Zaloguj się, aby obserwować  
kabak5

Zakładanie kapeli rockowej-jak zacząć

37 postów w tym temacie

Dnia 27.06.2008 o 22:07, W.S.A.D napisał:

A gdzie mieszkasz? Bo z chęciom do was dołączę! Jestem perkusistą i szukam nowego zespołu:)
Liczę na odpowiedź:)

Mieszkam w Otwocku 25 km od Warszawy serdecznie zapraszamy :d
Pisz do mnie na gg: 2461073

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2008 o 22:17, kabak5 napisał:

> A gdzie mieszkasz? Bo z chęciom do was dołączę! Jestem perkusistą i szukam nowego
zespołu:)
> Liczę na odpowiedź:)
Mieszkam w Otwocku 25 km od Warszawy serdecznie zapraszamy :d
Pisz do mnie na gg: 2461073

Czyli jednak trochę daleko... Ja mieszkam w Częstochowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej szukać kolesi w lokalnych domach kultury? Wszystkich muzyków których znam (a całkiem sporo moich znajomych na czymś gra) to generalnie koleżeńskie bandy (jazzowe jak i metalowe). Chyba najprościej i najlepiej - próby są najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2008 o 12:41, lurynowicz napisał:

A nie lepiej szukać kolesi w lokalnych domach kultury? Wszystkich muzyków których znam
(a całkiem sporo moich znajomych na czymś gra) to generalnie koleżeńskie bandy (jazzowe
jak i metalowe). Chyba najprościej i najlepiej - próby są najważniejsze.

jest to myśl tylko że większośc osób ze szkoły muzycznej mają pozakładane kapele np. jest klasa perkusistów jest ich kilku i są jednym zespołem więc trochę nieciekawie ale teraz mamy kandydata na perke a z basem to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2008 o 12:48, kabak5 napisał:

> A nie lepiej szukać kolesi w lokalnych domach kultury? Wszystkich muzyków których
znam
> (a całkiem sporo moich znajomych na czymś gra) to generalnie koleżeńskie bandy (jazzowe

> jak i metalowe). Chyba najprościej i najlepiej - próby są najważniejsze.
jest to myśl tylko że większośc osób ze szkoły muzycznej mają pozakładane kapele np.
jest klasa perkusistów jest ich kilku i są jednym zespołem więc trochę nieciekawie ale
teraz mamy kandydata na perke a z basem to nie wiem.

Zespół samych perkusistów? lol chyba każdy perkusista ma zespół o to chodzi? Ale powiedz szczerze dlaczego zależy ci na założenie zespołu teraz/natychmiast. Ja ci dałem radę że dobrzy muzycy rockowi minimum maja 2 lata nauki, a ja np. zamierzam sie jeszcze uczyć 2 lata żeby mieć praktykę 3 lat, żeby poznać różne style gry, różne stroje gitary itd.
W.S.A.D
Jak byś mógł mieszkać w lublinie to spokojnie mógłbyś grać ze mną w zespole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.06.2008 o 14:07, Mateusz9214 napisał:

Zespół samych perkusistów? lol chyba każdy perkusista ma zespół o to chodzi? Ale powiedz
szczerze dlaczego zależy ci na założenie zespołu teraz/natychmiast. Ja ci dałem radę
że dobrzy muzycy rockowi minimum maja 2 lata nauki, a ja np. zamierzam sie jeszcze
uczyć 2 lata żeby mieć praktykę 3 lat, żeby poznać różne style gry, różne stroje gitary

Widzisz ja się uczę dużo znam większosć ciężkich technik ale po prostu fużo osób teraz zaczyna swoją przygodę z muzyką więc warto teraz coś złożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.06.2008 o 16:52, kabak5 napisał:

Widzisz ja się uczę dużo znam większosć ciężkich technik ale po prostu fużo osób teraz
zaczyna swoją przygodę z muzyką więc warto teraz coś złożyć.

Nie patrz na innych, wiesz mi gdyby mi to wisiało to bym powiedział żebyś zakładał zespół, ale IMO zakładanie tak wcześnie zespołu może naprawdę źle się skończyć, po za tym w Polsce ostatnio wybijają się same shity jak feel czy doda, a gdzie sie podział dobry rock czy metal? Jednak poczekaj i naucz dobrze grać kolegę z którym chcesz grać bo sam wszystkiego nie zagrasz (chociaż to możliwe). A najlepszym wiekiem na zakładanie zespołu to 16/17 lat wtedy ludzie zaczną cię brać bardziej na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

). A najlepszym wiekiem na zakładanie zespołu to 16/17

Dnia 28.06.2008 o 18:35, Mateusz9214 napisał:

lat wtedy ludzie zaczną cię brać bardziej na poważnie.

Hmmm masz w sumie racje same zmącenie zespołu zajmie z 2 lata. Wtedy będzie lepiej to wtedy zagramy w domu kultury :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2008 o 19:15, kabak5 napisał:

). A najlepszym wiekiem na zakładanie zespołu to 16/17
> lat wtedy ludzie zaczną cię brać bardziej na poważnie.
Hmmm masz w sumie racje same zmącenie zespołu zajmie z 2 lata. Wtedy będzie lepiej to
wtedy zagramy w domu kultury :d

No ciesze się że cię przekonałem, a co do domu kultury uwierz mi to będzie dla was za mało :D Ale życze powodzenia w przyszłości. Ja startuje z zespołem za 1 rok może 2. Ale to inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2008 o 19:48, Mateusz9214 napisał:

> ). A najlepszym wiekiem na zakładanie zespołu to 16/17
> > lat wtedy ludzie zaczną cię brać bardziej na poważnie.
> Hmmm masz w sumie racje same zmącenie zespołu zajmie z 2 lata. Wtedy będzie lepiej
to
> wtedy zagramy w domu kultury :d
No ciesze się że cię przekonałem, a co do domu kultury uwierz mi to będzie dla was za
mało :D Ale życze powodzenia w przyszłości. Ja startuje z zespołem za 1 rok może 2. Ale
to inna historia.

My tak samo dziex bardzo niech udzielają się ci którzy mieszkają koło otwocka lub w otwocku potrzebna perka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze gorzej w sumie, bo chciałbym robić za wokal w bandzie który tworzył by mieszankę rocka, rapu [czyli rapcore po prostu] z elementami metalu, nu-metalu. Mam kumpla który gra na gitarze [a i on nie ma za dużo wolnego czasu ostatnio bo wiadomo, do roboty trzeba chodzić], tylko nie znam nikogo innego. I tu się pojawia problem: znajdz ludzi z umiejętnościami jako takimi, którzy też chcieli by robić taki rodzaj muzyki [czyli słuchających się zarówno rapu jak i cięższych gatunków] ... jak dla mnie praktycznie nie wykonalne :P Mo ale może kiedyś się poszczęści i gdzieś się wkręcę ...

Na razie staram się szukać samych instrumentali rockowych, metalowych itp i pod nie coś pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W wielu pismach, takich jak "Gitarzysta", można zamieścić ogłoszenie, lub po prostu poszukać osób, które zagrają w zespole, bądź szukają muzyków. Warto wszędzie poszperać, a może i się coś znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zgranie powinno się już ćwiczyć od pierwszych lat nauki na instrumencie, ponieważ mogą być z tym potem duże problemy. Kwestia niemalże identyczna, jak gra z metronomem. Jeżeli nie będziemy tego ćwiczyć przynajmniej parę minut co jakiś czas (najlepiej codziennie), to potem może być trudniej. Ja zgranie z perkusją próbowałem już w trzecim miesiącu gry na gitarze. Mój kuzyn grał od jakiś 2/3 lat na perkusji, więc kiedy u niego byłem, zacząłem z nim próbować. Na początku zauważyłem, że nie jest to tak proste, jak sądziłem, ale kiedy wpadłem do niego za jakieś 2/3 miesiące, efekty były już o niebo lepsze. Co mogę jeszcze poradzić? Hmm... Moim zdaniem dobrym sposobem równego grania, jest ćwiczenie z nagraniem, jeśli uczymy się kawałka jakiejś kapeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swojej strony mogę poradzić, że oprócz oczywiście skompletowania zespołu i duuuuuużo ćwiczenia to jak już uznacie, że coś tam umiecie popatrzcie za jakimiś konkursami, czy spotkaniami dla "młodych talentów". Nie wiem jak z tym u ciebie, ale ja mieszkam w dość dużym mieście i nie było z czymś takim problemu, np. co roku w moim LO organizowany był "konkurs młodych talentów". Nie jest to nic wielkiego bo żadni producenci szukający rzeczywiście talentów na takie konkursiki przychodzą, ale na czymś takim można poznać ludzi, którzy bardziej w tym siedzą i wprowadzą w kręgi młodych muzyków, no i można przed jaką tam publicznością w końcu zagrać. Zawsze to jest taki mały pierwszy kroczek, bo na to, że ktoś usłyszy z ulicy jak gracie w domu i wbiegnie i zaproponuje kontrakt z 3 mln. zł to nie licz - nie ta bajka ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Na takich konkursach szkolnych zawsze z kumplem [tym od gitary wymienionym przeze mnie wyżej] zapodawaliśmy jakieś covery. Z tego co pamiętam to były takie połączenia jak:
Cover "Last Resort" Papa Roach, z dodatkową zwrotką Lil'' Wayne''a xD
Lyric "Fireman" Lil'' Wayne''a do czegos od Battlelore''a bodajże.
Połączenie "Science" SOAD z "Gangsta''s Paradise" Coolia.
Lyric "Hustler Musik" Lil'' Wayne''a do czegoś od Lenny''ego Kravitz''a.
Lyric "Stuntin'' Like My Daddy" Birdman''a & Lil'' Wayne''a do "Cloud Connected" In Flames
Cover Hush "Fired Up"

... ogólnie było hardkorowo :D i nawet spoko sie takie nawijki na żywo daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować