Bethesda: "Fallout 3 taki sam na wszystkich platformach" - fanboye płaczą

[nVid 0]

Zaitsev to dopiero fanboy Microsoftu ;]

[Pablo09 0]

to jest jeden z przykładów kopania po tyłku dla next-genowych gier... autorzy nie pomyślą o graczach chcących grać na DirectX 10 i mieć realitycznie podobną grafę... czekamy na patch...

[ArtoXx 0]

Ale gówno ... lenia w tyłku mają ... i lipę odpierdzielają ;/

[Poledouris 0]

Dnia 28.05.2008 o 19:02, Wpół Dębiec napisał:

Mwaha! Ten piksel w prawym górnym rogu ekranu wygląda znacznie lepiej na PC niż na konsolach!

Podsumowując - piksele wyglądają lepiej na PC niż na konsolach - jeżeli takowe się tam zdarzają…

[HiddenNick 0]

Dnia 28.05.2008 o 18:50, marselus napisał:

Coś mi sę wydaje, że kolega jest jednym z wielu którzy wychodzą z założenia
"mi myśleć nie kazano"
I ową technikę próbuje wcisnąć w gry, ja osobiście uważam, że pomysł z alchemią jest
pomysłem trafionym, za chwile dojdzie do tego, że w grach będziesz szedł do przodu rozwalał
co popadnie na mapce będziesz miał strzałkę dokąd masz iść<byś się nie zgubił>
milion podpowiedzi - czyste przedszkole I to mają być RPG-i??

Fable to zwykła sieczka taki mikser lejesz co popadnie, a jak źle trafisz zawsze możesz
powiedzieć ups....

Skoro jednak gracze wymagają by gry były prostackie <nie proste- prostackie> i
miały powodować uwstecznianie, to za kilka dekad powrócimy do Pong-a bo umysł ludzki
nie bedzie w stanie przywsoić nic więcej...

Tia... a ty masz się za kogoś lepszego bo lubisz spędzać setki godzin na pseudo "graniu", zamiast chociażby pobawić się z psem?

Graffis
No a jeszcze czasem trzeba pomyśleć, poszukać może samemu przepisów out of game i już się nie podoba. Wcale nie trzeba polegać na formułach podanych przez twórców, można dowolnie eksperymentować ze składnikami. Ale to trzeba było się już troszkę wysilić.

Proszę: http://gameexe.pl/Alchemia-a718.html. A więc poszukałem, hasło w google: "wiedźmin przepisy alchemiczne". Jakoś nie czuje żadnej podniety wynikającej z faktu że to znalazłem... Nie czuję się też mądrzejszy, a wysiłek był to żaden bo to pierwsze hasło jakie wpisałem i pierwsza strona w jaką kliknąłem.

[marselus 0]

Dnia 28.05.2008 o 19:34, J.a.k napisał:

Proszę: http://gameexe.pl/Alchemia-a718.html. A więc poszukałem, hasło w google: "wiedźmin
przepisy alchemiczne". Jakoś nie czuje żadnej podniety wynikającej z faktu że to znalazłem...
Nie czuję się też mądrzejszy, a wysiłek był to żaden bo to pierwsze hasło jakie wpisałem
i pierwsza strona w jaką kliknąłem.

Zatem wszystko zgodne z twymi zapatrywaniami by idąc po najmniejszej linii oporu osągnąć cel, zresztą nie będę człowiekowi który "rozumi tylko proste typy gier" tłumaczył, że ja osobiście wolę pokręcone gry przy których trzeba ruszyć mózgownicą, niektórzy z graczy nie mają czym ruszać daltego też gry o podwyższonym stopniu trudności są nie do zaakceptowania.
Tak czy siak wszystko rozchodzi się pomiędzy własnymi gustami, i tak samo jak ty mnie do swoich twierdzeń jak na razie nie przekonałeś tak samo i ja nie przekonałem Ciebie.

Przykro mi tylko, że ty łamigłówki zagadkowe uważasz za "pseudo granie" wyciągając zaś z tego wnioski zapewne w sapera jeśli już grasz, grasz na zasadzie na chybił trafił bowiem obliczanie co się tyczy umiejscowienia min na polu minowym jest dla Ciebie już za bardzo pseudo - czy twoją dewizą jest do przodu do przodu do przodu i naciskać albo lewy albo prawy przycisk myszy..?? a najlepiej jak obok myszy leżała by instrukcja do tego jak przejść najbardziej możliwego z liniowych FPS-a..?

[Graffis 1]

Dnia 28.05.2008 o 19:34, J.a.k napisał:

Tia... a ty masz się za kogoś lepszego bo lubisz spędzać setki godzin na pseudo "graniu",
zamiast chociażby pobawić się z psem?

Kopanie kurczaków było fajne. I tyle. Nie zmienia to faktu, że sama gra jest jednak prostacka i prymitywna. Nie wymaga żadnego zaangażowania intelektualnego ze strony gracza. Jeszcze jakby była trudna do przejścia, ale jest żałośnie wręcz łatwa.

Dnia 28.05.2008 o 19:34, J.a.k napisał:

A więc poszukałem, hasło w google: "wiedźmin przepisy alchemiczne".

Widzisz graczu co konsole z tobą robią? Zamiast poczytać o alchemii jako takiej, czym była, jakie mikstury sporządzano, z czego, a może sięgnąć do Sapkowskiego i poczytać jak to wyglądało w oryginale, ty korzystasz z solucji. Żałosne.
A jaki ty masz pomysł na alchemie? Znajdowanie gotowych mikstur? A może spawnowanie ich sobie?

@ marselus

Dnia 28.05.2008 o 19:34, J.a.k napisał:

Przykro mi tylko, że ty łamigłówki zagadkowe uważasz za "pseudo granie" wyciągając zaś z tego wnioski
zapewne w sapera jeśli już grasz, grasz na zasadzie na chybił trafił bowiem obliczanie co się tyczy
umiejscowienia min na polu minowym jest dla Ciebie już za bardzo pseudo - czy twoją dewizą jest do przodu do > przodu do przodu i naciskać albo lewy albo prawy przycisk myszy..??

Najlepiej jakby się na monitorze pojawiały znaki w którym momencie należy nacisnąć, któryś przycisk. Takie przyzwyczajenie z konsol...

[Mr_Kalej 0]

Dnia 28.05.2008 o 14:48, Graffis napisał:

Ilość fanów nie ma znaczenia. Fallout ma wielu fanów, a można ich jak widać skutecznie
olać i twierdzić jeszcze, że robi sie grę dla nich i zgodnie z ich oczekiwaniami. Z drugiej
strony jeśli banuje się za niesłuszne ''''poglądy'''' na swoim forum to trudno się dziwić
pozytywnym opiniom.

Też prawda... :/

Dnia 28.05.2008 o 14:48, Graffis napisał:

To jest przedstawienie świata, w którym toczy się gra czyli tło dla fabuły, nie ona sama.

Ale wielkie dopełnienie, przyznaj sam. :)

Dnia 28.05.2008 o 14:48, Graffis napisał:

Nie będę instalował gry, żeby screeny pokazywać. Zasadniczo dialog ograniczał sie do
koła podzielonego na cztery kwarty, z których każda odpowiadała jednemu ze sposobów prowadzenia
rozmowy (groźba, przymilanie sie, żarty i coś tam jeszcze). NPC inaczej reagował na każde
z nich, co można było dostrzec po mimice twarzy NPC przy najechaniu na kursorem na daną
opcje. Od tego momentu wystarczyło tak korzystać z kółka by jak najmniejszy nacisk położony
był na to czego NPC nie lubi i odwrotnie. Idiotyzm.

Idiotyzm, zgadzam się w 100% ...

[Poledouris 0]

No ciekawe, od wczoraj prowadzimy w tym wątku zażartą dyskusje, która obrała kierunek wcale nie dotyczący ‘newsa’ czy jak go tam nazwać. Zaitsev, ma tendencje do pisania poczytnych wątków i niezależnie od ich jakości wszyscy znaleźli miejsce do pisania własnych – czasem z góry nieprzemyślanych myśli. W ostateczności taki Zaitsev ma radochę, bo jego ‘newsa’ skomentowało 145 osób i pewnie dla niego samego jest to jakiś rekord. Niezależnie od jakości pisanych przez niego informacji ze świata rozrywki, to my napędzamy tego molocha często niezrozumiałym językiem deklasując wszystkie informacje ze świata rozrywki.

@ J.a.k

>A więc poszukałem, hasło w google: "wiedźmin przepisy alchemiczne".

Znaczy, że jesteś piratem i masz jakieś ‘iso’ ściągnięte z torrenta, bo przede mną leży poradnik do gry zawarty w oryginalnym wydaniu, w którym o alchemii w grze i miksturach jest mnóstwo informacji. Przypominam to wydanie kosztuje zaledwie 70 zł.

[deusER4 0]

Dnia 28.05.2008 o 19:48, marselus napisał:

Przykro mi tylko, że ty łamigłówki zagadkowe uważasz za "pseudo granie" wyciągając zaś
z tego wnioski zapewne w sapera jeśli już grasz, grasz na zasadzie na chybił trafił bowiem
obliczanie co się tyczy umiejscowienia min na polu minowym jest dla Ciebie już za bardzo
pseudo - czy twoją dewizą jest do przodu do przodu do przodu i naciskać albo lewy albo
prawy przycisk myszy..?? a najlepiej jak obok myszy leżała by instrukcja do tego jak
przejść najbardziej możliwego z liniowych FPS-a..?

spokojnie gościu, ludzie lubia różne gry, nie ma co opowiadać historii tego typu :/ co prawda również uważam że gry typu FPS, czy inne proste nie wpływają dobrze na umysł, ale ktoś kto gra w takie tytuły może równie dobrze czytać dużo książek.. bez uniesień ;)

[Poledouris 0]

Dnia 28.05.2008 o 20:18, deuser napisał:

spokojnie gościu, ludzie lubia różne gry, nie ma co opowiadać historii tego typu :/ co
prawda również uważam że gry typu FPS, czy inne proste nie wpływają dobrze na umysł,
ale ktoś kto gra w takie tytuły może równie dobrze czytać dużo książek.. bez uniesień
;)

Oczywiście, to że ktoś gra w FPS czy w jakikolwiek inny gatunek gier, nie oznacza że jest debilem… i że nie ma innych zainteresowań… trochę dystansu trzeba mieć i tyle.

[deusER4 0]

Dnia 28.05.2008 o 20:13, kurpiewskiwb napisał:

@ J.a.k

>A więc poszukałem, hasło w google: "wiedźmin przepisy alchemiczne".

Znaczy, że jesteś piratem i masz jakieś ‘iso’ ściągnięte z torrenta, bo przede
mną leży poradnik do gry zawarty w oryginalnym wydaniu, w którym o alchemii w grze i
miksturach jest mnóstwo informacji. Przypominam to wydanie kosztuje zaledwie 70 zł.

dobrze powiedziane!! wszystko jest na miejscu, nie trzeba w necie szperać :)

[Wstretny 0]

Oczywiscie na kazdej platformie gra bedzie identyczna, tylko zeby na PC tak wlasnie wygladala i smigala plynnie pewnie bedzie potrzebny sprzet za 4 kafle.

[Hocum 0]

Panowie odbiegacie od tematu.
Moze "MOZE" wielka B stworzy prawdzwgo rpg''a, i bedzie to pierwszy Prawdziwy RPG na konsole. (nie wiem jak wyglada sprawa z Massefect na PC bo wciaz czekam :) ).
Fakt ze bedzie to gra multi platformowa ma nastepujace efekty:
+ wiecej graczy to kupi, wiecej zarobimy , wiecej kasy mozemy wydac na produkcje (takia skormomna nadzieja)
+ nie bede czekal az robia porta na PC (albo dobrego emulatora X pudla na PC)
+ fabula odseparowana od engine (jedna fabula - 3 engine gry)
- prawdopodobnie splycenie fabuly - jakos sie utarlo ze konsole (gracze w szczegolnosci) nie potrzebuja tak wysokiego stopnia zlozonosci gry co maniacy na PC
- jesli to prawda ze gra ma tak samo wygladac na wszystkich 3 platformach to ja to pier....le. teraz moge miec lepsza grafe niz na konsolach a jak wyjdzie F3 pewnie bede mial juz nowszy sprzet.
- sterowanie - jestem zatwardzialym pctowcem i nie moge grac na padzie (w bijatyki, wyscigi i zrecznosciowki nie gram) wiec pogodzenie roznic w sposobach sterowania moze byc problematyczne

a +/- zpoza tematu multi platformowosci
- robi to WILELKA B - obliwion zachwycil mnie przez pierwsze pare godzin grania - potem nuda, nuda oraz nuda. fallouta skonczylem pare razy teraz pogrywam w f2 z modami
- nie rozmawiaja z ludzmi od modow (jesli ktos wie o innym stanie rzeczy to prosze o inf. bardzo sie uciesze z takiej informacji)
- zeby sie gra sprzedala pewnie wytna co mocniejsze kawalki dla doroslych, za wysoki poziom brutalnosci, ostre niecenzuralne texty i sex ... cos zostanie ale nie bedzie tego tyle co w F. 1 i 2
+ zastanawialem sie dluzsza chwile i jakos cienko mi idzie. moze tylko to ze to kolejny FALLOUT ;P

do Z nie nalezy sie nasmiewac z uposledzonych, chorych itp. Nabijanie sie w stylu "Fallout 3 taki sam na wszystkich platformach" - fanboye płaczą" jest poprostu nie na miejscu. Jeszcze na lamach tak powaznego "sajtu" i Forum.
Fanboy tez czlowiek i swoja nisze musi miec

Fallout to przedewszystkim KLIMAT ! i jak ktos lubi prste gierki typu saper to niech sobie w nie gra, ja zadam czegos wiecej niz to co bylo w oblivionie.
ps. jestem fanem takich tytulow z rpg BG , Fallouty , ID , Planscape , Nwn , Gothic 1i2 bez 3. moze czyms zapomnialem a skoro nie pamietam to pewnie nie bylo warte az tak bardzo.

[Seldon 0]

Dnia 28.05.2008 o 20:33, Hocum napisał:

- zeby sie gra sprzedala pewnie wytna co mocniejsze kawalki dla doroslych, za wysoki
poziom brutalnosci, ostre niecenzuralne texty i sex ... cos zostanie ale nie bedzie tego
tyle co w F. 1 i 2

Akurat o elementy gore bym się nie martwił (patrz obrazek), natomiast co do tego, że ugrzecznią grę pod innymi względami to faktycznie mam pewne obawy.

Co jednak napawa optymizmem, to fakt, że gra zapewne będzie miał całkiem przyzwoite wymaga, jako że Bethesda jako jeden z niewielu obecnie developerów nie wydaje wczesnej bety i nie mówi "za miesiąc patch umożliwiający grę" ;)

[Graffis 1]

Dnia 28.05.2008 o 20:09, Kalejdoskop86 napisał:

Ale wielkie dopełnienie, przyznaj sam. :)

Nic w tym nadzwyczajnego - klasyczne cRPG mają to dopełnienie i ma ono sens, gdyż jest co dopełniać. W wypadku gier reprezentujących nowe podejście do rozgrywki mamy do czynienia z brakiem ciekawej, lub niekiedy nawet spójnej, fabuły. Co tu dopełniać? Kolejny paradoks i bezsens w tych produkcjach.

[Mr_Kalej 0]

Dnia 28.05.2008 o 21:00, Graffis napisał:

Nic w tym nadzwyczajnego - klasyczne cRPG mają to dopełnienie i ma ono sens, gdyż jest
co dopełniać. W wypadku gier reprezentujących nowe podejście do rozgrywki mamy do czynienia
z brakiem ciekawej, lub niekiedy nawet spójnej, fabuły. Co tu dopełniać? Kolejny paradoks
i bezsens w tych produkcjach.

No nie przesadzaj tak... Gothic jest dla mnie dobrą grą i przyjemnie się mi w nią gra, tak samo jak w Morrka (w to mniej, ale też ma swój klimat) , a jakbyś się wgłębił w fabułę takiego Gothica to byś się serio zdziwił. :)

[Graffis 1]

Dnia 28.05.2008 o 21:02, Kalejdoskop86 napisał:

No nie przesadzaj tak... Gothic jest dla mnie dobrą grą i przyjemnie się mi w nią gra,
tak samo jak w Morrka (w to mniej, ale też ma swój klimat) , a jakbyś się wgłębił w fabułę
takiego Gothica to byś się serio zdziwił. :)

Tobie chyba trzeba sylabizować. Nie jest to kwestia mojej subiektywnej oceny, czy mi sie w coś przyjemnie grało czy nie. To jest kwestia prymitywnej i prostej jak dobra tyczka do fasoli fabuły. Tam nie ma się w co zagłębiać. Niestety.

[Mr_Kalej 0]

Dnia 28.05.2008 o 21:25, Graffis napisał:

Tobie chyba trzeba sylabizować. Nie jest to kwestia mojej subiektywnej oceny, czy mi
sie w coś przyjemnie grało czy nie. To jest kwestia prymitywnej i prostej jak dobra tyczka
do fasoli fabuły. Tam nie ma się w co zagłębiać. Niestety.

Nie mów, że trzeba sylabizować... ;P
Mnie po prostu nie przekonasz: w fabułę Gothica da się mocno wgłębić, tylko ty tego nie widzisz. Ja ciebie również nie przekonam, a sylabami pisać nie zamierzam. ;)

[metronom 0]

Dnia 28.05.2008 o 15:54, J.a.k napisał:

> Tutaj tez może wysil się podając jakiś konkretny argument, a nie ogólnik. Fable
było
> grą dającą przyjemność z grania, bo prostą i nieskomplikowaną sieką. W zamyśle twórców

> miała stanowić przełom zmuszając gracza do moralnych wyborów, ale to do czego sie
sprowadzała
> to wybór między byciem ultra-dobrym i ultra-złym.

Piszesz że gry proste są przyjemne, a z drugiej strony oceniasz Wiedźmina jako grę bardzo dobrą bo jest skomplikowana... No przecież to się wyklucza. A to co napisałeś o Fable nie ma żadnego znaczenia! Gry mają być przyjemne i tyle. A swoją drogą, gdyby alchemia sprowadzała się do korzystania z niej to byłaby fajna. A tym czasem trzeba szukać przepisów, składników i jeszcze tracić czas na mieszanie tego badziewia... To ja już mam większą przyjemność z gry w Sapera!

A jak inaczej wyobrażasz sobie alchemię? Idziesz do sklepu chemicznego i kupujesz wszystko gotowe? Jaki jest sens w takim razie tłuczenia potworów i pozyskiwania z nich składników? Tłuc dla samego tłuczenia to sobie można w WoWie, Diablo i podobnych. Poza tym na najwyższym poziomie trudności raczej chyba ciężko poradzić sobie w Wiedźminie bez alchemii. Dla mnie alchemia w Wiedźminie jest ciekawie pomyślana, może nie idealna, ale sprawdza się w grze.

Do Twojego posta nr 134.
Owszem gry mają być przyjemne ale lubienie skomplikowanych nie wyklucza również wychwalanie tych mniej. Dla jednych i drugich jest miejsce. Czasem chce się odpocząć od tych moralnych, ciężkich wyborów egzystencjalnych i zagrać w coś mniej zajmującego umysł. Ja dla przykładu pomiędzy zagrywaniem się w cRPGi i W40k:DoW grywam w TF2, HL2 i podobne, czasem nawet jakiś h&s się trafi, przy tym w cale nie uważam żeby jedne były gorsze od drugich.

PS. Wcześniej przytoczyłem Obliviona bo to dla większości dzisiejszych graczy wyznacznik cRPG niestety. W Fable grałem ale nie doszukałem się w niej tego co pozwoliłoby mi stwierdzić, że gra wybija się ponad przeciętną czy dostarczyła mi interesujących przeżyć.