Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Władze Hamburga chcą wyłączenia konsol w sklepach

51 postów w tym temacie

Sądzę że niewiele to pomoże, zawsze można iść do kumpla dodomu i tam grać do woli. BTW ja nigdy nie grałem w takie demonstracje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dobry pomysł, przynajmniej będą w szkole, więcej siedzieć i wiem co mówię, bo znajomy uciekał grać w cs''a do kafejki jak kafejka splajtowała siedzi w szkole. Nie wiem czego się oburzacie jak do 15 większość z was i tak siedzi w szkole, więc solidaryzowanie się z niemieckimi wagarowiczami nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie nigdy nie wagarowałem, a jak już baardzo nie chciało mi się iśc do szkoły to zostawałem w domu. Poza tym pomysł wg. mnie nie rozwiąże tego problemu, ale można sprobowac, mnie to nie przeszkadza (i tak mam swoją konsole w domu, więc nigdy nie grałem na demonstracjach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zabijcie mnie, ale ja ten pomysł w 100% popieram. Zwykle wagarowiczów można spotkać właśnie w stanowiskach w MM czy Empiku, ale i tak kto będzie chciał to zwieje - jest jeszcze wiele innych miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2008 o 09:03, Petos18 napisał:

I najgorsze jest to ze to nie tylko amerykanska mlodziez sie tak
zachowuje


hmm, Hamburg znajduje się w Niemczech :)

Takie przepisy istnieją już na przykład w niektórych landach (np. w Dolnej Saksonii). I według mnie jest to pomysł trafiony. Ważne jest tylko żeby wszystkie sklepy się do niego podporządkowały, ale znając Niemców tak się na pewno stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2008 o 13:43, Adamzzz napisał:

Zabijcie mnie, ale ja ten pomysł w 100% popieram. Zwykle wagarowiczów można spotkać właśnie
w stanowiskach w MM czy Empiku, ale i tak kto będzie chciał to zwieje - jest jeszcze
wiele innych miejsc.

Jak bym miał tak wagarowac to bym o szkole zapomniał;) Szkoda ze u mnie nie ma gdzie sobie isc i pograc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony facet dobrze kombinuje bo przy jak ide do Saturna albo do Empiku to tylko takie młode łebki tam stoją(oczywiście w godzinach szkolnych) i pykają.Raczej mało osób które chcą kupić grę testuje ją w ten sposób lepiej zaglądnąć na forum ściągnąć demko, poczytać fachową prasę xD,czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gdyby nauka w szkolach nie polegala na czystym wkuwaniu z podreczników, ale prezentacjach, pokazach, doswiadczeniach i takich tam to by nikt nie uciekal... bezsensowne zakuwanie na pamiec niepotrzebnych w zyciu rzeczy wiadomo ze odstrasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2008 o 14:18, cezarekg napisał:

gdyby nauka w szkolach nie polegala na czystym wkuwaniu z podreczników, ale prezentacjach,
pokazach, doswiadczeniach i takich tam to by nikt nie uciekal... bezsensowne zakuwanie
na pamiec niepotrzebnych w zyciu rzeczy wiadomo ze odstrasza

Dobry projekt nie jest zły. Zamiast obowiązkowej religii możnaby zrobić seminaria maturalne, w ramach których robiłoby się projekty dowolne w ramach przygotowań do matury i przedstawiało na oczach klasy, a nawet kilku klas. No ale nie mówimy tu przecież o młodzieży z dobrych szkół, które w ogóle dbają o takie sprawy :P. Na moim osiedlu studiuje może z 5% młodzieży w wieku studenckim w tym ja. jakieś 30% to średnie i zawodowe, reszta to właśnie takie gangsta szczeniory, które nie mogły skończyć podstawowej szkoły specjalnej i trudność sprawia im pole prostokąta, a co dopiero projekty. Oni i tak to zleją. Dla nich szkoła nie jest już żadnym wyjściem, bo poziom pH ich płynu mózgowego zbliża się do poziomu pH soku żołądkowego. Potrzebna jest aktywizacja w postaci klubów sportowych, ale nie mówię o osiedlowych klubach dart & bilard, tylko o prawdziwym szerzeniu sportu. W tej dziedzinie też można sie rozwijać i wcale nie trzeba być mistrzem by możnabyło zacząć pracować np. jako trener fitnes. Należy ich tylko zaktywizować, sami muszą chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam w sobie projekt nie jest taki zly, ale najbardziej dziwi mnie to ze jest on czescia planu zapobiegania przestepczosci wsord nieletnich. Wiec co kazdy gracz to potencjalny przestepca ? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm, no niby dobrze, sam nie raz widziałem głupie dzieci z plecakami na plecach grające na konsoli w Media Markt w czasie ich zajęć szkolnych - nie pytajcie, skąd wiem, najwyraźniej wtedy nie miałem lekcji (ja nie wagaruję, really! xD). ;/
Tylko jest jeden problem. Gdy dzieciaki nie mają co robić, do ich małych, głupich główek wpadają różne pomysły, m.in. popełnienie jakiegoś przestępstwa, wykroczenia... I co teraz, panowie? Zabieracie gówniarzom coś, co - jak na razie - trzymało ich z dala od głupich pomysłów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomysł władz Hamburga ma swoje dobre oraz złe strony.

Zacznijmy może od tej dobrej - wtedy wagarowicze nie będą wiedzieli, gdzie mają pójść. Owszem, jest sporo innych miejsc, ale jednak najlepiej pewnie dla nich było pójść do dużej sieci sprzedającej gry / konsole i pograć sobie na jakimś sprzęcie w najnowsze produkty. Z drugiej strony i tak zawsze jest trudno dorwać się do pada, bo takie stanowiska są oblegane przez wielu ludzi, choć zależy kiedy. Zła strona - Ci wagarowicze mieliby inne, "bardziej inteligentne" pomysły, przez co mogliby popełniać różne przestępstwa i tym podobne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Współczuję im takiego podejścia. Pamietam jak sam nie majac jeszcze kompa w domu zerwalem sie 2 dni z rzedu na targi komputerowe zaraz oboki mojej podstawowki (moje pierwsze i jedyne wagary w tym okresie szkolnym) aby tam ciac w gierke na stanowisku optimusa (pamietam ze nawet od ich przedstawiciela osdtatniego dnia przed zamknieciem dostalem koszulke plus kilka innych gadzetow jak to powiedzial "za wytrwalosc" - jako bachor z podstawowki bylem tym bardzo podjarany:).
Dalesze zycie w LO to juz nieustanny high life na wagarach to na plazy z bronkiem to w domu z bronkiem to w kawiarence internetowej z bronkiem. Codziennie opuszczalo sie lekcje a pozniej w miare mozliwosci samemu sue je usprawiedliwialo w dzienniku. Robili to wszyscy od najgorszych uczniow po gospodarza klasy i kujonów (wiadomo kazdy z inna czestotliwoscia ale bez wyjatku kazdy)
I jak to dla nas sie skonczylo... coz kazdy ma w tej chwili jakas lepsza lub ciut gorsza prace i praktycznie kazdy studiuje - jedni juz koncza innym zostalo ciut wiecej. Ale nie ma wsrod nas chamów i wulgarnych prostakow. To nie wagary robia nas przestepcow a wychowanie w domu i towarzystwo z jakim sie zadajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Złym pomysłem nazwać tego nie można. Starają się odciągnąć wagarowiczów od miejsc, w których często przebywają. Jednak mogło by to doprowadzić do innych czynów, które bardziej mogłyby zaszkodzić wagarowiczowi i jego otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Z drugiej strony - wolałbym, aby, ci ziomale w kapturach, grali w sklepach niz sprayowali
>> świeżo dopierco co odremontowane kamienice.

Dnia 14.04.2008 o 11:42, hans olo napisał:

I tak robią to w czasie wolnym od grania czyli "po szkole".


Jak widzę, pięknie odrestaurowane wrocławskie kamienice już popisane sprayem w jakimiś ziomalskim bełkocie ziomalskimi hieroglifami, to zaczynam być za karą śmierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój kolego opowiadał mi, że pewnego roku zdarzyło mu się odwiedzić Media Mark parę razy w roku. Był tam w odstępach kilku miesięcznych i za każdym razem widział przy konsolach tych samych gości.

Zauważyłem tutaj, że niektórzy myślą, że rząd landu uważa konsola za zło. Im chyba nie o to chodzi. Młodzież opuszcza szkołę w czasie lekcji i idzie pić, palić, rabować itp. . Idą także grać na konsoli. Jeśli usunie się konsolę ze sklepów młodzież straci jeden powód do opuszczania szkoły. Później tylko wyeliminować sprzedaż alkoholi, papierosów nieletnim i atrakcyjność chodzenia na wagary spadnie. Nikt chyba nie będzie chodził, aby sobie pospacerować. Nie wiem czy o to im (władzą landu Hamburg) chodzi, ale taka jest moja teoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo rozumiem, jaki związek ma granie np. w FIFĘ do szerzenia się przęstępczości? Ciekawe, tylko kiedy w Posce coś takiego wprowadzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować