Zaloguj się, aby obserwować  
DonSzabla

Uzależnienie od komputera - Czy wasi rodzice tak uważaja

493 postów w tym temacie

O matko ja zaraz jak wstanę ide na kompa :D co prawda pod wieczorek ide pograc w siate ale jak wracam to od razu na kompa. :D czym byloby zycie bez kompa :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2008 o 11:14, sabek20 napisał:

O matko ja zaraz jak wstanę ide na kompa :D co prawda pod wieczorek ide pograc
w siate ale jak wracam to od razu na kompa. :D czym byloby zycie bez kompa :P:P:P

Ja też jak tylko oczy otworze;) Życie bez kompa to stracone życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice uważają że się uzależniłem od komputera. Ale ja tak nie uważam, ponieważ siedzę tylko wtedy gdy mi się bardzo nudzi i nie ma co innego robić. To w takich dniach potrafię siedzieć dość długo na komputerze. Ale to są dni raz na dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2008 o 20:42, Patryk Mogilno napisał:

Ja też jak tylko oczy otworze;) Życie bez kompa to stracone życie


Mhm... kolejny no life? Jak miło :)
Ja mhm... przez cały ponad już miesiąc nie wychodziłem z domu poza pójsciem do kościoła albo do babci, która mieszka 100m dalej. No i jeszcze kota wyprowadzam na 30 minut codziennie. Tak to siedzę w domu :). Początek sierpnia i nie zanosi się na zmiany. Jak się mieszka na prowincji to niestety tak jest. Jest tylko jeden minus w życiu no life''a (wyszedł mi tu paradoks?) - 0 friendsow... jeśli juz to tylko virtual :X. Coraz bardziej mi to dokucza ~~. A starzy? Jak to starzy... życ mi nie dają ~~. Dzisiaj znowu awantura była... Jak myślicie ile można gadać w kółko o tym samym jaki to ja jestem no life? Mhm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2008 o 22:47, m4teU5z napisał:

> Ja też jak tylko oczy otworze;) Życie bez kompa to stracone życie

Mhm... kolejny no life? Jak miło :)
Ja mhm... przez cały ponad już miesiąc nie wychodziłem z domu poza pójsciem do kościoła
albo do babci, która mieszka 100m dalej. No i jeszcze kota wyprowadzam na 30 minut codziennie.
Tak to siedzę w domu :). Początek sierpnia i nie zanosi się na zmiany. Jak się mieszka
na prowincji to niestety tak jest. Jest tylko jeden minus w życiu no life''a (wyszedł
mi tu paradoks?) - 0 friendsow... jeśli juz to tylko virtual :X. Coraz bardziej mi to
dokucza ~~. A starzy? Jak to starzy... życ mi nie dają ~~. Dzisiaj znowu awantura była...
Jak myślicie ile można gadać w kółko o tym samym jaki to ja jestem no life? Mhm?


U mnie na wakacje jest bardzo podobnie. Też mieszkam na wsi i nie ma z kim się spotkać. Fakt, że u mnie rodzice wiedzą, że to nie uzależnienie, bo sami grają i każdego roku 1. września wracam do normy czyli godzinki-dwóch dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też mieszkam na wsi i też nie ma się z kim spotkać (choć tu już bardziej chodzi o poziom emocjonalny - moich kolegów klasowych śmieszy chlanie i się przechwalają, który to ile nie wypił, ale mnie to nie bawi). Dziewczyny - hmmm, teoretycznie można się spotkać, ale w praktyce nie znam takiej, z którą mógłbym pogadać o czymś co mnie interesuje (czyli o kompach :P). Przeważnie to komp jest u mnie uruchomiony co najmniej 3 godzinny dziennie, czy to wakacje, czy rok szkolny. Od 5 lat mam czerwony pasek na świadectwie, więc nikt nic nie mówi o moim uzależnieniu. A że zdaję sobie sprawę, że jestem uzależniony to inna bajka :P Ale jak napisałem - na wsi nie ma co robić (no dobra, raz na dwa tygodnie koszenie trawnika, 1.5 godziny - IMO nic ;)), ani się z kim spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też mieszkam w nawsi ale tu jest się z kim spotkac. Ja jestem uzależniony od kompa i komputer jest mojim trzecim przyjacieliem. Pierwszym jest muj pies borys, a drugim oczywiście Falubaz Zielona Góra. aaa! Piekom mnie oczy poco siędze od 7.00 na kompie aaaaaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.08.2008 o 20:42, Patryk Mogilno napisał:

Ja też jak tylko oczy otworze;) Życie bez kompa to stracone życie


Doskonale sie rozumiemy. Gdyby nie komp musiał bym pewnie teraz grabać siano. Bez kompa nie byłoby postepu.
KOMP RZĄDZI!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 14:14, sabek20 napisał:


> Ja też jak tylko oczy otworze;) Życie bez kompa to stracone życie

Doskonale sie rozumiemy. Gdyby nie komp musiał bym pewnie teraz grabać siano. Bez kompa
nie byłoby postepu.
KOMP RZĄDZI!!! Pozdrawiam


Naprawdę? A powiedz mi zatem, jakie masz oceny w szkole. (zakładam że niskie, skoro nie możesz się obejść bez komputera) Popatrz na to z innej strony - będziesz dorosły, i za co wtedy kupisz komputer, skoro nikt Cię nie przyjmie do pracy z powodu słabych świadectw? Powiedz mi jeszcze, ilu masz przyjaciół? Komputer można traktować jako przyjemność, rozrywkę, ale nie jak sposób na życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to na wsi nie ma kolegów ?? ja mieszkam na wsi i koło mnie mieszka 3 kolegów i 3 koleżanki i jeszcze jedna ze 100 m . ale nie wiem co wy możecie robić przez tyle czasu ma kompie ja żyje i na dworze a nie tylko w domu się kisić i zajadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i jak jest lato to nie ma co siedzieć dużo przed komputerem ale jak zawita zima to chodzenie cały dzień po dworze nie jest żadną rewelacją.

KooK
Myślisz, że bez dobrego świadectwa nie możesz zarabiać dużo pieniędzy? No mylisz się istnieje bardzo dużo sposobów na zarobek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też mieszkam na wsi i jest co robić, na brak zajęć nie nażekam..... zawsze coś z kumplami wymyślimy ciekawego... rano się gra a wieczorem na jakieś ognisko czy małe party......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.08.2008 o 14:47, KooK napisał:

Naprawdę? A powiedz mi zatem, jakie masz oceny w szkole. (zakładam że niskie, skoro nie
możesz się obejść bez komputera)


Po czym doszles ze ma slabe oceny? Po tym ze siedzi tylko przed kompem? Myslisz ze jak ktos sie nie uczy na okraglo to nie moze miec dobrych ocen??

>Popatrz na to z innej strony - będziesz dorosły, i za

Dnia 08.08.2008 o 14:47, KooK napisał:

co wtedy kupisz komputer, skoro nikt Cię nie przyjmie do pracy z powodu słabych świadectw?


Eee? Od kiedy to sie swiadectwa licza? ja myslalem ze matura itp... a to chyba nie jest uzaleznione od tego jakie sie ma oceny, nieprawdaz? Ja np. w klasie 6 mialem srednia 4.6, a jakos 36/40pkt na tescie wyciagnelem. Wlasnie skanczylem Ig ze srednia 4.4... Na caly rok szkolny ucze sie max 5godzin(nie nigdy nie odrabiam lekcji), calymi dniami siedze przed kompem.

Dnia 08.08.2008 o 14:47, KooK napisał:

Powiedz mi jeszcze, ilu masz przyjaciół?


Kilku mam...glownie w klasie i kilku na wsi... spotykamy sie zadko - ale sa to moi przyjaciele

Dnia 08.08.2008 o 14:47, KooK napisał:

Komputer można traktować jako przyjemność, rozrywkę,
ale nie jak sposób na życie!


Niby masz racje ale tu tak ironicznie wtrace ze mozna byc programista ,ba... mozna nawet zarabiac na graniu...jak sie naprawde potrafi grac oczywiscie :>

Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2008 o 15:52, diablolod napisał:


> Naprawdę? A powiedz mi zatem, jakie masz oceny w szkole. (zakładam że niskie, skoro
nie
> możesz się obejść bez komputera)

Po czym doszles ze ma slabe oceny? Po tym ze siedzi tylko przed kompem? Myslisz ze jak
ktos sie nie uczy na okraglo to nie moze miec dobrych ocen??


Nie uczy na okrągło? Wystarczy trochę sobie przypomnieć co było w na zajęciach...

Dnia 10.08.2008 o 15:52, diablolod napisał:


>Popatrz na to z innej strony - będziesz dorosły, i za
> co wtedy kupisz komputer, skoro nikt Cię nie przyjmie do pracy z powodu słabych
świadectw?

Eee? Od kiedy to sie swiadectwa licza? ja myslalem ze matura itp... a to chyba nie jest
uzaleznione od tego jakie sie ma oceny, nieprawdaz? Ja np. w klasie 6 mialem srednia
4.6, a jakos 36/40pkt na tescie wyciagnelem. Wlasnie skanczylem Ig ze srednia 4.4...
Na caly rok szkolny ucze sie max 5godzin(nie nigdy nie odrabiam lekcji), calymi dniami
siedze przed kompem.


To powiedz mi, jak napiszesz dobrze maturę, skoro z powodu złych świadectw, a co za tym idzie testów, nie przyjmą Cię do dobrego Gimnazjum, i Liceum?

Dnia 10.08.2008 o 15:52, diablolod napisał:


> Powiedz mi jeszcze, ilu masz przyjaciół?

Kilku mam...glownie w klasie i kilku na wsi... spotykamy sie zadko - ale sa to moi przyjaciele


To pozostawię bez komentarza... :|

Dnia 10.08.2008 o 15:52, diablolod napisał:


> Komputer można traktować jako przyjemność, rozrywkę,
> ale nie jak sposób na życie!

Niby masz racje ale tu tak ironicznie wtrace ze mozna byc programista ,ba... mozna nawet
zarabiac na graniu...jak sie naprawde potrafi grac oczywiscie :>

Pozdro!


To że jesteś informatykiem, nie znaczy że całe życie masz spędzić przed komputerem... Znam wielu informatyków, którzy żyją jak każdy, tylko wykonują swoją pracę przy komputerze. Można zarabiać na graniu. Możesz być najlepszy na świecie w np. FPP. Zarabiasz dużo pieniędzy, jesteś sławny... Ale zawsze przyjdzie ktoś (młode pokolenie) kto Cię pokona... I co wtedy? Już nie jesteś najlepszy, nie zarabiasz pieniędzy... Jako że gdy byłeś młody koncentrowałeś się na grze, nie masz żadnego wykształcenia po jakimś marnym liceum... Dlatego proszę Cię, nie mów jak się nie znasz...

btw. Nie będę więcej odpowiadał na to co będziecie do mnie pisali, bo i tak wszystkie te dzieci z tego tematu które uważają że komputer to ich bóg, i tylko komputer się liczy mnie przekrzyczą...

Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2008 o 16:03, KooK napisał:

>
> Po czym doszles ze ma slabe oceny? Po tym ze siedzi tylko przed kompem? Myslisz
ze jak
> ktos sie nie uczy na okraglo to nie moze miec dobrych ocen??

Nie uczy na okrągło? Wystarczy trochę sobie przypomnieć co było w na zajęciach...


To tez uwzglednilem jako nauke...

Dnia 10.08.2008 o 16:03, KooK napisał:

To powiedz mi, jak napiszesz dobrze maturę, skoro z powodu złych świadectw, a co za tym
idzie testów, nie przyjmą Cię do dobrego Gimnazjum, i Liceum?


A ja natomiast tu chetnie postawilbym No Comment... To ze masz slabe oceny nie znaczy ze nie umiesz... w moim wypadku znaczy to np. ze mi sie NIE CHCE :] Mam slabo srednia (plastyka-3 muzyka-4 Matematyka-6 ...mniejwiecej powod) ale na konkursy itp jezdze... Majac srednia 3.2 w 3 gimnazjum moj brat uzyskal 82/100 pkt na tecie na k0oniec 3 g... taki maly przyklad lamiacy twoja teorie

Dnia 10.08.2008 o 16:03, KooK napisał:

To pozostawię bez komentarza... :|


czemu? mytslisz ze jak nie spotykasz sie z kims czesto, to to nie jest twoj przyjaciel? Zadko wychopdze z domu.., to wszystko..widze ich codziennie w szkole, lubimy sie, wszystko sobie mowimy...

Dnia 10.08.2008 o 16:03, KooK napisał:

To że jesteś informatykiem, nie znaczy że całe życie masz spędzić przed komputerem...
Znam wielu informatyków, którzy żyją jak każdy, tylko wykonują swoją pracę przy komputerze.
Można zarabiać na graniu. Możesz być najlepszy na świecie w np. FPP. Zarabiasz dużo pieniędzy,
jesteś sławny... Ale zawsze przyjdzie ktoś (młode pokolenie) kto Cię pokona... I co wtedy?
Już nie jesteś najlepszy, nie zarabiasz pieniędzy...


Zgadzam sie w pelni... Ja to powiedzialem tak zartobliwie poprostu :]

>Jako że gdy byłeś młody koncentrowałeś

Dnia 10.08.2008 o 16:03, KooK napisał:

się na grze, nie masz żadnego wykształcenia po jakimś marnym liceum...


Mozna grac i isc na studia, chociazby zaoczne

>Dlatego proszę

Dnia 10.08.2008 o 16:03, KooK napisał:

Cię, nie mów jak się nie znasz...


Ja poprostu wyrazam moje zdanie, a to chyba moge, nieprawdaz?

Dnia 10.08.2008 o 16:03, KooK napisał:

btw. Nie będę więcej odpowiadał na to co będziecie do mnie pisali


Nikt tego od Ciebie nie wymaga

>bo i tak wszystkie te dzieci z tego tematu które uważają że komputer to ich bóg, i tylko komputer się liczy

Dnia 10.08.2008 o 16:03, KooK napisał:

mnie przekrzyczą...


Moj bog? Nie ..pomyliles mnie z pokoleniem grajacym w Tibie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2008 o 16:25, diablolod napisał:

> >
> > Po czym doszles ze ma slabe oceny? Po tym ze siedzi tylko przed kompem? Myslisz

> ze jak
> > ktos sie nie uczy na okraglo to nie moze miec dobrych ocen??
>
> Nie uczy na okrągło? Wystarczy trochę sobie przypomnieć co było w na zajęciach...


To tez uwzglednilem jako nauke...

> To powiedz mi, jak napiszesz dobrze maturę, skoro z powodu złych świadectw, a co
za tym
> idzie testów, nie przyjmą Cię do dobrego Gimnazjum, i Liceum?

A ja natomiast tu chetnie postawilbym No Comment... To ze masz slabe oceny nie znaczy
ze nie umiesz... w moim wypadku znaczy to np. ze mi sie NIE CHCE :] Mam slabo srednia
(plastyka-3 muzyka-4 Matematyka-6 ...mniejwiecej powod) ale na konkursy itp jezdze...
Majac srednia 3.2 w 3 gimnazjum moj brat uzyskal 82/100 pkt na tecie na k0oniec 3 g...
taki maly przyklad lamiacy twoja teorie


Wiesz, tylko to oznacza że jesteś zdolny, cośtam wiesz, a jak są testy to się uczysz. A ja mówiłem o ludziach którzy grają na komputerze po 15 godzin dziennie, w nocy grają a rano idą do szkoły. Tobie się nie chce, ale umiesz, bo jesteś zdolny. A powiedz mi, więcej jest osób zdolnych, czy niezbyt? Odpowiedź nasuwa się sama.
A ja mówiłem właśnie o tych dwóch przypadkach.

Dnia 10.08.2008 o 16:25, diablolod napisał:


> To pozostawię bez komentarza... :|

czemu? mytslisz ze jak nie spotykasz sie z kims czesto, to to nie jest twoj przyjaciel?
Zadko wychopdze z domu.., to wszystko..widze ich codziennie w szkole, lubimy sie, wszystko
sobie mowimy...


No chyba że tak ;-) Myślałem że widzicie się raz na ruski rok, i nazywasz ich przyjaciółmi, żeby tylko coś powiedzieć.

Dnia 10.08.2008 o 16:25, diablolod napisał:


> To że jesteś informatykiem, nie znaczy że całe życie masz spędzić przed komputerem...

> Znam wielu informatyków, którzy żyją jak każdy, tylko wykonują swoją pracę przy
komputerze.
> Można zarabiać na graniu. Możesz być najlepszy na świecie w np. FPP. Zarabiasz dużo
pieniędzy,
> jesteś sławny... Ale zawsze przyjdzie ktoś (młode pokolenie) kto Cię pokona... I
co wtedy?
> Już nie jesteś najlepszy, nie zarabiasz pieniędzy...

Zgadzam sie w pelni... Ja to powiedzialem tak zartobliwie poprostu :]

>Jako że gdy byłeś młody koncentrowałeś
> się na grze, nie masz żadnego wykształcenia po jakimś marnym liceum...

Mozna grac i isc na studia, chociazby zaoczne


Mówiłem o młodych ludziach, ale racja.

Dnia 10.08.2008 o 16:25, diablolod napisał:


>Dlatego proszę
> Cię, nie mów jak się nie znasz...

Ja poprostu wyrazam moje zdanie, a to chyba moge, nieprawdaz?


No tak, sorki ;-)

Dnia 10.08.2008 o 16:25, diablolod napisał:



> btw. Nie będę więcej odpowiadał na to co będziecie do mnie pisali

Nikt tego od Ciebie nie wymaga

>bo i tak wszystkie te dzieci z tego tematu które uważają że komputer to ich bóg,
i tylko komputer się liczy
> mnie przekrzyczą...

Moj bog? Nie ..pomyliles mnie z pokoleniem grajacym w Tibie :P


Nie mówiłem o tobie (bo jak widzę jesteś osobą inteligentną, i myślącą) tylko właśnie o pokoleniu dzieci "daj jakiegos itema!!!!!!!" ;-)

Fajnie mi się z tobą polemizuje.

Pozdro ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować