Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

PeCety nie nadają się do gier

267 postów w tym temacie

OMG już dawno nie widziałem takiego steku bzdur. A kto mu każe robić gry na komputery high-end? Może robić na średniaki i olać drogie i szybsze komputery. Nikt mu nie każe skalować. Świetne gry są świetnymi grami czy tuż po premierze, czy kilka lat później. A jeżeli nikt nie potrafiłby znaleźć złotego środka, to tym więcej gier pojawi się na konsole. Czym więc się przejmuje?
Poza tym gość mimo, że założyciel studia chyba nie rozumie, że komputer PC, to nie to samo co system Windows.
Z takim podejściem gość powinien przestać robić gry na PC. Bo i tak ktoś lepszy go wygryzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2008 o 16:07, Nadrill napisał:

Ironia, chłopcze.
A zwykle nie modernizuje się komputera po to, żeby grać w starsze gry. Jeśli uważasz,
że modernizacja i gra wyjdzie taniej niż pojedyncza gierka na konsole, to zastanów się,
co mówisz.


Zauważyłem chłopcze...
Poza tym zastanowiłem się. Po pierwsze tą serię dałem jako przykład, mogło by być to też Topseller. Zresztą na konsole nie ma wielu fajnych gier, które są na komputerze.
I dodaj sobie cenę jakiegoś GeForce''a (nie 8800 Ultra...) i cenę kilku dobrych gier z wyżej wymienionej serii z ceną np. Xpudełka i kilku innych gier na niego.
Wynik długoterminowy korzystny dla PieCyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka... jakoś Valve Software z tym problemów nie ma a grafika mi wystarcza taka jak w EPisode Two... Jako ciekawostke dodam, że Orange Box sprzedał się lepiej niż na wszystkich konsolach razem wziętych oto dowód:
[url] http://www.tomsgames.com/us/2008/02/21/gdc_will_steam_add_movies_music/ [/url]

Pan z Epic po prostu wyrzywa się na PC, że w tym roku jego tytuły się źle sprzedały... UT 3 <= Tytuł dobry, ale gdzie mu tam do Crysisa, Call Of Duty 4, Bioshock, The Orange Box itp... Wybrali złą date premiery ( ciekawe, ze słaba sprzedaż na PS 3 jakoś pana z Epic nie rani.. ) Oraz Gears Of War... Problem w tym, ze zabugowane jak diabli w dodatku chyba wszyscy już w to grali nawet cześć tych co nie mają konsoli... Epic sam sobie jest winny teraz chrzani farmazony, ze PC do gier sie nie nadaje... Ciekawe do niedawna kolesie z EPic mówili, ze PC wciąz ejst ich docelową platformwą... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2008 o 17:25, Olamagato napisał:

OMG już dawno nie widziałem takiego steku bzdur. A kto mu każe robić gry na komputery
high-end? Może robić na średniaki i olać drogie i szybsze komputery. Nikt mu nie każe
skalować. Świetne gry są świetnymi grami czy tuż po premierze, czy kilka lat później.
A jeżeli nikt nie potrafiłby znaleźć złotego środka, to tym więcej gier pojawi się na
konsole. Czym więc się przejmuje?
Poza tym gość mimo, że założyciel studia chyba nie rozumie, że komputer PC, to nie to
samo co system Windows.
Z takim podejściem gość powinien przestać robić gry na PC. Bo i tak ktoś lepszy go wygryzie.


Masz kolejny argument Nadrill... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko: ROFL. Może przygodówki i strzelanki są lepsze na konsole. Ale imo królowe gier to RTSy, a te dominują na PieCach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2008 o 17:19, destruck1 napisał:

> To chyba tylko tak twierdzono w PRLu. :D
No... jak jesteś zwolennikiem piratów to sobie możesz nie donosić :P
ktoś się męczył z stworzeniem gry a ty sobie wejdziesz np. w jakiegoś torrenta i ściągniesz
go za darmo,
to już nie lepiej szukać dobrej oferty na allegro jak się niema przy sobie gotówki na
orginała ze sklepu ?

Jak ktoś chce mieć dobrą grę to kupi oryginał, moim skromnym zdaniem piractwo ma swoje plusy, takie jak choćby tępienie nieuczciwości w marketingu. Nawet dema nie pozwalają na jasną ocenę wydanej gry, czy warto. Powiem Ci szczerze, jeśli kilka lat temu miałbym internet, to ponad połowy gier raczej nie kupiłbym. Zostałem naciągnięty przez reklamę, texty w gazetach oraz kamuflujące lipę dema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2008 o 17:05, Marco Polo napisał:

Wiadomo nie od dziś, że nie każdy komputer nadaje się do grania, to nic odkrywczego.

Poniekąd nie jest to prawda.
Obecnie mamy taką ciekawą sytuację, że każdy komputer był w którymś momencie maszyną o konfiguracji High-end w stosunku do oprogramowania jakie na rynku się znajdowało. Zawsze znajdziemy całą masę gier, które nie wykorzystają obliczeniowo nawet połowy mocy dowolnego komputera low-end. Nie ważne, że są to stare już produkcje.
Żeby problem rozwiązać wydawcy gier mogą sobie na opakowaniach gier wpisać zamiast konfiguracji wymaganą moc obliczeniową w jakichkolwiek porównywalnych jednostkach - czy to będą Megaflopy czy 3dmarki itp. A już sprawą kupujących będzie dowiedzieć się jaką wydajność ma ich komputer (choćby od sprzedawcy).
Developerzy płaczą bo niektórzy ludzie kupują gry i czasem chcą je odpalić na komputerach biurowych (cienkich klientach sieciowych tylko do internetu), a potem pomoc techniczna im płacze... ;) Co za problem wymusić na producencie Windows, żeby sam system określał realną wydajność komputera? Wtedy zamiast dziwnych komunikatów klient dostałby informację, że jego komputer ma wydajność X, a do uruchomienia programu potrzeba wydajności Y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2008 o 17:32, Nekromantik napisał:

Jak ktoś chce mieć dobrą grę to kupi oryginał, moim skromnym zdaniem piractwo ma swoje
plusy, takie jak choćby tępienie nieuczciwości w marketingu. Nawet dema nie pozwalają
na jasną ocenę wydanej gry, czy warto. Powiem Ci szczerze, jeśli kilka lat temu miałbym
internet, to ponad połowy gier raczej nie kupiłbym. Zostałem naciągnięty przez reklamę,
texty w gazetach oraz kamuflujące lipę dema.


A tak to sobie byś w nie pograł do woil i wiedział, że nie było warto, co? Ale mnie wkurza takie myślenie. I jak ty w ogóle możesz mówić o tępieniu nieuczciwości, jeśli sam popierasz piractwo, które JEST przestępstwem!!!
Nagraj kiedyś płytę muzyczną/Wydaj grę na komputer/Nakręć film itd... Potem po jakimś czasie sprawdzasz liczbę sprzedanych egzemplarzy danej rzeczy i okazuje się, że nie wyrobiłeś nawet połowy oczekiwanej normy... Jak byś się wtedy poczuł, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przestańcie juz pieprzyc ta mantre o optymalizacji kodu bo
a) o programowaniu gier i tym samym optymalizacji ich kodu pewnie ma pojęcie ledwie kilka osób na tym forum.
b)UT3 był najlepiej zoptymalizowaną grą roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odp. do posta nr.127
Jak chcesz rozwiązać określanie wydajności? Co będzie jeśli wsadzę słaby procek z dobrą grafika lub odwrotnie, łączną moc mogą mieć taką samą ale któryś z elementów wykluczy możliwość odpalenia gry.


W kilku postach wspomniano o exclusivach. Co z tego, że są na konsole skoro żaden z nich mnie w ogóle nie interesuje. Żałosne jest to targowanie się kto ile i jakie je ma.
Druga sprawa, brak niby takowych na PC. Mi to wcale nie przeszkadza, jeśli gra jest dobrze skonwertowana z konsoli na PC i daje mi dużo przyjemności w granie to co mnie obchodzi czy jest to konwersja czy nie. Niech każdy gra na tym co lubi, w co lubi i jak lubi, nawet jeśli miałby się garbić z nosem 5cm nad klawiaturą, co cię graczu z drugiej barykady to obchodzi?

Do posta poniżej. Co wy ludzie macie z tą zazdrością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niby jakich gier konsolowcy mogliby zazdroscic pecetowcom? Przygodowki ledwo dychaja, RTS-ów tez na PC nie widze za duzo teraz, a konsolowcy maja najlepsze serie i caly czas w najlepszej jakosci (a nie ze co kolejna gierka na PC to gorsza, chyba ze konwersja z konsoli) - gdzie takiemu Company Of Heroes do Burnouta, Metal Geara, Virtua Fightera (porownuje grywalnosc, a ze to rzecz subiektywna, to raczej porownuje - co bym wybral gdybym musial wybrac jedna z nich).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.03.2008 o 17:44, Pluton napisał:

A tak to sobie byś w nie pograł do woil i wiedział, że nie było warto, co? Ale mnie wkurza
takie myślenie. I jak ty w ogóle możesz mówić o tępieniu nieuczciwości, jeśli sam popierasz
piractwo, które JEST przestępstwem!!!
Nagraj kiedyś płytę muzyczną/Wydaj grę na komputer/Nakręć film itd... Potem po jakimś
czasie sprawdzasz liczbę sprzedanych egzemplarzy danej rzeczy i okazuje się, że nie wyrobiłeś
nawet połowy oczekiwanej normy... Jak byś się wtedy poczuł, co?


Nie każdy musi zgadzać się z tym systemem, a drylowanie portfela klienta za wszelką cenę, jest działaniem nie w moim stylu. Może kiedyś konsumpcja i piractwo osiągną dno i w końcu ludzie przejrzą na oczy.

Co do artykułu cóż, jest jeszcze taka sprawa, większość liczących się firm robiących gry na PC ma podpisane umowy z producentami sprzętu hardware i to są naprawdę spore pieniążki. Być może studiu Epic urwało się to koryto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja PC i konsole pod względem kosztów porównam tak.

PC jest jak drogi samochód który mało pali. (Czyli PC są drogie a gry na nie tanie)

Konsola jest jak tani samochód który dużo pali. (Konsole są tanie a gry na nie drogie)

Jeśli ja mało jeżdżę (kupuję gier) to bardziej opłaci mi się tani samochód. (konsola)

Jeśli jednak dużo jeżdżę (jw) to w przypadku drogiego auta (pc) wyjdzie mi taniej niż w przypadku taniego.

Nowoczesny PC kosztuje gdzieś 2500zł a Xbox 1000zł. A dla przykładu w dniu premiery gierka na PC w MM 100zł a na konsoli 200-250zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To już kolejny raz ktoś głosi taki pogląd. I co? - Jak zwykle nic z tego nie wynika... Wiele razy wróżono grom na PC rychłą śmierć, lecz, o dziwo, przetrwały do dziś i mają się całkiem dobrze. A może ma to na celu przekonanie klientów do kupowania konsol??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem krótko : Jako stały fan moich ukochanych blaszaków mówię : NA STOS ! :P a tak na serio to przecież wiele jest dobrych gier z super grafą na PC (Crysis , zapewne AC będzie taką grą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno, aktualnie konsole to pecety zapakowane w inne obudowy a grafa na nich jest jedynie lepsza bo kod jest maksymalnie zoptymalizowany pod dany sprzet i to widać po konwersjach gier z konsol na pc chodza bajecznie ladnie na średniej klasy sprzęcie, ale produceci sprzetu tak naprawde doplacaja do produkcji gier by gra miała odpowiednie wymagania bo trzeba jakoś rynek napędzić bo w konsoli nie ma wymiany grafiki czy procka jedynie pojemnosć dyskowa sie zmienia, a grafika idzie w góre tylko dla tego że producęci dopracuwuja engin kod gry, a jak tego nie robią to widac efekty że na konsolce coś chaczy nie wyrabia bo zaduzo efektow musi obliczyć.
Konolka to pecete zoptymalizowany w którym wycięto zbędne elementy i przystosowano do multimedialnej rozrywki.

Koniec mojego wywodu pozdro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2008 o 18:14, Wstrętny napisał:

Tak, z pewnoscia zalozyciel i prezes Epica "nie zna sie". Na pewno Tomek1120 znasz sie
lepiej od niego, nie?

Z pewnością prezesowi marzy się, by PCty zatrzymały swój rozwój na grafice z 2006 roku, jak X0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm mi to bardziej wygląda na tanie wytłumaczenie ;s bo jak wiadomo UT3 nie za bardzo spełniło swoje wyobrażenia graczy zresztą jakoś np. Blizzard nie narzeka że PC nie nadaje się do gier ;s jak dla mnie to ten Pan właśnie pokazał że po za grafiką nic więcej nie potrafią dobrze zrobić na dana chwilę ;s.
I jak 1 nagrał się na dyktafon i to odsłuchał to by zobaczył co za brednie mówi ;s a że jest to tylko stwierdzenie to można to włożyć miedzy bajki i nic po za tym ;s.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować