Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Midway zapowiada Mortal Kombat vs. DC Universe

54 postów w tym temacie

Zaitsev

Studio Midway postanowiło reanimować markę Mortal Kombat, tym razem łącząc ją z postaciami znanymi z komiksów DC Comics w Mortal Kombat vs. DC Universe. Jednak ceną za taki mariaż jest niezwykle bolesna strata dla fanów MK...

Przeczytaj cały tekst "Midway zapowiada Mortal Kombat vs. DC Universe" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie skończył się mój szacunek dla Midway. Zgaduję, że DC nie zgodziło się na Fatale, żeby taki Batman nie był potem kojarzonym z wyrywaniem kręgosłupa... Ręce mi opadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co za idiotyzm... nie dosc, ze zabrali PCtowcom ta serie, to jeszcze chca ja, nie wachajmu sie tego powiedziec, WYKASTROWAC! spodziewam sie tego, ze fani na calym swiecie zaczna na nich wieszac psy i zmienia decyzje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widać Midway bierze przykład z Ubisoftu, czyli wpada na genialny pomysł zrewolucjonizowania serii poprzez usunięcie tego, co w niej najlepsze (vide Splinter Cell Double Agent i skradanie w pełnym słońcu, a teraz Conviction - Assassin''s Creed w teraźniejszości z bonusową możliwością rozwalania przechodniów krzesłem) i najprawdopodobniej wyjdzie to tak samo jak Ubisoftowi.
Polecam wszystkim serię "decline of video games" na newgrounds.com. Świetnie pokazuje, co nas czeka >.<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Porażka - Mortal Kombat bez osławionych "fatalitów" to nie Mortal Kombat... I to jeszcze tylko na konsolach nowej generacji - żenada. Czekam na prawdziwego "Mortala" na PieCe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chlip, nie pewnie nawet jak się rozgniecie pajączka to nie spadnie deszcz...
Szkoda, że większość zapomina tutaj o grywalności. Obojętnie czy gra będzie bijatyką w której będzie facet w ogrodniczkach z wąsem (say hello to Super Smash Bros Brawl) czy ultra mroczną urywaniną głow (Thrill Kill) to jeśli nie będzie grywalna to po prostu nie ma szans zaistnienia na rynku. Jeśli uda się im stworzyć coś co będzie grywalne to co za problem?
Co się liczy?
Fatality czy grywalność?
Mortal Kombat już dawno zszedł na psy i pełza obok światowych gniotów. Skoro kolejne porcje urywania głów wychodzą żałośnie to niech pójdą inną drogą.
Czasy gier, które się kupuje `bo super siem wyryfa krengoslup` dobiegły końca.
Jak ktoś chce pograć w normalnego Mortala to niech gra, kto broni?
Gra ma coś sobą reprezentować a nie tylko być brutalna imo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brak fatali da się jeszcze przeżyć, ale walka Sub Zero vs Superman?!?!?!

To może dadzą jeszcze Scorpion vs Mickey Mouse?!?!?!

HAŃBA DLA SERII!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tyle że za fatality idzie grywalność :) tu nie chodzi tylko o brutalność, tu chodzi o efektowne zakończenie walki.Tu chodzi o satysfakcję. Poza tym, fajniej wykończyć przeciwnika spalając go, niż np. dając mu kopa z półobrotu. Pomijam już to, że MK=fatality :)
PS: wolałbym komiksy Marvela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2008 o 21:32, Selv napisał:

/cut/


Właśnie na niezwykłej brutalności (w tym "fatalitach") polega fenomen Mortal Kombat... MK dawno zszedł na psy? IMO jest najlepszą bijatyką zaraz po słynnym Tekkenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba śnisz, nowy MK to multiplayerowy gniot który wieje nudą już po paru rozgrywkach.
Nikt nie gra multi w ten badziew.
Postacie z 4-kombosami i specialami na krzyż? Proszę, zastanów się.
Cała mechanika MK po prostu leży.
Mortal po prostu jest do bani. Zapomniałeś jeszcze o Soul Caliburze, Virtual Fighter, Dead or Alive, Gulity Gear czy Street Fighter które mają to coś zwanego miodnością.
Jeszcze nigdy w życiu nikt z moich znajomych nie zaproponował mi rundki w MK a naprawdę jeśli chodzi o nawalanki to nie jesteśmy w tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cholewcia, myślałem, że to prima aprilis... Dla starych graczy, którzy grali w serię MK w latach 90., to coś nierealnego... Sądzę, że takie zagrania zniszczą doszczętnie markę serii i doprowadzą do upadku tego świetnego tytułu, kamienia milowego w historii komputerowej rozrywki (i komputerowej przemocy;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2008 o 21:44, Selv napisał:

Chyba śnisz, nowy MK to multiplayerowy gniot który wieje nudą już po paru rozgrywkach.

To samo można powiedzieć o wielu innych bijatykach...

Dnia 19.04.2008 o 21:44, Selv napisał:

Nikt nie gra multi w ten badziew.

Hmm a skąd Ty takie rzeczy możesz wiedzieć? Wielu moich znajomych zagrywa się w MK..

Dnia 19.04.2008 o 21:44, Selv napisał:

Postacie z 4-kombosami i specialami na krzyż? Proszę, zastanów się.

Jak powiedziałem wcześniej - znakiem szczególnym serii MK są fatality, a nie Tekkenowe kombosy rodem z Power Rangers...

Dnia 19.04.2008 o 21:44, Selv napisał:

Mortal po prostu jest do bani. Zapomniałeś jeszcze o Soul Caliburze, Virtual Fighter,
Dead or Alive, Gulity Gear czy Street Fighter które mają to coś zwanego miodnością.

Wszystkie gry, które wymieniłeś to tak naprawdę kiczowate japońskie crapy... Zagraj sobie proszę w dowolną część MK na konsole - wtedy możemy rozmawiać ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi tylko 1 jak to zrobią z balansem gry, bo jak walka Scorpiona z Supermanem, a tu nagle skorpion po mega-super kombinacji wyciąga kryptonit z kosmicznej przestrzeni czy jak, grywalność, grywalnością, ale te uniwersa czymś się rządzą. Oby ta FABUłA naprawde to wyjaśniała.

Będzie mi brakować słowa "FATALITY"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować