Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tłumacz znający się na grach komputerowych szuka pracy? Czas zakończyć poszukiwania!

75 postów w tym temacie

Dnia 26.06.2008 o 22:00, PlushowyMisio napisał:

> Szczerze mówiąc kompletnie mi powiewa poziom współpracy z innymi wydawcami - to
co mnie
> wkurza to fakt, że jednocześnie prowadzicie sklep. To rzutuje na recenzje droga
miss
> Soleil.

Jakoś nie zauważyłem, aby jakiekolwiek działanie sklepu rzutowało na treść, czy formę
recenzji. Nikt ze sklepu do nas ani razu nie przyszedł i nie powiedział, co i jak mamy
napisać. Oni robią swoje a my swoje. Jeśli masz jakieś dowody na poparcie swojej tezy
to chętnie się o nich dowiem.


> ŻADNEJ gry nie zjechaliście od początku powstawania serwisu. ŻADNEJ!!! No co
> jest... nie uwierzę że wasi redaktorzy nie mają cojones!

Mają, mają... A jesli miałeś problem z zauważeniem gry, o której nie wypowiadaliśmy się
pochlebnie, to zapraszam tutaj: http://www.gram.pl/art_8QzkH,5_Empire_Earth_III_rzut_okiem.html
, lub tutaj: http://www.gram.pl/art_8QrkGe8_Mortyr_Operacja_Sztorm_recenzja.html


> Doceniam wkład pracy twórców, ale do jasnej moglibyście pokazać pazur!!! Na razie
recenzje
> omijam łukiem bo brak im jaj, oceny i swobodnego pisania.

Z tego co wymieniłeś to jedynie w przypadku ocen mogę się zgodzić.



Aż konsul odpowiedział. I słusznie.
Masz racje co do tego, że nie mam dowodów na teorię spiskową sklep/recenzja. Tu nie chodzi o dowód, a sam mój pożałowania godny zarzut jest czysto hipotetyczny. Bo to moje poczucie mi mówi, że recenzje są tu kurde jakieś takie mało opiniotwórcze. Jakby ktoś się bał że to wpłynie na sprzedaż sklepu nie daj bóg. Byłbym naprawdę szczęśliwy gdyby to co piszę nie miało najmniejszego sensu. Przecież źle wam nie życzę.

Inna sprawa że jako wortal growy powinniście wrzucać wołami na pierwszą stronę recenzje też. Odnoszę wrażenie że 90% waszych "klientów" przychodzi tylko po newsy i koniec.

EDIT: Czytam recenzje trzeciego mortyra i empire earth. Zwracam honor pluszowemu. Mimo wszystko część recenzji mi się nie podoba. chyba jest związek z autorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2008 o 19:19, Furrbacca napisał:

Właśnie tu jest taki problem, ponieważ z KRSów wcale nie wynika, że gram.pl jest spółką córką CDP. Z KRSów wynika, że gram.pl jest równorzędną spółką względem CDP, /ciach/

- Nie wiem, czy ja widzialem co innego, ale dla mnie jasno stoi tam, ze wlascicielem gram.pl jest CDP :) Co prawda, nie jest to ta sama spolka, ktora zostala zalozona w 1994 roku, ale CDP is CDP, dude ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2008 o 23:58, Filip41 napisał:

Aż konsul odpowiedział. I słusznie.
Masz racje co do tego, że nie mam dowodów na teorię spiskową sklep/recenzja. Tu nie chodzi
o dowód, a sam mój pożałowania godny zarzut jest czysto hipotetyczny. Bo to moje poczucie
mi mówi, że recenzje są tu kurde jakieś takie mało opiniotwórcze. Jakby ktoś się bał
że to wpłynie na sprzedaż sklepu nie daj bóg. Byłbym naprawdę szczęśliwy gdyby to co
piszę nie miało najmniejszego sensu. Przecież źle wam nie życzę.


Możesz mi wierzyć - związków sklep-redakcja nie ma, pomijając ten sam budynek. Cieszę się, że nam źle nie życzysz :)

Dnia 26.06.2008 o 23:58, Filip41 napisał:


Inna sprawa że jako wortal growy powinniście wrzucać wołami na pierwszą stronę recenzje
też. Odnoszę wrażenie że 90% waszych "klientów" przychodzi tylko po newsy i koniec.


Pracujemy nad odpowiednimi zmianami, które mają lepiej pokazać nasze materiały. Trochę cierpliwości i powinno być lepiej.

Dnia 26.06.2008 o 23:58, Filip41 napisał:


EDIT: Czytam recenzje trzeciego mortyra i empire earth. Zwracam honor pluszowemu. Mimo
wszystko część recenzji mi się nie podoba. chyba jest związek z autorami.


Cóż... Niestety nie da się wszystkich uszczęśliwić. Obiecuję Ci jednak, że postaram się popracować nad niektórymi autorami, aby ich teksty były bardziej wyraziste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

boli to:
"mile widziana znajomość rynku gier komputerowych."

jeśli tłumaczyć gry to tłumaczyć z głową. Traktujcie to jak specjalistyczne tłumaczenie, a nie przez laika robione.
Moja nauczycielka od angielskiego też mogłaby tłumaczyć, tylko każda gra przetlumaczona przez nią byłaby żenadą dla gracza - bo albo on by nic nie zrozumiał, albo babka nie wiedziałaby jak to przetłumaczyć !

Ja tłumaczem nie jestem osobiście, ale znam się na tym, siedzę w Anglii, a i tłumaczę newsy zagraniczne na Polskie i kilka razy byłem chwalony za tłumaczenie lepsze niż w oryginale (a kilka razy zbesztany za literówki).

Do tego trzeba serca i trzeba się znać na grach - bynajmniej nie na pasjansie czy saperze !
Dlatego, jeśli chcecie mieć wysoki poziom tłumaczeń, a nie jakieś bzdurne wyrazy/frazy pojawiające się czasami to zatrudniajcie specjalistów, graczy! Są ludzie, którzy spędzają swoją młodość na grach i znają się na tym jak nikt inny i będą wiedzieć jak to robić. Dawajcie "wymagane znajomość gier komputerowych." lub "mile widziana znajomość gier komputerowych (w języku angielskim)" ! Nie "rynku", a "gier" !


na DUŻY plus natomiast zaliczę "wykształcenia minimum średniego," - alleluja, że już nie dajecie "wykształcenie wyższe mile widziane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli idzie o wykształcenie... to czy niepełne średnie jeszcze by się załapało ? Bo w przyszłym roku już maturka, a obecnie w technikum jestem... Czyli mam wymagane 18... hm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2008 o 12:39, Ponet napisał:

A jeżeli idzie o wykształcenie... to czy niepełne średnie jeszcze by się załapało ? Bo
w przyszłym roku już maturka, a obecnie w technikum jestem... Czyli mam wymagane 18...
hm.

Czyli nie masz niepełnego średniego. Niepełne średnie to ukończenie szkoły średniej bez matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2008 o 12:45, hans olo napisał:

> A jeżeli idzie o wykształcenie... to czy niepełne średnie jeszcze by się załapało
? Bo
> w przyszłym roku już maturka, a obecnie w technikum jestem... Czyli mam wymagane
18...
> hm.
Czyli nie masz niepełnego średniego. Niepełne średnie to ukończenie szkoły średniej bez
matury.


A tak, faktycznie. Mój błąd. Czyli jest to równoznaczne z brakiem jakichkolwiek szans ? (pomińmy to, że stałby się cud)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wysyłać CV, czy nie wysyłać oto jest pytanie. Średnie wykształcenie jest, a co za tym idzie osiemnaście wiosen też. Znajomość angielskiego - studiuje filologie angielską. Znajomość języka polskiego - ocena cztery na zakończenie liceum, przyzwoicie zdana maturka, mnóstwo przeczytanych książek itp. Tylko te doświadczenie w pracy tłumacza nikłe. Znajomość rynku gier jakaś jest. Chyba wyśle. Mogę nawet pracować jako nieopłacany stażysta(desperacja!), ot tak by nabrać doświadczenia, rozwinąć umiejętności językowe i zabić nudę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2008 o 00:21, LifaR napisał:

> Właśnie tu jest taki problem, ponieważ z KRSów wcale nie wynika, że gram.pl jest
spółką córką CDP. Z KRSów wynika, że gram.pl jest równorzędną spółką względem CDP, /ciach/
- Nie wiem, czy ja widzialem co innego, ale dla mnie jasno stoi tam, ze wlascicielem
gram.pl jest CDP :) Co prawda, nie jest to ta sama spolka, ktora zostala zalozona w 1994
roku, ale CDP is CDP, dude ;)


gram.pl BYŁO własnością CDP, ale w tym roku gram.pl stało się osobną firmą, pisało o tym na gram.pl ( dokładnie to nie wiem kiedy, nie pamietam, ale jakoś na poczatku roku )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2008 o 15:31, morthi napisał:

ale na 99% trzeba bedzie przyjechac na rozmowe kwalifikacyjna/podpisanie umowy :P

Niekoniecznie, można załatwić wszystko zdalnie - kwalifikacyjne próbki tłumaczeń przesyłane są mailowo, a w razie czego umowa przesyłką pocztową.

Newerar ---> Tłumaczenie jest pracą twórczą i nie wyobrażam sobie, żebyś nie miał dostać za to żadnych pieniędzy. Może małe, ale jakieś muszą być, umowa też, bo zleceniodawca powinien w niej zagwarantować sobie przeniesienie praw do tego przekładu na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2008 o 15:59, The Assassin napisał:

gram.pl BYŁO własnością CDP, ale w tym roku gram.pl stało się osobną firmą, pisało o tym na gram.pl ( dokładnie to nie wiem kiedy, nie pamietam, ale jakoś na poczatku roku )

- Nie opieraj sie na newsach, tylko na faktach. W KRS jest jasno napisane, ze wlascicielem gram.pl jest CD PROJEKT KICIŃSKI I WSPÓLNICY SPÓŁKA KOMANDYTOWA, spolka zalozona w ubieglym roku - dla mnie to ciagle jest CDP, a szyld moga sobie dowolnie zmieniac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2008 o 16:23, Meghan_mph napisał:

> ale na 99% trzeba bedzie przyjechac na rozmowe kwalifikacyjna/podpisanie umowy :P

Niekoniecznie, można załatwić wszystko zdalnie - kwalifikacyjne próbki tłumaczeń przesyłane
są mailowo, a w razie czego umowa przesyłką pocztową.

Newerar ---> Tłumaczenie jest pracą twórczą i nie wyobrażam sobie, żebyś nie miał
dostać za to żadnych pieniędzy. Może małe, ale jakieś muszą być, umowa też, bo zleceniodawca
powinien w niej zagwarantować sobie przeniesienie praw do tego przekładu na siebie.


Wiem, wiem - prawe autorskie i te sprawy. Oczywiście, że za prace twórczą otrzymuje się wynagrodzenie czy to na podstawie umowy o prace, czy umowy o dzieło (to bardziej prawdopodobne). Pisząc o byciu nieopłacanym stażysto miałem na myśli to, że z powodu mego braku kwalifikacji (małe doświadczenie w tłumaczeniu tekstów) mogę pracować w celu zdobycia doświadczenia (kwalifikacji) i możliwości wpisania tego w przyszłym CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2008 o 16:38, LifaR napisał:

> gram.pl BYŁO własnością CDP, ale w tym roku gram.pl stało się osobną firmą, pisało
o tym na gram.pl ( dokładnie to nie wiem kiedy, nie pamietam, ale jakoś na poczatku
roku )
- Nie opieraj sie na newsach, tylko na faktach. W KRS jest jasno napisane, ze wlascicielem
gram.pl jest CD PROJEKT KICIŃSKI I WSPÓLNICY SPÓŁKA KOMANDYTOWA, spolka zalozona w ubieglym
roku - dla mnie to ciagle jest CDP, a szyld moga sobie dowolnie zmieniac :)


widocznie nie został zmieniony KRS w końcu to nie było tak dawno, jeżeli byłyby to te same firmy to chyba miałyby siedzibe w jednym miejscu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2008 o 19:03, The Assassin napisał:

widocznie nie został zmieniony KRS

- Tak, w koncu zgloszenie zmian nie jest obowiazkowe ;) Ehh...

Dnia 27.06.2008 o 19:03, The Assassin napisał:

w końcu to nie było tak dawno, jeżeli byłyby to te same firmy to chyba miałyby siedzibe w jednym miejscu

Kontakt gram.pl:
gram.pl Sp. z o. o.,
ul. Jagiellońska 74,
03-301 Warszawa

Kontakt CDPROJEKT:
CD Projekt Sp. z o.o.
ul. Jagiellońska 74
03-301 Warszawa

Chcesz brnac wbrew faktom, prosze bardzo. Mozesz sobie dalej wierzyc ze czarne jest biale, a biale jest czarne :)
I nigdy nie pisalem o tym, ze to te same firmy, pisalem jedynie o tym, kto jest czyim wlascicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować