Konsul odpowiada - zadaj pytanie Tomkowi Tincowi z Electronic Arts Polska!

[macned 0]

Jak wyglądać będzie sytuacja z wydawaniem przyszłych gier Bioware (szczególnie rpg, np. Dragon Age) po przejęciu przez EA. Czy EA POLSKA zajmie się dystrybucją i lokalizacją we własnym zakresie, czy nadal będzie za to odpowiadać CD PROJEKT?

[Jaro7788 0]

Witam, drogi Tomku!

Mam pytania odnośnie polskich wersji Waszych gier. Super, że na naszym rynku gry firmy EA pojawiają się równolegle z europejską (lub światową) premierą, a na dodatek są w dwóch wersjach językowych. I do pełni szczęścia brakuje tylko (może poza chociaż lekkim obniżeniem cen) naprawdę dobrej jakości lokalizacji. Za przykład posłużę się Crysisem. Być może słyszałeś (nie ma w tym ironii - w końcu nie masz obowiązku grać we wszystkie gry nakładem EA) o polskiej wersji językowej tegoż tytułu. Ktoś (najprawdopodobniej nadgorliwy korektor) ocenzurował w niej bowiem... przekleństwa! Takie rzeczy jak "k***a" czy "s***wysyn" są w polskim Crysisie na porządku dziennym. I po co, ja się pytam? Nie jesteśmy w ultraporządnych Niemczech czy USA, jak dotąd nikt w Polsce nie wytoczył polskiemu wydawcy jakiejś gry z powodu niecenzuralnego języka jakiegokolwiek procesu. Mam nadzieję, że rzeczony incydent miał miejsce tylko dlatego, że brakowało już czasu na "odkorektowanie" tekstu. Zdaję sobie sprawę, że centrala prawdopodobnie przysyła Wam gry do lokalizacji w terminie na bardzo krótko przed premierą. Ale w takim wypadku należy dokonać bardzo poważnego przeglądu tłumaczy i korektorów - i ewentualnej wymiany na takich, którzy w krótkim czasie potrafią zrobić polską wersję bez zarzutu. Bo literówek też jest w Waszych grach stanowczo za dużo.

Jeszcze druga kwestia, również a propos wersji językowych. Czy w najbliższym czasie planujecie zwiększenie liczby zdubbingowanych tytułów? Przyznam szczerze, że nie bardzo orientuję się w jakości tych już przez Was wydanych - bez obrazy ;) - ale mimo to jestem ciekawy. I oczywiście powodzenia w dalszym podbijaniu nadwiślańskiego rynku!

Pozdrawiam!

PS: Pirlond -> Wiedźmin nie został wydany w dwóch wersjach językowych, Assassin''s Creed najpewniej też oferować będzie jedynie polską.

[Uspatente 0]

1. Czy oprócz EA Classic, zamierzacie wprowadzić tańsze serie? CDP/Cenega mają kilka z różnymi progami cenowymi.
2. Co z tytułami należącymi do EA, a nie wznawianymi w tanich seriach? Dungeon Keeper, Blade Runner, Trespasser...
3. Czy w najbliższym czasie doczekamy się na Antologię Battlefield 2? Tak jak w przypadku B1942 - czyli gra i wszystkie dodatki.
4. Czemu nie wszystkie gry trafiają do EA Classic?

[Vojtas 0]

Na początek mam dwa pytania:

1. dlaczego premiery EA zawsze są w Polsce droższe niż premiery 90% wydawców?
2. do czego EA zmierza w branży elektronicznej rozrywki? Jaki jest cel korporacji?

[Kozi_89 0]

Dnia 27.03.2008 o 20:22, EATomek napisał:

Przepraszam za drugi post pod rzad :) Tak - bedzie mozna je kupic w Polsce oddzielnie.
Mozliwie najszybciej podam Wam dokladny termin.

Czekam na informacje o cenach :) Chyba nie będzie ona zbyt wygórowana. W końcu cały Orange Box to 140zł. A płaci sie tyle za 5 doskonałych gier. Mam nadzieje, ze cena pojedynczej nie przekroczy 59zł.

[Albatros 0]

Dnia 27.03.2008 o 19:36, EATomek napisał:

1. Odnosnie cen - wlasciwie nasze ceny nie odbiegaja az tak bardzo od tych, jakie znamy
z polskiego rynku. Za cene 139 zl dostajecie zawsze gry w kilku wersjach jezykowych,
w tym rowniez i po angielsku, co dla wielu graczy jest duza zaleta. Szczegolnie dla tych,
ktorzy duzo graja w sieci i przywyczajeni sa to nazw oryginalnych.

A czy nie lepiej byłoby prowadzić politykę jak pozostali dystrybutorzy? Po co wydawać grę w kilku wersjach językowych, skoro cena przez znacznie wzrasta? Owszem, przy niektórych tytułach dodatkowa możliwość instalowania angielskiej wersji może i ma znaczenie i jest dużym plusem, ale nie oszukujmy się, cena 139 zł za nowość to był standard, ale parę lat temu. Nowości konkurencji przy was są bardzo atrakcyjne cenowo. Seria klasyki też wygląda u was blado. Takie jest moje zdanie z perspektywy gracza.

[kreve 0]

> to jest odpowiedź na posta dodanego przez EATomek
> 1. Odnosnie cen - wlasciwie nasze ceny nie odbiegaja az tak bardzo od tych, jakie znamy
> z polskiego rynku. Za cene 139 zl dostajecie zawsze gry w kilku wersjach jezykowych,
> w tym rowniez i po angielsku, co dla wielu graczy jest duza zaleta. Szczegolnie dla tych,
> ktorzy duzo graja w sieci i przywyczajeni sa to nazw oryginalnych.
>
> 6. Gry EA trafiaja po pewnym czasie do naszej "taniej serii", czyli do EA Classics. Gry
> z tej serii nabyc mozna w cenie 49 zlotych. O cenach wydan premierowych wypowiedzialem
> sie w punkcie pierwszym :)

Wybacz, ale jakoś mnie to nie przekonuje, troche udzielasz wymijających socjotechnicznych odpowiedzi (może przypadkiem może nie, zresztą nieważne - musiałem to dostrzec, studiowanie socjologii zobowiązuje :D ) . Dlatego podrąże temat dalej :)

Ad 1. Cena 139 zł to dla większości graczy kosmos. Już nawet cena o 40 złociszy (czyli 99 zł) niższa byłaby lepiej przyjęta, (choć i tak wysoka). A da się to zrobić, dla przykładu pierwsza nowa gra z brzegu - Assasin Creed - 99 zł. Prawda że te 40 zł robi róznicę ?

Ad 6. Tania seria za 49 zł ?!!! Moim zdaniem tanie serie to powinny (i u konkurencji tak jest) się zaczynać od 30 zł w dół. Przykro mi to stwierdzić ale chyba niezbyt dbacie o to żeby dotrzeć do jak największej liczby ludzi (już nie wspominając o niedawaniu pełniaków do czasopism), żeby jak najwięcej ludzi mogło się cieszyć Waszymi grami...

[Kozi_89 0]

Dnia 27.03.2008 o 23:52, kreve napisał:

Ad 1. Cena 139 zł to dla większości graczy kosmos. Już nawet cena o 40 złociszy (czyli
99 zł) niższa byłaby lepiej przyjęta, (choć i tak wysoka). A da się to zrobić, dla przykładu
pierwsza nowa gra z brzegu - Assasin Creed - 99 zł. Prawda że te 40 zł robi róznicę ?

Zgadzam sie w 100% Jako przykład może posłużyć moja osoba. W kolekcji mam tylko jedną gre od EA i to kupioną na wyprzedaży. A wszystko dlatego, ze są po prostu za drogie. Nawet tańsza seria. W tej samej cenie można mieć coś z SuperSellera. A znaleźć tam można dużo nowsze produkcje. Przydała by sie kolejna seria do której trafiały by starsze gry. Choćby za te 29zł.

I nie ma co gadać że macie kilka wersji językowych bo CDP i Cenega wydają gry za 99zł w grubych boxach i to z tekturowym pudełkiem na wierzchu. W dodatku przy grach za które płacimy te 99zł prawie zawsze czeka na nas jakiś prezent. A w EA?? Cienki box, instrukcja i płyta. Nie uwierzę, że wydanie gry w kilku wersjach językowych to większy wydatek niż te wszystkie dodatki.

[tsk 0]

Dnia 27.03.2008 o 23:48, Albatross napisał:

A czy nie lepiej byłoby prowadzić politykę jak pozostali dystrybutorzy? Po co wydawać
grę w kilku wersjach językowych, skoro cena przez znacznie wzrasta? Owszem, przy niektórych
tytułach dodatkowa możliwość instalowania angielskiej wersji może i ma znaczenie i jest
dużym plusem, ale nie oszukujmy się, cena 139 zł za nowość to był standard, ale parę
lat temu. Nowości konkurencji przy was są bardzo atrakcyjne cenowo. Seria klasyki też
wygląda u was blado. Takie jest moje zdanie z perspektywy gracza.

Oj nie. To na pewno nie jest dobre rozwiązanie. Gry od EA można kupić za granicą albo u nas i zawsze będzie też wersja oryginalna. Nigdy nie wiadomo jakie będzie spolszczenie, więc jak dla mnie to możliwość wyboru wersji językowej jest bardzo dobra a nawet powinna być standardem we wszystkich innych grach (u innych firm), bo co im szkodzi nie wyrzucanie kilku plików tekstowych.

Dnia 27.03.2008 o 23:48, Albatross napisał:

to jest odpowiedź na posta dodanego przez Pawłek
I nie ma co gadać że macie kilka wersji językowych bo CDP i Cenega wydają gry za 99zł w grubych boxach i to
z tekturowym pudełkiem na wierzchu. W dodatku przy grach za które płacimy te 99zł prawie zawsze czeka na
nas jakiś prezent.

Oni też zarabiają. Przykładowo niedługo po polskiej premierze Guild Wars kupiłem sobie za granicą Guild Wars Special Edition (czyli więcej rzeczy w środku) za £9.99, w tym czasie ta gra w zwykłej wersji kosztowała u nas ponad 100zł, teraz cena w sklepie.gram.pl nadal wynosi około 100zł, były między czasie promocje itp. ale czemu tam przez większość czasu może być taniej?
Więc jeżeli mogę kupić grę za granicą i ją przywieźć i jeszcze zarobić na sprzedaży to oni raczej mogą więcej zarobić niż ktoś odkupujący ze zwykłego sklepu (ceny hurtowe).
Więc wystarczy, że cena iluś gier będzie wyższa i już są do przodu, co oznacza, że gdzie indziej mogą zrobić promocję.

Jak dla mnie nie ma to za dużego znaczenia z tymi cenami - po prostu każda firma inaczej je sobie zmienia. Gdzieś cena będzie wydawała się niską w czasie premiery, ale po premierze nie zostanie za szybko zmieniona, a inna firma da wysoką cenę w czasie premiery, a później będzie taniej. Gorzej jak się trafi wysoka w czasie premiery i długo po premierze taka zostanie.
A jak gracz się trochę przyjrzy to zobaczy kiedy i gdzie najbardziej opłaca się kupować.


Więc według mnie ceny gier EA nie są złe, wiadomo jaka mniej więcej jest cena w czasie premiery i to, że później gra będzie tańsza. A wersje językowe muszą zostać obowiązkowo.

Jedynie to dziwna sprawa była z Battlefield 2142 gdzie nic nie było na pudełku o jakimś systemie reklamowym (w środku na jakieś karteczce o nim napisano), a do tego cena gry niższa nie była.
Więc jakby w kolejnych grach miałyby być jakieś dodatki to wypiszcie wszystkie na pudełku (te dobre i złe też :P). A no i jakby co, to gra z reklamami i niższą ceną raczej mnie nie przekonuje, wolę zaczekać jakiś czas jak będzie tańsza, więc takiej obniżki cen bym nie chciał. A reklamy i zwykła cena to mam nadzieję, że się już razem nie pojawi (ewentualnie do wyboru w czasie instalacji, bo może ktoś sobie lubi je pooglądać).

[S1G 0]

Dnia 28.03.2008 o 00:05, Pawłek napisał:

I nie ma co gadać że macie kilka wersji językowych bo CDP i Cenega wydają gry za 99zł
w grubych boxach i to z tekturowym pudełkiem na wierzchu. W dodatku przy grach za które
płacimy te 99zł prawie zawsze czeka na nas jakiś prezent. A w EA?? Cienki box, instrukcja
i płyta. Nie uwierzę, że wydanie gry w kilku wersjach językowych to większy wydatek niż
te wszystkie dodatki.

Nie chodzi o wydatki, tylko o spadek dochodów w innych państwach. Jeśli gra ma kilka wersji językowych, to musi kosztować na tyle dużo żeby np angielskim sklepikarzom nie opłacało się kupować u nas zamiast u lokalnego dystrybutora (a tamtejszym graczom w naszych sklepach internetowych).

[Burszurasek 0]

Witam Tomasza ;]
Nie miałem jeszcze okazji Cię przywitać na tym forum, więc czynie to teraz ;]
Oczywiście, nie piszę tylko w tym celu. Główną treścią mojej wypowiedzi, będzie ochrzanienie was, za to, co "zrobiliście" z serią NHL. Pomijam fakt, że kosztuje tyle, ile kosztuje, a ma tylko jedną wersję językową. Lecz żeby przez 2 lata, tylko aktualizować składy, oraz pozmieniać menusy, dodając 1-2 ligi ?! Toż to kpina ! Nie wiem, czy ta seria jest u was produktem robionym na siłę ? Skoro tak, to dajcie sobie z nią spokój, bo jeżeli każda nowa odsłona ma przynosić tyle "nowości", to wątpię, żeby sprzedaż NHL 2009, osiągnęła chociaż połowiczną wartość sprzedaży poprzedniczki.
PS : Ostatnio wyszedł bardzo ciekawy mod, nazwany PLH Patch. Nie, żeby coś... :P Ale na moje skromne oko, okraszone szkiełkiem kontaktowym, to przynosi więcej radości... :P
Pozdrawiam !

[FPSProjekt 0]

Dlaczego na Waszej polskiej stronie nie ma zakładki EA Classics, czy nie lepiej byłoby zrobić jedną zakłądkę gry PC a nie dwie PC CD i PC DVD, po co taki dziwny podział, Niemcy czy Czesi na swoich stronach tego nie mają.
Na EA Store niektóre gry mają okładki ze znaczkiem PL ale jak chce się kupić i wybrać wersję językową to nie ma takiej możliwości, np. Battlefield 2: Complete Collection, zgłaszałem kiedyś to ale sprawa została zignorowana.

[EATomek 0]

Ojej, znow nagromadzilo sie calkiem sporo pytan, pozwole wiec sobie ponownie udzielic odpowiedzi "zbiorczej" (jesli na czyjes pytanie przypadkowo pomine, to bardzo prosze Was o to, byscie mi to "wypomnieli") :)

Zaczne od cen naszych gier - aktualnie utrzymuja sie one na takim wlasnie poziomie i nie jest planowane wprowadzanie zmian. A jaki jest powod - podalem go juz wczoraj, widze rowniez, ze na to pytanie odpowiedzi udzielil sig. - nic dodac, nic ujac.

Kreve: odpowiedzi wymijajace nie sa. Zadna socjotechnika tez sie nie posluguje. Obawiam sie, ze gdybym sprobowal sie nia poslugiwac, to moglbym osiagnac efekt zupelnie inny, niz zamierzalem :-)

Vojtas: pytasz, do czego EA zmierza w branzy elektronicznej rozrywki i jaki jest nasz cel. Byc moze uznasz, ze odpowiedz bedzie banalna, ale zmierzamy do tego, by tworzyc i wydawac jeszcze lepsze gry. Mysle, ze najlepszym na to dowodem jest lista gier, ktore wydamy w ciagu najblizszych miesiecy. Dead Space, Mirror''s Edge, Battlefield Bad Company, Battlefield Heroes, nowa FIFA (ktora, jak wspominalem wczesniej, next-genowa oprawe wizualna posiadac bedzie rowniez w wersji PC), Red Alert 3 - a to nie jest jeszcze pelna lista.

Uspatente:
1. Aktualnie nie ma w planach wprowadzenia innej taniej serii.
2. O, to bardzo mily zbieg okolicznosci, ze wspominasz o Blade Runnerze. Sam duzo mysle teraz o tematyce "Lowcy androidow", a to za sprawa filmu, ktory zobaczylem dopiero teraz (!!!). Niestety, w naszej ofercie nie znajduja sie juz te tytuly - a juz naprawde kwalifikuja sie one do grona tych starszych.
3. Na dzien dzisiejszy w planach tego nie mamy. Moge powiedziec wiec to, co mowilem juz wczesniej - kiedy tylko w planach miec bedzie, natychmiast dam znac.

Na pozostale pytania odpowiem oczywiscie odpowiedzi udziele jeszcze dzis :)

[Europlayer 0]

Ja mam pytanie zwiazane z turniejami w Fife. Dlaczego nadal toczone sa one na starej wersji gry (PS2)?

[FPSProjekt 0]

Wracając do cen, to są one ustalane niezależnie przez polski oddział? W drugim tygodniu stycznia, np. w Niemczech Medal of Honor: Airborne, The Orange Box czy Stranglehold(teraz będzie od CDP za 80zł z polskimi napisami, co robicie ze swoim nakładem bo wszystkich egz. pewnie nie sprzedaliście) zostały obniżone z 50 do 30 Euro a to duża obniżka, której brakuje w Polsce. Paradoksalnie są tąńsze w Niemczech niż w Polsce a to nie jedyne przypadki i wypowiedź sig. w tym przypadku jest ...???

[discopete 0]

Witaj EATomek

Mam dwa pytania odnośnie gier z serii Medal of Honor.

1. Dlaczego gra pod tytułem Medal of Honor: Wojna na Pacyfiku sprzedawana w serii Clasics nie jest w ostatecznej wersji 1.2 tylko w 1.0? Jest to moja pierwsza gra z serii Clasics i myslalem, że gra w pudełku jest ze wszystkimi poprawkami. Czy wszystkie gry tak wydawane takie są? Czy kolejne będą już poprawione? Gra wydawana w takiej serii powinna mieć już wszystko tak jak gry Cenegi.

2. Czy będzie dodatek do gry Medal of Honor: Airborne? Gra ma mało misji i może będą następne? A te patche 1.2 i 1.3 są ogromne i nie łatwo je pobrać z internetu.

Proszę nie rezygnować z wydawania gier Medal of Honor w wersji angielskiej.

[discopete 0]

Dnia 28.03.2008 o 09:45, discopete napisał:

Witaj EATomek

Mam dwa pytania odnośnie gier z serii Medal of Honor.

1. Dlaczego gra pod tytułem Medal of Honor: Wojna na Pacyfiku sprzedawana w serii Classics
nie jest w ostatecznej wersji 1.2 tylko w 1.0? Jest to moja pierwsza gra z serii Classics
i myslalem, że gra w pudełku jest ze wszystkimi poprawkami. Czy wszystkie gry tak wydawane
takie są? Czy kolejne będą już poprawione? Gra wydawana w takiej serii powinna mieć już
wszystko tak jak gry Cenegi.

2. Czy będzie dodatek do gry Medal of Honor: Airborne? Gra ma mało misji i może będą
następne? A te patche 1.2 i 1.3 są ogromne i nie łatwo je pobrać z internetu.

Proszę nie rezygnować z wydawania gier Medal of Honor w wersji angielskiej.

[EATomek 0]

Dnia 28.03.2008 o 08:53, Europlayer napisał:

Ja mam pytanie zwiazane z turniejami w Fife. Dlaczego nadal toczone sa one na starej
wersji gry (PS2)?

Dzieje sie tak, poniewaz nadal wiecej osob gra w gre FIFA 08 w wersji current-gen, przeznaczonej dla posiadaczy PC-ow i PS2 :-)

[FPSProjekt 0]

choć to nie do mnie pytanie...
wydania z serii EA Classics te które ja mam są przepakowywane z premierówek(CD, DVD) a tylko okładki zmieniają a ostatnio nawet premierówki(w sumie dobrze bo łądniej się prezentują niż te z napisami tańszej serii) są sprzedawane jako classics (B2, B2 Deluxe czy Ojciec Chrzestny) zanim nie sprzedadzą pierwszego zbyt dużego nakładu i dlatego nie ma łat

[logray 0]

Witam

W końcu będę mógł komuś od EA zadać pytanie o gry od Bullfrog. Mam nadzieję, że ten sam los nie spotka gier od nowo wykupionych firm (w tym Bioware).

Macie w swoich rękach prawa do Syndicate, Magic Carpet, Populous, Dungeon Keeper, serii Theme (Park oraz Hospital). Dlaczego tytuły o takim potencjale nie mają kontynuacji? Odnoszę wrażenie, że zostały one dawno temu wyrzucone do kosza pomimo tego, że wielu ludzi gra w nie nawet dzisiaj, a nowe gry są często do nich porównywane.

Czy wzorem konkurencji (Steam) planujecie wprowadzić do sprzedaży on-line stare tytuły (wspomniany Blade Runner, gry od Bullfrog)?

Ostatnie pytanie dotyczy planowanych w tym roku EK na rynku Polskim. Gram rozpoczął zapisy na C&C Red Alert. Czy planowana jest jego edycja EK? Czy pojawią się jeszcze jakieś inne EK?