Zaloguj się, aby obserwować  
Budo

Energia, paliwo - jak dlugo wytrzymamy i co nas czeka...

62 postów w tym temacie

Dnia 05.06.2008 o 09:22, Budo napisał:

Jest zdaje sie kilka krajow, gdzie jest drozej (Norwegia, GB), ale np w takiej Wenezueli
placi sie 3 centy ca litr, podobnie w krajach arabskich ;]


Problem w tym że tam (Norwegia, GB) jest inna stopa życiowa i inne płace. Norwegia jest najbogatszym krajem Europy i dlatego nie chce wstąpić do Unii. Tam ceny są wysokie gdyż zarabia się dużo, nie tylko jeśli chodzi o paliwo, ale o inne towary i usługi też są bardzo drogie.
Podobnie rzecz ma się z GB, m.in nie chcą z tego powodu porzucić Funta, bo im się to nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Wiem, wiem, po prostu porownalem sama cene, a nie cene w stosunku do kosztow zycia, plac, czy cen innych produktow ;]

co do samej ropy- warto pamietac o tym, ze eroei (energy returned:energy invested) ropy ciagle spada... coraz mniej oplacalne staje sie jej wydobycie, bo jest coraz glebiej/dalej itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Rząd myśli o budowie nie jednej, a dwóch eletrowni... czyli razem z tą polsko-litewską będziemy mieli 3 (jeśli dobrze rozumiem). I bardzo dobrze, kto wie czy nie będzie trzeba więcej.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Niespodziewana-deklaracja-Tuska-na-p oczatek---dwie-elektrownie-jadrowe,wid,10554759,wiadomosc.html?ticaid=16ee2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2008 o 20:56, Budo napisał:


No wlasnie. Zloza sie wyczerpuja, wydobycie spada, znajdujemy coraz mniej nowych pol
naftowych, a prawda jest taka, ze od ropoy jestesmy i jeszcze dlugo bedziemy uzaleznieni.
Niedlugo bedzie 200. Co wtedy, kto to wytrzyma
i kiedy sie otrzasniemy z przekonania, ze ropy starczy nam na zawsze?


A tu ropa zamiast po 200 to jest po 60.
Dla POlski i w ogole Europy cena ropy ma niewielkie znaczenie jak bedzie po 200 albo 300 to zawsze mozna obnizyc akcyze i cena paliwa na stacjach bedzie taka sama lub niewiele wieksza.

Sa tez plusy wysokich cen. Oplacalne zaczyna sie kombinowanie z zamiennikami tradycyjnej ropy.
Szybciej wejda nowe technologie, swiat bedzie zuzywal jej mniej. Tak wlasciwie wysokie ceny ropy sa zagrozeniem dla krajow rozwijajacych sie jak Chiny czy Indie (choc tam sa one chyba subsydiowane, przynajmniej w Chinach) i dla samych eksporterów ropy, gdyz im wyzsze jej ceny tym gospodarka danego kraju coraz bardziej staje sie zalezna tylko od tego zrodla, a kiedys (raczej wczesniej niz pozniej) ropa taka jaka znamy nie bedzie juz trzesla swiatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2008 o 18:09, temist napisał:

A tu ropa zamiast po 200 to jest po 60.


Innych źródeł energii trzeba poszukiwać tak czy siak, niezależnie od cen ropy...

Dnia 08.11.2008 o 18:09, temist napisał:

Dla POlski i w ogole Europy cena ropy ma niewielkie znaczenie jak bedzie po 200 albo
300 to zawsze mozna obnizyc akcyze i cena paliwa na stacjach bedzie taka sama lub niewiele
wieksza.


Ogarnij się chłopie- obniżka akcyzy oznacza ograniczenie wpływu do budżetu państwa... żaden rząd tego nie zrobi.

Dnia 08.11.2008 o 18:09, temist napisał:

Sa tez plusy wysokich cen. Oplacalne zaczyna sie kombinowanie z zamiennikami tradycyjnej
ropy.


Tak czy siak trzeba kombinować- Unia nas posadzi jak nie ograniczymy emisji CO2...

Dnia 08.11.2008 o 18:09, temist napisał:

i dla samych eksporterów ropy, gdyz
im wyzsze jej ceny tym gospodarka danego kraju coraz bardziej staje sie zalezna tylko
od tego zrodla


rochę tego nie czaję... eksporterzy ropy już są od niej uzależnieni, bo dla wielu to główne źródło dochodu... a wzrost cen tylko im służy i możliwe, że sami go częściowo napędzają. Zbyt na ropę będzie zapewniony jeszcze przez xx lat, niezależnie od cen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2008 o 17:48, Budo napisał:


Rząd myśli o budowie nie jednej, a dwóch eletrowni... czyli razem z tą polsko-litewską
będziemy mieli 3 (jeśli dobrze rozumiem). I bardzo dobrze, kto wie czy nie będzie trzeba
więcej.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Niespodziewana-deklaracja-Tuska-na-p oczatek---dwie-elektrownie-jadrowe,wid,10554759,wiadomosc.html?ticaid=16ee2

ooo i dobrze, tylko żeby te świry z green peacu czy innej eko terrorystycznej al kaidy się nie przyczepili... bo przez nich można wiele stracić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2008 o 18:15, Budo napisał:

>
Ogarnij się chłopie- obniżka akcyzy oznacza ograniczenie wpływu do budżetu państwa...
żaden rząd tego nie zrobi.


przeciez ze trzy lata temu juz taka obnizka u nas byla, zapomniales? potem PiSiaki ja zabraly o ile dobrze pamietam

Dnia 08.11.2008 o 18:15, Budo napisał:

rochę tego nie czaję... eksporterzy ropy już są od niej uzależnieni, bo dla wielu to
główne źródło dochodu... a wzrost cen tylko im służy i możliwe, że sami go częściowo
napędzają. Zbyt na ropę będzie zapewniony jeszcze przez xx lat, niezależnie od cen...


chodzi mi o to ze wiekszosc panstw eksportujacych rope przejada swoje zyski nierozwijajac innych działów gospodarki (tylko niektore kraje madrze je inwestuja jak Norwegia czy ZEA), jezeli cena ropy spadnie do 30-40 dolarów takie państwa jak Rosja, Iran, Wenezuela i wiele innych beda mialy tragedie. A nie mozna wykluczyc ze lada dzien pojawi sie odkrycie ktore zrewolucjonizuje nasza gospodarke energetyczna. Wiadomo ze nie stanie sie to z dnia na dzien ale sama swiadomosc ze za 10-20 lat ropa bedzie w duzej mierze niepotrzebna sprawi, ze bedzie ona bardzo szybko taniec. Dla niektorych krajow granica oplacalnosci wydobycia to 5-10 dolarów za barylke wiec mozliwosc spadkow jest spora. I powiem szczerze ze sporo bym dal by tak sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2014 o 09:22, Budo napisał:

A tak, znalazłem ciekawy artykuł (nowej generacji reaktory jądrowe) to odkopuję.
http://www.rp.pl/artykul/107684,1118009-Nieodparty-urok-mocy-atomu.html?p=1


Ciekawe... ale dobrze mówi, do tego typu rzeczy potrzeba planowania nie na najbliższe wybory, a na 30-40 lat wprzód. Dodatkowo dochodzi opór ciemnogrodu, bo przecież w Czarnobylu wybuchła ostatnio elektrownia, katastrofa i w ogóle to są tykające bomby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2014 o 13:00, Buhahahahaha napisał:

Ciekawe... ale dobrze mówi, do tego typu rzeczy potrzeba planowania nie na najbliższe
wybory, a na 30-40 lat wprzód.


No właśnie. Patrząc na polską politykę, to tutaj jakikolwiek długofalowy projekt rozwojowy jest po prostu niemożliwy do zrealizowania. Co się dzieje z polską elektrownią jądrową? No właśnie... chcą otwierać nowe bloki węglowe, a unijne normy emisji CO2 robią się coraz bardziej restrykcyjne, w dodatku już obecnie sporo węgla importujemy, zamiast sami wydobywać, więc o co tu w ogóle chodzi.

Dnia 16.06.2014 o 13:00, Buhahahahaha napisał:

Dodatkowo dochodzi opór ciemnogrodu, bo przecież w Czarnobylu
wybuchła ostatnio elektrownia, katastrofa i w ogóle to są tykające bomby.


Hehe to jest kolejny problem. Rozmawiałem z jedną osobą na temat energii i ona stwierdziła, że atom to zło, że zagrożenie i że trzeba inwestować w surowce odnawialne. Ja nie wiem jak ci ludzie muszą być oderwani, żeby nie rozumieć, że ich czterystulitrowe lodówki i elektryczne ogrzewanie nie mogą być zasilane odnawialnymi źródłami, bo żaden wiatrak czy kolektor nie wyprodukuje takiej ilości energii... nie mówiąc już o przemyśle i usługach i handlu (sklepy, fabryki, magazyny, szpitale itd itp). Prace badawcze i postęp w dziedzinie źródeł odnawialnych jest zbyt drogi i zbyt wolny, żeby nadążyć za zapotrzebowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2014 o 13:47, Budo napisał:

No właśnie. Patrząc na polską politykę, to tutaj jakikolwiek długofalowy projekt rozwojowy
jest po prostu niemożliwy do zrealizowania. Co się dzieje z polską elektrownią jądrową?
No właśnie... chcą otwierać nowe bloki węglowe, a unijne normy emisji CO2 robią się coraz
bardziej restrykcyjne, w dodatku już obecnie sporo węgla importujemy, zamiast sami wydobywać,
więc o co tu w ogóle chodzi.


Tak się zastanawiając to również się wiąże z nastawieniem społeczeństwa. Być może politycy również boją się wchodzić w energie atomową czy dawać jakieś obietnice w tym kierunku, ponieważ boją się spadku poparcia?

Dnia 16.06.2014 o 13:47, Budo napisał:

Hehe to jest kolejny problem. Rozmawiałem z jedną osobą na temat energii i ona stwierdziła,
że atom to zło, że zagrożenie i że trzeba inwestować w surowce odnawialne. Ja nie wiem
jak ci ludzie muszą być oderwani, żeby nie rozumieć, że ich czterystulitrowe lodówki
i elektryczne ogrzewanie nie mogą być zasilane odnawialnymi źródłami, bo żaden wiatrak
czy kolektor nie wyprodukuje takiej ilości energii... nie mówiąc już o przemyśle i usługach
i handlu (sklepy, fabryki, magazyny, szpitale itd itp). Prace badawcze i postęp w dziedzinie
źródeł odnawialnych jest zbyt drogi i zbyt wolny, żeby nadążyć za zapotrzebowaniem...


Może kiedyś nam się uda odciąć od źródeł nieodnawialnych (sfery Dysona czy też mózg matrioszka, hehe), ale teraz niestety jesteśmy z lekka jeszcze zbytnio do tyłu. Może jakby kiedyś ludzkość zdecydowała się na windę kosmiczną, wtedy możnaby pomyśleć o jakiś dużych panelach słonecznych (które też trza by było ochraniać przed uszkodzeniem przez drobiny latające w kosmosie, a i ogólnie obsługa i konserwacja byłaby "dosyć" droga), gdyż aktuanie nie ma nawet sposobu, by w jakiś sensowny sposób przesłać tą energię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2014 o 14:51, Buhahahahaha napisał:

Tak się zastanawiając to również się wiąże z nastawieniem społeczeństwa. Być może politycy
również boją się wchodzić w energie atomową czy dawać jakieś obietnice w tym kierunku,
ponieważ boją się spadku poparcia?


A jakoś w innych krajach się nie boją? Wszyscy pieprzą o odnawialnej, zielonej energii, a cichaczem stawiają nowe bloki jądrowe xD
Bez jaj, trzeba twardo powiedzieć "potrzebujemy tego i cześć", a potem zbudować. Jak widać przerasta to możliwości polskiej polityki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Francuzi posiadają jeden z najlepszych programów tego typu w Europie, jeśli nie na świecie. Co ciekawe korzystają w dużej mierze z własnych technologii co wymaga również silnego zaplecza inżynieryjną-naukowego(to akurat mają od czasów Napoleona). Śmiać mi się chce jak słyszę, że politechnika warszawska nie potrafi zmobilizować swoich pracowników i studentów do podjęcia prac na systemem rakiet średniego zasięgu(jeżli się nie mylę to o te chodzi) mimo, że wojsko już od ponad roku trąbi o tym, że jest taka potrzeba. Nie mówię, że Polska ma zbudować swój program atomowy kompletnie od podstaw, ale jest to idealna okazja na wykształcenie dobrej kadry pracowniczej(na naszych uczelniach) i potężny zastrzyk gotówki dla uniwerków(na badania sprzęt itd.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2014 o 16:11, Net_com napisał:

Śmiać mi się chce
jak słyszę, że politechnika warszawska nie potrafi zmobilizować swoich pracowników i
studentów do podjęcia prac na systemem rakiet średniego zasięgu(jeżli się nie mylę to
o te chodzi) mimo, że wojsko już od ponad roku trąbi o tym, że jest taka potrzeba.


Ale panie, tego nie ma w programie... to się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2014 o 15:55, Budo napisał:

Bez jaj, trzeba twardo powiedzieć "potrzebujemy tego i cześć", a potem zbudować.

I zaraz znalazłaby się grupka Reprezentantów Narodu Polskiego™, która szybko zebrałaby podpisy na referendum i nie zgodziłaby się na elektrownie. I tyle by z tego było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Akurat tak by nie było. Mamy niby program jądrowy, już były lokacje wybierane i jakoś ludzie się specjalnie nie burzą. Tyle, że do tego potrzeba skoordynowanego stanowiska rządu i mocnej polityki zagranicznej. A tu Rosja tupnie nogą i jakoś plany elektrowni jądrowej schodzą na dalszy plan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak na gwałt będzie w programie bo ktoś tam pewnie usłyszał w sekretariacie jakie to pieniądze.

Btw. Nadzór nad wykorzystywaniem środków przeznaczonych na badania to też mała kpina. Słyszałem na własne uszy jak pewien pan profesor X kupował za nie oryginalne tusze HP w niesamowitych ilościach(rozdawał je później całej rodzinie) i laptopa dla syna bo nie umiał znaleźć dla nich innego zastosowania.

Dared00
Skoro program już istnieje to żadne referendum raczej nie wchodzi w grę(inna sprawa, że nie jesteśmy narodem zdolnym do takich akcji obywatelskich na niemiecką skalę). Pielęgniarki i związkowcy do Warszawy pojadą i narobią hałasu, ale nawet tak liczne reprezentacje nie są w stanie wiele ugrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować