PeCetowe GTA IV bez komentarza Rockstara

[Gofer31 0]

Bez komentarza? Moze chca zrobic niespodzianke ;]

[tomoliop 0]

na PC prędzej czy później z pewnością wyjdzie, jeśli nie z chęci zysku, to... z setymentu do piecyków?:P

[Kraju 0]

Dnia 01.05.2008 o 13:17, tomoliop napisał:

na PC prędzej czy później z pewnością wyjdzie, jeśli nie z chęci zysku, to... z setymentu
do piecyków?:P

Teraz już nie istnieje nic takiego jak sentyment u producentów. W końcu nie robią gier by po prostu była, tylko aby zarobić.

[VolfPL 0]

Myślę, że gra na PC wyjdzie. W końcu PC to też jest niezły rynek, a GTA IV znalazłoby wielu nabywców wersji PCtowej. Na 99% GTA IV wyjdzie na blaszaki, pytanie tylko, kiedy...

[tomas92 0]

Nie śledziłem premier GTA: VC oraz SA tak uważnie, jak GTA IV, mógłby ktoś powiedzieć, mniej więcej ile czasu po premierze konsolowej i ile czasu przed premierą na PC te gry zostały zapowiedziane? Co do "komentarza" Rockstar''a - skoro twardo nie zaprzeczają, to może rzeczywiście przygotowują konwersję, tylko dopiero za jakiś czas to potwierdzą?

[DominoRAY 0]

Eeeeeee, nie martwmy się, nic nie mówią aby ludzie kupowali konsole dla tej gry, za jakiś czas GTA4 będzie na PC. Pewnie już trwają tajne prace nad PC''tową wersją ale komuś się wysmykło i powiedział kiedy wyjdzie GTA4 na PC.

[Kraju 0]

Dnia 01.05.2008 o 16:13, tomas92 napisał:

Nie śledziłem premier GTA: VC oraz SA tak uważnie, jak GTA IV, mógłby ktoś powiedzieć,
mniej więcej ile czasu po premierze konsolowej i ile czasu przed premierą na PC te gry
zostały zapowiedziane? Co do "komentarza" Rockstar''a - skoro twardo nie zaprzeczają,
to może rzeczywiście przygotowują konwersję, tylko dopiero za jakiś czas to potwierdzą?

W przypadku GTA VC i SA to najpierw były wersje na PC, później dopiero na konsolę.

[GothixPL 0]

Kraju co ty wymyślasz?! Wersje pecetowe zawsze byly wydawane ok 6-8 miechów po premierze na konsole..

[Vojtas 0]

Dnia 01.05.2008 o 18:58, gothix13 napisał:

Kraju co ty wymyślasz?! Wersje pecetowe zawsze byly wydawane ok 6-8 miechów po premierze
na konsole..

GTA 2 ukazało się równocześnie na PC i PS. GTA 3 najpierw na PS2, potem na PC.

GTA 1 ukazało się najpierw na PC i to on jest ojczystą platformą serii. Koniec kropka.

[this 0]

Gol Galad
Granie na konsoli niekoniecznie jest droższe od PC.
Co prawda nie mam konsoli i nie mam zamiaru jej mieć,nie bardzo się w temacie konsol orientuje i choć gry na nie są rzeczywiście 2-3 razy droższe to w konsole nie trzeba inwestować tyle kasy na wymianę podzespołów aby móc zagrać w nowości na sensownych ustawieniach grafiki.

[Blasting_Power 0]

Dnia 01.05.2008 o 00:59, Blizzard Beast napisał:

Z nastu osobiście znanych mi posiadaczy tych konsol nie jest przerobiona ani jedna. W
poprzedniej generacji, ci sami posiadacze konsol mieli sprzęty poprzerabiane i w zależności
od platformy piracili w mniejszym bądź większym stopniu. Teraz nikomu się już nie chce
z tym bawić. Jak dla mnie spadek piractwa na tej generacji konsol jest więc dość znaczny
- do zera.

Do 0? To jakim cudem must-have każdego Xboxsiarza - Halo 3 sprzedało ponad 8 mln na 20mln sprzedanych X360? Raczej nie chodzi o to, że ludzie kupowali po kilka X''ów z powodu RRODa, bo jednak MS zawsze starał się je serwisować, więc to nie było raczej problemem. Pewnie GTA4 - kolejny must-have, nawet większy niż Halo3 i też nieźle reklamowany także daleko od tego wyniku się raczej nie uplasuje, ale oczywiście za wcześnie na ostateczne stwierdzenie. Jednak pewnie i tak niemal każdy posiadacz X360 w GTA4 będzie grał. Przeróbki konsol są popularne nie tylko w Polsce, a i "zabawy" z tym nawet mniej niż kiedyś, bo teraz każdy może sobie wypalić ściągniętą z torrenta grę. Co w tym trudniejszego niż w piraceniu na PC? Zamiast instalowania gry masz wypalanie na płytę, przerobione X360 to nawet niektóre sklepy sprzedają :/. Ludzie grają w ten sposób również online, bo i na to crackerzy sposób znaleźli, a nawet jak ktoś ma starą wersję i dostał bana, to i tak może grać w SP, przecież masa gier konsolowych i tak wokół tego trybu właśnie jest zbudowana.

Dnia 01.05.2008 o 00:59, Blizzard Beast napisał:

Zapewne nie wszędzie tak to wygląda, niemniej jednak z punktu widzenia Rockstara rynek
konsolowy jest dużo ciekawszy. Polska parodia rynku gier oczywiście nie ma większego
znaczenia dla takiego produktu, ale jednak. W pierwszej minucie po premierze wraz z kumplem
każdy z nas wysupłał 320PLN na edycję kolekcjonerską i nie uważał, że został oszukany.
A posty pecetowców liczących na "góra 130PLN, bo inaczej to będzie zdzierstwo", powinny
mówić same za siebie. Dla którego rynku wolałbyś robić gry? Dla tego gdzie możesz je
sprzedać tanio, czy drogo?

Tu popełniasz podstawowy błąd, nie jest prawdą to że developer zarabia więcej za grę sprzedawaną na konsoli, różnica w cenie wynika z czegoś zupełnie innego, ale to temat na bardzo długą pracę (może nawet dałoby się magisterkę na ten temat zrobić ;)).

barteksuchy

Dnia 01.05.2008 o 00:59, Blizzard Beast napisał:

xbox 360 Arcade -około 999 zeta
PC-karta graficzna asusa EN 8800 GT (849PLN)+procek Intel Core 2 Quad Q6600 2,4 Ghz (od 550 do 900PLN) > to już jest minimalnie 1399 a co z resztą sprzętu??

Do tego Arcade dolicz jeszcze kabel HDMI, dysk twardy min. 20 GB (chyba że chcesz zrezygnować z masy opcji X360 jak DLC do GTA4, dema, online w wielu grach itd.) oczywiście tylko Xboxowy - bardzo drogi, do tego jeszcze opłata za XBLG, znacznie wyższe ceny gier i tak tanio już nie wychodzi, a do PC Quada nie potrzeba, dobry 2-rdzeniowiec powinien wystarczyć, najważniejsza jest teraz dobra karta graficzna. Reszta sprzętu? Głównie płyta główna i RAM, reszta już taka droga nie jest (oczywiście nie wliczam monitora i głośników, bo wtedy do X360 trzeba by doliczyć HDTV). Po 2-4 kupionych grach PC zaczyna wychodzić taniej, a każda następna gra tylko poprawia bilans na korzyść PC, zamiast po 220zł wydajesz po 80zł na nówki (reedycje i gry używane także na PC są znacznie tańsze).

[Kafar 0]

Dnia 01.05.2008 o 10:31, Gol Galad napisał:

A granie na konsole jest tak naprawdę droższe niż na PC, ponieważ same konsole, może
tańsze niż PC, to gry są 2-3 krotnie droższe....

Nie przesadzaj wiele gier na np. 360 masz po 99zł i to mówie o hitach. Dead Rising, Gears of War i wiele innych. Czasami nawet znajdziesz po 79 i 89 Nowe. Gry z konsoli 360 (ps3 nie obserwowałem) tanieją tak szybko jak te na PC.

[Kafar 0]

Tak tyle trzeba rzeczy dokupić tylko zauważ że robisz to raz na ileś lat może nawet 7 lub 8 a PC? pokaż mi kartę graf która ci starczy na dłużej niż 2-3 lata :) Nawet taka za 1500 czy 2000 za 36 miechów już będzie słaba. Do tego pamięci które nie będą aż tak się rozwijać ale dokupić trzeba żeby mieć minimum 2GB.

[hans_olo 0]

Dnia 01.05.2008 o 21:19, this napisał:

Gol Galad
Granie na konsoli niekoniecznie jest droższe od PC.
Co prawda nie mam konsoli i nie mam zamiaru jej mieć,nie bardzo się w temacie konsol
orientuje i choć gry na nie są rzeczywiście 2-3 razy droższe to w konsole nie trzeba
inwestować tyle kasy na wymianę podzespołów aby móc zagrać w nowości na sensownych ustawieniach
grafiki.

Konsola 1000 do 2000 zł (bez większych bajerów), telewizor 720p minimum 2500 zł. Mój komp kosztowal 2000 i może ekran mam mniejszy, ale co mi tam. A grać mogę we wszytko bez zacięcia. Różnica kosztów zwiększa się wraz z każdą kolejną grą. Dlatego nie mam konsoli. Aczkolwiek po przeprowadzce najprawdopodobniej kupie sobie Wii. Nawet jak starczy tylko na 2-3 lata, to i tak różnica kosztów daje mi mozliwość takiej rozbudowy, że do czasu wyjścia następnej konsoli i tak jestem do przodu.

[Ratefi 0]

Dnia 01.05.2008 o 22:25, ROTFL napisał:

Do tego Arcade dolicz jeszcze kabel HDMI, dysk twardy min. 20 GB (chyba że chcesz zrezygnować
z masy opcji X360 jak DLC do GTA4, dema, online w wielu grach itd.) oczywiście tylko
Xboxowy - bardzo drogi, do tego jeszcze opłata za XBLG, znacznie wyższe ceny gier i tak
tanio już nie wychodzi.

1. Kabel HDMI nie jest obowiązkowy, ja gram na kablu component na HD Ready 26" i obraz jest super a nawet kabel hdmi nie jest drogi, dobry kosztuje gdzieś tak 60zł
2. Opłata za Xbox live gold - też nie jest obowiazkowa tyle że nie można grać w multi
3. Wyższe ceny gier - na allegro można znaleść nowe gry taniej np. nówka Burnout Paradise za 130zł

hans olo

telewizor 720p minimum 2500zł, hmmm
http://www.ceneo.pl/Telewizory_LCD;0171366x768_P2-12562;018P1F569T577.htm

[Blasting_Power 0]

Dnia 02.05.2008 o 12:51, Kafar napisał:

Tak tyle trzeba rzeczy dokupić tylko zauważ że robisz to raz na ileś lat może nawet 7
lub 8 a PC? pokaż mi kartę graf która ci starczy na dłużej niż 2-3 lata :) Nawet taka
za 1500 czy 2000 za 36 miechów już będzie słaba. Do tego pamięci które nie będą aż tak
się rozwijać ale dokupić trzeba żeby mieć minimum 2GB.

Ale pomyśl logicznie jakie 2-3 lata? Skoro teraz większość gier to multiplatformówki, to znaczy że ich wymagania na PC nie będą się znacząco zmieniać w czasie (głównie kwestia optymalizacji), więc zapewne tak jak do tej pory we wszystkie multiplatformówki będzie można na złożonym teraz dość tanio PC grać na przynajmniej konsolowym poziomie, a jak będziesz chciał to opcjonalnie ulepszysz PC, żeby grać w PC wersję z poprawioną grafiką, mniejszym lagiem itd., czyli jak długo będzie trwała ta generacja konsol tak długo nie będzie potrzeba praktycznie żadnych ulepszeń PC jeżeli np. teraz kupisz 8800 i dobrego 2-rdzeniowca od Intela, trochę RAMu, nowa płyta główna jeżeli masz za starą do tego zestawu i za ok. 1500-1600zł masz sprzęt mocniejszy od PS3 i X360 i nie wierz w tej bajki o 8-rdeniowym Cellu rozprowadzane przez fanboyów, bo Cell ma w praktyce 1 rdzeń i 8 SPE, ale mniejsza z tym (oczywiście nie wliczone w cenę głośniki, dysk, monitor i peryferia, ale te i tak praktycznie każdy jakieś ma, a jak ktoś chce to doliczać, to musiałby doliczyć do ceny PS3 HDTV :P, zresztą można nawet TV używać jako monitora dla PC jak ktoś ma dobry, a na monitor mu szkoda).
Taki zestaw dzięki temu, że jest sporo mocniejszy od obu konsol daje pewien bufor bezpieczeństwa nawet przeciwko słabym z punktu widzenia optymalizacji grom multiplatformowym ;).

Obecnie rynek PC się mocno zmienił, podobnie jak rynek konsol. Dlatego to ciągłe ulepszanie PC też obecnie zaczyna tracić sens (oczywiście trzeba trochę przebić konsolowy hardware żeby mieć spokój) dla osób, którym wystarczy grafika taka jak na konsolach lub coś +/- w jej okolicach. Podobnie jak okazało się, że mit z czasów PS1 i PS2 o "ogarnianiu" mocy konsoli przez wiele lat okazał się obecnie nieprawdą. Teraz rynek PC i konsol związał się znacznie bardziej, co sprawia, że wiele gier będzie miało podobne wymagania, więc wielu graczy PC na nich zatrzyma na pewien czas rozwój swojego PC, a co za tym idzie zmuszą innych developerów do downscaleowania ładnie swoich gier pod ten poziom sprzętu. Kiedyś rynki PC i konsol były znacznie bardziej odizolowane, więc oba szły swoją drogą i rzeczywiście czasem dochodziło do sytuacji że po kilku miesiącach sprzęt PCowy był już za stary.

Dnia 02.05.2008 o 12:51, Kafar napisał:

Nie przesadzaj wiele gier na np. 360 masz po 99zł i to mówie o hitach. Dead Rising, Gears of War i wiele
innych. Czasami nawet znajdziesz po 79 i 89 Nowe. Gry z konsoli 360 (ps3 nie obserwowałem) tanieją tak
szybko jak te na PC.

Mówisz o hitach, ale dwuletnich. Masz rację, że można je kupić za ok. 110 zł, tyle że PCową grę po takim czasie dostaniesz za właśnie jakieś 2-3 razy taniej np. Call of Duty 2 (dość stara gra na X360 i PC - łatwo porównać) nowe jest 2 razy droższe na X''a, więc dalej nic się nie zmienia. Kupujesz nową grę na X''a, wyjdzie 2-3 razy drożej, kupujesz starą grę na X''a znowu wyjdzie 2-3 razy drożej. Z używanymi jest zresztą podobnie, bo im drożej ktoś kupił tym drożej stara się sprzedać.

hans olo

Masz rację, właśnie o to chodzi. PC wcale drogi nie jest, a zwraca się coraz bardziej z każdą kupioną grą, podczas gdy konsole wychodzą coraz drożej i drożej. Konsola wyjdzie tanio jak: nie gra się po niecie (chyba, że ktoś kupi PS3, ale wtedy od razu jest w porównaniu do najtańszego Xa 700zł w plecy), kupuje się 2-3 nowe gry na rok, lub 3-5 ale stare (na PC niektóre edycje są tak tanie, ze można po kilkanaście rocznie kupować spokojnie), nie dokupuje się bardzo drogich akcesoriów itd. Wtedy rzeczywiście taniej może wyjść, ale dodając do tego fakt, że nawet nowych map czy modów z neta sobie nie ściągniesz na konsolę, to można z nudów paść grając w kółko z botami w kilka gier, ewentualnie z kolegą na split-screenie. Ja tam dziękuję za taką monotonię, jak miałbym grać w kółko w to samo i do tego bez neta to gdzie tu frajda? Może komuś odpowiada np. przechodzenie Heavenly Sword po kilkaset razy w kółko lub nabijanie achievmentów, które są po prostu sztucznym i cienkim sposobem na wydłużenie gry, ale ja wolę sobie kupić Guild Wars czy Orange Box''a (z modami i mapami :D) i grać bez znudzenia przez długie miesiące lub po prostu kupić sobie za różnicę w cenie znacznie więcej gier. Zresztą na PC nawet bez kasy można grać w masę gier freeware, sam nawet nie wiedziałem, że jest tyle genialnych nowych freeware''ówek, kiedyś myślałem że to tylko flashówki, ale byłem w błędzie... ogromnym ;P. Nawet Far Cry jest za friko do ściągnięcia, do tego dodajesz mod poprawiający grafikę i masz ładniutkiego FPSa za darmo ;).

Jedynie Wii się w miarę opłaca jako dodatek do PC, bo gier z tej platformy raczej na innych próżno szukać, czego o X360 i PS3 powiedzieć nie można ;).

Ratefi

Dnia 02.05.2008 o 12:51, Kafar napisał:

1. Kabel HDMI nie jest obowiązkowy, ja gram na kablu component na HD Ready 26" i obraz jest super a nawet > kabel hdmi nie jest drogi, dobry kosztuje gdzieś tak 60zł

Potrzebny nie jest, ale wtedy gra wygląda znacznie lepiej, chociaż 720p to ja kilka lat temu na PC używałem, ale nieważne jak nazywają to HD, to niech im będzie ;P.

Dnia 02.05.2008 o 12:51, Kafar napisał:

2. Opłata za Xbox live gold - też nie jest obowiazkowa tyle że nie można grać w multi

Wiem, że nie jest obowiązkowa, ale szczerze powiedziawszy niemal każdy kto ma X360 jako swój główny sprzęt do grania i wie że istnieje Internet i tak to opłaci, bo inaczej to tak jakby połowę albo i więcej gry tracił, więc jest w kropce bo jak zapłaci za XLG to traci, jak nie zapłaci to także traci, może nawet więcej, bo wydał kasę na Halo3, a przechodzenie SP po raz ósmy stało się dla niego jedynie sprawdzonym środkiem nasennym. Teoretycznie nie trzeba, w praktyce i tak każdy płaci, bo nie może kupić tańszej wersji gry Single Player Only ;).

Dnia 02.05.2008 o 12:51, Kafar napisał:

3. Wyższe ceny gier - na allegro można znaleść nowe gry taniej np. nówka Burnout Paradise za 130zł

No tak a ja nówkę na PC jakiejś gry mogę np. za 60zł dostać (pierwszy z brzegu Rainbow Six Vegas 2 na gram.pl, pewnie na allegro nawet taniej chodzą), więc wciąż ponad 2 razy taniej.

[ZSE_KACP3R 0]

Właśnie, że nie
GTA SA wyszło najpierw na konsole a tak z 6 miesięcy później na PC
To samo z VC....

[Kraju 0]

Dnia 03.05.2008 o 13:44, ZSE KACP3R napisał:

Właśnie, że nie
GTA SA wyszło najpierw na konsole a tak z 6 miesięcy później na PC
To samo z VC....

Rzeczywiście masz rację.

[Kryku2 0]

>ROTFL
Pomijasz w swojej wypowiedzi dwie najistotniejsze kwestie. Po pierwsze grając tylko na pc omija cię więcej niż połowa dobrych gier (jak tam Call of Duty 3, a wersje EA np. PGA Golf, Fify na np. x360 i pc - konwersja z ps2 - jest różnica? mozesz mieć i super hiper pc-ta i tak nic nie pomoże, Burnout, bijatyki itd.) i choc niektóre potem też wychodzą na pc, to jednak wiele nie. Po drugie wygoda grania: na PC na foteliku przed monitorem (nawet mam spory, ale po całym dniu pracy, wybacz, ale mi się nie chce), czy na konsoli na kanapie z wyciągniętymi nogami, z bezprzewodowym padem, wielkim ekranem. Na PC: instalacja, czy pójdzie, czy będzie "haczyć", czy starczy miejsca na hdd. Na konsoli: wrzucasz płytkę i grasz. Wymagania masz "w poważaniu". Poza tym prawie każdy posiadacz konsoli ma też PC. Jeśli gry to twoje hobby i lubisz przy nich spędzać czas, jeśli tylko stac cię na to, to nie będziesz ograniczał się do pc jako platformy do gier.

[Zebius 0]

Zapominasz o tym, że posiadając jedną konsolę nie pograsz w ekskluziwy z innych, a pod względem ilości wydawanych gier PC bije na głowę każdą konsolę z osobna. A co do kanapy - nie każdemu pasuje granie w odległości kilku metrów od telewizora, do biernej rozrywki jak oglądanie TV to jest jak najbardziej OK, ale grając wolę siedzieć w wygodnym skórzanym fotelu i cieszyć oczy każdym szczegółem, po prostu wolę być bliżej akcji. :)