Zaloguj się, aby obserwować  
bolter

Radio Maryja i oddziały wiernych moherowych beretów!!! [M]

445 postów w tym temacie

Widziałem wczoraj ciekawy program na tv Trwam:) Rzecz rozchodziła się o szkodliwości gier komputerowych i internetu. "Trwamowi" psycholodzy orzekli, iż w uzależnienie od gier popadają osoby odrzucone przez społeczeństwo, podadające w alienacje, gdyż wtedy gry dają mi dowartościowanie i spełnienie, jakiego niemogą dokonać w życiu. Jako przykłady podali to, że jednym z trików, jakie mają gry to nagradzanie: punktami doświadczenia, punktami życia, zdobyciem lepszych broni idt.
Zastanawiam się więc czy to kolejny atak "moherowych beretów" czy też fakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 15:18, Fleming08 napisał:

Widziałem wczoraj ciekawy program na tv Trwam:) Rzecz rozchodziła się o szkodliwości gier komputerowych
i internetu. "Trwamowi" psycholodzy orzekli, iż w uzależnienie od gier popadają osoby odrzucone
przez społeczeństwo, podadające w alienacje, gdyż wtedy gry dają mi dowartościowanie i spełnienie,
jakiego niemogą dokonać w życiu. Jako przykłady podali to, że jednym z trików, jakie mają gry
to nagradzanie: punktami doświadczenia, punktami życia, zdobyciem lepszych broni idt.
Zastanawiam się więc czy to kolejny atak "moherowych beretów" czy też fakt?

raczej nie doinformowanie ale przy moherach moze to byc atak , ale to dziwne bo raczej malo osob sie uzaleznia i nie sa to odrzutki, a ja w rpg lubie sobie zdobyc lepsza bron i awansowac na wyzszy poziom to oznacza ze jestem uzalezniony? chociaz mam duzo kolego itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 15:18, Fleming08 napisał:

Wid/.../ > Zastanawiam się więc czy to kolejny atak "moherowych beretów" czy też fakt?

Atak moherowych beretów czy psychologów?
To raczej psycholodzy chcą wykazać swoją niezbędność - już oni Ci wytłumaczą, że popadasz w uzależnienie, z którego bez ich pomocy (najlepiej odpłatnej) nie wyjdziesz.
I tak to łagodna forma oceny gier komputerowych, bo ogranicza szkodliwość do jednostek (odrzuconych) i w dodatku ta szkodliwość jest niewielka, bo powoduje tylko uzależnienie, nie agresję na zewnątrz. W sumie, to psycholodzy "Trwamowi" są lepsi od "niezależnych" i raczej bym ich wspierał...
Acha, nie graj w szachy, ani w chińczyka, bo tam też się zabija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 15:32, Mateusz9214 napisał:

> Zastanawiam się więc czy to kolejny atak "moherowych beretów" czy też fakt?
raczej nie doinformowanie ale przy moherach moze to byc atak , ale to dziwne bo raczej malo
osob sie uzaleznia i nie sa to odrzutki, a ja w rpg lubie sobie zdobyc lepsza bron i awansowac
na wyzszy poziom to oznacza ze jestem uzalezniony?


To były takie elementy, które według nich uzależniją, bo ofiarują nagrody w postaci właśnie owych awansów itd. Troche dziwnie się po tym programie poczułem, bo gram może nie tak dużo jak niektórzy, ale sporo i tez głównie w RPG, no i tak się po tym programie zacząłem zastanwiać czy wszystko ze mną ok, bo według tego co usłyszałem w tv Trwam to chyba nie bardzo:/


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 15:46, KrzysztofMarek napisał:


I tak to łagodna forma oceny gier komputerowych, bo ogranicza szkodliwość do jednostek (odrzuconych)
i w dodatku ta szkodliwość jest niewielka, bo powoduje tylko uzależnienie, nie agresję na zewnątrz.


O agresji też wspominali, ale już to pominąłem, bo wszyscy o tym mówią...
Jedna kobieta-psychiatra wypowiadała się o tym, że nie zaobserwowała zmniejszenia agresji u dzieci w wyniku grania, ale wręcz przeciwnie zaobserwowała wzrost.
Był też wywaid z rodzicami dziecka, które dostało epilepsje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 15:59, Fleming08 napisał:

> /.../> Był też wywaid z rodzicami dziecka, które dostało epilepsje...

Epilepsji nie dostaje się od gier, gry mogą wywołać atak epilepsji, ale taki atak równie dobrze mogą wywołać inne czynniki, nie mające z grami nic wspólnego.
Wzrost agresji zaobserwowano... no pewnie, ja w dzieciństwie bawiłem się ołowianymi żołnierzykami, to dopiero spowodowało wzrost agresji!
Gdyby to była prawda, to po takiej zabawie w dzieciństwie i graniu w te wszystkie okropne gry, to powinienem już wystrzelać z tuzin policjantów i ze trzy tuziny cywilów podczas napadów na banki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 16:06, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../> Był też wywaid z rodzicami dziecka, które dostało epilepsje...
>
Epilepsji nie dostaje się od gier, gry mogą wywołać atak epilepsji, ale taki atak równie dobrze
mogą wywołać inne czynniki, nie mające z grami nic wspólnego.


No tak, one mogą ją tylko ujawnić.

Dnia 05.09.2007 o 16:06, KrzysztofMarek napisał:

Wzrost agresji zaobserwowano... no pewnie, ja w dzieciństwie bawiłem się ołowianymi żołnierzykami,
to dopiero spowodowało wzrost agresji!
Gdyby to była prawda, to po takiej zabawie w dzieciństwie i graniu w te wszystkie okropne gry,
to powinienem już wystrzelać z tuzin policjantów i ze trzy tuziny cywilów podczas napadów na
banki...


Może Ty masz akurat organizm odporny na takie uzależnienie. A co do bzika to myśle, że można go przecież dostać nie tylko na pukcie gier, ale na pukcie wyszytkiego czym człowiek się interesuje więc to nie jest tylko jakaś domena gier, że tak jest. Dlaczego więc tv Trwam upatrzyło sobie jako zagrożenie gry?Może bardziej chodzi im o jakieś przekazy satanistyczne czy ateistyczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 16:16, Fleming08 napisał:

> > > /.../ Dlaczego więc tv Trwam upatrzyło sobie
jako zagrożenie gry?Może bardziej chodzi im o jakieś przekazy satanistyczne czy ateistyczne...

>
Eeeee tam. To, że gry robią za chłopca do bicia za wszystkie kłopoty z wychowaniem, to nie pomysł "Trwam". To już dawno istnieje, aż się dziwię, że w "Trwam" w formie łagodniejszej niż gdzie indziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2007 o 20:52, conradzik napisał:

> no wlasnie nic nie zrozumiales z tego co probowalem napisac, otoz nie mozna sobie wybrac
i
> nie idzie na to na co powinien. Wiem to dosc dokladnie, ale jestem dzis niezle zmeczony
wiec
> nie ma sensu ciagnac tego tematu dluzej

Nie wiem dlaczego twierdzisz, że "nic nie zrozumiałem", jeżeli sam napisałeś:
"(...) ale pobieranie podatku "koscielnego" od wszystkich ochrzczonych (tylko a co bo przeciez
muzulmanie czy buddysci nie musza nic placic
) (...)"
a ja wyraźnie napisałem, że wyznawcy każdej z religii płacą z wyjątkiem ateistów. Wbrew pozorom
tych ostatnich nie jest na tyle dużo, aby znieść ideę tegoż podatku. Zgodzę się z Tobą, że
podatków w Niemczech jest sporo, ale jak każdy wie zarobki również są odpowiednio wysokie.
Dofinansowania o których mówisz miałyby miejsce zapewne w Polsce i dlatego do ewentualnego
wprowadzenia tego podatku w naszym kraju jeszcze daleka droga...

nie wiem czy nie zrozumiales czy tylko dwuznacznie napisales ale mysle ze pare rzeczy gwoli scislosci warto wyjasnic, choc jakby nie patrzec sa to sprawy banalne:
ateistow w Niemczech oficjalnie zbyt duzo nie ma to fakt wynikajacy z typowej mieszczanskiej koltunerii i zaklamania, z reka na sercu co najmniej polowa Niemcow to ateisci ale podatek koscielny placa :)
Muzulmanow natomiast jest calkiem sporo, od kilku do kilkunastu milionow, oni chrzescijanami nie sa i rzecz jasna podatku koscielnego placic nie musza. Dlaczego ? co to za sprawiedliwosc ? Buddystow i innych jest tak malo ze mozna pominac.
Dofinansowania o ktorych pisalem nie "mialyby" tylko wlasnie maja miejsce w Niemczech , proponuje spytac jakiegokolwiek urzednika albo nawet ksiedza z RFN :) Oczywiscie dofinansowanie przedszkoli itd to cel szlachetny sam w sobie ale a) nie ma nic wspolnego z kosciolem jako takim b) do dzialalnosci charytatywnej nie zmusza sie nikogo podatkami a wlasnie tak to wyglada. Tez kiedys myslalem ze niemiecki model jest dobry ale jak przerobilem go sam to zmienilem zdanie. To co jest dobre w Niemczech i niemieckim kosciele to fakt ze ksieza nie zyja ponad swoj stan i powolanie na koszt wiernych, ze musza sie rozliczac z kazdego euro i ze naprawde staraja sie sluzyc wiernym, takze wspierajac cele charytatywne (ale dobrowolnie a nie z przymusu). Rozbijania sie drogimi samochodami i ciaglych zbiorek na nowe koscioly nie uswiadczysz ale to juz inna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że wyskoczę z tym tekstem, ale...
Niemożliwe, żeby ojciec Rydzyk w naturalny sposób jednał sobie takie legiony moheru i nie tylko. Wiele osób, które słuchają RM uległo wpływowi lepkiego języka praktykowanego w tejże stacji. Z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę stwierdzić, że zatrudnia on wykwalifikowanych we wpływaniu na ludzi psychologów. Jego radio obrało strategię nagabywania jak największej liczby głupich ludzi, którzy jak w owczym pędzie idą za swoim pasterzem Rydzykiem. To jest działanie podprogowe. Większość słuchaczy nie zdaje sobie z tego sprawy, że jest mamiona, a na ich szyjach zaciska się macka radio maryjnej ośmiornicy.
Po prostu wychodzę z siebie kiedy widzę niektórych sąsiadów czy sąsiadki, ich zachowanie i podejście do świata. Wcześniej (przed rozpoczęciem słuchania audycji RM) byli zwykłymi i myślącymi ludźmi. Teraz postradali zmysły - trudno o tym pisać, bo rośnie we mnie frustracja, kiedy do tego wracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O w mordę ciekawy temat ;P. Dla mnie RM, nie zawaham się użyć tego słowa, to "firma" naciągająca ludzi (starszych) na kasę i tyle. Będąc czasami u mojej kochanej babuni da się słyszeć z głośnika teksty typu "Chciałbym dokonać wpłaty, proszę o numer konta". Istna propaganda i tyle. Szanuję religię i jestem katolikiem, pewnie RM spełnia jakąś misję, ale coraz bardziej przypomina to biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2009 o 23:27, Hraboll napisał:

"Chciałbym dokonać wpłaty, proszę o numer konta".


Jeśli ktoś chce dokonać wpłaty to w czym problem? Z czegoś się muszą utrzymywać. Nie z abonamentu, nie z reklam, to z dobrowolnych datków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2009 o 23:44, Michal 1232 napisał:

Jak ja się cieszę, że moja matka jest zupełnie wolna od wpływów Rydzyka.


Ja w całej najbliżej rodzinie nie mam moherów, wiec tez sie mocno cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2009 o 00:14, Mogrim napisał:

Matka też nie jest bez winy. Po jaką cholere zmuszać kogoś do ewangelizacji... przypomina mi się sytuacja jak ojciec (nasz katecheta) zabrał kumplowi pierścień atlantów bo nie wiadomo czy nie miało to coś wspólnego z czarnymi maszmi... i tak mieliśmy wykład o talizmanach swoja drogą to ciekawe jak by zareagował gdyby zobaczył na mojej szyi Młot Thora i na palcu pierścień runiczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2009 o 21:31, Mateusz9214 napisał:

i tak mieliśmy wykład o talizmanach
swoja drogą to ciekawe jak by zareagował gdyby zobaczył na mojej szyi Młot Thora i na
palcu pierścień runiczny...

Spaliłby na stosie? hyhy ;D
Ja na szczęście miałem w lo raczej spoko księdza. Żadnych takich szałów jak powyżej.

Zarzut jaki ja mam osobiście do RM to nacjonalizm oraz antysemityzm(patrz na głównego ideologa RM). Poza tym uważam że Rydzyk powinien odejść, usunąć się w cień. Może wtedy, za jakieś 10 lat(albo i więcej) to radio mogłoby sobie wyrobić reputację nie tylko u "moherowych beretów". Radio mogłoby być naprawdę głosem kościoła i katolików. A tak to, są zamknięci na innych. Prawie jak sekta. Moher fans ONLY. Ludzie mają kupę śmiechu z wyśmiewania radia i ślepo zapatrzonych w o. Tadeusza słuchaczy. Ale doszedłem do wniosku, że to jest w sumie bardziej smutne niż śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2009 o 21:52, Konował napisał:

Zarzut jaki ja mam osobiście do RM to nacjonalizm

Być może, nie wiem, nie słucham, tak czy inaczej można powiedzieć: narodowy katolicyzm. I co w tym złego?
"Prawy porządek chrześcijańskiego miłosierdzia nie zabrania prawowitej miłości Ojczyzny, ani nacjonalizmu; przeciwnie, kontroluje on go, uświęca i ożywia." - Pius XI

Dnia 20.01.2009 o 21:52, Konował napisał:

oraz antysemityzm(patrz na głównego
ideologa RM).

O tak, antysemityzm. Antysemityzm, a więc mówienie prawdy na temat Żydów, tzn. na temat "Przedsiębiorstwa Holokaust" (uwaga! jest to tytuł książki autorstwa... Żyda! o tym nawet na Wikipedii piszą http://pl.wikipedia.org/wiki/Przedsi%C4%99biorstwo_Holokaust) czy przypominanie światu o żydowskich korzeniach zbrodniarza Ławrientija Berii.

Dnia 20.01.2009 o 21:52, Konował napisał:

Poza tym uważam że Rydzyk powinien odejść, usunąć się w cień. Może wtedy,
za jakieś 10 lat(albo i więcej) to radio mogłoby sobie wyrobić reputację nie tylko u
"moherowych beretów".

Nie słucham Radia Maryja, ale gdybym miał okazje chętnie posłuchałbym sobie felietonów Stanisława Michalkiewicza na antenie RM. W końcu moim zdaniem to bardzo dobry felietonista, lepiej słuchać RM niż czytać GW.

Dnia 20.01.2009 o 21:52, Konował napisał:

Ludzie mają kupę śmiechu z
wyśmiewania radia i ślepo zapatrzonych w o. Tadeusza słuchaczy. Ale doszedłem do wniosku,
że to jest w sumie bardziej smutne niż śmieszne.

Z tego, co zauważyłem (chociażby po tym temacie) to większość ludzi jest ślepo zapatrzona w prowokacje TVN i GW i tak naprawę nie ma nic do zarzucenie Rydzykowi (chociażby to z Maybachem, którego nigdy nie było, albo kradzieży pieniędzy przeznaczonych na ratunek stoczni, której... też nie było). Ale skoro wszyscy krytykują to widocznie tak musi być. Ktoś kiedyś powiedział, że masy zawsze są głupie. Najwidoczniej miał racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować