Zaloguj się, aby obserwować  
DonSzabla

Uzależnienie od komputera - Czy wasi rodzice tak uważaja

493 postów w tym temacie

Dnia 30.07.2008 o 13:23, Laid back napisał:

> > Tylko "trochę"? ;) W przerwach zamiast tv, zrób sobie lepiej spacer - inaczej
zdrowie
>
> > stracisz za młodu...
> Co masz na mysli? Zdrowie można popsuc przed kompem...

Mam na myśli, że jeśli już tyle czasu spędza się przed kompem, to w przerwach lepiej
się trochę ruszyć, niż iść przed tv :)


no u mnie komp od rana do wieczora chodzi i matka się drze żebym odszedł ale w ciągu dnia jeżdżę sporo na rowerze. czy jestem uzależniony? chyba tak ale grać nie musze i jak bym siedział pół godziny czy godzine dziennie to by mi wystarczyło. dużo więcej czasu zajmuje granie niż czytanie informacji i pisanie na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 21:03, HEDONISTA napisał:

no u mnie komp od rana do wieczora chodzi i matka się drze żebym odszedł ale w ciągu
dnia jeżdżę sporo na rowerze. czy jestem uzależniony? chyba tak ale grać nie musze i
jak bym siedział pół godziny czy godzine dziennie to by mi wystarczyło. dużo więcej czasu
zajmuje granie niż czytanie informacji i pisanie na forach.

A moja mama takie coś: Ty wyjdź do ludzi! hehe
Komp też od rana do wieczora chodzi. Na forum spedzam wiecej czasu niż gram (ale czasami jest inaczej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 21:09, Patryk Mogilno napisał:

> no u mnie komp od rana do wieczora chodzi i matka się drze żebym odszedł ale w ciągu

> dnia jeżdżę sporo na rowerze. czy jestem uzależniony? chyba tak ale grać nie musze
i
> jak bym siedział pół godziny czy godzine dziennie to by mi wystarczyło. dużo więcej
czasu
> zajmuje granie niż czytanie informacji i pisanie na forach.
A moja mama takie coś: Ty wyjdź do ludzi! hehe
Komp też od rana do wieczora chodzi. Na forum spedzam wiecej czasu niż gram (ale czasami
jest inaczej)


Witaj w klubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem uzależniony od kompa i moja mama tak uważa :P (i ja też). I bynajmniej mi już to nie przeszkadza. Wcześniej podejmowałem nieskuteczną walkę z nałogiem, ale teraz już mi się odechciało. :P I co z tego, że nie chodzę na imprezy, nie uprawiam sportu, itd.? Tak lubię, więc tak żyję :D. Co nie oznacza, że NIGDZIE i NIGDY nie wychodzę, o nie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest to ta że nałóg zależy od gry...jak jest fajna gierka to sobie popykam do parunastu godzinek dziennie ;D a jak gierki fajnej nie ma to prawie cały czas dwór...tak się składa,że dobra gra to tak jak z piwem...jeżeli żubr to posiedzisz dłużej ;D

Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi starsi tak niestety myślą... ciągle tylko trują że gdybym tyle czasu co gram na kompie grał np. na pianinie to bym był wirtuozem... co z tego że mnie to nie kręci... żebym czytał książki, a powiedzcie mi co w książkach jest lepszego niż w grach...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2008 o 13:31, mr.Nowak napisał:

Moi starsi tak niestety myślą... ciągle tylko trują że gdybym tyle czasu co gram na kompie
grał np. na pianinie to bym był wirtuozem... co z tego że mnie to nie kręci... żebym
czytał książki, a powiedzcie mi co w książkach jest lepszego niż w grach...???


Powiem jedno, J***Ć książki i robienie tego, czego się nielubi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2008 o 14:32, PEACE22 napisał:

Powiem jedno, J***Ć książki i robienie tego, czego się nielubi!!!


Ani to mądre, ani kulturalne. Uważaj, bo gwiazdkami wszystkiego nie przykryjesz i twój pobyt na forum może się gwałtownie zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2008 o 13:31, mr.Nowak napisał:

Moi starsi tak niestety myślą... ciągle tylko trują że gdybym tyle czasu co gram na kompie
grał np. na pianinie to bym był wirtuozem... co z tego że mnie to nie kręci... żebym
czytał książki, a powiedzcie mi co w książkach jest lepszego niż w grach...???


Mnie również nie kręci do książek, ale jednak uważam, że o wiele lepsze są ksiązki właśnie od kompa... Kwestia tak na prawdę przyzwyczajenia... (za dużo gram to nie czytam... na przykład ;P) Wiesz co jest lepsze w książkach, że nie masz wszystkiego podanego na tacy, że czytając możesz sobie wszystko wyobrazić, a grając na kompie nie masz takiej możliwości... zresztą czytając ksiązki fantazy to jest prawie tak jakbyś grał w dobrego Rpga...
Jak już pisałem kwestia gustu (będę musiał zacząć czytać książek więcej ;D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz wpadłem na pomysł;-) Przy zakupie gry S.T.A.L.K.E.R Czyste Niebo dokupie ksiazke S.T.A.L.K.E.R Piknik Na Skraju Drogi. Słyszałem że ksiażka bardzo fajna i ciekawie się ją czyta a mało tego od kompa się oderwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2008 o 16:52, Patryk Mogilno napisał:

Ja teraz wpadłem na pomysł;-) Przy zakupie gry S.T.A.L.K.E.R Czyste Niebo dokupie ksiazke
S.T.A.L.K.E.R Piknik Na Skraju Drogi. Słyszałem że ksiażka bardzo fajna i ciekawie się
ją czyta a mało tego od kompa się oderwe:)


u mnie to nie dziala jakoze takiego Harrego Pottera I Zakon Feniksa czytalem 2 dni... (900+ stron bodajze:P) takze na zadlugo mnie takie zeczy od kompa nieodciagaja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2008 o 15:56, garrick napisał:

Mnie również nie kręci do książek, ale jednak uważam, że o wiele lepsze są ksiązki właśnie
od kompa... Kwestia tak na prawdę przyzwyczajenia... (za dużo gram to nie czytam... na
przykład ;P) Wiesz co jest lepsze w książkach, że nie masz wszystkiego podanego na tacy,
że czytając możesz sobie wszystko wyobrazić, a grając na kompie nie masz takiej możliwości...
zresztą czytając ksiązki fantazy to jest prawie tak jakbyś grał w dobrego Rpga...
Jak już pisałem kwestia gustu (będę musiał zacząć czytać książek więcej ;D)


Ja ogóle nie mam nic do książek i lubie przeczytać dobrą fantasy... co do "książka vs. komp" to w książce owszem można sobie wyobrazić ale w grze czynnie uczestniczysz w wydarzeniach w przeciwieństwie do książki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja siedze sam jak palec w wakacje w domu od 8:00 do 16:00, to co mam robić ? Wiadomo, z psem wyjdę, poczytam CD-A :D, watchne tv ale i tak na kompie spędzam 3 godzinki dziennie. W wakacje...w roku szkolnym prawie nie mam na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja siedzę przy kompie, jak mi się chce, nie jestem uzależniony od gier, po prostu lubię grać, ale nie muszę :] Czasami potrafię siedzieć 5h przy jednej grze bo mnie wciąga np. GTA IV, matka też marudzi, że jestem uzależniony, ale jej sie nie da wytlumaczyc, ze czasami nie ma co robic! ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2008 o 17:37, bitzz napisał:

Ja siedzę przy kompie, jak mi się chce, nie jestem uzależniony od gier, po prostu lubię
grać, ale nie muszę :] Czasami potrafię siedzieć 5h przy jednej grze bo mnie wciąga np.
GTA IV, matka też marudzi, że jestem uzależniony, ale jej sie nie da wytlumaczyc, ze
czasami nie ma co robic! ;/

GTA IV nie ma na kompy. Ja tam nie jestem uzależniony. No może trochę:D. Siedzę maksymalnie 5h dziennie. Staram się dziennie nie przekraczać 3h, ale często mi się nie udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja mam mowi ze jestem uzalezniony i ja tez tak sadze jak przyjde ze szkoly siadam do kompa odrazu nie ucze sie prawie w cale nawet jak mam jakis wazny test poprostu siade sobie kolo 3-4 jak wruce i nalge sie robi godzina 9 a to sobie mysle ze sie uczyc nie opyla bo mi sie juz chce spac i nic nie naucze to ide ogladac tv. I w taki sposob mam nie za super stopnie. A prawdziwy problem jest z babcia ktora potrafi stac nademna i gadac jaki to ja uzalezniony albo teksty typu wylacz tego diabla, znowu sie nie uczysz a jak cie z czegos spytaja w szkole to pale zarwiesz i niezdasz, ten komputer wkoncu wywale za okno i sie skacz itp. gania mnie non stot z ksiazkami
a co mnie najbardziej wnerwia to to jest weekend piatek po szkole godzina 10 wieczorem babica wpada do mojego pokoju i gada juz wylacz to idziemy spac 10 godzina to ja na to ze weekend jest a ona weekend dla ciebie co dziennie jest weekend juz wylaczaj bo jutro o 9 wstaje i uczymy sie rosyjskiego i stoji nademna dopuki nie wylacze komputera czasami nawet w nocy przychodzi i patrzy czy gram a jak mnie zlapie to jest zdolna mnie zabic juz z nia nerwowo nie wytrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sie tak szybko wypowiem. Moi rodzice twierdzą że gdybym nie miał komputera to bym sie lepiej uczył. Tylko to sie im narzuca :( chyba nie myślą o niczym innym jak o nauce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2008 o 22:20, albert.jarema napisał:

Ja siedzę jak sie uda ;)
Czasami nawet 10 godzin na grach, nawet nie wiem kiedy to zleciało..


Znam to. Jak sa wakacje to mi to gdzieś tam fruwa, korzystam ile wlezie (no czasem dziadek do PC zajdzie albo mama na nasza klasa coś luknie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie także wspaniale. Gram dużo. Ja mam bardzo dobre stopnie, a moja matka i tak narzeka. Mówi mi, ile to pożytecznych rzeczy bym zrobił w tym czasie, kiedy siedzę przy komputerze. Eh, rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować