Zaloguj się, aby obserwować  
DonSzabla

Uzależnienie od komputera - Czy wasi rodzice tak uważaja

493 postów w tym temacie

Rodzice jak to rodzice - wiadomo, że były różne spięcia, tym bardziej jak dostałem pałę z chemii ... :D
Komp w domu był prawie zawsze jak pamiętam, więc nasiedziałem się przy grach- a zresztą ojciec też zawsze dużo przy kompie siedział ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja matka tak uważa, a ojciec jak tylko długo siedzę na kompie - jakieś 8 godz. Szczególnie na wakacjach długo spędzam na kompie, bo mam w końcu wakacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

teksty ;idź na pole ,cały dzień przed kompem itp ale ja przecież nie jestem od niego uzależniona !to oni są uzależnieni od zatruwania nam życia i od zrzędzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2008 o 10:36, neo117 napisał:

ja mam to samo kompy są moim zainteresowaniem a uwazają ze jestem uzależniony

No niestety tak jest...może to się zmieni kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety jeśli chodzi o mnie przesiadywanie przed komputerem przerodziło się w uzależnienie. Codzienna dawka tego świństwa sprawiła że tak gdzieś od 16-18 lat czyli do teraz siedzę przy nim od 9-14 godzin... I tak co dzień. Dziwne że mi się nie znudził nie? Przez to mój wzrok się popsuł ale niewiele. Wada to 0.3 a na drugie oko 0.5. Znikome. Jak na to reagują rodzice? No cóż. Gdy byłem młody reagowali. Było jasno powiedziane że góra 3 godziny a potem wychodziłem na dwór. Tak gdzieś od 14 roku życia przestało to byc takie ważne dla nich bo mieli własne problemy i zaczęło się długie spędzanie czasu przez komputerem. Wiecie co? Od pewnego czasu przestałem jakby podniecac się grami. Jestem już tak obeznany w temacie że gdy kupiłem Crysisa myślałem że mnie zatka grafika itp a tu średnia satysfakcja. Pewnie rozwalanie domu z pięści to frajda ale ta frajda widzę że powoli znika... No i bardzo dobrze. Kiedyś trzeba przestac... To zabija szybciej niż papierosy których nie pale i alkohol którego nie piję... Nigdy...

20080624052235

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2008 o 05:22, Colder napisał:

Niestety jeśli chodzi o mnie przesiadywanie przed komputerem przerodziło się w uzależnienie.
Codzienna dawka tego świństwa sprawiła że tak gdzieś od 16-18 lat czyli do teraz siedzę
przy nim od 9-14 godzin... I tak co dzień. Dziwne że mi się nie znudził nie? Przez to
mój wzrok się popsuł ale niewiele. Wada to 0.3 a na drugie oko 0.5. Znikome. Jak na to
reagują rodzice? No cóż. Gdy byłem młody reagowali. Było jasno powiedziane że góra 3
godziny a potem wychodziłem na dwór. Tak gdzieś od 14 roku życia przestało to byc takie
ważne dla nich bo mieli własne problemy i zaczęło się długie spędzanie czasu przez komputerem.
Wiecie co? Od pewnego czasu przestałem jakby podniecac się grami. Jestem już tak obeznany
w temacie że gdy kupiłem Crysisa myślałem że mnie zatka grafika itp a tu średnia satysfakcja.
Pewnie rozwalanie domu z pięści to frajda ale ta frajda widzę że powoli znika... No i
bardzo dobrze. Kiedyś trzeba przestac... To zabija szybciej niż papierosy których nie
pale i alkohol którego nie piję... Nigdy...


Pójdz do pracy :P,to zostaniesz pracoholikiem i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi tak nie uważają. Tylko czasami jak siedzę przed komputerem dosyć długo to powiedzą mi żebym dał mu odpocząć bo on też ma wakacje :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2008 o 13:59, Bakter Naktacz napisał:

Moi tak nie uważają. Tylko czasami jak siedzę przed komputerem dosyć długo to powiedzą
mi żebym dał mu odpocząć bo on też ma wakacje :P.

Może tak mysla ale ci nie powiedza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2008 o 14:01, Patryk Mogilno napisał:

> Moi tak nie uważają. Tylko czasami jak siedzę przed komputerem dosyć długo to powiedzą

> mi żebym dał mu odpocząć bo on też ma wakacje :P.
Może tak mysla ale ci nie powiedza...


Może i masz rację ale takie długie posiedzenia naprawdę zdarzają mi się rzadko, poza tym ja ich znam (w końcu to moi rodzice :P) i jeśli sądzili by, że coś co robię jest według nich złe albo, że jestem od czegoś uzależniony to na pewno bym się o tym dowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie no, na wakacjach przecież nie można ciągle wypoczywać na świeżym powietrzu. Kto by cały dzień spędził na podwórku? Z drugiej strony za długo przy kompie siedzieć to też trochę nudne.

Teraz, na wakacjach spędzam przed komputerem średnio 2-3 godziny dziennie, ale nie tylko na graniu. Przecież można robić wiele pożytecznych rzeczy (oczywiście granie też jest pożyteczne). I denerwują mnie czasami moi rodzice. Zobaczą mnie 3-4 może nawet 10 razy przy komputerze (akurat wtedy jak pykam w CoD''a ;D) i od razu mówią że spędzam przed nim cały dzień. Al tak nie jest. Nie jestem uzależniony, bo trudno tak nazwać granie w grę dla przyjemności przez 1-2 godzin dziennie. Dla mnie komputer to hobby, interesuję się programowaniem i grafiką, więc kiedy robię jakiś projekt to jest naturalnym spędzanie czasu przed komputerem.

Jeśli, tak jak większość starszych ludzi, uznamy takie coś za uzależnienie to można również o nie posądzić hobbystów, pasjonatów innych dziedzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lol moi rodzice jak gram 2 godziny to juz mowia ze jestem uzalezniony od kompa, ale ja wiem ze nie jestem, nie skacze z okna, nie podrzynam sobie gardla jak mi misja nie wyjdzie. Nie gram wiecej niz 4 godziny dziennie,a moi koledzy opowiadają, że grają 9 godzin dzienie , w wieku 12 lat?? Ja bym tak nie umiał, po prostu cały komp by mi się znudził po kilku dniach. A oni mówia że ja jestem uzależniony bo mam gry na które ich nie stac, wiec mi zazdroszczą, nie ma takiej gry, którą oni mają a ja nie mam, ale JA nie jestem uzależniony, oni nawet nie wiedzą co to jest diablo i warcraft, a ja jako jedyny oczekiwalem, co się ujawni pod lodem i jako jedymy mam taka satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zwrócę tylko uwagę ,że wielu naszych rodziców jest uzależnionych od papierosów...
Chyba lepiej spędzać kilka godzin dziennie przed komputerem niż szukać szczęścia w nikotynie. Jak myślicie, kiedy rodzice wpadali w nałóg??? No ja sądzę, że w wieku od 15-20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taa jasne ale sprawa się komplikuje kiedy rodzice nie palą i nie mają żadnych większych nałogów, które można im wytknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2008 o 12:37, PopoGuz napisał:

Zwrócę tylko uwagę ,że wielu naszych rodziców jest uzależnionych od papierosów...

Racja....tylko szkoda że mama nie pali:)

Dnia 30.06.2008 o 12:37, PopoGuz napisał:

Chyba lepiej spędzać kilka godzin dziennie przed komputerem niż szukać szczęścia w nikotynie.

Albo w innych tego typu używkach

Dnia 30.06.2008 o 12:37, PopoGuz napisał:

Jak myślicie, kiedy rodzice wpadali w nałóg??? No ja sądzę, że w wieku od 15-20 lat.

hm....mój tata dopiero jak miał 30lat bo grał w piłke w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż moi rodzicie nie uważają ze jestem uzalezniony od komputera bo jednak 1-2 godzinki dzienie to normalne.... a co do tych co spedzaja po 14 godzin na kompie to moim zdaniem jest lekka przesada..ale to wasza sprawa, wasze życie.

Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja przed kompem siedze przeciętnie 4 godziny bo mam młodszego brata który na kompie często siedzi dłużej ode mnie oczywiście rodzice też na koputer średnio 3-4 h. A w domu uzależniony jestem tylko ja wg domowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak u mnie babka była, to siedziałem tygodniowo ok. 4 godzin przed kompem . A i tak twierdziła, że od kompa jestem uzależniony jak narkoman od narkotyków, nazwała mnie nawet gromanem. XD
A tak zwykle to przed kompem siedzę ok 2-3 godzin dziennie, ale i tak drą się , że umiaru nie mam. Teraz w wakacje to się trochę zmieniło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2008 o 12:25, piotr.kwazi napisał:

Jak u mnie babka była, to siedziałem tygodniowo ok. 4 godzin przed kompem . A i tak twierdziła,
że od kompa jestem uzależniony jak narkoman od narkotyków, nazwała mnie nawet gromanem.
XD
A tak zwykle to przed kompem siedzę ok 2-3 godzin dziennie, ale i tak drą się , że umiaru
nie mam. Teraz w wakacje to się trochę zmieniło...


To samo u mnie a jak chciałem 10zł w grę internetową zainwestować, to stary powiedział, że to nie jest rzecz realna i na bzdury( gry internetowe, gry, naklejki do kolekcji) nie będzie wydawał. Żal :/

Tacy jak on szybko przejdą do historii, normalnie wychowanek lat 60. Kiedyś ledwo go namówiłem na 3,66 zł do gry, powiedział żeby to był ostatni raz. A jak zjadło mi 50zł ( źle sms wysłałem) to stara nic, tylko pokój posprzątałem i po sprawie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować