Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Crysis Warhead oficjalnie i ze szczegółami

90 postów w tym temacie

Dnia 06.06.2008 o 14:36, Ufo2 napisał:

Widać jaki z Ciebie specjalista. Goldeneye: Rogue Agent to jeden z największych gniotów
w jakie grałem, a o PDZ nie mogę nic powiedzieć.
Mi chodziło o Goldeneye i Perfect Dar na Nintendo 64. To były gry epickie, zresztą nie
bez powodu są bardzo wysoko na gamerankings.com i nie tylko.

Myślisz, że potrafię czytać w myślach? Następnym razem dokładniej sprecyzuj swoją wypowiedź... O grach na N64 złego słowa nie mogę powiedzieć - sam kiedyś się nimi zagrywałem. Za to gry na konsole next-gen to zwykłe odmóżdżające gnioty ("Hulk zgniatać! Hulk miażdżyć!"). Temu pokoleniu graczy chodzi głównie o jak najszybszą i jak najlepiej wyglądającą, idiotyczną młóckę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Większość niestety tak, ale są gry arcydzieła, takie jak Okami, Zelda: Twilight Princess, MGSy, czy GTA IV, od których klimatem i mistrzowskim wykonaniem bije z daleka. Nie należy o nich zapominać...jakby tak wziąć wszystkei crapy na PC (łącznie z grami Flash), to wszystkie Baldur''s Gate''y, WoWy czy CoD4 też by zniknęły zalane crapami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Crysis Warhead? I od razu widać, że wydawcą/dystrybutorem jest EA. Aż dziw, że tak długo czekają z konwersją na konsole, przecież tyle kasy przechodzi im koło nosa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 09:31, J.a.k napisał:

Wszystko co napisałeś jest oczywiście prawdę. Dam ci radę, czasem sobie odpuść myślenie
o grach w kategoriach rozwiązywania problemu głodu na świecie, a pomyśl o tym jak o rozrywce.
Tu nie chodzi o autorów, ale o graczy którzy do grania w większości wybierają konsole.
Dlaczego? Bo traktują gry jako rozrywkę, a granie na PC często rozrywką nie jest. Dobra
teraz to posłużyłem się skrótem myślowym który ty byś wykorzystał tak jak by ci się chciało,
to podam przykład tego o co mi chodzi: Age of Conan.
Przejrzyj sobie aukcje na allegro a w połowie znajdziesz tekst: "chciałem sobie zagrać,
ale komp mi nie wyrabia". Ja mam kolegów którzy także kupili tą grę, uruchomili i się
okazuje że przepadnie im te 30 dni grania bo w tym czasie kompa nie wymienią. Szkoda
tych 50zł to jeszcze nie mogą grać... A to nie jedyne problemy, bo jest jeszcze problem
patch''y(w tej kwestii konsole wyglądają zupełnie inaczej i na korzyść) czy ściągania
i instalowania hotfix''ów do systemu operacyjnego czy sterowników. Możesz powiedzieć
że: "jak się znasz to nie problem". Ale powiedz to 8-12 latkowi, który po prostu chce
się czasem przy grach rozerwać.


A co powiesz kolesiowi, który kupił X360 Arcade, opłacił XBLG i myśląc że już wszystko jest ok spróbował pograć po necie w jakąś grę, którą kupił razem z konsolą, a tu co się okazuje? Nie może, bo nie ma HDD, czyli w gruncie rzeczy musi ulepszyć swój sprzęt, a kasa za ten czas, gdy HDD jeszcze nie dokupi jest stracona. Do AoC (jak do każdej gry na PC) podane masz wymagania, więc chyba trzeba być totalnym ignorantem, żeby na złomowatego PC kupować nową high-endową grę. To tak jak ktoś by przeoczył, że Uncharted jest na Playstation 3, a on ma Playstation 2 i próbuje grać, bo myślał, że jak jest napisane na pudełku Playstation to już PS2 na pewno odpali. W obu przypadkach wszystko zależy od gracza, jak jest w ogóle nie w temacie, albo jest po prostu tępy to tak samo może na PC się przejechać jak i na konsoli, chociaż masz rację że jednak na konsoli jest to trudniejsze, ale także się zdarza. Moim zdaniem każdy kto jest przynajmniej przeciętnie inteligentny nie będzie miał problemów z odczytaniem specyfikacji swojego PC i porównaniem z wymaganiami danej gry, a jak nawet tego nie potrafi (bo załóżmy nie wie, który GF jest lepszy, a który gorszy) to jest pełno stron w necie, na które wystarczy wejść wybrać interesujący nas tytuł i kliknąć "test" albo coś podobnego, zaraz mamy odpowiedź czy ruszy, jak ruszy i co ewentualnie warto by ulepszyć ;).

Dnia 06.06.2008 o 09:31, J.a.k napisał:

Nie... grafe ma fajną, ale ta gra jest debilna bo ma skopaną mechanikę.


Yyy? Skopaną mechanikę? Czyli o co dokładnie ci chodzi? O to że broń się może popsuć, albo że jest się praktycznie jednostrzałowcem, albo że broń nie jest idealnie celna (no tak bo złom znaleziony w zonie po latach jest celny na dystansie 3 km...)?

Dnia 06.06.2008 o 09:31, J.a.k napisał:

Ta tylko że ja włączam grę i się pojawia żebym wcisnął ''A'' i mam najnowszą wersję gry...


Jak włączam Wiedźmina, to widzę migający napis informujący o nowych aktualizacjach, wystarczy kliknąć i patch się zaraz ściąga, więc różnica chyba nie jest wielka. A jak dajmy na to gram w Guild Wars, to patch ściągą się W TRAKCIE gry, więc nawet przerywać gry na czas ściągania nie muszę. Steam ma także oferować niedługo bardzo proste patchowanie gier, które normalnie wymagają samodzielnego pobrania patcha (głównie starsze gry).

Lordpilot

Dnia 06.06.2008 o 09:31, J.a.k napisał:

1) ROTFL ---> Dla mnie (tak jak dla J.a.k. -a ) również niezrozumiała pozostaje decyzja Cryteka dlaczego nie
wyszła wersja na konsole, ale ok - to decyzja developera. Technicznie nie ma tu przeszkód - najwyżej wersja > konsolowa byłaby ciut słabsza. Taki Far Cry 2 powstaje na wszystkie trzy platformy i owszem na konsolach
będzie ciut słabszy (w porównaniu do najmocniejszych PC z kartami z dx 10) - ale będzie - to raz. Dwa - Far
Cry 2 jest graficznie na pozimie Crysisa, a jednak deweloperzy zapowiadają że na konsolach będzie działać w > 1080p. Czyli - jak się chce to można, większość po prostu zależy od zdolnych programistów :)


Po pierwsze z tego co widziałem w necie to Far Cry 2 wygląda zdecydowanie gorzej niż Crysis, ale mniejsza z tym. Powiedz mi natomiast gdzie dowiedziałeś się o tym, że Far Cry 2 ma działać na konsolach w rozdzielczości 1080p :O? Podaj jakiś link do źródła. Przecież do tej pory nie ma żadnego FPSa na konsolach, który obsługiwałby taką rozdzielczość. Mało tego nawet 720p jest często za wysoką poprzeczką. Gry takie jak Halo 3, GTA 4, czy gra która miała być killerem (coś jak Lair, ale w 2008 roku i znowu na PS3 ;P) - Haze (działający w 480p!) są dalekie nawet od rozdzielczości HD Ready. 1080p w stosunku do 720p to ponad 2 razy więcej pikseli do wygenerowania, co przekłada się na znaczny wzrost wymagań, bo w tym samym czasie trzeba renderować znacznie większą ilość obrazu, dlatego na konsolach jest to możliwe w grach, w których dużo mocy nie jest konsumowane przez samo generowanie obiektów, np. takie GT5P może działać w 1080p, bo dynamiczne obiekty to praktycznie jedynie samochody, które nawet nie mają modelu uszkodzeń, czyli nie ma potrzeby obliczeń zmian kształtu itd. Podobnie z LBP (które ma działać w 1080p) gdzie mamy do czynienia z platformówką tzw. 2D w 3D, ale sama gra nie jest bardzo rozbudowana, nie ma potrzeby generowania znacznych obszarów jak np. w GTA4, więc "nadwyżkę" mocy można wykorzystać do polepszenia rozdzielczości.

Co do Far Cry 2 na konsole, to widziałem prezentację w necie i muszę przyznać że jest cienko i to bardzo. O ile wersja X360 jeszcze daje radę, o tyle ta na PS3 bez przerwy klatkuje. Wygląda to tak jakby było 15 FPS, ze spadkami do 2-3...

Dnia 06.06.2008 o 09:31, J.a.k napisał:

2)Temat modów - tu oczywiście PC ma przewagę, nikt o zdrowych zmysłach tego nie będzie negował :).
Natomiast co do DLC na konsole - wychodzi tego mnóstwo. Część jest odpłatna, cześć nie - i to w zupełności
wystarcza. Sam pościągałem auta do Forzy 2 za free - bezproblemowo :)


Sęk w tym, że odkąd zacząłem grać na PC to content oferowany na konsolach przestał mi wystarczać. Np. w takim CoD4 gdzie dostajemy 4 mapy za 10$... 4 nowe mapy to ja mogę na jednej stronie CoD4 znaleźć codziennie, lub co kilka dni i to za darmo. Na chwilę może i to wystarczy, tyle że jak mam do wyboru wersję na PC, która jest 2-3 razy tańsza, a oferuje mi kilkanaście razy więcej samych map i to za darmo, to dlaczego miałbym wybrać wersję konsolową? A to jedynie mapy, które są jedynie wstępem do moddingu ;). Fajnie jest np. kupić Orange Box''a i móc pograć w tak świetne mody jak np. Insurgency za darmo (wygląda jak zupełnie inna gra ;)), a to jeden z całej masy, teraz zacznie się wysyp dużych modów do Crysisa (bo jednak trochę czasu musi minąć zanim taki mod powstanie ;)) jak np. Star Wars mod, z mieczami świetlnymi, pojazdami, mocami jedi :P itd., znowu oczywiście za darmo. Jak dla mnie takie rzeczy to ogromny atut, a i tak w przypadku FPSów nie jest to tak widoczne jak choćby w przypadku gier strategicznych (a gdy dodać do tego jeszcze kwestię sterowania itd., to niemalże jak porównanie dwóch całkowicie odmiennych gier).

Ufo2

Dnia 06.06.2008 o 09:31, J.a.k napisał:

Wspomnę tylko że rynek gier konsolowych w europie chyba tylko w polsce jest taki zacofany. Niemcy,
Hiszpania, nie wspominając o Wielkiej Brytanii...tam PC jest daleko w tyle za konsolami.
To własnie w Azji (oprócz Japonii) PC jest górą.


Brałeś coś? W Wielkiej Brytanii jest górą, ale np. Niemcy? Tam rynek jest jeszcze bardziej PCowy niż w Polsce, nie wiem jak w Hiszpanii, ale w sąsiedniej Francji PC także trzymają się bardzo dobrze. Znacznie przeważająca część Europy jest PCowa, a WB zawsze była inna od kontynentalnej Europy i od dawna przejmują wszystkie wzorce z USA...

Dnia 06.06.2008 o 09:31, J.a.k napisał:

@Bifur -> żeś dowalił. Jak wspomniał kolega wyżej...CoD4, Bioshock, Orange Box...wszystkie były na
konsolach.
Zagrałbyś sobie kiedyś w Goldeneye albo Perfect Darka to byś nigdy do PCtowych FPSów nie wrócił.


Oba z N64..., nie ma niczego nowego czym mogłyby się konsole pochwalić? Obie te gry były bardzo dobre (poza sterowaniem... nie znoszę grania na padzie w FPSy, a tamten pad miał do tego tylko 1 analog), ale grałem w znacznie lepsze FPSy na PC.

Blizzard Beast

Dnia 06.06.2008 o 09:31, J.a.k napisał:

Dla mnie granie ma z rozrywką wiele wspólnego. Dojarki? Coś ci się chyba myli... Spoko, nic straconego, dla
takich jak ty jest piractwo. Ja nie mam problemu z płaceniem za to, co mi się podoba, włączając w to gry na
konsole.


Z tego co widzę po twoich postach, to dla ciebie jedynie pozostaje jakaś szkoła specjalna (nieważne ile masz lat, powinieneś tam wrócić i podreperować ewentualnie dopiero nabyć szczątkową inteligencję). Naprawdę musisz być nieźle ograniczony jeżeli widzisz tylko albo dawanie się oskubywać z kasy na maxa, albo całkowitą anarchię i piractwo. Zawsze płacę za gry, nie piracę, ale nie jestem debilem, który nie widzi niczego i dla którego zapłacić za batona 1zł i 1000zł to to samo. Kasę mam i mógłbym spokojnie kupować wiele konsolowych gier, ale po prostu szacunek do samego siebie i swojego rozumu nie pozwala mi świadomie dawać się doić, gdy mogę mieć lepsze wersje tych samych gier (tak wiem, Halo3 na PC nie ma, ale co z tego? Ja mogę powiedzieć że nie ma na X360 Sins of a Solar Empire i wielu innych gier...) znacznie taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, dyskusja o PC i konsolach jest ciekawa, ale to chyba nie ten temat...

Co do kontynuacji Crysisa to chyba bardziej zainteresowały mnie wiadomości o drugiej części Far Cry''a.

W Warheadzie chcemy doszlifować sposób przedstawiania fabuły

Hmmm, chyba nad fabułą powinni spędzić najwięcej czasu, Crysisie nie była ona mocną stroną.

Specjalny kombinezon, w który przyodziany będzie główny bohater, zostanie wyposażony w jeszcze większy arsenał w pełni modyfikowalnych rodzajów broni.

W Crysisie kombinezon i duża możliwość modyfikacji broni nie zachwyciła mnie tak bardzo jak myślałem. Dlatego jestem przeciwny udoskonaleniu tego fragmentu gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 00:22, Bambusek napisał:

A dlaczego ostatnio jest co raz więcej tytułów multiplatformowych? Ja wiem, że z punktu
widzenia konsolowca to PC powinien w ogóle zniknąć ze świata, w biurach stać same Mac''i
(a najlepiej PS 3 z Linuxem - LOL), a gry powinny wychodzićtylko i wyłacznei na konsole
i na absolutnie nic innego.


Lepiej bym tego nie ujął. To nie dotyczy wszystkich konsolowców, ale wielu ma w sobie tyle zawiści, że aż im z zębów jadowych kapie. Szczerze mówiąc nie pojmuję tego. Rozumiem, że może być smutno, jeśli na konsolę gra się nie ukaże - ale to chyba nie jest wina sąsiedniej platformy? Pretensje należy kierować wyłącznie do developera/wydawcy oraz producentów konsol, którzy przyjęli taką "kastracyjną" politykę (brak zachęty, chęci współpracy, niespójna strategia, brak odpowiedniego wsparcia). A tymczasem druga platforma staje się chłopcem do bicia. Wstyd się przyznać, że producent konsoli, któremu się zaufało, nagle wystawia swojego klienta do wiatru? Bałwochwalcy, lepiej idźcie czcić swoje ulubione logo albo... odpalcie sobie grę. W tych przekrzykiwaniach traci się właśnie sedno sprawy, jakim są GRY. A zatem po prostu odpalcie swój ulubiony tytuł. Może to Wam pomoże pozbyć się frustracji. Dobrze też może zrobić spacer, spotkanie z przyjaciółmi, zabawa z dziewczyną;) itd.

Dnia 06.06.2008 o 00:22, Bambusek napisał:

PS. Chciałbym zauważyć, iż Blizzard jakoś robi gry PC only (o tych kilku konwersjach,
jakie im się przydarzyły już dawno ludzie zapomnieli) i żyje. Ba, ma się doskonale. Więc
nie tylko zysk = rynek konsol.


Przede wszystkim bardzo chciałbym się dowiedzieć, ile zysku ma dany wydawca gry w wersji konsolowej i wersji pecetowej. Bo jak na razie bombardowani jesteśmy informacjami o przychodach, nikt jednak nie podaje zysków. Wszystkie statystyki pomijają również sprzedaż wersji "download" i sprzedaż online (aukcje, sklepy netowe itd.). Nie mam również informacji o liczbie graczy pecetowych i konsolowych na świecie z podziałem na poszczególne regiony: pewne rzeczy możemy wnioskować jedynie na podstawie liczby tytułów i ich sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2008 o 14:02, Vojtas napisał:

Lepiej bym tego nie ujął. To nie dotyczy wszystkich konsolowców, ale wielu ma w sobie tyle zawiści, że aż im z zębów jadowych kapie.


Niestety, ale dotyczy to także i nas, graczy komputerowych. Pośród miłośników tej platformy znajdują się równie wspaniałe osoby do dyskusji nad wyższością konkretnego środowiska gry.

Crysis wychodzi tylko na PC i trzeba się z tym pogodzić. Gracze konsolowi mogą jedynie liczyć na to, że kiedyś doczekają się konwersji tego tytułu na swoje platformy sprzętowe.

Jeżeli chodzi o ilość graczy używających konkretne urządzenia. Sytuacja będzie różna w zależności od kraju. W krajach słowiańskich raczej prym wieźć będą pecety i to z wielu powodów.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Niestety, ale dotyczy to także i nas, graczy komputerowych. Pośród miłośników tej platformy
> znajdują się równie wspaniałe osoby do dyskusji nad wyższością konkretnego środowiska
> gry.

To się zgadza - po jednej i drugiej stronie są radykałowie - jak w życiu. Tak było już za Atari i Commodore''a. Tym bardziej apeluję o umiar!

> Crysis wychodzi tylko na PC i trzeba się z tym pogodzić. Gracze konsolowi mogą jedynie
> liczyć na to, że kiedyś doczekają się konwersji tego tytułu na swoje platformy sprzętowe.

Dokładnie - wszyscy kłótnicy powinni raczej wypatrywać ciekawych gier na swoją platformę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować