Firefox 3 już niebawem

[Voltyr 0]

Dnia 10.06.2008 o 11:42, sig. napisał:

A jakież to dane?

Służę:
- Google Toolbar, zbierający dane o zapytaniach i aktywności w sieci
- opcja “sprawdzaj odpytując Google na temat każdej odwiedzanej witryny“, domyślnie włączona
- liczne usługi typu Feedburner, Google Analytics, Adsense i GMail - wszystkie stale gormadzą dane o użytkownikach

[S1G 0]

Dnia 10.06.2008 o 11:47, Voltyr napisał:

> A jakież to dane?

Służę:
- Google Toolbar, zbierający dane o zapytaniach i aktywności w sieci

dla ie też jest (pozatym to osobny dodatek, którego niema "w standardzie")

Dnia 10.06.2008 o 11:47, Voltyr napisał:

- opcja “sprawdzaj odpytując Google na temat każdej odwiedzanej witryny“,
domyślnie włączona

Jak ktoś nie wyłączył to jego problem

Dnia 10.06.2008 o 11:47, Voltyr napisał:

- liczne usługi typu Feedburner, Google Analytics, Adsense i GMail - wszystkie stale

Rozumiem że przy innych przeglądarkach włącza się jakaś blokada i nie zbiera?

[Voltyr 0]

Dnia 10.06.2008 o 11:52, sig. napisał:

> - Google Toolbar, zbierający dane o zapytaniach i aktywności w sieci
dla ie też jest (pozatym to osobny dodatek, którego niema "w standardzie")

Przecież siła FF tkwi właśnie w dodatkach, bo bez nich jest pusty i goły, czy nie tak? Poza tym GT zaczyna być dostępny jako dodatkow opcja w instalkach wielu innych aplikacji, np. Winampa jeśli dobrze pamiętam, ale mogę się mylić.

Dnia 10.06.2008 o 11:52, sig. napisał:

Jak ktoś nie wyłączył to jego problem

Nie, nie. Problemem jest to, że ktoś musi wiedzieć o takiej opcji żeby ją wyłączyć. Czy jeśli jutro w FF pojawi się domyślnie zaznaczona opcja "przelewaj swoją pensję na konto Google", też powiesz że to problem tych, którzy nie wyłączyli?
Ustawienie tej opcji jako domyślnie włączonej jest nie fair wobec usera. Co więcej, usługę weryfikacji witryn proponuje wiele firm, niektóre naprawdę potężne, ale FF pozwala korzystać tylko z Googla. Dlaczego? Jakoś Operze możliwość wyboru różnych dostawców tej usługi nie przeszkadza wygrywać w testach bezpieczeństwa.

Dnia 10.06.2008 o 11:52, sig. napisał:

Rozumiem że przy innych przeglądarkach włącza się jakaś blokada i nie zbiera?

Poniekąd tak. Np. Google Documents nie zbierają danych z Opery, bo jej nie obsługują. Podobnie niektóre strony Microsoftu renderują nieco inny kod jeśli wykryją że używasz Opery.

Naprawdę prosiłbym o jakieś argumenty, na razie widzę tylko próby łapania za słówka.

[YoWiN 0]

NO to jeszcze chwileczka jeszcze momencik. Zresztą i tak muszę ściągnąć "liska" w dniu premiery, bo podpisałem petycję i wydałem na siebie wyrok ;)

[S4jm0n 0]

"Pojawi się na dniach" - mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu. Bo tak czekam i czekam i czekam... miała być pod koniec maja, a mnie już drażni fakt, jak wiele pamięci zżera mi obecny FF.
Zapisywanie zdjęcia trwa z 10-15 sekund :/ Wcześniej coś takiego nie miało miejsca...

[Lycz 0]

Jeszcze nie tak dawno byłem użytkownikiem IE, dopóki w końcu nie przekonałem się do FireFoxa. Mam nadzieję, że jej trzecia odsłona spełni nasze oczekiwania.

[Fett-PL 0]

Dnia 10.06.2008 o 12:53, S4jm0n napisał:

"Pojawi się na dniach" - mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu. Bo tak czekam i czekam
i czekam... miała być pod koniec maja, a mnie już drażni fakt, jak wiele pamięci zżera
mi obecny FF.
Zapisywanie zdjęcia trwa z 10-15 sekund :/ Wcześniej coś takiego nie miało miejsca...

http://www.mozilla.com/en-US/firefox/all-rc.html - zawsze można pobrać wersję Release Candidate, która - o ile nie zostaną wykryte ewentualne błędy - stanie się finalną. Śmiga aż miło, tyle mogę powiedzieć :P

[Laid_back 0]

Właśnie, nie zapominajcie o rekordzie świata Guinnessa podczas Download Day ;) Polska jest bardzo wysoko jeśli chodzi o deklaracje:

http://www.spreadfirefox.com/pl/worldrecord

[LordYoghurt 0]

Tak, lecz tak na prawdę deklarować można się w nieskończoność... Adres e-mail jest nieobowiązkowy, a na dodatek - wystarczy usunąć "ciasteczka" w przeglądarce internetowej... Może i jestem sceptykiem, lecz osobiście dołożę swoją cegiełkę przy biciu tego rekordu.

[Namaru 0]

Dnia 10.06.2008 o 12:01, Voltyr napisał:

Szanuję Twój wybór, ale źle oceniasz "filozofię" Opery. Trudno mówić że nawsadzano do
niej czego się da, skoro całość działa szybciej niż FF i jest bezpieczniejsza. Panowie,
ja wolę program który ściągam, instaluję, i korzystam, od programu który ściągam, instaluję,
i zaczynam szukać do niego wtyczek - zdumiewające ilu fanów Liska takie podejście głęboko
dziwi.

Ale nawsadzano właśnie - wszytko czego użytkownik może potrzebować (włącznie z wbudowanym klientem torrenta). FF dostajesz gołego - czyli z funkcjami potrzebnymi do przeglądnia www, wszystkie dodatki dobierasz sam.
Widzisz różnicę między "paczka ze wszystkim", a "paczka minimum" + opcjonalne dodatki do wyboru?

Dnia 10.06.2008 o 12:01, Voltyr napisał:

Poza tym pewna zasadnicza różnica w podejściu do oprogramowania: dokładnie wiem kto odpowiada
za każdą funkcję Opery, kto zapewni mi wparcie techniczne i kontynuację - w przypadku
wtyczek do FF tego nie wiem. Otwarte oprogramowanie to piękne hasło, ale w praktyce instalujecie
w swojej przeglądarce skrypty napisane przez nie wiadomo kogo, za których działanie nie
wiadomo kto odpowiada, i których rozwój może się nagle urwać bo autorowi się znudzi.

Taki urok wolnego oprogramowania, nikt Ci nie karze z niego korzystać jak Ci sie nie podoba. Ale w ten sposób masz wiele usług które w Operze NIGDY się nie pojawią.

Dnia 10.06.2008 o 12:01, Voltyr napisał:

To wszystko są elementy Świętej Wojny Przeglądarek, której nie chciałbym tu wywoływać.
Chciałbym tylko zwrócić Waszą, drodzy entuzjaści Liska, uwagę na istotny fakt - pod szyldem
FF3 po cichu dokonuje się monopolizowanie rynku przeglądarek przez Google. Pozwólcie
wskazać kilka argumentów:
- zaraz krzykniecie, że FF nie należy do Google, tylko do niezależnej fundacji. To prawda,
pytanie tylko czy fundacja której 90% przychodu generuje Google, faktycznie daje się
nazwać niezależną?

Google wspiera wolne orpogramowanie, nie tylko ff (choć między innymi).

Dnia 10.06.2008 o 12:01, Voltyr napisał:

- FF jest świetną przeglądarką, nikt tego nie kwestionuje. Problem w tym, że wraz z jej
rozwojem Google pozwala sobie na dziwne posunięcia przeciwko Operze. Na przykład:
- uploading filmów na YouTube. Przez długi czas działał bez zarzutu we wszystkich przeglądarkach.
Od kilku miesięcy działa w FF, działa w IE, a w Operze jest całkowicie niemożliwy - stało
się to po zmianach po stronie YT, nie Opery;
- liczne funkcjonalności Googla nie są przewidziane dla Opery, np. Google Documents śmiga
pod FF, ale Operę traktuje jako "przeglądarkę nie obsługiwaną". Powiedzcie mi, co nieobsługiwanego
może być w przeglądarce spełniającej więcej standardów niż FF i IE?

Bo nie wiem czy wiesz, że Opera mimo tego, że "spełnia więcej standardów" ma problemy z JavaScriptem i AJAXem. Dlatego ma problemy z aplikacjami googla które owe technologie wykorzystują.

>Aktualizacja w Operze jest. Niestety, nie wykonuje się automatycznie z poziomu programu - trzeba fizycznie

Dnia 10.06.2008 o 12:01, Voltyr napisał:

ściągnąć nową instalkę. Jest to niewygodne, owszem. Ale bezpieczniejsze.

W jakim sensie bezpieczniejsze? Może bezpieczniejsze jest ściaganie z netu plików (nie z oficjalnej strony), które mogą zawierać jakiś syf? Oczywiście zaawansowany użytkownik znajdzie oficjalną stronę, ale standardowy użytkownik wejdzie na googla i ściagnie skad bądź. Natomiast automatyczna aktualizacja zawsze sciagnie Ci najnowszą wersję ze strony producenta.

Dnia 10.06.2008 o 12:01, Voltyr napisał:

Nie, nie. Problemem jest to, że ktoś musi wiedzieć o takiej opcji żeby ją wyłączyć. Czy jeśli jutro w FF pojawi się
domyślnie zaznaczona opcja "przelewaj swoją pensję na konto Google", też powiesz że to problem tych,
którzy nie wyłączyli?

Tą opcję szybko wyłapie któryś z developerów społecznych, natomiast gdy w Operze pojawi się ukryta opcja "przelej swoją pensję na konto Opery" to zanim ludzie się zorientują twórcy będą już daleko.

[tomas92 0]

Deklarację złożyłem, nowego Firefox''a też ściągnę, ale pewnie się na niego nie przestawię, na razie wolę Operę ;)

[S1G 0]

Dnia 10.06.2008 o 12:01, Voltyr napisał:

> > - Google Toolbar, zbierający dane o zapytaniach i aktywności w sieci
> dla ie też jest (pozatym to osobny dodatek, którego niema "w standardzie")

Przecież siła FF tkwi właśnie w dodatkach, bo bez nich jest pusty i goły, czy nie tak?
Poza tym GT zaczyna być dostępny jako dodatkow opcja w instalkach wielu innych aplikacji,
np. Winampa jeśli dobrze pamiętam, ale mogę się mylić.

No właśnie dodatkach, czyli sam wybieram z czego korzystam a z czego nie. A w tym przypadku odpowiedź brzmi nie, bo nie oferuje niczego co jest mi potrzebne.
ps proponuję skupić się na firefoksie, bo póki co zszedłeś na google jako takie a takowej dyskusji nie zamierzam prowadzić (skoro ktoś decyduje się na produkty danej firmy, to tym samym zgadza się na zbieranie informacji o sobie przez tą właśnie właśnie firmę , Wszyscy tak robią a nie tylko google).

[Paulie_Nord 0]

Dnia 09.06.2008 o 22:43, lordfett napisał:

> Ja jakimś dziwnym trafem mam już FF3 - nie w finalnej wersji, ale już też nie betę
:D
> Betę miałem wcześniej, ale zaktualizowała się do tego co mam :D
> strange

Nie strange, nie strange ;) Zaktualizowało Ci się do wspomnianej w newsie Release Candidate
2 (:

Czyli są szanse, że tak będzie działała i wyglądała finalna wersja, tak? :)
Jeżeli tak, to super.

[Melchah 0]

Standardowo, gdy mowa o sukcesach i rozwoju Firefoksa, w użytkownikach alternatywnych przeglądarek ciśnienie rośnie i bardzo chcą się podzielić swoim bólem z innymi, choć to nie ten wątek :).

Cieszy mnie rozwój tej przeglądarki. Używam od kilku lat, swego czasu długo pod Linuksem, a teraz pod Win XP. Na pewno jednak z instalacją trójki poczekam kilka miesięcy do czasu wydłubania najważniejszych błędów przez użytkowników. Poczekam, aż okrzepnie :).

[Trolowarzysz 0]

jade na RC2 i jest całkiem całkiem, w zasadzie to p za kilkoma zmianami w wyglądzie nic nie zauważyłem

[Tokkarian 0]

Ja kocham liska i już złożyłem deklarację że pobiorę jego trzecią wersję.

[Fett-PL 0]

Dnia 10.06.2008 o 15:15, Paulie Nord napisał:

Czyli są szanse, że tak będzie działała i wyglądała finalna wersja, tak? :)
Jeżeli tak, to super.

Ba, zgodnie z tym, co podałem w newsie, jest to niemal pewne. Może być inaczej, jeżeli zostanie wykryty jakiś błąd. Ale na to się nie zapowiada, więc różnica może być tytularna ;) A czy jest napisane Release Candidate 2 w nazwie, czy nie, to moim zdaniem niewielka różnica :D

[S4jm0n 0]

Dnia 10.06.2008 o 17:36, lordfett napisał:

> Czyli są szanse, że tak będzie działała i wyglądała finalna wersja, tak? :)
> Jeżeli tak, to super.

Ba, zgodnie z tym, co podałem w newsie, jest to niemal pewne. Może być inaczej, jeżeli
zostanie wykryty jakiś błąd. Ale na to się nie zapowiada, więc różnica może być tytularna
;) A czy jest napisane Release Candidate 2 w nazwie, czy nie, to moim zdaniem niewielka
różnica :D

Mówisz? :>>
No to chyba zassam i zainstaluję... nie interesowałem się na tyle tematem i nie chciałem instalować wersji, która miałaby zawierać błędy. Ale skoro mówisz, że RC2 śmiga to.... :)
dzięki!