Steam - pomoc dla graczy czy ich zagłada?

[korinek2 0]

Orientuje się ktoś może, czy mogę napotkać jakieś problemy ze strony steamu, gdybym chciał podarować klucz zakupiony np na keye.pl komuś z zagranicy ?

[Narmo 0]

Dnia 14.03.2014 o 17:23, korinek2 napisał:

Orientuje się ktoś może, czy mogę napotkać jakieś problemy ze strony steamu, gdybym
chciał podarować klucz zakupiony np na keye.pl komuś z zagranicy ?

Za każdym razem musisz się pytać w sklepie, czy klucz nie ma przypadkiem blokady regionalnej. Jeżeli ma, to takiego klucza może się nie dać wykorzystać na koncie zarejestrowanym lub używanym za granicą.

[LubieWafle 0]

Mam pytanie: czy jeśli ktoś skasował mnie z listy kontaktów to i z mojej będzie ta osoba wykreślona? Chodzi o znajomego: ma profil prywatny (poprzednio miał tak, że znajomi mogli oglądać), którego nie mogę obejrzeć. Na privy nie odpowiada, ale jest nadal na liście kontaktów.

[bVarador 0]

Dnia 15.03.2014 o 21:21, LubieWafle napisał:

Mam pytanie: czy jeśli ktoś skasował mnie z listy kontaktów to i z mojej będzie ta osoba
wykreślona?

Tak. Albo obaj macie się nawzajem, albo żaden nie ma drugiego.

Poza tym Steam ma 5 poziomów prywatności - od całkiem prywatnego, przez dla znajomych; znajomych znajomych; zalogowanych użytkowników Steama i kończąc na dowolnej osobie z linkiem. Więc da się profil, komentarze i dostęp do ekwipunku na całkiem prywatny i nikt poza tobą nie będzie mógł tam zajrzeć.

[Narmo 0]

Jest też opcja, że zostałeś zablokowany. Widzisz wtedy taką osobę normalnie na liście swoich kontaktów, ale nie dostaje ona żadnych twoich wiadomości. Nie wiem jednak, jak to wpływa na widoczność profilu.

[LubieWafle 0]

Dnia 15.03.2014 o 22:45, bVarador napisał:

Poza tym Steam ma 5 poziomów prywatności - od całkiem prywatnego, przez dla znajomych;
znajomych znajomych; zalogowanych użytkowników Steama i kończąc na dowolnej osobie z
linkiem. Więc da się profil, komentarze i dostęp do ekwipunku na całkiem prywatny i nikt
poza tobą nie będzie mógł tam zajrzeć.

Aha, rozumiem. Właśnie wiem, że są te poziomy prywatności, ale... no nie odpowiada ta osoba na moje wiadomości.

@Narmo
A jak sprawdzić, czy ewentualnie jestem zablokowany u niego? Nie powiedziałem nic do tej osoby, co by miało być powodem do zablokowania, ale czy jest sposób, aby to sprawdzić?
Wydaje mi się, że by mi chyba jakiś komunikat o byciu zablokowanym przychodził przed wysłaniem wiadomości.

[LubieWafle 0]

Na forum Steam jest napisane w kilku tematach, że można zobaczyć od kiedy się jest znajomymi. W wypadku bloku zegar się resetuje. Wiesz jak to sprawdzić??

[Narmo 0]

Dnia 16.03.2014 o 00:13, LubieWafle napisał:

Na forum Steam jest napisane w kilku tematach, że można zobaczyć od kiedy się jest znajomymi.
W wypadku bloku zegar się resetuje. Wiesz jak to sprawdzić??

Kiedyś była taka opcja. Informacja pojawiała się na liście znajomych. Z tego co widzę już tego nie ma.

[Ring5 0]

Chce ktoś kupon -25% na Pixel Piracy? Dostałem dziś dwa, ale na razie nie mam zamiaru gry kupować, a kupony są ważne tylko do połowy kwietnia. Teoretycznie oddam za friko, ale gdyby jakaś dobra dusza chciała za nie przekazać jakąś kartę (dowolną), też nie pogardzę.

[FreemanPL 0]

VW852-6FRX5-E3Z7T
BF8L9-CNBGR-44RTD

[Narmo 0]

Już ktoś zagwizdał oba. Z ciekawości. Na co to były kody?

[SplitGrave 0]

Ja nie wiem, czy to wina śmiecia jakim jest Steam, czy czegokolwiek innego. Kupiłem Batmana Arkham Origins. Zainstalowały się wszystkie 3 płyty i oczywiście (zaraz po zakończeniu normalnej instalacji) zaczęły się pobierać te zasrane aktualizacje. Ja patrzę, a tam wykresik, gdzie pokazane jest, że z płytek zainstalowało mi niecałe 9gb, a reszta, czyli 8 GIGA musi zostać pobrana. Co za gówno...

[Heartbreaker 0]

Gra dostała parę łatek, w tym te krytyczne, które ją poprawiają. Poza tym gra zajmuje 16 GB bez łatek, więc...

No i aktualizacje to nie gówno. Jak chcesz grać bez nich i się zastanawiać, czemu nie możesz przejść gry (bo coś), to masz dziwne podejście.

Btw.: Skoro tak psioczysz na Steama, to po co kupujesz grę, która go wymaga? Gdzie tu sens, gdzie logika?

[SplitGrave 0]

Dnia 19.03.2014 o 11:35, Heartbreaker napisał:

Gra dostała parę łatek, w tym te krytyczne, które ją poprawiają. Poza tym gra zajmuje
16 GB bez łatek, więc...

Więc co? Kupiłem grę w wersji pudełkowej i zainstalowało się 9GB, a resztę (PONAD 8GB) trzeba pobierać z internetu, bo gra się nie uruchomi.

Dnia 19.03.2014 o 11:35, Heartbreaker napisał:

No i aktualizacje to nie gówno. Jak chcesz grać bez nich i się zastanawiać, czemu nie
możesz przejść gry (bo coś), to masz dziwne podejście.

Tak, aktualizacje to gówno. Podobnie jak crap-ware zwane Steamem, które umożliwia twórcom jeszcze większe olewactwo, bo dzięki tej badziewiastej platformie zaczęło się wydawanie gier ukończonych w połowie. A później wypuszczanie tysiąca patchy przez kilka kolejnych miesięcy.

Dnia 19.03.2014 o 11:35, Heartbreaker napisał:

Btw.: Skoro tak psioczysz na Steama, to po co kupujesz grę, która go wymaga? Gdzie tu
sens, gdzie logika?

Zastanówmy się... może dlatego, że teraz prawie każda gra wymaga tego syfa (steama) na dysku twardym?

[Tomoya-kun 0]

Dnia 19.03.2014 o 11:46, SplitGrave napisał:

Więc co? Kupiłem grę w wersji pudełkowej i zainstalowało się 9GB, a resztę (PONAD
8GB) trzeba pobierać z internetu, bo gra się nie uruchomi.

Czyli w obecnych czasach naprawdę niewiele. Niestety dużo gier przez poprawki po jakimś czasie praktycznie nie nadaje się do instalacji z płyty (Shogun 2 trzeba cały pobierać na nowo).

Dnia 19.03.2014 o 11:46, SplitGrave napisał:

Tak, aktualizacje to gówno. Podobnie jak crap-ware zwane Steamem, które umożliwia twórcom
jeszcze większe olewactwo, bo dzięki tej badziewiastej platformie zaczęło się wydawanie
gier ukończonych w połowie. A później wypuszczanie tysiąca patchy przez kilka kolejnych
miesięcy.

Chyba nie pamiętasz dawnych czasów :P Wtedy też gra wychodziła po czym trzeba było samodzielnie do niej szukać łatek które też wychodziło bo twórcy z czymś nawalili. Teraz jest wygodniej bo wszystko samo się automatycznie pobiera. Steam nie ma nic wspólnego z wypuszczaniem niedorobionych gier, częściej to wydawca ma gdzieś to że studio się nie wyrobiło bo trzeba koniecznie już teraz wydać grę(ewentualnie fakt studio ma to gdzieś). Ale dzięki temu wiele gier nawet kompletnie sypiących się na premierze da się spokojnie grać po pewnym etapie łatania.

Dnia 19.03.2014 o 11:46, SplitGrave napisał:

Zastanówmy się... może dlatego, że teraz prawie każda gra wymaga tego syfa (steama) na
dysku twardym?

To wolisz Origin? Uplay? Albo na szczęście martwe już GFWL? Steam jest naprawdę obecnie najwygodniejszą z tych platform.

[Outlander-pro 0]

Dnia 19.03.2014 o 11:46, SplitGrave napisał:

Tak, aktualizacje to gówno.

Wow, kiedyś patche trzeba było ściągać ręcznie, teraz robi się to automatycznie. Kurde, co za szajs! VALVE ODDAWAJCIE PINIONDZE NAOOO ZUODZIEJE !!111ONEONE

[SplitGrave 0]

Dnia 19.03.2014 o 11:52, Tomoya-kun napisał:

Chyba nie pamiętasz dawnych czasów :P Wtedy też gra wychodziła po czym trzeba było samodzielnie
do niej szukać łatek które też wychodziło bo twórcy z czymś nawalili. Teraz jest wygodniej
bo wszystko samo się automatycznie pobiera. Steam nie ma nic wspólnego z wypuszczaniem
niedorobionych gier, częściej to wydawca ma gdzieś to że studio się nie wyrobiło bo trzeba
koniecznie już teraz wydać grę(ewentualnie fakt studio ma to gdzieś). Ale dzięki temu
wiele gier nawet kompletnie sypiących się na premierze da się spokojnie grać po pewnym
etapie łatania.

Doskonale pamiętam granie w latach 2000-2006 i jakoś nie przypominam sobie, żebym ściągał jakiegokolwiek patcha oprócz tych do Gothica 3.
Wygodnie pobiera?! Chyba sobie w tym momencie żartujesz.

Dnia 19.03.2014 o 11:52, Tomoya-kun napisał:

To wolisz Origin? Uplay? Albo na szczęście martwe już GFWL? Steam jest naprawdę obecnie
najwygodniejszą z tych platform.

Analizując obecny stan rzeczy, to nawet takie kulawe platformy jak Origin i Uplay są wygodniejsze od Steama. Tam przynajmniej nie ma problemów typu "nie działa tryb offline", "serwery steam są przeciążone", "nie mogę zainstalować gry z płyty" itp.

[SplitGrave 0]

Dnia 19.03.2014 o 11:54, Outlander-pro napisał:

Wow, kiedyś patche trzeba było ściągać ręcznie, teraz robi się to automatycznie.

Nie, nie "kiedyś", tylko od momentu, gdy do większości gier zaczęto przypisywać crapware (gfwl,steam,origin,uplay), czyli początek 2008.

Dnia 19.03.2014 o 11:54, Outlander-pro napisał:

co za szajs! VALVE ODDAWAJCIE PINIONDZE NAOOO ZUODZIEJE !!111ONEONE

Oh, tak, kochajmy "Sream" i wymuszane przez niego chore rozwiązania! Brak możliwości sprzedawania gier, aktualizacje co 2 dzień i tysiące problemów! Ale to fajne i wygodne, po prostu coś wspaniałego!

[Tomoya-kun 0]

Dnia 19.03.2014 o 12:02, SplitGrave napisał:

Doskonale pamiętam granie w latach 2000-2006 i jakoś nie przypominam sobie, żebym ściągał
jakiegokolwiek patcha oprócz tych do Gothica 3.
Wygodnie pobiera?! Chyba sobie w tym momencie żartujesz.

To oznacza że grałeś w wiele gier po prostu nie zauważając lub znosząc bugi. Jeszcze w singlu tego aż tak się nie czuło ale multi nadal wymagały pobierania aktualnego patcha. No i tak to jest wygodne gra automatycznie się uaktualnia jak steam się odpala wystarczy poczekać 2-3 minuty i masz aktualną wersję.

Dnia 19.03.2014 o 12:02, SplitGrave napisał:

Analizując obecny stan rzeczy, to nawet takie kulawe platformy jak Origin i Uplay są
wygodniejsze od Steama. Tam przynajmniej nie ma problemów typu "nie działa tryb offline",
"serwery steam są przeciążone", "nie mogę zainstalować gry z płyty" itp.

Powiem 2 tytuły : Simcity i AC II. To mówi wszystko o działaniu Origina i Uplay. Akurat steam jest najbardziej stabilną platformą i nie ma żadnych problemów z trybem offline czego nie powiem o innych. Steam akurat ma najwydajniejsze z nich serwery które nie zaliczają takich tragedii jak niemożliwość grania w premierę bo Origin padł.

[FreemanPL 0]

Dnia 19.03.2014 o 00:39, Narmo napisał:

Już ktoś zagwizdał oba. Z ciekawości. Na co to były kody?

Nie wiem, nie mam pojęcia. Chciałem was spytać.

Ten kto wziął te kody: CO TO BYŁY ZA GRY?