Indiana Jones - Temat Ogólny

[tomoliop 0]

Wczoraj obejrzałem w kinie tę nową część i jestem nawet zadowolony, porządne kino przygodowe:). Jednakże fanem Indiany raczej nie jestem:P.

[Kraju 0]

Lepsza jest czwarte cześć od poprzednich? Czy warto pójść na nią do kina?

[Agntx 0]

Byłem dziś w kinie na nowej części Indiany i w sumie za dużo do porównywania nie mam, bo oglądałem tylko pierwszą część ze starej trylogii, ale gadałem z wujkiem na ten temat i mówił, że "yako tako" klimat został zachowany. Dzięki Bogu nie mamy tu montażu a la MTV - to nadal stary dobry Indiana.
Jeśli chodzi o plusy to trzeba wymienić zdjęcia, ogólne prowadzenie historii i klimat tamtych lat.
Z minusów (napiszę więcej, ale nie oznacza to, że one dominują) warto wymienić ogólną nijakość filmu - scenariusz prosty, oklepany, mało miejsc w których rozgrywa się akcja, mało gagów (albo na siłę), zwyczajna gra aktorska i STRASZNA dawka rzeczy nierealnych albo przesadzonych, m.in. te, które wymienił @Evil Khan (dodam jeszcze do tego choćby wielkie bum na początku czy wodospad albo nużący pościg z ciągłym rzucaniem ''''pewnego przedmiotu''''). Nie podobał mi się także klimacik polityczny, choć w 1. części byli Niemcy. Zaskoczył mnie też koniec (Archiwum X?). No i sama końcówka fajnie ukazała nam następcę Jonesa :)
Ogólna ocena będzie dość wysoka, bo tak jak pisałem nie widziałem trylogii, ale jako film przygodowy należy się 8/10. Jednak spodziewałem się WIĘCEJ wszystkiego. Film w sumie zarobi na siebie, bo sporo osób w kinie było.

PS. Nie zdzierajcie lepiej cam-ów z neta, poczekajcie albo na release HD 720p albo idźcie do kina. Warto na taki film.
PS2. Na sali siedział jakiś koleś, co śmiał z każdej sceny filmu na cały regulator. Wywalili go :D Pewnie był nagrzany xD
PS3. Zaskoczyła mnie reklama filmu Kung fu Panda przed seansem. Szykuje się kolejny debilizm dla mas (tatuś, mamusia i dziecko) a ludzie reagowali śmiechem na każde chore ujęcie zrobione pod publiczkę. Grrr...

[exlibris 0]

UWAGA!!! Apeluję do wszystkich fanów trylogii, aby nie szli do kina. Ten film psuje całą serię! Same efekty specjalne, tylko się gonią, biją, tam coś wybucha, tam coś wylatuje, spada itp. Zero treści, a fabuła totalnie nie przemyślana). Film do połowy wydaje się naprawdę dobry, a po jednej z ostatnich scen można odnieść wrażenie, że to jakaś parodia. Widziałam tydzień temu starą, dobrą 3 część i jest nieporównywalnie lepsza. Tak więc, jeśli jesteście fanami Indiany, to nie idźcie do kina. Dobrze wam radzę, ja byłam w kinie i żałuję... Po prostu producenci wpadli na pomysł, że jeszcze na Indianie Jonesie można zarobić...

[MariaAntonina 0]

Dnia 23.05.2008 o 12:17, exlibris napisał:

UWAGA!!! Apeluję do wszystkich fanów trylogii, aby nie szli do kina. Ten film psuje całą
serię! Same efekty specjalne, tylko się gonią, biją, tam coś wybucha, tam coś wylatuje,
spada itp. Zero treści, a fabuła totalnie nie przemyślana). Film do połowy wydaje się
naprawdę dobry, a po jednej z ostatnich scen można odnieść wrażenie, że to jakaś parodia.
Widziałam tydzień temu starą, dobrą 3 część i jest nieporównywalnie lepsza. Tak więc,
jeśli jesteście fanami Indiany, to nie idźcie do kina. Dobrze wam radzę, ja byłam w kinie
i żałuję... Po prostu producenci wpadli na pomysł, że jeszcze na Indianie Jonesie można
zarobić...

Ja i tak oglądnie tyle, że nie w kinie a na DVD

[deif33 0]

Ja przeważnie w takich sytuacjach wolę sprawdzić sam jak jest naprawdę. Więc i tym razem tak zrobię. :P Chociaż szkoda, że bezpośrednio po "Ostatniej Krucjacie" nie ukazało się "Królestwo Kryształowej Czaszki" wtedy ten film byłby najlepszy.

[Pol666 0]

Oglądałem wczoraj ten film i naprawdę fajny :)

[Outlander-pro 0]

Byłem ! Zobaczyłem ! Nie zawiodłem się !

Film jest napradę w porządku - logiczna fabuła (przykro mi ż niektórzy nie mogą pojąć że są Ruscy i im to nie pasuje), niezłe efekty ale kręcone wszystko w starym stylu. Trochę mniej humoru niż w "Ostatniej Krucjacie", gdzieś na poziomie "Poszukiwaczy...'''' lub "Świątyni..." się utrzymuje ale są momenty kiedy można się nieźle uśmiać. Ford dał radę, wierzyłem w niego i poradził sobię. Jest trochę starszy ale ma jeszcze werwę :> Shia się spisał - nie dał plamy, dobrze zagrał swoją postać ;] Są osoby którym nie podoba się to że są no ten tego by nie spojlerować, taki wątek od tych czaszek i skąd one są. Kurde lepszych problemów nie macie ? Taka jest legenda, a skoro wybrano motyw kryształowych czaszek to musiało to się znaleźć w filmie. Temat został celnie dobrany.
Narzekacie na efekty specjalne ? Jezu, mamy XXI wiek, nie ? Coś musiało się znaleźć. Bo przecież gdyby pojawiły się tekturowe dekoracje, manekiny itepe to byście dopiero zrzędzili, że film do bani. Pare efektów specjalnych komputerowych się znalazło. Ale minimum, tyle ile trzeba. Ogólnie sposób kręcenia, ujęcia w starym stylu.
Oczywiście film nie przbija poprzednich części, ale daje sporo radości, no i w końcu Indy powrócił a i zostawiono furtkę do V części. Byłem dobrze nastawiony do filmu, wierzyłem w niego i się nie zawiodłem - było bardzo miło.
Nie będę wystawiał ocen bo one niczego nie oddają. Lepiej oddadzą to moje słowa wyżej. Film to kawał pysznej rozrywki :D

[Ryan-Kam 0]

Jako ( nawet ) fan Indiany Jonesa musiałem iść na ten film ( po za tym miałem darmowe bilety :)


SPOJLER-Y

Mimo wszytko po obejrzaniu tego filmu , wole poprzednie części . Częsc 4 mimo wszytko miała naparwdę sporo elemntów fantastycznych. Jestem ciekaw czemu akurat taki był ten obcy :D Czyzby sentyment do E.T ? Ja osobiście tak wolę szwabów , rosjanie wg mnie byli wcieśnieci w celu ,, propagandowym " Walki z niemcami były lepsze .Najbardziej mnie tak szkowało to , że Indiana jest żonaty ! Uważam , ze częsc 5 jezeli wyjdzie będzie powtórką 3 tylko , ze teraz Ford będzię ojcem seniorem .

[Ryan-Kam 0]

Dnia 23.05.2008 o 02:49, Agntx napisał:

PS3. Zaskoczyła mnie reklama filmu Kung fu Panda przed seansem. Szykuje się kolejny debilizm
dla mas (tatuś, mamusia i dziecko) a ludzie reagowali śmiechem na każde chore ujęcie
zrobione pod publiczkę. Grrr...

Powiedziałem PANDA ! :D

też to miałem , ja tam sie nawet zaśmiałem , ale tak na to nie pojde bo to odgrzewany kotlet . Natomisat 1 sierpnia wybieram sie na Mumię :) Zwiastun zrobił ma mnie wielkie wrażenie i zdecydowałem , ze musze na ten film iść .

[MariaAntonina 0]

Dnia 25.05.2008 o 14:35, Ryan Kam napisał:

Powiedziałem PANDA ! :D

też to miałem , ja tam sie nawet zaśmiałem , ale tak na to nie pojde bo to odgrzewany
kotlet . Natomisat 1 sierpnia wybieram sie na Mumię :) Zwiastun zrobił ma mnie wielkie
wrażenie i zdecydowałem , ze musze na ten film iść .

Oglądnęłabym Mumię. Super film

[Flesh00er 0]

Byłem, zobaczyłem i... Daj Boże, chcę szybko zapomnieć. Dawne filmy z Jonesem były dla mnie genialną przeplatanką ciągłej, pełnej napięcia akcji z świetnym humorem, a tej części nie był ani tego, ani tego. Mamy natomiast naciąganą historię, kiepską grę Shia''e (nie wiem jak to odmienić) i raptem kilka scen akcji, które nie mogą się równać z tymi, z poprzednich części. Poza tym, na filmie uśmiechnąłem się może raz. Z mojej strony, nie polecam.

[Shini 0]

Dnia 25.05.2008 o 21:28, Flesh00er napisał:

Shia''e (nie wiem jak to odmienić)

Shii.

[kerkas 4]

20 lat, 7 scenarzystów M.Night Shyamalan, Stephen Gaghan,Tom Stoppard, Frank Darabont, Stuart Beattie, Jeff Nathanson i David Koepp i mizerny efekt końcowy.
Za wszelką cenę usiłowano przebić 3 część przygód Indiany Jonesa, zamiar udał się w 100% procentach, tylko zakładając iż wydarzenia przedstawione uznać za wiarygodne to najnowsza część przygód dzielnego archeologa to nie kino przygodowe ale sf.
SPOJLER-Y
Nie ma szans aby przeżyć wybuch atomowy tak jak zostało to pokazane na ekranie.
Tajne ośrodki badań , laboratoria itp. są silnie strzeżone i próba wtargnięcia do w.w. kompleksów wojskowych metodą "wybieramy się na majówkę" jest nierealna.
W szeroko pojętej działalności szpiegowskiej liczy się przede wszystkim dyskrecja, dyskrecja i jeszcze raz dyskrecja.
KONIEC SPOJLER-ÓW

[EmoDarius 0]

Bez przesady to tylko film, nie musi być super zgodny z rzeczywistością.Byłem w kinie na IV części i film Bardzo mi się spodobał, było wiele akcji, efektów i co najważniejsze, zrobiony został w stylu wiernym poprzednich części ,za co chwała.

[Outlander-pro 0]

Dnia 26.05.2008 o 19:51, kerkas napisał:

20 lat, 7 scenarzystów M.Night Shyamalan, Stephen Gaghan,Tom Stoppard, Frank Darabont,
Stuart Beattie, Jeff Nathanson i David Koepp i mizerny efekt końcowy.

Akurat ja się z tym nie zgadzam, a czytam już takich komentarzy cholernie dużo i naprawdę duża ich liczba jest kompletnie nieuzasadniona (zero argumentów)

Dnia 26.05.2008 o 19:51, kerkas napisał:

Za wszelką cenę usiłowano przebić 3 część przygód Indiany Jonesa, zamiar udał się w 100%
procentach, tylko zakładając iż wydarzenia przedstawione uznać za wiarygodne to najnowsza
część przygód dzielnego archeologa to nie kino przygodowe ale sf.

To nadal kino przygodowe, poza tym kto powiedział, że nie może być wątek o stworzeniach innych niż ludzie ? Btw to nie kosmici tylko istoty międzywymiarowe.

Dnia 26.05.2008 o 19:51, kerkas napisał:

SPOJLER-Y
Nie ma szans aby przeżyć wybuch atomowy tak jak zostało to pokazane na ekranie.

Jest o to sprzeczka i jednak jest to całkiem możliwe. To nie była wielka hiper Hiroshima bomba, tylko mała bonka która miało zniszczyć miasteczko treningowe. Poza tym znajdowała się poza samym miasteczkiem, a więc w głównie uderzyła siła wybuchu, a nie sama bomba (żze to tak ujmę). Jones wbił się do lodówki z ołowiu. Starej, mocarnej, bardzo ciężkiej i top0ornej lodówki, nie jak dzisiejsze plastiki.Ołów uchronił naszego archeologa przed promieniowaniem. Trochę przeleciał, potem wylądował i wyszedł. Jako że był w lodówce bardzo ściśnięty nie miał prawa sobie niczego złamać, ani nic. Czysta fizyka.

Dnia 26.05.2008 o 19:51, kerkas napisał:

Tajne ośrodki badań , laboratoria itp. są silnie strzeżone i próba wtargnięcia do w.w.
kompleksów wojskowych metodą "wybieramy się na majówkę" jest nierealna.

A może i jest. Chociaż to jest trochę dziwne, ale umówmy się - to tylko film.

Dnia 26.05.2008 o 19:51, kerkas napisał:

W szeroko pojętej działalności szpiegowskiej liczy się przede wszystkim dyskrecja, dyskrecja
i jeszcze raz dyskrecja.

No ale oni po prostu chcieli się wbić do bazy, nic więcej. Nie chcieli dyskrecji po prostu.

Dnia 26.05.2008 o 19:51, kerkas napisał:

KONIEC SPOJLER-ÓW

Poza tym błagam - nie narzekajcie na realizm w tym filmie (wybuch bomby, jazda po wodospadach itepe) - czy kiedykolwiek filmy o IJ były realistyczne ? To prawie jak bajki. To kino przygodowe. Obejrzyjcie sobie M jak miłość jak chcecie realizmu. Tyle.

[Shini 0]

Dnia 26.05.2008 o 19:51, kerkas napisał:

20 lat, 7 scenarzystów M.Night Shyamalan, Stephen Gaghan,Tom Stoppard, Frank Darabont,
Stuart Beattie, Jeff Nathanson i David Koepp i mizerny efekt końcowy.
Za wszelką cenę usiłowano przebić 3 część przygód Indiany Jonesa, zamiar udał się w 100%
procentach, tylko zakładając iż wydarzenia przedstawione uznać za wiarygodne to najnowsza
część przygód dzielnego archeologa to nie kino przygodowe ale sf.

Rozumiem, że poprzednie części były w 100% wiarygodne? Duchy w Arce Przymieża, wyrywanie serc i rycerze żywi przez setki lat to codzienność, nie? :P

[kerkas 4]

> > 20 lat, 7 scenarzystów M.Night Shyamalan, Stephen Gaghan,Tom Stoppard, Frank Darabont,
>
> > Stuart Beattie, Jeff Nathanson i David Koepp i mizerny efekt końcowy.
>
> Akurat ja się z tym nie zgadzam, a czytam już takich komentarzy cholernie dużo i naprawdę
> duża ich liczba jest kompletnie nieuzasadniona (zero argumentów)
Przerwy pomiędzy Poszukiwaczami..... ,Świątynią........ i Ostatnią krucjatą były kilkuletnie a scenariusze były bardziej dopieszczone niż scenariusz najnowszej części, ale jest to kwestia dyskusyjna.
> > Za wszelką cenę usiłowano przebić 3 część przygód Indiany Jonesa, zamiar udał się
> w 100%
> > procentach, tylko zakładając iż wydarzenia przedstawione uznać za wiarygodne to
> najnowsza
> > część przygód dzielnego archeologa to nie kino przygodowe ale sf.
> To nadal kino przygodowe, poza tym kto powiedział, że nie może być wątek o stworzeniach
> innych niż ludzie ? Btw to nie kosmici tylko istoty międzywymiarowe.
Po odnalezieniu przez Indiego Świętego Graala zastanawiałem się jakiego przedmiotu lub osoby będzie poszukiwał
nasz bohater w najnowszej części swoich przygód, puściłem wodze fantazji i stwierdziłem że przybyszy z kosmosu .
Skoro pojawił się latający talerz, przybysze międzywymiarowi , telepatia , telekineza to idąc dalej tropem inwencji twórczej scenarzystów w następnej odsłonie przygód Indiego pojawią się: podróże w czasie, silnik atomowy , antymateria, lasery.
> > SPOJLER-Y
> > Nie ma szans aby przeżyć wybuch atomowy tak jak zostało to pokazane na ekranie.
>
>
> Jest o to sprzeczka i jednak jest to całkiem możliwe. To nie była wielka hiper Hiroshima
> bomba, tylko mała bonka która miało zniszczyć miasteczko treningowe. Poza tym znajdowała
> się poza samym miasteczkiem, a więc w głównie uderzyła siła wybuchu, a nie sama bomba
> (żze to tak ujmę). Jones wbił się do lodówki z ołowiu. Starej, mocarnej, bardzo ciężkiej
> i top0ornej lodówki, nie jak dzisiejsze plastiki.Ołów uchronił naszego archeologa przed
> promieniowaniem. Trochę przeleciał, potem wylądował i wyszedł. Jako że był w lodówce
> bardzo ściśnięty nie miał prawa sobie niczego złamać, ani nic. Czysta fizyka.
O.k. ale po wyjściu z rzeczonej lodówki widząc tak blisko grzyb atomowy zabiłoby go promieniowanie i nie ma przebacz, co by człowiek nie robił jest już trupem.
> > Tajne ośrodki badań , laboratoria itp. są silnie strzeżone i próba wtargnięcia do
> w.w.
> > kompleksów wojskowych metodą "wybieramy się na majówkę" jest nierealna.
> A może i jest. Chociaż to jest trochę dziwne, ale umówmy się - to tylko film.
Załóżmy że posiadasz potężny artefakt tak bardzo iż jest w stanie zniszczyć świat jeśli dostanie się w niepowołane ręce. Na bank dobrze byś go ukrył i solidnie zabezpieczył np. pole minowe , bunkier 100 metrów pod ziemią , strażnicy z psami, specjalne przepustki, wieżyczki strażnicze itp.
> > W szeroko pojętej działalności szpiegowskiej liczy się przede wszystkim dyskrecja,
> dyskrecja
> > i jeszcze raz dyskrecja.
> No ale oni po prostu chcieli się wbić do bazy, nic więcej. Nie chcieli dyskrecji po prostu.
Zgoda, ale na pewno nie poszło by im tak łatwo, patrz punkt wyżej
> > KONIEC SPOJLER-ÓW
> >
>
> Poza tym błagam - nie narzekajcie na realizm w tym filmie (wybuch bomby, jazda po wodospadach
> itepe) - czy kiedykolwiek filmy o IJ były realistyczne ? To prawie jak bajki. To kino
> przygodowe. Obejrzyjcie sobie M jak miłość jak chcecie realizmu. Tyle.
Nie żądam 100% realizmu, tylko chociaż odrobiny uprawdopodobnienia jak to było w poprzednich częściach.
Ostatnia krucjata:
według legendy odnależli go trzej rycerze pierwszej krucjaty(1096-1099)
Poszukiwacze:
"Exodus,Druga Księga Mojżeszowa (25: 10-22):"Zrobią też skrzynię z drzewa akacjowego, dwa i pół łokcia długą, półtora łokcia szeroką i półtora łokcia wysoką. Pokryjesz ja szczerym złotem. Pokryjesz ją od wewnątrz i z zewnątrz. Zrobisz na niej dokoła wieniec. Odlejesz także dla niej cztery złote pierścienie i przytwierdzisz je do czterech krawędzi: dwa pierścienie po jednej stronie i dwa po drugiej stronie. I zrobisz drążki z drzewa akacjowego, i pokryjesz je złotem. Drążki te włożysz do pierścieni po bokach skrzyni, aby na nich nosić skrzynię. W pierścieniach skrzyni pozostaną te drążki; nie będą z nich wyjmowane.Do tej skrzyni włożysz Świadectwo, które ci dam. I zrobisz wieko ze szczerego złota, dwa i pół łokcia długie, a półtora szerokie. Zrobisz tez dwa cheruby z litego złota, zrobisz je na obu krawędziach wieka.Jednego cheruba zrobisz na krawędzi z jednej strony, a drugiego cheruba na krawędzi z drugiej strony; razem z wiekiem połączone zrobicie cheruby na obu jego krawędziach. Cheruby będą miały skrzydła rozpostarte do góry. Będą one okrywać skrzydłami wieko, a twarze ich będą zwrócone ku sobie. Twarze cherubów zwrócone będą ku wieku. Na wierzchu skrzyni położysz wieko....."

[Mr_Cin 0]

Odczucia moje co do filmu jak najbardziej pozytywne:) Chciałbym za to wyjaśnić kilka rzeczy
1. Czepiacie się ruskich, ale o to właśnie chodziło w latach 50-60, wielkie polowanie na czerwonych, Hitlera już nie było, byli komuniści.
2. Czepiacie się żę scenariusz nieprawdopodobny, legenda ElDorado i o "bogach" jak każda, o Arce, Świętych Kamieniach czy Grallu
3. Momentami miałem wrażenie że znowu oglądam Skarb Narodów 2 :p
4. Jedyne do czego moża się przyczepić to ta nieszczęsna lodówka i bomba ale to jest kwestia sporna
5. Czepiacie się o efekty specjalne, a nie było ich aż tak wiele a nawet jeśli to nie przesadzone [no może poza ostatnią sceną] (a tak przy okazji o przecholowanie z efektami i użyciem komputerowych animacji czepiałbym się twórców nowej trylogi Star Wars, bo w porównaniu do starszych filmu tutaj mam cyrk na kółkach, wiem że to dwa różne gatunki filmowe ale tak tylko podaje przyklad ;) )

[Stfforex 0]

Dnia 26.05.2008 o 20:04, Outlander-pro napisał:

Trochę przeleciał, potem wylądował i wyszedł. Jako że był w lodówce
bardzo ściśnięty nie miał prawa sobie niczego złamać, ani nic. Czysta fizyka.

Ekhem jeśli by trzymać się fizyki to z niego flaki by zostały:) Z jak zabójczą prędkością on leciał? A same przeciążenia w momencie upadku? Przecież wnętrzności by z niego wyprysły, nie mówiąc o utracie przytomności:) I broń Boże nie tłumacz tego małą bombką;) Na Hiroszimę też spadła mała bombka w porównaniu do dzisiejszych:) Nie licząc tego jak zdmuchnęło domki, z jaką siłą:) bardzo lubię Indianę, wszystko fajnie itp. ale ten fragment był przesadzony..
O istotach "wyższych" nie wspominam, bo aż szkoda. Si-Fi.
Film na prawdę dobry, ale są momenty przesadzone aż za bardzo.