Steam - pomoc dla graczy czy ich zagłada?

[hoichiearless 0]

Wybaczcie jeżeli pytanie zadaje w nieodpowiednim dziale ale potrzebuje szybkiej i konkretnej odpowiedzi. Kupiłem na steam Arma: gold edition, znajomi mają zamiar kupić wersję pudełkową. Będę miał możliwość postrzelania z nimi w kooperacji jezeli ja mam wersje na steam a oni nie ?

[Paweuu 0]

z tych gier które podałeś miałem okazje grać tylko w And Yet it Moves, koncept fajny ale gra generalnie nie przypadła mi do gustu :P Sper Meat Boy to standard, pograłem w niego chwile.. z reszty słyszałem tylko o Giana Sisters i Cave Story - dzięki :)

[Paweuu 0]

jakbym tylko miał pegaza .. :)

[Karanthir666 0]

Dnia 10.01.2014 o 23:31, Paweuu napisał:

jakbym tylko miał pegaza .. :)

Żaden problem. Wystarczy dobry emulator i romy. I grasz. Tak się składa, że przeszło 2 tygodnie kolekcjonowałem i porządkowałem romy w taki sposób aby się nie powtarzały i jak najmniej było po japońsku. Jak chcesz to wrzucę na jakiś serwer i podam linka.

[kuba9876543210 2]

Dnia 10.01.2014 o 23:54, Karanthir666 napisał:

> jakbym tylko miał pegaza .. :)
Żaden problem. Wystarczy dobry emulator i romy. I grasz. Tak się składa, że przeszło
2 tygodnie kolekcjonowałem i porządkowałem romy w taki sposób aby się nie powtarzały
i jak najmniej było po japońsku. Jak chcesz to wrzucę na jakiś serwer i podam linka.

Nie chce nic mowic, ale przed linkowaniem zapytalbym najpierw moderacji lub adminow czy to nie podpadaloby pod forumowa definicje "piractwa".

[Karanthir666 0]

Dnia 11.01.2014 o 00:00, kuba9876543210 napisał:

Nie chce nic mowic, ale przed linkowaniem zapytalbym najpierw moderacji lub adminow czy
to nie podpadaloby pod forumowa definicje "piractwa".

Przepraszam,od kiedy zbiór kilkuset DARMOWYCH plików jest nazywany piractwem?

[Inferno0009 0]

Dnia 11.01.2014 o 00:19, Karanthir666 napisał:

Przepraszam,od kiedy zbiór kilkuset DARMOWYCH plików jest nazywany piractwem?

O ile mi wiadomo ROM''y są nielegalne. Emulator jest w pełni dozwolony, lecz posługiwanie się ROM''em podchodzi pod przestępstwo

[Inferno0009 0]

do usunięcia

[Ranveld 0]

Dnia 11.01.2014 o 00:45, Inferno0009 napisał:

O ile mi wiadomo ROM''y są nielegalne. Emulator jest w pełni dozwolony, lecz posługiwanie
się ROM''em podchodzi pod przestępstwo

Chyba że dana gra jest dostępna na licencji abandonware.

[kuba9876543210 2]

Sprawy z ROMami sa czesto niejasne prawnie i jako ze (jak kazdy troche tu bywajacy wie) forum/moderacja ma dosyc agresywne podejscie do "piractwa", "propagowania piractwa" i podobnych (i rozumiem to, majac tu sklep z grami w interesie ich jest tepienie tego), to zalecalbym najpierw skontaktowac sie z w/w osobami zanim zaczniesz takie linki tu wstawiac.

Co do emulatorow to tez roznie pod wzgledem prawnym, w niektorych przypadkach np. powinno sie miec wlasny BIOS.

[Ring5 0]

Dnia 11.01.2014 o 00:56, Ranveld napisał:

Chyba że dana gra jest dostępna na licencji abandonware.

Proponuje najpierw zapoznac sie z prawem. Nie istnieje cos takiego, jak pojecie "licencji" abandonware. Abandonware to po prostu oprogramowanie, ktorego producent juz nie wspiera lub ktorego tworcy przestali istniec (rozwiazano firme itp). O ile naruszenie praw autorskich w takiej sytuacji jest rzadko scigane( bo nie ma komu go zglosic), to jednak nadal one istnieja i zlamanie ich jest naruszeniem prawa, czyli po prostu zwyklym piractwem.

[Kadaj 0]

To ja jeszcze dodam, że np. Nintendo sprzedaje swoje stare gry z NESa, SNESa czy GBC za niewielkie pieniądze i można je uruchomić korzystając z opcji Virtual Console na 3DSie/Wii U. Sporo tytułów jest już dostępnych, pewnie jeszcze więcej wyjdzie w najbliższych latach. Dlatego w tym przypadku jak najbardziej ma kto zgłosić i ścigać.

[ww3pl 0]

Dnia 11.01.2014 o 10:30, Kadaj napisał:

To ja jeszcze dodam, że np. Nintendo sprzedaje swoje stare gry z NESa, SNESa czy GBC
za niewielkie pieniądze i można je uruchomić korzystając z opcji Virtual Console na 3DSie/Wii
U. Sporo tytułów jest już dostępnych, pewnie jeszcze więcej wyjdzie w najbliższych latach.
Dlatego w tym przypadku jak najbardziej ma kto zgłosić i ścigać.

Najważniejszych i tak nie ma, bo niemal wszystko, co szukałem trafiło albo na Nintendo Ambassador (skąd gry, z jakiegoś powodu, do normalnego sklepu już wyjść nie mogą), albo nie było ich tam wcale.

[Kadaj 0]

Dnia 11.01.2014 o 13:23, ww3pl napisał:

Najważniejszych i tak nie ma, bo niemal wszystko, co szukałem trafiło albo na Nintendo
Ambassador (skąd gry, z jakiegoś powodu, do normalnego sklepu już wyjść nie mogą), albo
nie było ich tam wcale.

Bo masz w nowe Pokemony grać i pokazywać się online, a myśleć o starych gierkach.

Spoiler

Potrzeba mi Charmeleona z Solar Power. xD

[Blackhand 2]

W przypadku gier na konsole Nintendo sprawa jest jasna, bo prawa do wszystkich gier na te konsole znajdują się w rękach Nintendo. Taką politykę miała (ma?) ta firma (Sega zresztą robiła tak samo) - żeby wydać grę na np. SNES twórcy musieli odsprzedać Nintendo pełne prawa do tej wersji.

[Karanthir666 0]

Wy też nie możecie zalogować się na Steam? Ja mam komunikat, który wyskakuje podczas braku neta. Druga sprawa. Ściągnąłem sobie oficijalne spolszczenie do Batman: AA zrobione specjalnie pod wersję Steamowską i instalator twierdzi, że nie wykrył zainstalowanej gry. Jakaś solucja?

[RamboPL 0]

Dnia 12.01.2014 o 17:37, Karanthir666 napisał:

Wy też nie możecie zalogować się na Steam? Ja mam komunikat, który wyskakuje podczas
braku neta.

Też nie mogę się zalogować. Czyżby jakiś kolejny atak hakerski?

[Mafioso_PL 0]

Akurat gdy człowiek chce zasiąść do gry od 2ch tygodni... ehh..

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 11.01.2014 o 03:32, Ring5 napisał:

>/.../ > Proponuje najpierw zapoznac sie z prawem. Nie istnieje cos takiego, jak pojecie "licencji"
abandonware. /.../

To jak nazwiesz postępowanie firmy, która wprawdzie nadal ma prawo do danej gry, nadal istnieje i sprzedaje nowe gry, ale wyraźnie i jednoznacznie zgadza się na udostępnianie swojej starszej gry na stronach z abandonware?

[Ring5 0]

Dnia 12.01.2014 o 17:48, KrzysztofMarek napisał:

To jak nazwiesz postępowanie firmy, która wprawdzie nadal ma prawo do danej gry, nadal
istnieje i sprzedaje nowe gry, ale wyraźnie i jednoznacznie zgadza się na udostępnianie
swojej starszej gry na stronach z abandonware?

Normalnie - udostępnianiem gry za darmo. Niektóre firmy tak robią, vide Rockstar i pierwsze GTA (przez jakiś czas). To, że gra jest dostępna za friko, nie oznacza jeszcze, że jest "porzucona" (a tak można tłumaczyć "abandonware"). Jeśli pozwolisz bezdomnemu mieszkać na Twojej działce przez zimę (bo i tak w tym okresie z niej nie korzystasz), czy oznacza to, że automatycznie wszystkie domki działkowe są dostępne? ;)

Jakiś czas temu w pewnym serwisie z abandonware (bez nazw...) pojawiły się UFO: EU i XCom: Terror from the Deep. Było to zaraz po tym, jak MicroProse upadło w 2002 czy 2003. Czemu? Bo nie było nikogo, kto by się przejmował prawami autorskimi, firma nie istniała. Dopiero gdy prawa do marki nabyło Take-Two Interactive, obie gry zniknęły z serwisu, bo nagle się okazało, że można dostać wezwanie do sądu. I tak właśnie wygląda sprawa z 99% tytułów zwanych "abandonware" - dopóki ktoś się nie zainteresuje, udostępniane są za friko, łamiąc tym samym prawo.