Zaloguj się, aby obserwować  
DonSzabla

Uzależnienie od komputera - Czy wasi rodzice tak uważaja

493 postów w tym temacie

Średnia 4.8 w najlepszej szkole w województwie świętokrzyskim, laureat olimpiady matematycznej, 95 punktów z testu gimnazjalnego, non stop przy kompie, nauka tylko do dużych sprawdzianów, zero prac domowych. Moi rodzice chyba to tolerują :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Średnia 5.0 ,38 punktów ze sprawdzianu szóstoklasisty,4h gry w CS dziennie.I co?Cały czas ,że za mało się ucze i nic tylko siedze i sie odmóżdżam na komputerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 11:23, kubeq24 napisał:

Średnia 5.0 ,38 punktów ze sprawdzianu szóstoklasisty,4h gry w CS dziennie.I co?Cały
czas ,że za mało się ucze i nic tylko siedze i sie odmóżdżam na komputerze.

Nieźle, nie rozumiem takich rodziców, mi mówią, Dlatego, że jest rok szkolny nie powinnieneś grać na PC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja średnia 4.74 testu gimnazjalnego jeszcze nie miałem, a gram tylko w weekendy (mimo zakazów i tak wogule się nie uczę)
PS. Ta średnia to głównie za 1 z prac domowych których zwyczajnie nie mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mojego kolegę Tibia uzależniła. Ma dwa kompy i gra dzień i noc. Obiad tylko przy kompie. 2L Coli koło biórka. I codziennie marudzi że go głowa boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hehehe... Temat w ogóle zaczął się od czego innego, a skończył jako miejsce do nabijania postów... No cóż nie omieszkam nabić se jednego. Otóż moi rodzice nie uważają, że jestem uzależniony (szczególnie tatuś, który spędza przed ekranem monitora więcej czasu niż ja)... Problem polega na tym, że on robi coś wartościowego (w końcu programista) i uważa, że marnuje często czas na grach. Żebym zrobił coś konstruktywnego, zajął się czymś na poważnie i myślał o przyszłości, że grając nie na karmie rodziny. :D

No i całkowicie się z nim zgadzam, ale pc traktuje jak konsolę, czyli hardwer dla multimedialnej rozrywki. :)) Jak to pisali w pierwszych postach, ludzie, którzy się nie znają i nie chcą tolerować tego mają od razu jakieś negatywne skojarzenia. Jeżeli wasz rodzic też jest taki to powiedzcie im, że dawniej ludzie myśleli, że katastrofy naturalne to GNIEW BOGA!, że jak ktoś był chory to myśleli, że jest OPENTANY! i jeżeli też tak myślą to są równie zacofani jak ludzie ze starożytności i średniowiecza xD. Ja tak powiedziałem babci (pomijając zdanie o zacofaniu) to się uspokoiła trochę. x )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 22:13, Findan napisał:

Średnia 4.8 w najlepszej szkole w województwie świętokrzyskim, laureat olimpiady matematycznej,
95 punktów z testu gimnazjalnego, non stop przy kompie, nauka tylko do dużych sprawdzianów,
zero prac domowych. Moi rodzice chyba to tolerują :D

ja mialem 93 pkt (piszac) i gadaj mi ze sie nie ucze i ze tylko mi gry w glowie (co jest po czesci prawda:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak zakładałem ten temat to dałem taki tytuł: Uzależnienie od komputera - Czy wasi rodzice tak uważaja i to nie jest temat o sukcesach szkolnych itp dlatego prosze nie PISAĆ takich postów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.09.2008 o 20:34, galaus napisał:

Moja mama tak myśli :(( chce żebym siedział przy książkach... :D Ehh... niestety


Właściwe nie ma w tym nic złego. Trzeba umieć zagospodarować czas na naukę i na rozrywkę. Czasem warto oderwać się od "kompjutera" (jak to mawia moja babcia) i przejść się na świeże powietrze, odrobić lekcje, pouczyć się. To ostatnie mam z głowy, bo wiedzę chłonę na zajęciach :) A książki to nie tylko podręczniki. Sam dużo czytam i to serio jest dobra forma spędzania wolnego czasu. Na pewno zdrowsza od grania, a przy okazji można jeszcze z niej coś wynieść, chociażby lepiej poznajesz polski język co przyda ci się nie raz. Sam wiem co mówię. Odkąd zacząłem więcej czytać przestałem strzelać głupie błędy. Ortograficzne zmalały do 0, interpunkcja - od czasu do czasu, błędy językowe - jeden na pięć stron wypracowania (oczywiście muszę wysilić mózg co nie zawsze się dzieje). Niestety obrywam za niezgodność z tematem :D jeżeli wiecie co mam na myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś moja mama potrafiła świetnie naginać mój czas, który siedziałem przy komputerze. Jej rekord to po 45min od włączenia kompa tekst, że siedzę już 3h... A od kiedy mam 18 i mieszkam sam to już nic nie zgrzyta przy siedzeniu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie to jest różnie czasami jak siedzę długo to ciągle tylko słyszę, że uzależniony jestem i nie mogę żyć bez komputera a czasami to nie ma z tym problemu. Główny tego powodu to to, żebym się uczył. Wystarczy, że chwilę się pouczę a już robi się jakoś spokojniej. Dobrze przynajmniej, że w szkole wychodzę dobrze z ocenami, bo zawsze są te czwórki i piątki. Ogólnie jednak jeżeli chodzi o ten temat to uważają tak tylko wtedy, gdy się po prostu nie uczę i siedzę wtenczas na kompie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.09.2008 o 20:34, galaus napisał:

Moja mama tak myśli :(( chce żebym siedział przy książkach... :D Ehh... niestety


No, wiesz... moim zdaniem dobra książka lepsza od komputera ;p tylko musisz najpierw znaleźć tematykę która ci odpowiada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 12 lat, chodzę do szóstej klasy i uważam, że NIE jestem uzależniony, ponieważ umiem sie obejść bez komputera w zadaniach domowych, oraz mam karę na kompa co tydzień. Niestety moi rodzice dalej uważają, że jestem uzależniony, tak samo uważają moi koledzy którzy grają 4 godziny dziennie w dni szkolne, a 10 w weekendy i chwalą się tym, że zdobyli 50% do nastepnego lvla w Last Chaos (grze według mnie bezsensownej, polega na samym zabijaniu mobow, nie posiada nawet questów ani misji).Moi rodzice mówią, że komp mnie odmuuużdza (ooo zombi), jednak nauczycielka z polskiego mówi że piszę wypracowania lepiej niż niektórzy w liceum (jedynie matematyka jest moją bolączką, ale można przeżyć z kilkoma czwórkami:)). Najgorsze jest w tym wszystkim, że rodzice nie znajdują innych pomysłów na szlaban niż odłączenie komputera... Nie myślę tez ''''tylko o kompie od rana'''' jak to mówią moi rodzice, naturalnie w sobotę i niedzielę posiedzę na komputerze z 2 godzinki ale nic wiecej, mam karę przez dni szkolne grać, więc tego nie robię. Prosze nie pisać odpowiedzi na tem post w formie pytania do mnie, bo moi rodzice moga zabronić mi grać nawet w weekendy, nigdy nie wiadomo co im strzeli do głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować