Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Bethesda: "Fallout 3 taki sam na wszystkich platformach" - fanboye płaczą

357 postów w tym temacie

W tytule faktycznie jest samo "fanboye", ale linijkę niżej, w streszczeniu mowa o "platformowych fanboyach", czyli pecetowych, xboksowych czy peesowych. Całej treści w tytuł włożyć nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 12:53, Zaitsev napisał:

W tytule faktycznie jest samo "fanboye", ale linijkę niżej, w streszczeniu mowa o "platformowych
fanboyach", czyli pecetowych, xboksowych czy peesowych. Całej treści w tytuł włożyć nie
mogę...

"Jeżeli jakikolwiek fanboy X360/PS3/PC liczy, że będzie mógł sobie powiesić parę psów na "przeciwnej" wersji Fallouta 3 - złe wieści. Studio Bethesda dołożyło wszelkich potrzebnych starań, aby gra na wszystkich platformach wyglądała tak samo." <--- tutaj jest wyjaśnienie, wszystko ok, tylko ten tytuł powinien być inny. Tylko to wyrażenie "fanboye płaczą" jak ktoś nie przeczytał artykułu to mogło go urazić bądź jakąś negatywną emocję wyzwolić (jak było u mnie) . :)
Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 02:17, Furrbacca napisał:

A ja, znając Zaitseva sądzę, że sam wziął jednego screena i sam zmontował ten obrazek


Bez przesady. Takie rzeczy to sie tylko w "Fakt" robi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do napisanego artykułu może być trudno dobrać trafny tytuł. Jak widać w tym przypadku jest nietrafiony i dość "podwórkowy".

Jestem ciekaw w jakim środowisku graczy obraca się autor takiej argumentacji, pisząc że ktoś może chceć "wieszać psy" jeśli gra wyjdzie w takiej czy innej wersji ? Ludzie zrzędliwi, narzekający, "fanboye" to przypadek marginalny jeśli brać pod ocenę całą społeczność graczy. A ten news chyba jest przeznaczony dla takiego marginesu, sądząc z treści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 13:43, xippon napisał:

Do napisanego artykułu może być trudno dobrać trafny tytuł. Jak widać w tym przypadku
jest nietrafiony i dość "podwórkowy".

Jestem ciekaw w jakim środowisku graczy obraca się autor takiej argumentacji, pisząc
że ktoś może chceć "wieszać psy" jeśli gra wyjdzie w takiej czy innej wersji ? Ludzie
zrzędliwi, narzekający, "fanboye" to przypadek marginalny jeśli brać pod ocenę całą społeczność
graczy. A ten news chyba jest przeznaczony dla takiego marginesu, sądząc z treści...

Właśnie o to mi chodziło. Tytuł trochę obrażający duże środowisko graczy, którzy nie są fanboyami. Artykuł wyjaśnia wszystko itp. , ale "wieszać psy" to jest potoczne określenie i do tego bym się nie doczepił.
Artykuł wyjaśnia, że nie chodziło o fanboyów takich "maniaków w wojnie co lepsze" , tylko o prawdziwych, normalnych fanów.

Myślę, że na tytuł nie można już najeżdżać, bo IMHO dużo ludzi już to zrobiło. Tytuł jest i będzie, ja powiedziałem, że trochę dziwne jest określenie "fanboye płaczą" ale ok, może być. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 11:02, Marco Polo napisał:

> "Zdaniem Zaitseva: A teraz wracając do TESV: Fallout i "skonsolowienia" trójki...
:)"
>
Omg.! "Skonsolowienia"?! Dlaczego ludzie grające na PC uważają że gry na to są lepsze
z tego względu że są PC''towe! Pecetowość gier jest ich najgorszym atrybutem. Dla mnie
ten termin jest równoznaczny z nadmiernym skomplikowaniem, mnożeniem kompletnie niefajnych/nudnych
systemów np. jedzenia... I jak dla mnie wiedźmin jest doskonałym tego przykładem - autorzy
chociażby namnożyli debilnych questów po to tylko żeby pochwalić się ile to ich w grze
można znaleźć i jaka ta gra jest długa. A tym czasem człowiek jest zmuszany do pracy
jako muł juczny do noszenia rzeczy z punktu A do B, albo zabijania X''a potworków. Kompletnie
nie ma to wpływu na fabułę i jak dla mnie jest czymś odstraszającym dla ludzi którzy
lubią grać, a nie "spędzać dużo czasu z grami"!

Wiesz, jeśli nie lubisz "skomplikowanej" rozgrywki masz konsole, nikt Cię nie zmusza
do grania w PCtowe gry. A argument , który podałeś przeciw jest dla mnie zaletą i osobiście
właśnie ciągłe upraszczanie wszystkiego, debilne i niskich lotów fabuły oraz robienie
z gracza osoby nastawionej tylko i wyłącznie na bezmózgą młóckę najbardziej mnie męczy.
Ileż można?

Konsole i nieskomplikowane gry nie koniecznie idą w parze! Tyle że dla mnie nagminne umieszczanie takich elementów rozgrywki jak alchemia w wiedźminie czy walka w trzech trybach to tylko na PC się spotyka.

Dnia 28.05.2008 o 11:02, Marco Polo napisał:

PS. Wcale nie twierdzę, że PCtowe gry to tylko i wyłącznie tytuły z najwyższej półki,
tutaj również nie brakuje bardzo słabych produkcji, dużo tytułów ukazuje się także jako
multiplatformowe, jednakże w ogólnym rozrachunku bardziej odpowiada mi PC-gaming.

Jak wolisz, ale gry PC''towe zmierzają ku zagładzie przez ludzi którzy uważają je za bardziej "szlachetne" - co często prowadzi do takich nieporozumień jak owa alchemia czy ogólnie rozumiany crafting(ten czasem to się sprawdza, ale tylko w grach multiplayer).

Dnia 28.05.2008 o 11:02, Marco Polo napisał:

PS2. CO do Wiedźmina. Ma on swoich zwolenników, wśród nich również mnie. Osobiście nie
narzekałem na nudę grając w niego i nie uważam, żeby zadania w nim zaoferowane były debilne,
przy tych choćby z Obliviona (tak przecież wychwalanego przez wszystkich) ten drugi wypada
blado pod tym względem. Dodatkowo "Wiedźmin" zjada Obliviona na śniadanie pod względem
klimatu, udźwiękowienia i oprawy wizualnej (bloomy i hdry to nie wszystko i mnie akurat
najmniej interesują).

A gdzie ja napisałem że Oblivion jest, ok? Moglibyśmy podyskutować jeśli przytoczyłbyś FABLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 11:08, Kalejdoskop86 napisał:

No cóż, to twoje zdanie, ale zauważ, że Gothic ma wielu fanów. :)

Ilość fanów nie ma znaczenia. Fallout ma wielu fanów, a można ich jak widać skutecznie olać i twierdzić jeszcze, że robi sie grę dla nich i zgodnie z ich oczekiwaniami. Z drugiej strony jeśli banuje się za niesłuszne ''''poglądy'''' na swoim forum to trudno się dziwić pozytywnym opiniom.

Dnia 28.05.2008 o 11:08, Kalejdoskop86 napisał:

Mnie się po prostu dobrze w to gra, a fabuła jest. Poczytaj sobie księgi w grze, to będą
pewne wyjaśnienia, aczkolwiek jest ich baaardzo mało w porównaniu z Morrowindem.

To jest przedstawienie świata, w którym toczy się gra czyli tło dla fabuły, nie ona sama.

Dnia 28.05.2008 o 11:08, Kalejdoskop86 napisał:

Czyli.....? ;D

Nie będę instalował gry, żeby screeny pokazywać. Zasadniczo dialog ograniczał sie do koła podzielonego na cztery kwarty, z których każda odpowiadała jednemu ze sposobów prowadzenia rozmowy (groźba, przymilanie sie, żarty i coś tam jeszcze). NPC inaczej reagował na każde z nich, co można było dostrzec po mimice twarzy NPC przy najechaniu na kursorem na daną opcje. Od tego momentu wystarczyło tak korzystać z kółka by jak najmniejszy nacisk położony był na to czego NPC nie lubi i odwrotnie. Idiotyzm.

@ J.a.k

Dnia 28.05.2008 o 11:08, Kalejdoskop86 napisał:

Jak wolisz, ale gry PC'towe zmierzają ku zagładzie przez ludzi którzy uważają je za bardziej "szlachetne" - co
często prowadzi do takich nieporozumień jak owa alchemia czy ogólnie rozumiany crafting(ten czasem to się
sprawdza, ale tylko w grach multiplayer).

Alchemia w Wiedźminie była dobrze pomyślana. Proste reguły, łatwy interface, dużo swobody i zabawy z wymyślaniem zupełnie nowych miksturek.
A Fable twoim zdaniem to jakiś skomplikowany cRPG o zaawansowanej linii fabularnej i głębokich postaciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 14:48, Graffis napisał:

@ J.a.k
> Jak wolisz, ale gry PC''towe zmierzają ku zagładzie przez ludzi którzy uważają je
za bardziej "szlachetne" - co
> często prowadzi do takich nieporozumień jak owa alchemia czy ogólnie rozumiany crafting(ten
czasem to się
> sprawdza, ale tylko w grach multiplayer).
Alchemia w Wiedźminie była dobrze pomyślana. Proste reguły, łatwy interface, dużo swobody
i zabawy z wymyślaniem zupełnie nowych miksturek.
A Fable twoim zdaniem to jakiś skomplikowany cRPG o zaawansowanej linii fabularnej i
głębokich postaciach?

To moje zdanie o ludziach którzy uważają że gry PC są bardziej "szlachetne" jest dokładnie o tobie!
A mi chodzi o to że FABLE nie jest skomplikowane a zarazem jest o wiele lepszą gra niż wiedźmin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bethesda i wszystko jasne. Dzięki socjalnej polityce, zatrzymano grafikę na poziomie z 2006 roku, oczywiście wymagania sprzętowe będą pewnie z 2008. Nie ma wątpliwości, która platforma za tą kpinę odpowiada. Ciekawe tylko, czy oszczędzono w ten sposób pracę i finanse, a może ten zabieg był dodatkowym kosztem?
Fallout 3 już dawno temu powstał - Stalker.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 15:10, J.a.k napisał:

To moje zdanie o ludziach którzy uważają że gry PC są bardziej "szlachetne" jest dokładnie o tobie!

Ach... a będziesz opłacał moją terapię po tym jak mnie teraz takimi słowami zraniłeś?
A zupełnie poważnie - w czym nie mam racji?

Dnia 28.05.2008 o 15:10, J.a.k napisał:

A mi chodzi o to że FABLE nie jest skomplikowane a zarazem jest o wiele lepszą gra niż wiedźmin.

Tutaj tez może wysil się podając jakiś konkretny argument, a nie ogólnik. Fable było grą dającą przyjemność z grania, bo prostą i nieskomplikowaną sieką. W zamyśle twórców miała stanowić przełom zmuszając gracza do moralnych wyborów, ale to do czego sie sprowadzała to wybór między byciem ultra-dobrym i ultra-złym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 15:16, Nekromantik napisał:

Fallout 3 już dawno temu powstał - Stalker.


Stalker może też.. BioShock też ma klimat falloutowy, choć to nie RPG.. ale to mi nie przeszkodzi w tym by sie z nowym Falloutem zaznajomić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 15:19, Graffis napisał:

Tutaj tez może wysil się podając jakiś konkretny argument, a nie ogólnik. Fable było
grą dającą przyjemność z grania, bo prostą i nieskomplikowaną sieką. W zamyśle twórców
miała stanowić przełom zmuszając gracza do moralnych wyborów, ale to do czego sie sprowadzała
to wybór między byciem ultra-dobrym i ultra-złym.


Piszesz że gry proste są przyjemne, a z drugiej strony oceniasz Wiedźmina jako grę bardzo dobrą bo jest skomplikowana... No przecież to się wyklucza. A to co napisałeś o Fable nie ma żadnego znaczenia! Gry mają być przyjemne i tyle.
A swoją drogą, gdyby alchemia sprowadzała się do korzystania z niej to byłaby fajna. A tym czasem trzeba szukać przepisów, składników i jeszcze tracić czas na mieszanie tego badziewia... To ja już mam większą przyjemność z gry w Sapera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 15:54, J.a.k napisał:

Piszesz że gry proste są przyjemne, a z drugiej strony oceniasz Wiedźmina jako grę bardzo
dobrą bo jest skomplikowana... No przecież to się wyklucza.

Wcale nie. Fable gwarantuje bezstresową, prostą i niemal prymitywna radochę bezmyślnego wycinania zastępów wrogów. Jest to przyjemna, ale nie jest żadnym wyzwaniem. Fable jest grą przyjemna jakich setki - niezobowiązująca młócka.

Dnia 28.05.2008 o 15:54, J.a.k napisał:

A tym czasem trzeba szukać przepisów, składników i jeszcze tracić czas na mieszanie tego
badziewia...

No a jeszcze czasem trzeba pomyśleć, poszukać może samemu przepisów out of game i już się nie podoba. Wcale nie trzeba polegać na formułach podanych przez twórców, można dowolnie eksperymentować ze składnikami. Ale to trzeba było się już troszkę wysilić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś mi sę wydaje, że kolega jest jednym z wielu którzy wychodzą z założenia
"mi myśleć nie kazano"
I ową technikę próbuje wcisnąć w gry, ja osobiście uważam, że pomysł z alchemią jest pomysłem trafionym, za chwile dojdzie do tego, że w grach będziesz szedł do przodu rozwalał co popadnie na mapce będziesz miał strzałkę dokąd masz iść<byś się nie zgubił> milion podpowiedzi - czyste przedszkole I to mają być RPG-i??

Fable to zwykła sieczka taki mikser lejesz co popadnie, a jak źle trafisz zawsze możesz powiedzieć ups....

Skoro jednak gracze wymagają by gry były prostackie <nie proste- prostackie> i miały powodować uwstecznianie, to za kilka dekad powrócimy do Pong-a bo umysł ludzki nie bedzie w stanie przywsoić nic więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować