Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

O SecuROM-ie w grze Mass Effect

196 postów w tym temacie

Dziękuję za uprzedzenie. Jako, iż komputer zdolny do udźwignięcia MassEffect jest poza siecią ta gra już w tym momencie wylatuje z listy zakupów, szkoda, smakowity tytuł, ale wiele osób nie dokona zakupu oryginału właśnie dzięki cudownym sposobom na utrudnienie życia legalnym nabywcom. Jednym słowem powiedziano wielu osobom wprost, że w grę sobie nie pograją... Czekamy na kolejne genialne sposoby zabezpieczania gier mających bawić ludzi offline, a wymagających połączenia z siecią, by móc uruchomić tryb gry dla jednego gracza. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Kapelusze z głów panowie, kapelusze z głów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2008 o 12:19, lama123 napisał:

Najpierw GTA potem Mass Effect o!


Skąd wiedziałeś? :P
Mam jeszcze kilka innych gier, które chciałbym przejść. Ostatnio cokolwiek kupię (poza GTA IV), to ląduje na półce zamiast w konsoli, bo i tak gram w Forzę, FIFĘ, czy Obliviona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic czasem można się załamać, gdy producenci gier wpadają na takie genialne pomysły, no bo jak ktoś kupi oryginalną grę to nie powinien mięć problem ow czy zmartwień, nie będę miał internety przez miesiąc to sobie już nie pogram! Wszystkie pirackie kopie (te idące na sprzedaż) i tak są robione przez organizacje zajmujące się kradzieżą.
Niedawno spodobała mi się jedna twórcy GC2 doszli do wniosku aby wogóle nic nie zabezpieczać, bo to prawda kto chce to kupi, a jak nie chce kupić to i tak sobie pirata załatwi. A jakby zeszli tak z zabezpieczeń to koszty też byłyby niższe, przez co gry mogłyby stanieć (wątpię) albo równie dobrze producenci zarobiliby więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyjzyjcie się z uwagą na forum Bioware dotyczace Mass Effect PC. Nie tylko u nas stanowi to problem. Dużo osób twierdzi tam, że nie jest to dobre rozwiązanie.
Osobiście bardzo mi żal osób, które przez to zabezpieczenie nie będą mogły sobie pozwolić na grę, ale jak zawsze korporacje nie będą patrzyły na nas malućkich tylko na ich okiem większe bezpieczeństwo a tym samym większe zyski.
A co do osób które rezygnują z Preordera Wasza wola, nikt wam nie każe, ale w ten sposób nic nie wskóracie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ehh pamiętam Star Forca jeszcze ... męczyli się z nim dobry kawałek czasu ... ah i Bioshock ze swoimi zabezpieczeniami ... z tym też było nie łatwo ... to myślę że zhackują w 3 dni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak założę się ze cracki pojawią sie w 3 dni po premierze. A jak zwykle ucierpi zwykły użytkownik. Bo będzie musiał ''męczyć'' sie ze wszystkimi aktywacjami przy każdej instalacji. A nie daj boże zmiana providera internetu, przez co nie będzie można aktywować to sie już nie pogra. To ja już dziękuje z tej gry. Wole pograć w jakąś normalną grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą czekam na sytuacje jak z DVD Jon-em. Ktoś kupi grę i napisze cracka bo ma prawo w nią zagrać (ma legalna wersje) ale nie może bo nie ma internetu. :)

To jest chamstwo. Segregować ludzi, a jak kogoś nie stać na internet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2008 o 12:37, MisioKGB napisał:

ehh pamiętam Star Forca jeszcze ... męczyli się z nim dobry kawałek czasu ... ah i Bioshock
ze swoimi zabezpieczeniami ... z tym też było nie łatwo ... to myślę że zhackują w 3
dni ...


Najwięcej ze Star Force męczyli się właściciele oryginalnych wersji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Q:You did say that SecuROM re-authenticates silently and we don’t need to do anything at our end to make this happen. Is that right?

A: Correct, when you go to run the game, the re-authorization takes mere moments during the game startup. There are no dialogs, no progress bars, nothing for you to enter or confirm. It just works.

Nic nie trzeba będzie wpisywać co 10 dni ... po prostu troszkę dłużej się poczeka przy starcie gry ... eh wystarczyło poczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2008 o 11:29, Marrbacca napisał:

Zaraz, zaraz, bo nie wiem, czy dobrze rozumiem:
Znaczy gram sobie w ME i jestem podłączony do interka. Wszystko w porządku, sprawdza
mi klucz i jest ok. Potem mam powiedzmy 2tygodniową przerwę w grze (a bo cośtam) i po
raz kolejny uruchamiam ME, tym razem powiedzmy zapominając podłączyć się modemowo z neo
(bo u nas to dość powszechne jest). Gra jest od razu blokowana? Bo przecież od ostatniego
sprawdzenia minęło już ponad 10 dni...


Trochę inaczej, działa to tak, że w celu grania w Mass Effect musisz przynajmniej raz na 10 dni mieć połączenie z netem jak zaczynasz grać, co sprawi że gra będzie aktywna przez kolejne 10 dni, jednak jeżeli nie masz neta przez więcej niż 10 dni od ostatniego potwierdzenia (czyli grania z działającym netem) to gra przestaje działać, jednak nie blokuje się ona na zawsze - jak tylko znowu uzyskasz połączenie z netem, to gra od nowa będzie działać.

Dla mnie rozwiązanie może być, jest przynajmniej szansa że utrudni piractwo oraz uniemożliwi tzw."day-zero" piractwo, które zdaniem developerów jest najbardziej szkodliwe. Dla mnie to tak jak kolejne wymaganie dodane do gry, obok odpowiedniego CPU i GPU wymaganiem jest również net, a pisanie że ktoś nie ma neta to nie pogra, jest jak pisanie że ktoś kto nie ma odpowiedniego procka to też nie pogra. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, ale nie powinno chyba zbytnio utrudnić graczom życia, przecież wystarczy włączyć grę, a ona w tle sama wszystko załatwi.

I tak kupuję, jakieś nowe zabezpieczenia nie sprawią, że taki hicior miałby mnie ominąć, zwłaszcza że zapewne po 10 dniach to zdążę już kilka razy grę ukończyć (czyli aktywacja i tak praktycznie będzie jednorazowa), bo to w końcu SP RPG. Ewentualnie po kilku miesiącach zainstaluje ponownie, żeby w mody pograć ;).

kanut

Dnia 07.05.2008 o 11:29, Marrbacca napisał:

Smutne, ale niestety w opinii producenta i co gorsza niektórych tutejszych komentatorów jesteście przeżytkami > nie wartymi uwagi...


To co napisałeś jest po prostu żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2008 o 12:44, Struthio napisał:

To jest chamstwo. Segregować ludzi, a jak kogoś nie stać na internet ?

To nie stac go rowniez na kompa zdolnego udzwignac Mass Effecta.

Co nie zmienia faktu, ze najbardziej odczuja to zabezpieczenie posiadacze oryginalow, a piraci i tak znajda sposob, zeby to obejsc. Podziekujcie wiec znajomym piratom za utrudnienia. Nie ma to jak podcinac galaz na ktorej sie siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2008 o 12:44, Struthio napisał:

Swoją drogą czekam na sytuacje jak z DVD Jon-em. Ktoś kupi grę i napisze cracka bo ma
prawo w nią zagrać (ma legalna wersje) ale nie może bo nie ma internetu. :)

To jest chamstwo. Segregować ludzi, a jak kogoś nie stać na internet ?


A jak kogoś nie stać na dobrego PC z dobrym CPU i GPU, a gra do uruchomienia ich wymaga to też jest chamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nalezaloby jeszcze dodac ze MEPC bedzie mozna zainstalowac na,z tego co pamietam,maksymalnie 3 roznych kompach.W przypadku instalacji na 4 ,nasz legalny klucz nie zostanie zweryfikowany i gra sie nie odpali.By odzyskac jedna "instalacje" trzeba bedzie sie skontaktowac z supportem EA badz SecuRomu (troche podobnie jak w wypadku Bioshocka).

W zwiazku z tym,oprocz rzeczonego klucza produktu ME bedzie wysylac od nas takze klucz identyfikacyjny komputera ktory na ogol budowany jest takze na bazie sprzetu ktory mamy.Jezeli wiec zmienimy sprzet (chocby grafike czy procek),gra sie nie uruchomi.Jezeli przeinstalujemy ME,stracimy wtedy jedna "instalacje" ,dokaldnie tak jakbysmy zainstalowali na kolejnym komputerze.Chcac ja odzyskac,zmuszeni jestesmy do kontaktu z EA badz SecuRomem.

O bezproblemowym pozyczaniu zakupionej gry takze zapomnijcie.

Kompletny idiotyzm i zadne utrudnienie dla piratow ktorzy i tak beda grac bezproblemowo i bezproblemowo rozprzestrzeniac gre po sieci i pomiedzy znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nieźle, nieźle, piraci i tak znajdą sposób na obejście tych zabezbieczeń i będą się śmiali producentom gier prosto w twarz, a uczciwy gracz będzie mial przechlapane.

BTW Ariakan - znam kilka przypadków gdzie ludzie mają naprawde dobre maszyny, a nie posiadają dostępu do internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2008 o 12:50, ROTFL napisał:

A jak kogoś nie stać na dobrego PC z dobrym CPU i GPU, a gra do uruchomienia ich wymaga
to też jest chamstwo?


Rotfl po prostu patrzysz na sprawę ze swojego poziomu i zupełnie nie zwracasz uwagi, że nie wszyscy mogą mieć tak dobrze jak Ty, dlatego niektóre wypowiedzi uważasz za żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, marudzicie a propos zabezpieczeń, obrażacie się widząc skutek- a nie przyczynę. A tą jest fakt iż rynek gier pc toczy rak piractwa. To przez graczy, nie wydawców zmuszeni jesteście anulować pre-ordery i łączyć sie z siecią za każdym razem gdy zechcemy odpalić grę.

Myślmy do tego doprowadzili.

Ściągając gry z sieci, kupując na giełdach i kopiując płyty od kolegów. To przez nas, PIRATÓW*, rynek gier na pc popadł w stagnację, wydawcy go porzucili.

Pomyślcie więc nad sobą nim znów zaczniecie wieszać psy na wytłoczni za fakt iż na zlecenie wydawcy stara się przeszkodzić rakowi w zarażeniu czystych dotąd komórek. Przyjmijcie z pokorą tę karę za grzechy pokoleń kradnących soft dla własnej korzyści. Karę wyjątkowo łagodną jak za pogrzebanie nadziei na dominację pc nad konsolami [których, swoją drogą rak również nie pominą]- dominacji, zdawałoby się, oczywistej. I tym optymistycznym akcentem zakończmy dysputę jako mi brakuje już słów na postępki tych, którzy zowiąc się fanami gier okradają studia gry te tworzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2008 o 12:52, Aquma napisał:

Nalezaloby jeszcze dodac ze MEPC bedzie mozna zainstalowac na,z tego co pamietam,maksymalnie
3 roznych kompach.W przypadku instalacji na 4 ,nasz legalny klucz nie zostanie zweryfikowany
i gra sie nie odpali.By odzyskac jedna "instalacje" trzeba bedzie sie skontaktowac z
supportem EA badz SecuRomu (troche podobnie jak w wypadku Bioshocka).

W zwiazku z tym,oprocz rzeczonego klucza produktu ME bedzie wysylac od nas takze klucz
identyfikacyjny komputera ktory na ogol budowany jest takze na bazie sprzetu ktory mamy.Jezeli
wiec zmienimy sprzet (chocby grafike czy procek),gra sie nie uruchomi.Jezeli przeinstalujemy
ME,stracimy wtedy jedna "instalacje" ,dokaldnie tak jakbysmy zainstalowali na kolejnym
komputerze.Chcac ja odzyskac,zmuszeni jestesmy do kontaktu z EA badz SecuRomem.

O bezproblemowym pozyczaniu zakupionej gry takze zapomnijcie.

Kompletny idiotyzm i zadne utrudnienie dla piratow ktorzy i tak beda grac bezproblemowo
i bezproblemowo rozprzestrzeniac gre po sieci i pomiedzy znajomymi.


Z tą ilością instalacji to rzeczywiście złe rozwiązanie, ale aktywacja przez Internet może się okazać skuteczna, przynajmniej na jakiś czas. Jestem za takową aktywacją, ale jestem przeciwny ograniczaniu liczby instalacji, bo właśnie może być tak jak napisałeś, czyli po wymianie sprzętu możemy stracić kolejną instalację, a to byłaby lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować