Bethesda: "Fallout 3 taki sam na wszystkich platformach" - fanboye płaczą

[Agntx 0]

Co za idiotyzm - ten sam screen sklonowany trzy razy, tyle że z innym napisem. Za kogo producenci uważają graczy? Za debili? I to jeszcze wzięli screena, który był pokazywany szmat czasu temu - i co, nawet żadnych zmian w grafice nie zaserwowali przez tyle miesięcy? Pflech...

[Graffis 1]

Dnia 28.05.2008 o 00:06, Kalejdoskop86 napisał:

Nie obrażaj tych gier...

Ja staram się na siłę dostrzec jakieś ich plusy. Przy takim Morrowindzie jeszcze może i się da. Ale Gothic i Oblivion to po prostu szmira, dno i jeszcze metr mułu na dodatek. Fabuła na poziomie opowiadań dla przedszkolaków, konstrukcja świata jak w filmie klasie R, dialogi... no cóż brak dialogów. Interakcje z NPC też właściwie nie istniały, podobnie jak sensowne przedstawienie NPC jako wiarygodnych elementów świata. Ciąg wydarzeń i powiązań, który w innych cRPG jak i p&p odpowiednikach, ma stanowić jakąś intrygę tu jest w ogóle zainteresowany i w rzeczywistości mogłoby go w ogóle nie być.

Dnia 28.05.2008 o 00:06, Kalejdoskop86 napisał:

Tak poza tematem: nie mam zbyt dobrego kompa na Obliviona to gram w równie dobrego Morrowinda
i mówiłem koledze, że ponoć w Obku są uproszczenia. Czy mógłbyś parę podać? ;)

Zamiast dialogów wprowadzono grę logiczną o skomplikowaniu budowy cepa.

@ Cthulhu PL

Dnia 28.05.2008 o 00:06, Kalejdoskop86 napisał:

Mnie się Oblivion podobał, jako typowa gra cRPG sprawdza się świetnie, choć jak się trochę pogra to wychodzi > wiele uproszczeń tej gry, ale przeciętny gracz który nie lubi klasycznych hardkorowych RPG (co nie musi odrazu > oznaczać że jest "casualem") nawet ich nie dostrzeże i będzie się przy Oblivionie świetnie bawił.

Owszem oznacza to że jest casualem. I nie wiem czemu ze względu na tych, dla których Fallout lub Torment lub Arcanum lub Decus Ex są zbyt hardcore''owe (czyt. skomplikowane i o zbyt zawiłej fabule, w której się gubią) ja mam tracić dobre gry, na rzecz gniotów. Poza tym nie rozumiem jak według ciebie liniowość większości jRPG wybija się ponad skomplikowanie fabuły zwykłego cRPG? Ani jeden ani drugi gatunek nie dorasta do poziomu p&p RPG, ale wybija sie wysoko ponad dzisiejszą normę gier komputerowych.

[tsk 0]

Dnia 28.05.2008 o 02:42, Agntx napisał:

Co za idiotyzm - ten sam screen sklonowany trzy razy, tyle że z innym napisem. Za kogo
producenci uważają graczy? Za debili? I to jeszcze wzięli screena, który był pokazywany
szmat czasu temu - i co, nawet żadnych zmian w grafice nie zaserwowali przez tyle miesięcy?
Pflech...

Źródłem informacji pewnie jest The Game Reviews i tam nie ma takiego obrazka.
Ktoś sobie po prostu robi żarty i to raczej nie producenci (jeżeli byłby oficjalnym porównaniem to pojawiłby się na wielu innych stronach, a jakoś go tam nie widać).
Więc nie masz się czym przejmować, wystarczy sprawdzić informację na kilku serwisach i już wiadomo o co chodzi.

[Zaitsev 0]

Ale obrazek jest mojej roboty i wziąłem pierwszy lepszy screen z googli... Myślałem, że łatwo się domyśeć :/

[damos123 0]

Dobra wiadomość . A co do obrazka to świetna robota. Oglądałem sporo na gametrailers tych porównań i czytając komentarze zastanawiałem się czy z moimi oczami jest wszystko ok. Jedno jednak muszę przyznać.
Oglądając te porównania nie sposób odczuć którą platformę (dokładniej konsolę) Gametrailers promuje a którą chce zbesztać.
Dziękuję to mówiłem ja Jarząbek :]

[Zaitsev 0]

Dnia 28.05.2008 o 08:30, damos123 napisał:

Dobra wiadomość . A co do obrazka to świetna robota. Oglądałem sporo na gametrailers
tych porównań i czytając komentarze zastanawiałem się czy z moimi oczami jest wszystko
ok. Jedno jednak muszę przyznać.
Oglądając te porównania nie sposób odczuć którą platformę (dokładniej konsolę) Gametrailers
promuje a którą chce zbesztać.
Dziękuję to mówiłem ja Jarząbek :]

Podpisem pod obrazkiem chciałem nawiązać do afery, gdzie GT w porównaniu dwóch wersji Grida zestawił ujęcia z PS3 i... PS3.

[deusER4 0]

to że wszystkie wersje F3 będą identyczne uważam za dobry ruch ze strony Besty.. nie ma co dzielić, wszyscy bez względu na platforme na której bedą grać w tą gre będą mogli sie porozumieć i opowiadać o questach z wypiekami na twarzach ( pod warunkiem że gra będzie wybitna ) i będą mogli zasięgnąć porady kogokolwiek. fanboyom, cóż w to nie gra, ale co mnie tam, fanboy to ślepo zapatrzony w swój sprzęt bezmyślny ignorant, dobrze że Besty zrobiła im taki numer :) ..ale fanboye nie śpią i z pewnością będa toczyć bój o to która wersja ładniejsza, ehh :/ liczy sie to że nowy Fallout w końcu ujrzy światło dzienne i będzie jak do tej pory łączył graczy z całego świata :)

[barteksuchy 0]

Fajnie że nie będzie róznicy w grafice dobże by też było gdyby nie było różnicy w cenie (129zeta to moim zdaniem była by dobra cena za F3 na x 360 ps3 i pc)

[Cthulhu_X 0]

Jeśli taki sam na wszystkich platformach, to ja chcę pełną obsługę pada z X360 na PC :D

[netoo 0]

i do czego to doszło.... przez konsole ograniczają możliwości PC ;P

[Finch 0]

Czekam na tego Fallout''a, ale bez przesady, bo może mi się nie spodobać ;p
Z góry było wiadomo, że Bethesda trzaśnie gierkę na kilka platform i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, że niby Fall przestał być ''exclusive'' tylko na PC. Niestety takie są realia i trzeba się z tym pogodzić. Mam nadzieję, że chociaż będą różnice w sterowaniu, a w ustawieniach gry będzie można dokonać znaczniej więcej np. zwiększyć rozdzielczość. Co do porywającej fabuły, to coś czuję, że nie będzie aż tak różowo.

[HiddenNick 0]

"Zdaniem Zaitseva: A teraz wracając do TESV: Fallout i "skonsolowienia" trójki... :)"

Omg.! "Skonsolowienia"?! Dlaczego ludzie grające na PC uważają że gry na to są lepsze z tego względu że są PC''towe! Pecetowość gier jest ich najgorszym atrybutem. Dla mnie ten termin jest równoznaczny z nadmiernym skomplikowaniem, mnożeniem kompletnie niefajnych/nudnych systemów np. jedzenia... I jak dla mnie wiedźmin jest doskonałym tego przykładem - autorzy chociażby namnożyli debilnych questów po to tylko żeby pochwalić się ile to ich w grze można znaleźć i jaka ta gra jest długa. A tym czasem człowiek jest zmuszany do pracy jako muł juczny do noszenia rzeczy z punktu A do B, albo zabijania X''a potworków. Kompletnie nie ma to wpływu na fabułę i jak dla mnie jest czymś odstraszającym dla ludzi którzy lubią grać, a nie "spędzać dużo czasu z grami"!

[Kraven 0]

Fanboye wcale nie placza ... Ci, ktorym mama kupila tylko komputer ("do nauki") maja kolejny watek do wylewania swych frustracji. No ale co zrobic, dzien jak co dzien w polskim Internecie. ;)

Dnia 28.05.2008 o 02:42, Agntx napisał:

Co za idiotyzm - ten sam screen sklonowany trzy razy, tyle że z innym napisem. Za kogo
producenci uważają graczy? Za debili?

Ekhm ... :)

[Poledouris 0]

A ja myślałem, że dyskusja skończyła się dziś w nocy, a tu proszę nadal ją kontynuujecie – niekoniecznie na temat…

[metronom 0]

Dnia 28.05.2008 o 10:25, J.a.k napisał:

"Zdaniem Zaitseva: A teraz wracając do TESV: Fallout i "skonsolowienia" trójki... :)"

Omg.! "Skonsolowienia"?! Dlaczego ludzie grające na PC uważają że gry na to są lepsze z tego względu że są PC''towe! Pecetowość gier jest ich najgorszym atrybutem. Dla mnie ten termin jest równoznaczny z nadmiernym skomplikowaniem, mnożeniem kompletnie niefajnych/nudnych systemów np. jedzenia... I jak dla mnie wiedźmin jest doskonałym tego przykładem - autorzy chociażby namnożyli debilnych questów po to tylko żeby pochwalić się ile to ich w grze można znaleźć i jaka ta gra jest długa. A tym czasem człowiek jest zmuszany do pracy jako muł juczny do noszenia rzeczy z punktu A do B, albo zabijania X''a potworków. Kompletnie nie ma to wpływu na fabułę i jak dla mnie jest czymś odstraszającym dla ludzi którzy lubią grać, a nie "spędzać dużo czasu z grami"!

Wiesz, jeśli nie lubisz "skomplikowanej" rozgrywki masz konsole, nikt Cię nie zmusza do grania w PCtowe gry. A argument , który podałeś przeciw jest dla mnie zaletą i osobiście właśnie ciągłe upraszczanie wszystkiego, debilne i niskich lotów fabuły oraz robienie z gracza osoby nastawionej tylko i wyłącznie na bezmózgą młóckę najbardziej mnie męczy. Ileż można?

PS. Wcale nie twierdzę, że PCtowe gry to tylko i wyłącznie tytuły z najwyższej półki, tutaj również nie brakuje bardzo słabych produkcji, dużo tytułów ukazuje się także jako multiplatformowe, jednakże w ogólnym rozrachunku bardziej odpowiada mi PC-gaming.

PS2. CO do Wiedźmina. Ma on swoich zwolenników, wśród nich również mnie. Osobiście nie narzekałem na nudę grając w niego i nie uważam, żeby zadania w nim zaoferowane były debilne, przy tych choćby z Obliviona (tak przecież wychwalanego przez wszystkich) ten drugi wypada blado pod tym względem. Dodatkowo "Wiedźmin" zjada Obliviona na śniadanie pod względem klimatu, udźwiękowienia i oprawy wizualnej (bloomy i hdry to nie wszystko i mnie akurat najmniej interesują).

[Mr_Kalej 0]

Dnia 28.05.2008 o 05:35, Graffis napisał:

Ja staram się na siłę dostrzec jakieś ich plusy. Przy takim Morrowindzie jeszcze może
i się da. Ale Gothic i Oblivion to po prostu szmira, dno i jeszcze metr mułu na dodatek.
Fabuła na poziomie opowiadań dla przedszkolaków, konstrukcja świata jak w filmie klasie
R, dialogi... no cóż brak dialogów. Interakcje z NPC też właściwie nie istniały, podobnie
jak sensowne przedstawienie NPC jako wiarygodnych elementów świata. Ciąg wydarzeń i powiązań,
który w innych cRPG jak i p&p odpowiednikach, ma stanowić jakąś intrygę tu jest w ogóle
zainteresowany i w rzeczywistości mogłoby go w ogóle nie być.

No cóż, to twoje zdanie, ale zauważ, że Gothic ma wielu fanów. :)
Mnie się po prostu dobrze w to gra, a fabuła jest. Poczytaj sobie księgi w grze, to będą pewne wyjaśnienia, aczkolwiek jest ich baaardzo mało w porównaniu z Morrowindem.
Poza tym, zgadzam się, pełna interakcja w Gothicu za NPC nie istniała prawie (były wyjątki, ale mało ich było) , gra ma swoje wady, ale ja patrzę na gry, w które mi się dobrze gra, tak po prostu! :)

Dnia 28.05.2008 o 05:35, Graffis napisał:

Zamiast dialogów wprowadzono grę logiczną o skomplikowaniu budowy cepa.

Czyli.....? ;D

[metronom 0]

Obecny stan grania opisał dość dobrze marselus w poście nr. [75].
Zgadzam się z tym w całej rozciągłości bo zwyczajnie ma rację i mimo, że wypowiedź dotyczy grania w cRPGi, myślę, że również bardzo dobrze pasuje do pozostałych gatunków.

[deusER4 0]

Dnia 28.05.2008 o 11:08, Kalejdoskop86 napisał:

No cóż, to twoje zdanie, ale zauważ, że Gothic ma wielu fanów. :)

grałem w jedynke i dwójke, ostatniej części nie ruszałem, bałem sie ;) ..ale do sedna, mnie co użekło w Gothicu prócz świata, to to że był on przełożony całkowicie na język polski i tutaj upatruje ten wielki sukces na rynku PL.

[Squonk78 0]

@ Zaitsev
A skąd wiesz, że "fanboye płaczą" - znasz jakiś w ogóle? Czy obligatoryjnie zakładasz, że skoro pracujesz w gram.pl to już przez to obligatoryjnie wiesz wszystko? Miało być śmieszne - a wyszło często to się na tym serwisie zdarza - żałośnie.

Jak już fanboye po czymś płakali - to po tym, gdy CDP wydawało kolejne wersje Falloutów - a oni je wszystkie kupowali, wydając nie raz ostatni grosz.

Ale zapewne Tobie to lata - dopiero gdyby ruszyła wielka akcja ściągania Falloutów z sieci, to byś łaskawie raczył zajrzeć się tym problemem...

[Mr_Kalej 0]

Dnia 28.05.2008 o 12:11, deuser napisał:

grałem w jedynke i dwójke, ostatniej części nie ruszałem, bałem sie ;) ..ale do sedna,
mnie co użekło w Gothicu prócz świata, to to że był on przełożony całkowicie na język
polski i tutaj upatruje ten wielki sukces na rynku PL.

Właśnie. Był przyjemny, fajnie się w niego grało i fabułę też ma dobrą. Klimatyczny jest... można wymieniać dużo rzeczy.

@topic
Wciąż nie rozumiem stwierdzenia "fanboye płaczą" ... przecież jak ktoś jest fanem Fallouta to mu wisi na jakie platformy będą bajery, a na jakie nie. :P