Skąd bierzecie kase?

[NecroVisioneR 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:31, tomasz23 napisał:

Ale przez całe wakacje? Mało trochę. Moja siostra pojechała do w zeszłym roku do Francji
i przez 3 tyg. pracowała u wujka w firmie i zarobiła 900 ojro. No tyle, że mieszkała
też u nich :)

Nie no oczywiscie że nie przez całe wakacje:) Przez tydzień,pomagałęm w łowieniu ryb:D

[lukase 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:31, pawciooo23 napisał:

Ehh...ja mam tak samo z rodzicami:jak chcę sobie kupić jakąś grę to nie ma problemu(jeśli
cena jej jest w granicach 40 zł jeśli wyższa to trzeba troche z nimi ponegocjować) gorzej
jest ze sprzętem elektronicznym ostatnio kupili mi playstation 2 i telefon(nokia 6300)
a teraz uświdamiam ich że trzeba jakąś przenośną konsolkę kupić ale to chyba nastąpi
dopiero pod koniec wakacji.Sposób na sukces jest porsty dobre oceny w szkole i kulturalne
zachowanie się i szacunek wobec rodziców.Albo po prostu zbieraj pieniądze które dostajesz
od rodziców lub proś dziadków,chrzestnych itp.

ja mam dobra oceny 4,8 srednia i zachowanie wzorowe i zadnej uwagi same [ozytywne a rodzice wogfole mi nic nei daja a jak mowie ze dostalem 5 albo 6 to im to obojetne byle bym sie dobrze uzcykl

[Homo_sum 0]

Mi to rodzice dawali 30 zł na miesiąc.. I właściwie nic po za tym.. No, ale po uzyskaniu pełnoletności ojciec załatwił mi spokojną pracę gdzie bez problemowo da się uczyć, czytać.. Obecnie więc idąc w same soboty do pracy (na całe 24 godziny) to mam jakieś 550zł już "na rękę".

[tomasz23 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:32, lukase napisał:

ja mam dobra oceny 4,8 srednia i zachowanie wzorowe i zadnej uwagi same [ozytywne a rodzice
wogfole mi nic nei daja a jak mowie ze dostalem 5 albo 6 to im to obojetne byle bym sie
dobrze uzcykl

Nie no to wspólczuję Ci... Ja tez mam podobną średnią i zachowanie dobre i jest spoko. Teraz mnie czeka upgrade. Oczywiście nie mam całej sumy to się z mamą umówiłem, że resztę jej oddam potem.

[DonSzabla 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:33, Homo sum napisał:

Mi to rodzice dawali 30 zł na miesiąc.. I właściwie nic po za tym.. No, ale po uzyskaniu
pełnoletności ojciec załatwił mi spokojną pracę gdzie bez problemowo da się uczyć, czytać..
Obecnie więc idąc w same soboty do pracy (na całe 24 godziny) to mam jakieś 550zł już
"na rękę".

Jo koncze gimnazjum i też musze na siebie zarabiac (ide do technikum) mam nadzieje ze za pare lat bede gry sam kupował

[lukase 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:33, Homo sum napisał:

Mi to rodzice dawali 30 zł na miesiąc.. I właściwie nic po za tym.. No, ale po uzyskaniu
pełnoletności ojciec załatwił mi spokojną pracę gdzie bez problemowo da się uczyć, czytać..
Obecnie więc idąc w same soboty do pracy (na całe 24 godziny) to mam jakieś 550zł już
"na rękę".

bym mial taka mozliwosc parcy to bym pracowal ehhh.. tylko ze mam 13 lat bym prawcowal bym zarbail te 700 zl na miesiac a dla rodzicow te 700 zl to praie nic ale by rodzice mogli dac mi ta 100 na kiesiac i bym mieli z glowy bo 100 zl z 7 tys to jest nic a przecize jestem jedynakiem i ich jedynym synem

[szszszsz 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:25, lukase napisał:

> > > > > > a moi rodzice to egoisci zarabiaja po 7 tys razem a mi
ani zlotowki
>
> > nie
> > > daja
> > > > :/
> > > > > gre ostatni
> > > > > > raz dostalem jak bylem maly na urodziny ehhh... :''''/

> > > > > Co? Tyle forsy i na gre nie dadza? Moj tata zarabia o troche
mniej
> i nowa
> > gre
> > > mam
> > > > co
> > > > > miesiac
> > > > kur@@#! <zaczyna plakac> zazdroszcze ci takich rodzicow

> > > Nie płacz bedzie dobrze. A kieszonkowe masz?
> > mowilem nic mi nie daja nawet tych 5 zl na tydzien nie daja ehh.. :/
> >
> Ja nie moge.......kieszonkowe mam i to nawet spora sumke+karte do tel za 30zł na
miesiac
> aha i słodycze co dziennie moja mama jest naprawde fajna kobieta i tata też jest
spoko
a co do slodyczy to tata kupuje takie niedobre ale wazne ze mu smakuja im mamie tez oni
kupuja slodycze tylko dla siebie a mi to wogole nie smakuje jakies tam rodzynki eh...

Ja mam o tyle dobrze ze słodyczami, że moi rodzice pracują w Terravicie (polskiej firmie produkującej produkty czekoladowe). Niektórzy mogą narzekać na jakośc ich produktów, ale mi smakują. Ale podczas Bożego narodzenia i Wielkanocy nie sprzedało się wiele artykułów świątecznych, a więc pracownicy dostali trochę tego. Oczywiście za darmo. Mikołajów kiedyś na moim strychu było ok. 200-300, teraz trochę mniej, ale mam jeszcze zajączki i inne artykuły, więc na brak słodyczy nie narzekam. :)
Co do kieszonkowego to niedawno miałem określone 30 zł od rodziców i jeszcze jakiś bonusik oraz coś od babci. Ale ja nie umiem oszczędzać, więc kasa szybko znika z mojego portfela. Ale musze w końcu zacząć na coś oszczędzać.

[lukase 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:35, tomasz23 napisał:

> ja mam dobra oceny 4,8 srednia i zachowanie wzorowe i zadnej uwagi same [ozytywne
a rodzice
> wogfole mi nic nei daja a jak mowie ze dostalem 5 albo 6 to im to obojetne byle
bym sie
> dobrze uzcykl
>

Nie no to wspólczuję Ci... Ja tez mam podobną średnią i zachowanie dobre i jest spoko.
Teraz mnie czeka upgrade. Oczywiście nie mam całej sumy to się z mamą umówiłem, że resztę
jej oddam potem.

tak koledzy z klasy mi wspolczuja tylko ze dla mnie to nic nie daje ze wszyscy mi wspolczuja ehh.. ja nien wiem juz co mam robic

[Ryan-Kam 0]

PSP- dostałem za konkurs , nic nie musiaęłm dodawać
PC- zbierałem dwa latta i rodzice dołożyli 5 stów
Monitor - sam sobie kupiłem ( zbierałem z rok)
Słuchawki - sam

Większosc z tyhc rzeczy kupilme sam , teraz zbieram na tv samsung :)

[pawciooo23 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:32, lukase napisał:

ja mam dobra oceny 4,8 srednia i zachowanie wzorowe i zadnej uwagi same [ozytywne a rodzice
wogfole mi nic nei daja a jak mowie ze dostalem 5 albo 6 to im to obojetne byle bym sie
dobrze uzcykl

Współczucie masz ciężki przypadek a dzidkowie albo chrzestni urodziny imienyny?Nawet jak ci dają te dwa złote do szkoły żebyś sobie coś kupił to je po prostu odkładaj i zbierzesz w kilka tygodni pokaźną sumkę.A jaka z tego satysfakcja jak za nie coś kupisz.Pamiętaj żę te rzeczy jak XBOX360 PS3 można zastąpić jakimś starszym urządzeniem jakim jest PS2(sam niedawno kupiłem i się nie zawiodłem).

[DonSzabla 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:37, hugoo napisał:

Ja mam o tyle dobrze ze słodyczami, że moi rodzice pracują w Terravicie (polskiej firmie
produkującej produkty czekoladowe). Niektórzy mogą narzekać na jakośc ich produktów,
ale mi smakują. Ale podczas Bożego narodzenia i Wielkanocy nie sprzedało się wiele artykułów
świątecznych, a więc pracownicy dostali trochę tego. Oczywiście za darmo. Mikołajów kiedyś
na moim strychu było ok. 200-300, teraz trochę mniej, ale mam jeszcze zajączki i inne
artykuły, więc na brak słodyczy nie narzekam. :)
Co do kieszonkowego to niedawno miałem określone 30 zł od rodziców i jeszcze jakiś bonusik
oraz coś od babci. Ale ja nie umiem oszczędzać, więc kasa szybko znika z mojego portfela.
Ale musze w końcu zacząć na coś oszczędzać.

To wage pewnie masz:) Jak bym miał na strychu tyle tego to bym tam spał i jadł:)

[ciapek533 0]

Ja dostaje 70 zł tylko :/ ale lepszy rydz niż nic

[lukase 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:38, pawciooo23 napisał:

> ja mam dobra oceny 4,8 srednia i zachowanie wzorowe i zadnej uwagi same [ozytywne
a rodzice
> wogfole mi nic nei daja a jak mowie ze dostalem 5 albo 6 to im to obojetne byle
bym sie
> dobrze uzcykl
>
Współczucie masz ciężki przypadek a dzidkowie albo chrzestni urodziny imienyny?Nawet
jak ci dają te dwa złote do szkoły żebyś sobie coś kupił to je po prostu odkładaj i zbierzesz
w kilka tygodni pokaźną sumkę.A jaka z tego satysfakcja jak za nie coś kupisz.Pamiętaj
żę te rzeczy jak XBOX360 PS3 można zastąpić jakimś starszym urządzeniem jakim jest PS2(sam
niedawno kupiłem i się nie zawiodłem).

a to sie usmialem z tymi 2 zl do szkoly hehe nic mi nie daja ehh nawet na 7 daysa do szkoly albo tymbaraka nie widza mnie widza mnie w ten sposdob ze mam sie uczyc a potem dobrze zarabiac zeby ich utrzymac

[lukase 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:39, ciapek533 napisał:

Ja dostaje 70 zł tylko :/ ale lepszy rydz niż nic

nie narzekaj mowie ci ja nic ne9i dostaje chetnie bym sie zamienil z toba kieszonkowym heh.. 70 zl to jest moje marzenie wiesz ty mozesz co miesoiac se gre kupowac <zazdrosci>

[tomasz23 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:40, lukase napisał:

a to sie usmialem z tymi 2 zl do szkoly hehe nic mi nie daja ehh nawet na 7 daysa do
szkoly albo tymbaraka nie widza mnie widza mnie w ten sposdob ze mam sie uczyc a potem
dobrze zarabiac zeby ich utrzymac

Heh to pogadaj z nimi i powiedz, żeby się nie zdziwili. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. No przynajmniej ja bym tak zrobił :)

[pawciooo23 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:40, lukase napisał:

a to sie usmialem z tymi 2 zl do szkoly hehe nic mi nie daja ehh nawet na 7 daysa do
szkoly albo tymbaraka nie widza mnie widza mnie w ten sposdob ze mam sie uczyc a potem
dobrze zarabiac zeby ich utrzymac

To masz przerąbane ale np:niektórzy nie mają komputera ba nawet nie mają domów.Trzeba się cieszyć tym co mamy.Usiądź z rodzicami i pogadaj z nimii że masz swoje potrzeby masz kosztowne hobby.Albo uprzedzaj ich co chciałbyś na uroddziny/gwiazdke/mikołaja dostać.

[lukase 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:42, tomasz23 napisał:

> a to sie usmialem z tymi 2 zl do szkoly hehe nic mi nie daja ehh nawet na 7 daysa
do
> szkoly albo tymbaraka nie widza mnie widza mnie w ten sposdob ze mam sie uczyc a
potem
> dobrze zarabiac zeby ich utrzymac
>

Heh to pogadaj z nimi i powiedz, żeby się nie zdziwili. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
No przynajmniej ja bym tak zrobił :)

tylko ze jest roznica miedzy mna a moimi rodzicami oni nie maja serca a ja mam serce i wszystkim bym najchetniej pomogl

[Ponury666 0]

Od rodzicow i z chandlu na allegro

[DominoRAY 0]

Dnia 24.05.2008 o 21:39, ciapek533 napisał:

Ja dostaje 70 zł tylko :/ ale lepszy rydz niż nic

A ja dostawałem 50zł, teraz chodzę do pracy i już nie dostaję, a mój brat dostaje, i to mnie najbardziej denerwuje.

[Paranoja 0]

Kwestia priorytetów. ;) Nie wydaję kasy na tony niepotrzebnych ciuchów, kosmetyków i innych bubli, więc moja matka i tak się cieszy i zawsze odpala mi tyle kasy ile potrzebuję na bieżące wydatki. Z tym, że jak nie muszę, to nie proszę o kasę, w związku z czym jak naprawdę naprawdę chcę coś mieć to zawsze ustalimy co i jak i jeśli tylko to możliwe, to to dostaję (tak było np. z xboxem 360, matka obiecała mi za maturę i dostałam).