Wpływ braku polonizacji gier, na znajomość angielskiego

[Nyarlatoteph 0]

Ja pamiętam że wiele słów nauczyłem się z gier, głównie z Diablo (pierwszej części) oraz z Jedi Academy :].

[Merovingian 0]

Dnia 27.03.2008 o 22:28, Neysha napisał:

Ja bardzo nie lubię kiedy spolszczone (podkładane) są głosy polskie za angielskie
:/ W np. cut-scenkach lubię słuchać angielskiej wymowy i czyta polskie napisy, bo załapię
trochę akcentu Anglików i może wyłapie jakieś nowe słówko i zapamiętam :D

Cóż...
Ja wolę wczuć się w klimat, rozmowy słuchać do końca, bez żadnych napisów. Efekt jest jeszcze lepszy, gdy dochodzi dobra polska wersja - najlepszym przykładem Wiedźmin czy Gothic 2. Wiem, znacznie i nieco sztucznie wydłużam czas grania, ale przez takie zachowanie po prostu lepiej mi się gra a i bohater jest mi nieco bliższy.
Inna sprawa, że tak jest po prostu wygodniej.

[Pluton 0]

Przepraszam za nieobecność, jestem zawalony pracą (szkolną i "niby"zawodową). :-(
Postanowiłem zamieścić tu link stanowiący kolejne poparcie dla mojej teorii:
http://www.gamereplays.org/KanesWrath/replays.php?game=40&tab=upcoming&show =details&id=30613&st=0#post4313092
Ten tekst (w review) napisałem ja (jako PANCZASU). Uważam, że jest on naprawdę porządny, a mogę was zapewnić, że na angielskim nie mamy takiego stopnia zaawansowania (klasowicze nie znają nawet takich banalnych słów jak na przykład "prevail"...).
Można się przyczepić, że to tak napisałem tylko dlatego, ponieważ tekst dotyczy gry. Ale proszę zauważyć w jaki sposób składam zdania. Nie miałbym problemów w rozmowie z Brytyjczykiem.
Inni mogą nie uwierzyć, że to ja to napisałem...
Cóż... Ich sprawa...

EDIT: link nie działa... :-(
Może znajdziecie mój tekst...
Powtórka do której go napisałem zatytułowana jest "IAMAMUSLIM vs MARCUNATOR top 10."