, jest baza użytkowników, jest spore community ff, nie ma konkurencji, w tym czasie mmo już dawno odnosiło sukcesy na PC itd. Co się jednak okazało? Do tej pory sprzedało się jedynie 500k egzemplarzy (w dodatku są to dane SE, więc w interesie firmy leży by dane te wyglądały na możliwie najwyższe, ale mniejsza z tym), obecnie na serwach jest ok. 200-250k graczy, z czego spora liczba to zapaleńcy FF, którzy w oczekiwaniu na kolejne tradycyjne FF, grają w XI. Do tego wszystkiego należy doliczyć jeszcze graczy PC i okazuje się, że jakoś cienko to wszystko wyszło. Czego mogło zabraknąć? Support? Nie, w FF support był i jest na dość dobrym poziomie, może więc brak nowości (dotyczy to głównie znacznego jak na dobrego mmo spadku liczby grających)? Znowu nie - 4 dodatki w dość krótkim czasie. Problem leży po prosu w tym, że gracze konsolowi (przynajmniej w przeważającej ilości) znacznie bardziej lubią gry w stylu Uncharted, czy DMC, których gry mmo są zaprzeczeniem; nie przypominają filmu, nie są liniowe, wymagają bardzo złożonej współpracy, są bardzo rozległe, a wysiłek gracza jest często wynagradzany po bardzo długim czasie. To wszystko wymaga cierpliwości, obeznania z grą (a w mmo jest z czym się zapoznawać, o czym świadczą strony takie jak www.thottbot.com, czy np http://gw.gamewikis.org/wiki/Main_Page i wiele innych. Nie chodzi tu wyłącznie o jakieś predyspozycje, ale w dużym stopniu wynika to z przyzwyczajenia, po prostu jeżeli, ktoś całe życie grał w gry takie jak Zelda, Final Fantasy, Gran Turismo czy Resident Evil, to po prostu spodziewa się on od gry widowiskowości, dynamicznej akcji i z reguły liniowości (nie jest to wadą gry, mam nadzieję, że nikt tego jako takie nie odbiera, w końcu na PC też jest wiele cenionych liniowych gier).

Kolejnym problemem dla grających w mmo na konsoli byłby wyższy abonament, w końcu nie ma co się oszukiwać, porządny mmorpg ma żywotność średnio 400-500 Heavenly Sword''ów, a jeżeli ma się w co grać to po co kupować inne gry (ostatnio widoczny problem w przypadku PC, gdzie dziesiątki milionów ludzi gra w mmo, przez co występują spadki w ilości sprzedaży najnowszych hitów). Wychodzi więc na to, że producent konsoli nieźle by na tym stracił, bo przecież normalnie w przypadku krótkich gier, gracz jest zmuszony do kupowania nowych gier, w cenę gry jest wliczona bardzo duża marża dla twórcy sprzętu (co widać głównie po różnicach w multiplatformówkach), oczywistym jest więc, że pomijając takie opłaty jak XBLG, dodatkowo ceny abonamentu byłyby zapewne wyższe poczynając od 35-40% w górę, tak więc znowu klient sporo by stracił. Nie bez znaczenia jest również fakt ciągłych updateów mmo, które są nieuniknione ze względu na rozmiar, specyfikę i wpływ graczy, a przecież jak wiemy gracze czysto konsolowi są w dużej mierze wyznawcami doktryny plug&play, zwykły patch do Bioshocka wywołał oburzenie wielu graczy, a przecież w przypadku wielu mmo jest to niemalże codzienność.

Tendencja tworzenia krótkich, ale "intensywnych" gier na konsole jest coraz bardziej widoczna, a w dodatku jest ona utwierdzana przez samych graczy, którzy popierają dane pomysły swoim portfelem, gry akcji takie jak God of War, Assasin''s Creed, czy Uncharted, oczywiście jest to na rękę producentom konsol, którzy częściej zgarniają kasę (niedawno MS się chwalił rekordem ilości gier sprzedanych na jedną konsolę), ale mnie osobiście trochę nudzi takie podejście do wydłużania gry jak np. ponowne przejście gry w innym stroju czy z nieskończoną wyrzutnią rakiet. Takie dodawanie bajerków na siłę; pierwsze przejście gry jest wtedy fajne, ale później staje się dosyć nudne, podczas gdy w WoW''a można grać rok i cały czas odkrywać coś nowego i bynajmniej nie mówię tu o jednym nowym stroju czy jakimś arcie w galerii.

Bambusek słusznie zauważył, że ta migracja graczy z PC do konsol jest chyba jakaś niewidzialna, bo graczy ciągle przybywa, zresztą wielu firmom zależy na deprecjonowaniu rynku PC, który jest platformą demokratyczną i przez to wolną oraz wewnętrznie konkurencyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2008 o 23:43, Patryk R napisał:

Przecież teraz to nie problem, istnieje możliwość podłączenia klawiatury i myszki do
konsoli.


To już wychodzi że konsola się upodabnia do PC.

Dnia 26.02.2008 o 23:43, Patryk R napisał:


A wracając do tematu to nie wyobrażam sobie gier sieciowych na konsole, ale znając życie
to i ten rodzaj gier odbiorą PCetowi, albo raczej dostosują do swoich potrzeb.


MMO na konsoli to taki będzie ułomny produkt. Gry które wymaja skilla itd. nie nadają się na konsole bo wtedy robi się zwykła monotonna i bezsensowna gra jedynie można jako tako zmęczyć SP.
Zreszta przyjdzie i na to czas gdy producenci sie o tym przekonają człowiek uczy sie na błędach ;p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie widzi mi się? Dlaczego? A no kontrolery. Można powiedzieć, że MMO opiera się na komunikacji między graczami. Rozmowy za pomocą konsoli byłyby jednak nieco uciążliwe. Można podłączyć klawiaturę, a i owszem. Tylko, czy będzie to wystarczająco wygodne i czy miło będzie grać padem i klawiaturą na raz? Chyba, że rozmowy głosowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

grać padem i klawiaturą na raz?.


Jak podłączasz klawiaturę to na co ci pad. Przysrałeś tą opinią ni składem ni ładem. Chociaż interesuje mnie jak bo im wyszło zrobienie gry MMO na pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MMO zapanuje nad wszystkimi platformami. Ale tak czy siak najlepiej grać na PC. Bo trochę nie wyobrażam sobie MMO w konsolach ale zobaczymy jak to będzie wyglądać (sterowanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że w MMO o wiele lepiej gra się na PC i tak chyba zostanie.Tylko autorzy będą stawać na głowie, żeby ten gatunek przenosić na konsole, upraszczać, zmieniać bo tam, jak wiadomo, nawet zaledwie dobra gra może się sprzedać powyżej miliona egzemplarzy. Ale tak naprawdę sensu przenosić tego gatunku nie ma. Tak samo jak FPSów czy strategi, zawsze będą wygodniejsze i grywalniejsze jednak na piecu(co nie znaczy że na konsolach nie), Po prostu twórcom się to opłaca, a my, gracze komputerowy, tracimy na tym(uproszczenia...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W WoWa można grać na padzie! Wystarczy użyć programu Switchblade, który jest do tego odpowiednio przygotowany i mieć padzik od Xboxa 360, albo po prostu użyć jakiegoś emulatora klawiatury i myszki, i można grać w WoWa przed telewizorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bzdura nad wszystko, już sobie wyobrażam że obsłużę interfejs a''la WoW za pomocą pada. Podłączenie klawiatury byłoby co najmniej nieergonomiczne (komu chciałoby się odkładać pada i sięgać po klawiaturę?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten News to jakaś bzdura IMHO... Po pierwsze żadna z tych dwóch wymienionych gier nie ma najmniejszych szans, z World Of Warcaft, Eve online czy GuildWars.. Jedynie może Age of Conan, ale jak sami redaktorzy w newsie napisali z tą grą na Xboxie są ogromne problemy, tak więc sukces to on conajwyżej na PC może uzyskać...
Zresztą jak by taki MMO na konsole wyglądał? Niby FPS''y zostały "dostosowane" do konsol... tak ale zostały poważnie uproszczone względem tytułów kiedyś wydawanych tylko na PC... Nie wydaje się już realistycznych FPS''ów... A w tych bardziej zręcznościowych sterowanie uległo jeszcze większemu uproszczeniu... To samo stało się z Bioshockiem notabene miał to być "duchowy spadkobierca System Shocka 2" A dostaliśmy zwykłego FPS''a ( no może nie zwykłego bo gra jest bardzo dobra... ) ale to nie zmienia faktu, że przez konsolowe sterowaie gra uległa wielkiemu uproszczeniu... To samo z Oblivionem i to samo z Falloutem... o samo będzie z RTS''ami multiplatformowymi oraz... MMO jak zaczną wychodzić... Jedyne z czym się zgodze to fakt, ze na PC gracze lubią wyzwania i skomplikowane gry... Szkoda, że takowe stają się coraz mniej popularne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> grać padem i klawiaturą na raz?.
>
>
> Jak podłączasz klawiaturę to na co ci pad. Przysrałeś tą opinią ni składem ni ładem.
> Chociaż interesuje mnie jak bo im wyszło zrobienie gry MMO na pada.

Renchar

Zanim zaczniesz rzucać takimi tekstami to wypadałoby się zapoznać z rzeczywistością; prawda jest taka że większość z grających w najpopularniejszego mmo na konsolach (oczywiście spośród grających w ten tytuł na konsoli, bo są także gracze PC), czyli właśnie FF XI gra przy użyciu pada i klawiatury (przy czym klawiatura służy głównie do komunikacji).

Mrocz

Ze strzelankami na konsolach masz bardzo dużo racji, dla mnie świetnym przykładem jest Resident Evil IV (co prawda TPS, ale także celowanie jest sprawą kluczową), który mimo że jest jedną z najlepszych gier jakie ukazały się na poprzedniej generacji konsol, to jednak jest zbyt prosty. Dokładnie to w przypadku grania na tradycyjnym padzie nie jest taki prosty; poziom trudności w przypadku ps2 jest niemal idealnie trafiony, ale już grając w wersję na Wii (gdzie celowanie jest o kilka klas wygodniejsze, szybsze i precyzyjniejsze) gra wydaje się być spacerkiem - strzela się jedynie po głowach i to bardzo szybko nawet w przypadku otoczenia przez kultystów, a co za tym idzie bardzo rzadko traci się hp i amunicję, w rzeczywistości jest tego tak dużo, że nieraz trzeba sprzedawać amunicję czy zioła, bo już się nie mieszczą, w wersję na PC jeszcze nie grałem, ale myszka, która ma stałe oparcie, ponad 1,5k dpi itd. zostawia bardzo daleko w tyle nawet wiilota, więc gra stałaby się zbyt prosta (nie wiem czy w wersji na PC nie ma jakichś utrudnień, ale z pewnością zmniejszenie liczby znajdowanej amunicji czy ziół miałoby jakiś sens).

Jeżeli zaś chodzi o kwestię RPG''ów to największym problemem multiplatformówek nie byłby nawet sam poziom trudności, bo tak szczerze powiedziawszy RPG zazwyczaj nie są zbyt trudne (poza Roguelike''ami ;)), a na pewno pierwsze dwa Fallouty takie nie były, więc nie ma co przesadzać, bardziej można się obawiać poziomu skomplikowania takich gier (nie chodzi o gry, które wymagają od gracza podręcznika AD&D, bo skomplikowanie gry może być przedstawione bardzo przystępnie jak np. w Wiedźminie czy Guild Wars), takie gry też są oczywiście potrzebne, bo różnorodność to podstawa, w końcu nawet zatwardziały strateg czasem postrzela w CS''ie, jednakże wciąż powinno wychodzić sporo rozbudowanych RPG''ów, ponieważ w dalszym ciągu istnieje na nie bardzo duże zapotrzebowanie, zresztą PC wbrew wielu spekulacjom wciąż się umacnia jako platforma do gry (co nie znaczy, że konsole także się nie umacniają; jak to możliwe? Ogólny i dość gwałtowny wzrost liczby graczy oraz fakt, że wiele osób posiada zarówno PC do gier [a nie takiego, co z trudem FF najwyżej odpali] jak i konsolę/e.), co jednak często nie jest tak bardzo widoczne i spektakularne, głównie z powodu ogromnego rozwoju mmorpg''ów, sporej bazy ponadczasowych gier mp (np. CS, SC, W3, D2), znacznej liczby freeware oraz serwisów jak gametap, znacznego wpływu graczy na rozwój gier (głównie mody i umsy) oraz znacznie niższych cen gier (co w statystykach wygląda jak znaczny spadek sprzedaży, a tak naprawdę jest spowodowane niepowiązanym bezpośrednio z grami zakupem hardware''u - brak dumpingu hardware''u który później byłby amortyzowany z nawiązką cenami gier).

Co się zaś tyczy RTS''ów to jednak obawy o uproszczenia w tej materii są raczej nieuzasadnione, bo niemal każdy tytuł jest tworzony głównie z myślą o PC, a w dalszej kolejności ewentualnie na konsole (wyjątkiem jest Halo Wars). Można wręcz zaobserwować wzrost skomplikowania RTS''ów chociażby patrząc na materiały związane z SC II, czy Empire: Total War.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować