Zaloguj się, aby obserwować  
bolter

Radio Maryja i oddziały wiernych moherowych beretów!!! [M]

445 postów w tym temacie

Dnia 28.08.2007 o 12:57, conradzik napisał:

>/.../ > Nie stać mnie... Nie jestem księdzem ;)

To może 20 zł? Ona taka biedna i ruderze mieszka. Może chociaż mieszkanie jej posprzątasz? Okna byś umył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 11:57, Mogrim napisał:

O przyjaciół człowiek się martwi. A ja się poważnie martwię, kiedy czytam co piszesz i boli
mnie, co Ci zrobili.


"O mnie się nie martw, o mnie się nie martw. Ja sobie radę dam (...)" :)

Dnia 28.08.2007 o 11:57, Mogrim napisał:

Nie mówię że auto za 70 tys nie robi na mnie wrażenia. Robi - i co w związku z tym?


Jeżeli taka jest Twoja reakcja, to ja nie mam absolutnie nic do dodania, tylko uczcić minutą ciszy...

Dnia 28.08.2007 o 11:57, Mogrim napisał:

Dałeś to do zrozumienia.


W takim razie lepiej przeczytaj ponownie post, który zrozumiałeś w ten sposób, zastanów się trochę i podkreśl mi zdanie, które dało Ci to do zrozumienia.

Dnia 28.08.2007 o 11:57, Mogrim napisał:

I nie zmieniają samochodu co dwa lata?


Gdyby ojciec był księdzem (raczej ciężko by o to było ;) to może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 13:01, Mateusz9214 napisał:

no wiesz nie wszyscy ksieża sa bogaci. Np u mnie w parafi ksieża zarabiaja tylko na slubach
i pogrzebach, a datki z tacy daja na jakies cele harytatywne itd. dodam ze zawsze mozna z nimi
na luzie pogadać


I właśnie kogoś takiego brakuje w naszej parafii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 13:05, KrzysztofMarek napisał:

To może 20 zł? Ona taka biedna i ruderze mieszka. Może chociaż mieszkanie jej posprzątasz?
Okna byś umył...

Widzę, że niesamowicie Cię korci, żebym zrobił jakiś dobry uczynek. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało, że miałem ich więcej niż Ty, ale w związku z tym, że bardzo rzadko chodzę do kościoła i co najważniejsze - nie daje na tacę - pewnie i tak nie miałbym szans pójść do nieba...
Oferta nieaktualna od jakiś czterech lat, kiedy to pani ta (znajoma mojej babci) umarła. Ale sądząc z miny księdza przy wręczaniu pieniędzy, z całą pewnością trafiła prosto do nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 13:05, conradzik napisał:

> Nie mówię że auto za 70 tys nie robi na mnie wrażenia. Robi - i co w związku z tym?
Jeżeli taka jest Twoja reakcja, to ja nie mam absolutnie nic do dodania, tylko uczcić minutą
ciszy...


A co w tej reakcji widzisz dziwnego? Mam być oburzony że ktoś ma samochód za 70 tys.?

Dnia 28.08.2007 o 13:05, conradzik napisał:

W takim razie lepiej przeczytaj ponownie post, który zrozumiałeś w ten sposób, zastanów się
trochę i podkreśl mi zdanie, które dało Ci to do zrozumienia.


To po coś pisał, że powiedziałeś o samochodzie proboszcza, a potem kolega został księdzem? Jakiś z tego głębszy morał wypływa?

Dnia 28.08.2007 o 13:05, conradzik napisał:

Gdyby ojciec był księdzem (raczej ciężko by o to było ;)


Czyli jednak celibatu przestrzegają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.08.2007 o 23:51, KrzysztofMarek napisał:

> > >/.../ organizacja ta pod płaszczykiem religii przemyca jeszcze treści polityczne
/.../
Religia i polityka w pewnych obszarach zachodzą na siebie. Nie wiem dlaczego tego nie zauważasz
(może nie chcesz zauważyć). W tym obszarze zawsze będą spory, bo politycy nie znoszą konkurencji.
Zwłaszcza ateistyczni politycy.

To są jeszcze tacy (liczący się) politycy?
To, że interesy kościoła i polityków czasem się przeplata, to rzecz bezsprzeczna (od zarania dziejów) nie twierdzę, że tak nie jest ale że to jest niemoralne.
Zresztą, co w tych czasach, oznacza słowo moralny ;-)

Dnia 27.08.2007 o 23:51, KrzysztofMarek napisał:

> Jestem ciekaw, po której stronie stanęłyby "oddane bezgranicznie Bogu moherowe babcie",
Papieża
> (głowy kościoła katolickiego) czy Rydzyka, obawiam się odpowiedzi.

Dnia 27.08.2007 o 23:51, KrzysztofMarek napisał:

Nie wiem, czy zaspokoisz swoją ciekawość.

Władze kościelne ani świeckie raczej nie ukarzą Rydzyka, ryzyko utraty 200 tysięcy głosów w wyborach jest niezłym zabezpieczeniem ale ciekawość pozostaje.

Dnia 27.08.2007 o 23:51, KrzysztofMarek napisał:

I nie bardzo rozumiem, dlaczego wyjaśniasz, że Papież
jest głową kościoła katolickiego. To ktoś tego nie wie?

Zapomniałem do kogo piszę, poza tym wydaje mi się, że część wiernych jest tak zapatrzona w Rydzyka, że jego uważają za najwyższą władzę a nie Papieża (zwłaszcza teraz, gdy nie jest nim polak).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 14:13, Mogrim napisał:

To po coś pisał, że powiedziałeś o samochodzie proboszcza, a potem kolega został księdzem?
Jakiś z tego głębszy morał wypływa?


Widzę, że trzeba wyłożyć Ci krok po kroku całą historię, bo inaczej ni w ząb i każdy rozumie jak chce.
Udałem się na studia Ekonomiczne z kilkoma znajomymi z LO. Wśród nich był jeden taki Wojtek, będący osobą głęboko wierzącą (dość powiedzieć, że przed ukończeniem 20 roku życia uczestniczył w 12 pielgrzymkach, a na mszach w Głogowie często czytał kazania). Jako że wylądowałem z nim we wspólnym pokoju w akademiku często dyskutowaliśmy na różne tematy. Jednak kiedy schodziłem na tematy "około religijne" często zadawane przeze mnie pytania okazywały się za trudne. Pytałem się między innymi skąd księża mają (często) niemałe pieniądze, które wydają na nowe samochody, dlaczego kobieta nie może zostać księdzem, dlaczego każdy purpurowy (biskupi) jest co tu kryć tłusty, czy wiele, wiele innych. Nie miałem absolutnie nic złego na myśli. Tak jak w pytaniach zadanych w tym temacie. Po prostu jeżeli zapytam się np. nauczyciela, powie, że dostaje regularną wypłatą, mój ojciec powie, że dostanie, kiedy wykona pracę a klient mu zapłaci, ale ksiądz nic powie... Kiedyś się zapytałem i tylko sie uśmiechnął... Myślałem zatem, że jeżeli zapytam się kumpla to mi to wyjaśni tak na chłopski rozum. Niestety reakcją Wojtka, był wybuch złości, po czym wyzwał mnie od materialistów. No cóż, widać są tematy, na które nie można dyskutować, ponieważ jedyną możliwą odpowiedzią jest... krytyka zadawania tego typu pytań. Słowem: temat tabu. Po pół roku zrezygnowałem ze studiów i w następnym semestrze przeniosłem się na UAM. W czasie wakacji zaś, przy okazji spotkania kumpla z AE dowiedziałem się, że Wojtek też zrezygnował... Tylko z trochę innego powodu, "Poszedł na księdza" - usłyszałem i wiedziałem, że komu jak komu ale jemu samochody nie w głowie. W przeciwieństwie do co niektórych "duchownych", którzy nie tylko moim zdaniem, minęli się z powołaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie należę do zwolenników tego radia. Początkowym zamierzeniem miało być radio dla ludzi bardzo wierzących - i to był moim zdaniem bardzo dobry cel. Jednak ktoś tu chyba z tym celem się pominął i wyszło radio, które ma coraz większy wpływ na politykę... a to niezbyt dobrze żeby religia mieszała się do polityki, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 13:13, conradzik napisał:

Widzę, że niesamowicie Cię korci, żebym zrobił jakiś dobry uczynek.

Oburzasz się, że ksiądz przyjął dobrowolną darowiznę w postaci 100 zł, oczekując, że je zwróci, ale sam byś tyloma pieniędzmi tej kobiety nie wspomógł, prawda? OK, może być też wytłumaczenie, że nie masz tylu pieniędzy by szastać nimi na prawo i lewo w każdego potrzebującego-ale wierz mi, Kościół i wiele parafii tak właśnie robi-dostaje na kolędach pieniądze, a potem konserwują kościół, poszerzają salkę na plebanii itd., a reszta idzie do kieszeni. A jeśli tyle tej reszty zostało, że starczy na samochód, no to co-duża wypłata za ciężką pracę. Ateistom wydaje się, że zawód księdza to sielanka, a guzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 14:50, conradzik napisał:

dlaczego kobieta nie może zostać księdzem


To akurat bardzo proste. Taki wierzący, a nie wiedział...

Dnia 28.08.2007 o 14:50, conradzik napisał:

dlaczego każdy purpurowy (biskupi) jest co tu kryć tłusty


Oj, chyba za dużo Faktów i mitów się naczytałeś. Rozumiem, że "tłusty" to otyły. Nie żebym otyłość uważał za grzech (nie zawsze wynika z obżarstwa) ale KAŻDY to znaczy 100%. Wpisz sobie w google grafika życiński, gocłowski, staniwsław budzik, piotr libera, białogłowski, skworc, zimoń, józef michalik i pokaż mi, ktory jest tłusty. To co mówisz to jest nomen omen GRUBA przesada.

Dnia 28.08.2007 o 14:50, conradzik napisał:

ale ksiądz nic powie...


Już ci pięć osób odpowiedziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 15:16, Mogrim napisał:

Oj, chyba za dużo Faktów i mitów się naczytałeś. Rozumiem, że "tłusty" to otyły. Nie żebym
otyłość uważał za grzech (nie zawsze wynika z obżarstwa) ale KAŻDY to znaczy 100%. Wpisz sobie
w google grafika życiński, gocłowski, staniwsław budzik, piotr libera, białogłowski, skworc,
zimoń, józef michalik i pokaż mi, ktory jest tłusty. To co mówisz to jest nomen omen GRUBA
przesada.

Dodaj, że wśród ateistycznych wolontariuszy nie ma otyłych ludzi. Tylko wredny klecha nie może się najeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 14:41, sodolis napisał:

> /.../> To, że interesy kościoła i polityków czasem się przeplata, to rzecz bezsprzeczna (od zarania
dziejów) nie twierdzę, że tak nie jest ale że to jest niemoralne.

Dlaczego niemoralne? Dlatego, że Ty tak uważasz? Chciałbyś dyktować Kościołowi co może a czego nie może robić? Czy to już są ludzie pozbawieni praw publicznych?

Dnia 28.08.2007 o 14:41, sodolis napisał:

Zresztą, co w tych czasach, oznacza słowo moralny ;-)

Nie wiem, co to oznacza dla Ciebie, dla mnie z grubsza oznacza przestrzeganie 10 przykazań, unikanie 7 grzechów głównych (na przypadek, gdyby ktoś nie pamiętał: pycha, chciwość, nieczystość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew, lenistwo) przy czym to, że staram się nie oznacza, że zawsze się udaje.

Dnia 28.08.2007 o 14:41, sodolis napisał:

Zapomniałem do kogo piszę, poza tym wydaje mi się, że część wiernych jest tak zapatrzona w
Rydzyka, że jego uważają za najwyższą władzę a nie Papieża (zwłaszcza teraz, gdy nie jest nim
polak).

Przesadzasz. Jak byłem w Algerii, to chyba każdy muzułmanin wiedział, kim jest papież. A co dopiero w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 13:13, conradzik napisał:

> /.../> Oferta nieaktualna od jakiś czterech lat, kiedy to pani ta (znajoma mojej babci) umarła. /.../

No popatrz, taka dawna sprawa a Ty ją wyciągasz. Myślałem, że to nagminne. Kobieta zdążyła dawno umrzeć, a Ty jej spokoju nie dajesz.
Co do dobrych uczynków - ja Ci dobrego mniemania o sobie nie odmawiam. Może miałeś ich więcej niż ja... ale gdybym Cię namówił na jeszcze jeden, to sam miałbym dobry uczynek też zaliczony. Mam, jak widzisz, też w tym swój interes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.08.2007 o 14:13, Mogrim napisał:


A co w tej reakcji widzisz dziwnego? Mam być oburzony że ktoś ma samochód za 70 tys.?


A za czyj hajs został ten samochód kupiony? Może stoczniowców? Szkoda, że moherek wpłacił i myślał, że pomógł stoczniowcom, a nie ojcu rydzykowi wozić cztery litery wygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 16:41, nekromanta7 napisał:

A za czyj hajs został ten samochód kupiony? Może stoczniowców? Szkoda, że moherek wpłacił i
myślał, że pomógł stoczniowcom, a nie ojcu rydzykowi wozić cztery litery wygodnie...


Po pierwsze mówimy o księdzu conradzika, nie o Rydzyku. Po drugie, jeśli już o tym wspominasz to prokuratura nikogo nie oskarżyła, a pieniądze zostały zwrócone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.08.2007 o 16:45, Mogrim napisał:


Dnia 28.08.2007 o 16:45, Mogrim napisał:

to prokuratura nikogo nie oskarżyła, a pieniądze zostały zwrócone.


tak jak prezydenta i prezydentowa zbesztal ale co tam pewnie nie prawdziwe te nagrania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 16:54, nekromanta7 napisał:

tak jak prezydenta i prezydentowa zbesztal ale co tam pewnie nie prawdziwe te nagrania...


Moim zdaniem prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 16:54, nekromanta7 napisał:

tak jak prezydenta i prezydentowa zbesztal ale co tam pewnie nie prawdziwe te nagrania...

Twój osąd się liczy, nie prokuratory i biegłych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 16:58, Mogrim napisał:

> tak jak prezydenta i prezydentowa zbesztal ale co tam pewnie nie prawdziwe te nagrania...
Moim zdaniem prawdziwe.

Zdaniem prezydenta nie. Dziwne, co?
Szkoda że Rydzyk wysilił się tylko na "czarownicę". No,ale to już nieważne... Kaczka potrzebuje głosów od każdej osoby,więc lepiej nie narażać się księdzu i zbagatelizować całą sprawę twierdząc że nie ma podstaw do stwierdzenia że nagrania były autentyczne.

Ciekawe tylko co na to jego żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować