Zaloguj się, aby obserwować  
IC81

Rome: Total War / Barbarian Invasion Expansion pack

206 postów w tym temacie

Ej bez przesady, piszesz post po upływie miesiąca to nie przepraszaj chyba że za to że tak rzadko ;)
Tak nie bardzo orientuję się w modach: TGAW uruchamia się z oddzielnego pliku (skrótu), czy po instatacji będę miał dostęp do "czystej" gry, czy można wrzucić na jedną instalkę kilka takich modów np: dodatkowo jeszcze coś z Tolkiena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2010 o 18:46, Opal_P napisał:

Tak nie bardzo orientuję się w modach: TGAW uruchamia się z oddzielnego pliku (skrótu),
czy po instatacji będę miał dostęp do "czystej" gry, czy można wrzucić na jedną instalkę
kilka takich modów np: dodatkowo jeszcze coś z Tolkiena?

TGAW ma własny folder w folderze gry, twórca moda zaleca instalowanie go na czystą, nie modowaną grę. Ktoś kiedyś mówił, że da się mieć dwa lub więcej modów na jednej grze, nie sprawdzałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanko. Jaki jest najlepszy sposób na wykurzenie wrogiego szpiega z mojego miasta? Nie dawno się taki usadowił i burzy lud przeciwko mnie. Mam w tym mieście 2 szpiegów i nic. Ponadto mógłbym wiedzieć dlaczego po dłuższym czasie nagle w 2 miastach ludzie zaczynają marudzić? (nie ma tam szpiegów) Dlaczego miasta ni z gruszki ni z pietruszki wpadają w długi? Jedno z moich miast ciągle jest na minusie. Raz wychodzi na prostą, żeby w po 2 turach znów wpaść w długi. : / To jest dla mnie najtrudniejsze w Rome: niańczenie miast (nagłe spadki zarobków i zadowolenia). W innych grach ekonomicznych jakoś mi lepiej szło. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2010 o 20:43, revolt505 napisał:

Dlaczego miasta ni z gruszki ni z pietruszki
wpadają w długi? Jedno z moich miast ciągle jest na minusie. Raz wychodzi na prostą,
żeby w po 2 turach znów wpaść w długi. : / To jest dla mnie najtrudniejsze w Rome:
niańczenie miast (nagłe spadki zarobków i zadowolenia). W innych grach ekonomicznych
jakoś mi lepiej szło. :D

Miasta nigdy same z siebie nie przynoszą strat. To, co widzisz jako przychód z miasta, to przychód minus koszt utrzymania armii. Im miasto ma większą populację tym większą cześć kosztu utrzymania armii pokrywa ze swojego przychodu.

Jak chcesz mieć zawsze kasę "na plus" to ogranicz armię i sprawdź czy Ci ktoś portów nie blokuje, to uszczupla trochę zarobki.
Dodatkowo wrogie armie (w tym buntownicy) na twoim terytorium powodują zniszczenia(czarne miejsca na mapie). Tym większe im większa armia oraz dłużej stoi w danym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest jakaś sztuczka, która pozwoliłaby na wyłączenie autozarządzania osadami (gdy nie ma w nich rządcy) w kampanii bez konieczności ponownego jej rozpoczęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Obywatele Rzymu,

Przypominam (lub jak ktoś nie słyszał to: informuję) że do dzisiaj, do północy trwają zapisy do turniejów multi: Rome i Rome BI na http://forum.totalwar.org.pl. Zwłaszcza mile widziani chętni do turnieju BI. Wystarczy mieć konto na http://forum.totalwar.org.pl i zapoznać się z zasadami turnieju.

Wszystkim chętnym Senat i inni Obywatele Rzymu będą wdzięczni.


PS. Same rozgrywki rozpoczną się dopiero za kilka dni po rozlosowaniu grup oraz po umówieniu się na każdą bitwę więc jeszcze można potrenować (przypomnieć sobie) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam problem.
Na laptopie z Vistą, procesorem Intel Core 2 Duo 2.0 gHz, grafiką Intel Family cośtam Chipset i 4 gigami RAM''u jeszcze miesiąc temu na spokojnie chodził mi Rome: TW z dodatkami. Dzis instaluję go sobie na nowo, chcąc zagrać w LotR: TW i kicha. Włączam dowolną część, podstawkę, Alexandra czy BI i po ekranie z napisami wywala do windy. I przed, i po instalacji LotR''a jest to samo. Włączam dowolną część, pierwszy ekran z napisami, czarny ekran i "Program rometw.exe przestał działać" :/ Reinstalki i restarty nie pomagają. Gra z Platynowej Edycji. Nic poza LotRem nie wrzucane, ale nawet bez LotRa nie działa. Ktoś pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MA\m pytanie, co dokładnie muszę zrobić bo senat zlecił mi zadanie samobójstwa przywódcy danej frakcji, gram rodem Juliuszów i nie wiem co mam zrobić. Proszę aby ktoś mi to wytłumaczył, bo jestem jeszcze początkującym graczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To oznacza, że robisz się zbyt silny. Jeżeli chcesz spełniać życzenia Senatu, to wyślij przywódcę na samobójczą misję (tylko generał i obstawa przeciwko silnej armii wroga), ale jest to oczywiście głupotą. Jeżeli nie wykonasz zadania, zostaniesz prawdopodobnie zaatakowany przez Senat, dlatego przez te kilka tur postaraj się jak najlepiej wzmocnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gram sobie w kampanię rzymską Juliuszami i w zasadzie mam tylko jeden problem: Corduba. Już 3 razy mi się prowincja zbuntowała i musiałem zdobywać miasto ponownie. Mam tam obecnie pełny garnizon, gubernatora z najlepiej rozwiniętym influence spośród wszystkich członków rodziny, postawione wszystkie budowle (żadnych pozostałości po Kartaginie) i znów doszło do zamieszek, więc pewnie niedługo rebelianci mnie wywalą. Stolicy bliżej przenieść nie chcę, bo podbijam Azję Mniejszą.

Jakieś hinty? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyjdź wszystkimi oddziałami z miasta, daj je przejąć buntownikom, potem podbij je znowu i daj rozkaz by wyrżnąć mieszkańców. To ich powinno nauczyć być grzecznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No nawet się uspokoili, choć i tak mnożą się jak króliki i pewnie znów niedługo strzelą focha. ;p

A tak w ogóle to dyplomacja w tej grze jest dość oryginalna. Podbiłem prawie wszystkie prowincje Greków, jedna mi została, a oni wysyłają posłańca oferującego zawieszenie broni za oddanie im wszystkich należących wcześniej do nich miast. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z góry przepraszam, że mój post będzie o "Alexander Total War", ale po prostu nie wiedziałem, gdzie o tym napisać.

Po wygranej jedną frakcją w podstawce (mam "Antologię"), postanowiłem sobie zagrać na razie jeszcze nie w "Barbarian", lecz w drugi dodatek.

Mój problem jest następujący: udało mi się zdobyć Halikarnas, ale w Azji mniejszej pojawiła się naprawdę ogromna armia Persów-chyba 3 armie z "pełną flagą". Zauważyłem jednak, iż chcą oni odbić utracone miasto, pomimo tego, iż przesiaduje w nim właśnie moja główna armia z Alexandrem na czele. Ich armie są od siebie oddzielone i mam możliwość spróbowania zniszczyć je osobno, ale boję się, że nie dam rady (niby niepozorne straty odbijające się w trzeciej bitwie...). Z kolei za silnymi murami Halikarnasu byłoby mi o wieeeele łatwiej-za jednym zamachem zniszczyć (poprzez obronę w oblężeniu) 3 gigant armie persów i na dłuuuuugo mieć spokój i oczyszczoną drogę do podboju (o wiele mniejsze straty u mnie), no ale musiałbym poświęcić parę tur-zanim oni podejdą, przygotują sprzęt oblężniczy...

Gdziekolwiek czytam o "Alexandrze", wszędzie pisze, że czas jest tam na wagę złota oraz że nie wolno marnować absolutnie żadnej tury. Proszę więc o radę, co jest wg was lepsze? Bezproblemowe zniszczenie za jednym zamachem 3 armii perskich, ale kosztem kilku tur; czy zaoszczędzenie tych tur, ale kosztem o wiele cięższej walki w otwartym polu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że jest jeszcze jedno wyjście (chociaż komputer rzadko z niego korzysta) - armie komputera otoczą miasto będą je oblegać. Z każdą turą oblężenia część twoich wojaków będzie ginąć (niedużo na raz, ale po paru turach możesz mieć o 5-10% mniejszą armie), a komputer będzie czekał aż skończą ci się zapasy w twierdzy i będziesz musiał wyjść i walczyć z nim w polu ;)

Niestety z tej sytuacji nie ma "zawsze dobrego wyjścia" i trzeba się dostosować do sytuacji. Ogólnie jednak w kampanii Alexandra prawie pewne jest że będziesz musiał sporo najemników wykupywać aby szybko uzupełniać straty.

Grałem w Alexandra dość dawno i nie pamiętam ile mi do końca zostało tur, ale chyba nie ma co panikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla testu zapisałem grę i odczekałem parę tur-jednak szturmują, a nie głodują...

A myślę, że jednak poczekam te 3, 4 tury. Mam bowiem drugą sporą armię na statku gotową do desantu tuż za tymi Persami, a poza tym mam do końca aż 96 tur jeszcze xd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie odnośnie tworzenia hordy w "Barbarian Invasion"

Grając pewną barbarzyńską nacją (nie Wandalami ani nie Hunami) postanowiłem zmienić ją w hordę. Najpierw jednak zająłem znajdujące się blisko miasto wroga, po czym je zniewoliłem i pozwoliłem na to, żeby się mi zbuntowało. Znowu mam tylko jedno miasto (startowe), ale tym razem już nie z początkową liczbą 10 tys. mieszkańców, lecz z 16 tys. mieszkańców.

Wyczytałem gdzieś, że armia nowo powstałej hordy jest wprost proporcjonalna do ilości mieszkańców ostatniej osady frakcji. Okazało się jednak... iż dostałem identyczną liczbę wojska, co się dostaje już na starcie, gdy się ma tylko 10 tys! Przeliczyłem co do oddziału: jeżeli się już w pierwszej turze od razu zrobi hordę, dostaje się 60 oddziałów hordy (rozrzucone po różnych armiach). Ja zaś, mając o 6 tys. więcej ludności, dostałem znowu 60.

To w końcu jak to z tym jest? To jakiś błąd czy już tak jednak jest? Ludność ostatniego miasta ma w końcu jakiś wpływ na liczbę otrzymanej hordy, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam mały problem z Rome (podstawką, jak i z oba dodatkami). Otóż gdy gram sobie Rzymem lub Kartaginą, to jednostki piechoty (w Rzymie wszystkie prócz chłopów i Auxialli (lekka piechota uzbrojona we włócznie, chyba tak to się pisze) a w Kartaginie wszystkie oprócz chłopów, piechoty iberyjskiej i Świętego Zastępu) mają hmmm... ja to nazywam "nogi z patyków". Chodzi mi o to, że zamiast normalnych stóp i kostek, mają trójkąt, którego czubek jest w miejscu stopy. Może i błahe, ale jednak trochę głupio to wygląda gdy piechota szarżuje na trójkątnych nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obywatele, ponownie mam dla was wiadomość!

Światło dzienne ujrzała nowe wersja modyfikacji The Great Anicent World, może warto po raz kolejny raz odwiedzić mury starożytnego Rzymu:

http://www.tgaw.eu/great-anicent-world-iii...otowy-pobrania/

A jeśli to już zrobiliście do zapraszam do zapoznania się ze stroną [reklama-m] która staje się powoli centrum wiedzy o grach, modyfikacjach i filmach przenoszących nas do starożytnego Rzymu, wystarczy jedno klinkierówce aby się tam przenieść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować