Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Blizzard: Fani WoW-a nie odejdą przez Diablo III

65 postów w tym temacie

Niby czemu ktoś na rzecz Diablo III miałby zrezygnować z World of Warcraft?
Wątpię, żeby ktoś porzucił swoją postać na X levelu, po to żeby grać całymi dniami w kontynuacje najznakomitszego hack''n''slasha. Przecież WoW nie jest chyba jedyną grą w jaką grają i znajdują czas na inne tytuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

powiem tak: jeżeli chcesz do czegos dojśc w wowie to nie grasz w nic innego (biorąc pod uwagę ze nie siedzisz caly dzien przy kompie) bo 70 lvl to dopiero początek gry, musisz zebrac sprzęt co wiąże sie z rajdami, a jezeli jestes w powaznej gildii to takie rajdy maja miejsce przynamniej 4-5 razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w WoWa grałem 3 lata... Jestem zmęczony już tą grą niesamowicie. Każdą klasę miałem przynajmniej na 40 poziomie, mam 2 70tki i 3 postacie na lvlach 55+. Nie chcę tym zdaniem powiedzieć nic oprócz ''znam tą grę od podszewki - każdy quest, po obu stronach konfliktu, rozumiem mechanikę każdej klasy''. W PvE endgame niewiele osiągnąłem - ot kilka raidów skubnąłem po kawałku. PvP - 2ma postaciami ufarmiłem co się da za ten badziewny honor, który zniszczył całą ''gospodarkę'' sprzętową.

WoW stał się grą dla farmerów - farmi się w niej wszystko - sprzęt, reputację, pieniądze. Co najśmieszniejsze, mimo, że Blizzard ułatwił to wszystko, to tym się coraz bardziej pogrąża. Coraz więcej graczy ma pretensje do Zamieci, że byle ''noob'' bez skilla może ufarmić dobry sprzęt, iż kiedyś to wszystko było zarezerwowane dla tzw ''pro-gamerów''. Ja już nie mogłem znieść cukierkowego klimatu (wielka wojna z demonami w wymalowanych pastelami krainach -> litości... Taki Isle of Quel''Danas to po prostu porażka), wszechobecnego farmienia i beznadziejnego systemu walki - tu pewnie wielki sprzeciw ze strony graczy. Czemu beznadziejny (sam się nim kiedyś zachwycałem,żeby nie było) ? Patrząc na niego z boku, to jest tak maksymalnie bezsensowny, że szok - wszyscy skaczą, obiegają się... Jak to wygląda, jak 2 osoby się biją i patrzysz z boku? Skoków wykonują więcej niż pijany królik i to wszystko podczas robienia małych kółek - no naprawdę, wspaniale to wygląda... Nie mówiąc już o słabym balansie klas, co byłoby wybaczalne, gdyby ta gra była na rynku tak długo jak Age of Conan, a WoW jest na rynku już... 4 lata? Wiele osób zakrzyknie - nieprawda, balans jest dobry! Odpowiedzcie mi na pytanie... jaki sens ma druid? Naprawdę, resto druid na battlegroundzie jest po prostu niepokonany - zabije prawie każdego,a na pewno przeżyje wystarczająco długo, żeby przybiegła pomoc - sam widziałem jak taki druid przeżył zmasowany atak 5 hordziaków (dobrze ubranych i wcale nie bez skilla) - no beznadzieja. Podobnie jest z innymi klasami - biedny mag, który jest tak mało wytrzymały, że pada na 3-4 ciosy warriora, a jednocześnie wcale nie bije takiego mocnego dmga jak kiedyś, szaman enhancement, który wciska dosłownie 6 przycisków i myśli, że jest pro, bo gra sama za niego wyciska dps... dużo by wymieniać.

Nie życzę WoWowi źle... ale mam nadzieję, że konkurencja nie da mu spać. Osobiście wielkie nadzieje pokładam w Age of Conan - próbuję cały czas zakupić, ale ani w sklepach znaleźć nie mogę, ani na gram.pl - wstyd! Gra ponoć ma wiele błędów - ale jest nowa, na pewno przedwcześnie wydana... jednak ma potencjał i klimat, jakiego WoW brakuje.

Przepraszam za ogromny offtop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jopp. Druidzi resto sa przegieci w PvP, tak samo mozesz powiedziec ze destro lock jest imba w PvE jak mu dasz shadow priesta w party i resto szamana ;)

Ostatnio przegieli pałę: zniesli mounty do 30 lvlu (z 40) i obnizyli koszt z 90(albo 81 - cos takiego) do 35 za nauke :O
WoW robi sie mega przerażająco casual''owy. Byle idiota może mieć epickie itemy (np. raid randomów na Karazhan, Gruula, bg :F). Reputacja: spoko moge farmic, zeby moc wchodzic do heroic instancji i tam zebrac swoje pierwsze epiki. A tu kupa: jakis frajer poszedl sobie na 1 raid i zgarnął 4 epiki, bo nikt nie chcial z randomów.

Osobiście uważam, że AoC czy też Warhammer mają ogromną szanse wyrwać pr0-gamerów z WoWa, tyle tylko muszą być doszlifowane, aby grało się przyjemnie. Grałem w AoC (do 4-6 lipca mam free granie), doszedłem do 38 lvlu i... zmuliło mnie. Naprawdę. Zabijanie jest fajne w tej grze - to fakt, ale robienie questów szarych (10 lvl nizej około) to jest naprawdę przesada. Za mało miejsc do lvlowania zrobili, dużo trzeba grindować. Poza tym balans gry jest potworny: PoM i Tempest of Set sa tak overpowered z zabijaniem AoE, ze szok. Kiedy melee fighterzy (+ranger z dystansu) musza wyprowacac kombosy, by zadac jakis sensowny dmg, to akurat te dwie klasy klikaja 1 przycisk i czekaja maks. 1,5 sekundy żeby kogoś mocno uszkodzić.

Pozostaje mieć nadzieję, że AoC i Warhammer nie będą zbyt długo betami (zresztą Warhammer kiedy wychodzi? na święta?) i będzie można grać w mrocznych klimatach fantasy z cudowną grafiką. May the hope be with us ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... Skoro copy/paste z innych tytułów przyniosło sukces WoW''owi, to dlaczego tytuły z których było owe "copy" nie są/były hitami ?

I sami sobie odpowiedzieliście, dlaczego WoW miażdży wszystkie inne MMO, otóż robi się coraz bardziej "casualowe" , czyli może grać każdy, a nie tylko grupka maniaków "no-life''ów". Po prostu śmiać mi się chce, kiedy widzę kolesia który śmieje się ze mnie i zarzeka się, że nie pójdzie ze mną na Heroic''a, bo mam jeden zielony item... Może to i dobrze, że WoW jest coraz bardziej "casual''owy", bo dzięki temu coraz więcej NORMALNYCH ludzi tam gra, a nie jakiś idiotów, dla których zdobycie itemów jest najważniejsze w życiu, a inni co grają mniej, niech wyp*********.

Toteż popieram Blizza, niech grę ułatwi, (ofkoz do pewnej granicy, ale widzę, i słyszałem na Blizzard Worldwide Invitational, że znają tę granicę), i niech ona przynosi rozrywkę wszystkim, a nie tylko tym co poświęcają na nią całe życie, i mają całą resztę w du***.

I dobrze, wiem co teraz powiecie "oto kolejny casualowy noob" czy coś w tym stylu. Ale takich jak ja jest WIELU a was baaaardzo niewielu. I to właśnie my przynieśliśmy WoW'owi sukces, a wy chcecie tę grę pogrążyć. Chcielibyście, aby była tylko dla "pr0 gamerów", a tymczasem każdy chciałby pograć, dobrze się bawić, i mieć jakieś szanse z resztą "pr0". A gdyby nie ułatwiano zdobycia itemów, to jakie miałbym szanse w 1 na 1 mając itemy z co najwyżej heroica, z kolesiem "pr0-masterem-gamerem-aka-noobem-który-płacze-o-każdy-fioletowy-item", który zaliczył takie Black Temple ?

POWAŻNIE się zastanówcie, Blizzard robi gry dla wszystkich, dlatego odnosi sukcesy.

A co do PVP... cóż WoW jest wielką grą, toteż ciężko jest wymagać aby był od razu Perfect-Zero-Błędów. Dajcie im czas, wszystko będzie jeszcze cacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2008 o 12:32, EmoDarius napisał:

WOW suck,grałem nic ciekawego,ale w Diablo 2 gram po dziś dzień.


O.o ja też za bardzo za wozem nie przepadam nawet z tego co widziałem. Diablo najlepsze mimo ze nie od razu mi sie spodobało. Za pierwszym razem zagrałem i stwierdziłem że do kitu, po paru miesiącach znów zagrałem i jakoś musiałem od kolegi wycyganić pełną wersje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieję że nikt mnie nie rozszarpie ale przyznam że nie miałem styczności z Diablo prawie wcale. Dopiero WoW obudził we mnie zainteresowanie fantasy. Póki co bardziej czekam na WotLK ale myślę że na Diablo III też znajdę czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ponet... Ile czasu grasz w WoW? Bo widzisz, ja 3 lata - już co nieco wiem o tej grze i mam za sobą staż... i ta gra mnie już w ogóle nie może przykuć na dłużej niż pół godziny.

Blizzard NIE zna granicy ułatwiania - wszystko jest teraz za proste. Mówisz, że jestem pro-gamerem noobem? Nie jestem żadnym pro-gamerem - obiektywnie rzecz patrząc oprócz generalnie dobrze idącego mi PvP nic nie osiągnąłem w tej grze. Sprzęt taki, jaki ja mam, każdy casualowy gracz, choćby nie potrafił w ogóle grać jest w stanie wyfarmić - honor... Rozejrzyj się wokół siebie w grze - 80% graczy biega w sprzęcie dostępnym za honor - PARANOJA! Armie klonów!

Mówisz o normalnych ludziach... Ja zauważyłem, że teraz w WoW gra jakieś 70% ludzi poniżej 16 lat. Odpowiesz - pewno jakiś megadojrzały chłoptyś 18 letni zaczął uważać młodszych za głupszych... W sumie tak jest - jak widzę, co większość z tych młodzików wyrabia w grze, to mam ochotę rozwalić klawiaturę! Wychodzą w pół instanca, albo mówią, że wrócą za pół godziny, bo MAMA WOŁA NA OBIAD! Krew mnie jasna zalewa i zadusiłbym gówniarza, jakby był obok - dziwi was moja reakcja? Może - weźcie jednak pod uwagę, że takie sytuacje zdarzają się naprawdę kilka razy dziennie...

Możesz mówić, że to my psujemy tą grę... ale przychodzi czas, że gracz casualowy dojrzewa i zaczyna dostrzegać tragiczną społeczność tej gry, pełną niedojrzałych, nieznających pojęcia ''praca zespołowa'' dzieci, zdolnych wyjść nagle i bez uprzedzenia, bo im rodzice karzą bez żadnego poczucia winy. Dlatego pokładam wiarę w bardziej ''dorosłe'' MMO - liczę, że tam ludzie będą dojrzalsi, a średnia wieku wyższa.

PS: Mam dawać Blizzardowi jeszcze więcej czasu na balans klas?! Wolne żarty! Cytat : "(...) toteż ciężko jest wymagać aby był od razu Perfect-Zero-Błędów (...). OD RAZU?! 4 lata na rynku,a oni ciągle nie potrafią gry zbalansować! Litości, zastanów się... trochę myślenia, nie ślepe oddanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Naarsem. Osobiście przestałem gra w wowa po pół roku kiedy przekonałem się, że balans klas w tej grze jest do d*py, a end game nuży. Choc zastanawiam się nad kupieniem dodatku, bo sama gra PvE jest całkiem całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2008 o 13:50, Naars napisał:

Ponet... Ile czasu grasz w WoW? Bo widzisz, ja 3 lata - już co nieco wiem o tej grze
i mam za sobą staż... i ta gra mnie już w ogóle nie może przykuć na dłużej niż pół godziny.

Blizzard NIE zna granicy ułatwiania - wszystko jest teraz za proste. Mówisz, że jestem
pro-gamerem noobem? Nie jestem żadnym pro-gamerem - obiektywnie rzecz patrząc oprócz
generalnie dobrze idącego mi PvP nic nie osiągnąłem w tej grze. Sprzęt taki, jaki ja
mam, każdy casualowy gracz, choćby nie potrafił w ogóle grać jest w stanie wyfarmić -
honor... Rozejrzyj się wokół siebie w grze - 80% graczy biega w sprzęcie dostępnym za
honor - PARANOJA! Armie klonów!

Mówisz o normalnych ludziach... Ja zauważyłem, że teraz w WoW gra jakieś 70% ludzi poniżej
16 lat. Odpowiesz - pewno jakiś megadojrzały chłoptyś 18 letni zaczął uważać młodszych
za głupszych... W sumie tak jest - jak widzę, co większość z tych młodzików wyrabia w
grze, to mam ochotę rozwalić klawiaturę! Wychodzą w pół instanca, albo mówią, że wrócą
za pół godziny, bo MAMA WOŁA NA OBIAD! Krew mnie jasna zalewa i zadusiłbym gówniarza,
jakby był obok - dziwi was moja reakcja? Może - weźcie jednak pod uwagę, że takie sytuacje
zdarzają się naprawdę kilka razy dziennie...

Możesz mówić, że to my psujemy tą grę... ale przychodzi czas, że gracz casualowy dojrzewa
i zaczyna dostrzegać tragiczną społeczność tej gry, pełną niedojrzałych, nieznających
pojęcia ''praca zespołowa'' dzieci, zdolnych wyjść nagle i bez uprzedzenia, bo im rodzice
karzą bez żadnego poczucia winy. Dlatego pokładam wiarę w bardziej ''dorosłe'' MMO -
liczę, że tam ludzie będą dojrzalsi, a średnia wieku wyższa.

PS: Mam dawać Blizzardowi jeszcze więcej czasu na balans klas?! Wolne żarty! Cytat :
"(...) toteż ciężko jest wymagać aby był od razu Perfect-Zero-Błędów (...). OD RAZU?!
4 lata na rynku,a oni ciągle nie potrafią gry zbalansować! Litości, zastanów się... trochę
myślenia, nie ślepe oddanie.



Otóż widzisz kolego, gram w to od początku. Co prawda miałem przerwę, w grze (brak kasy na abonament), teraz kasa jest i gram ile MOGĘ, czyli nie siedzę po 14 godzin przy WoW''ie.

No dobra, z tym pvp trochę głupotkę napisałem, ale cóż, zrozum jest w grze tyle skilli, tyle wszelakich kombinacji, że IDEALNY balans jest cholernie trudny do osiągnięcia, i nie mów, że wystarczy zrobić "to czy tamto", bo jak zrobi się "to czy tamto", to wtedy jakieś "siakie i owakie coś" będzie przegięte czy zbyt słabe.
A co z tego, że każdy może wyfarmić honor... każdy może no i co? będzie full-epic-wypas-postać, tyle, że jak przyjdzie kolo co walczy na arenach... no cóż, wtedy owa full-epic-wypas-postać, będzie miała problem. Bo, że S3 czy 4 jest lepszy, od tego, co dostaje się za honor... nie ma wątpliwości, co nie ?

To nie jest ślepe oddanie, kolego, ja po prostu mam inne zdanie niż ty, jestem bardziej wyrozumiały dla kogoś, kto stworzył coś tak świetnego... bronię tego, co MNIE się podoba. Czy to, że mam inne zdanie niż ty, od razy mnie dyskwalifikuje ?

Dnia 30.06.2008 o 13:50, Naars napisał:

Oż w pytę. Miałem taki długi post i mi się poszedł walić przez error gram.pl Curse you
all, damn it.


Widocznie pisałeś jakieś herezje, i to przez to :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2008 o 12:47, Naars napisał:

- nieprawda, balans jest dobry! Odpowiedzcie mi na pytanie... jaki sens ma druid? Naprawdę,
resto druid na battlegroundzie jest po prostu niepokonany - zabije prawie każdego,a na
pewno przeżyje wystarczająco długo, żeby przybiegła pomoc - sam widziałem jak taki druid
przeżył zmasowany atak 5 hordziaków (dobrze ubranych i wcale nie bez skilla) - no beznadzieja.


ale smuty, daj spokój, chyba jednak byli mega bez skilla, dobry warrior zjedzie resto druida sam jak szmatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taki balans nie jest wcale taki trudny do osiągnięcia. Blizzard od jakiegoś czasu jednak zaczął ''promować'' niektóre klasy, reszta zostaje w tyle... Kilka miesięcy temu, kiedy druid JUŻ był overpowered i wszyscy byli pewni, że w nadchodzących patchach go tylko osłabią... a tymczasem go coraz bardziej wzmacniali... chore! Tak zwany pre-tbc był znacznie lepszy i bardziej zbalansowany.

Co do sprzętu z aren - wcale nie jest taki dużo lepszy od tego,co za honor. Poza tym - zebrać s2 to nie problem, z kumplem skrzykujesz się na 30, 40 aren tygodniowo (co nie jest dużo, wychodzi mniej niż 10 dziennie... co to jest) i ciułasz punkciki... po miesiącu masz prawie cały s2 ciuch, a to już daje dobrą pozycję w walce przeciwko s3. Teraz podobnie s4 dla wysokiego ratingu, a s3 już w miarę dostępny jest... (a propo s4 - ale szajs! Tak brzydkich zbroi to nigdy nie widziałem, totalne badziewie bez polotu - szczególnie mnie rozwaliły ciuchy dla rogue, jakieś z kryształami, w miarę jasny niebieski kolor... wtf?! Stealth paladin?)

Poza tym widzę, że masz straszne ''wąty'' w stosunku do graczy, którzy grają kilka godzin dziennie w WoW - chcesz, żeby ich sprzęt nie był lepszy od tzw ''casualowych'' graczy - co jest bzdurą. To nie jest komunizm ani socjalizm... (te dwa terminy NIE znaczą tego samego, wbrew powszechnemu przekonaniu, polecam zapytać nauczyciela od historii, jakby ktoś miał wątpliwości ;) ) Blizzard zbytnio uprościł tą grę - nie zapomnę rozczarowania, gdy mój troll hunter pre-tbc z długo ciułanymi epikami był nic nie warty ( nie były to żadne tiery, ale dobre epiki ''offsetowe'' z mniejszych raidów, na które długo polowałem), kiedy zaczęły wypadać pierwsze greeny i niebieskie przedmioty w Outlandach... Nie wiem, czy to przeżyłeś, ale wygląda na to, że nie - a to było straszne rozczarowanie - rzuciłem wtedy WoWa pierwszy raz. Teraz rzucam drugi raz, mam nadzieję, że ostatni :) .

Nazin - chyba żartujesz! Mam warriora na 70tym lvlu, wszystko co się da za honor i nie da rady pokonać resto druida choćby w s1, który umie choć trochę grać swoją klasą... (wierz lub nie, skilla jednak mam) A co do tych 5 hordziaków - oni ładnie klepali prawie wszystkich innych, oprócz tego druida.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

heh, "z kumplem skrzykujesz się" hehe dobre, tak się składa, że nikt z moich znajomych nie gra albo wcale albo w WoW''a, a tym bardziej "że co?!?! nie dość, że za grę trzeba zapłacić, to potem jeszcze jakiś abonament?!?! czy cię po*****" tjaa, a poza tym gram w godzinach baaardzo różnych, raz rano, innym razem wieczorem itp. Więc ciężko się umówić, z kimś z drugiego końca europy, co nie ?

Owszem, sprzęt z aren jest NIEWIELE lepszy, ale tylko w przypadku s1 i s2, bo s3 jest już ZNACZNIE lepszy... w razie czego zapraszam na wowhead czy gdzieś tam, gdzie można porównać.

Nie mam nic przeciw temu, że ktoś siedzi przy WoW''ie wieleee godzin dziennie, natomiast nie podoba mi się, takie chrzanienie typu "przez tych ^%#& casuali WoW''a nam psują!!!111".
I nie mów, że ten twój troll był nic nie wart, miałeś ŁATWIEJSZY start w TBC niż reszta, co wchodzili tam od razu, w zielonych i niebieskich itach z questów... A co, może ty byś chciał wiecznie ownować w jednych i tych samych itemach ?

I zgadzam się z Nazinem. Druid resto może jest nieco podpakowany, ale warriorem da rade go pokonać, trzeba po prostu umieć i tyle. Nie zawsze, oczywiście, że nie, ale nie jest to, tak jak mówicie niemożliwe. Może ci hordziacy waląc w owego druida nie zauważyli, że banda hunterów, magów czy czegoś tam wsiadła im na karki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcę Cię poinformować, że ''ktoś z drugiego końca Europy' ma co najwyżej godzinę różnicy (lub dwie, nie chce mi się sprawdzać ;) ) w stosunku do nas - chyba niedużo? Poza tym MNÓSTWO Polaków gra w WoW. Grałem na 3 serverach i wszędzie spotykałem duże polskie gildie (i mnóstwo niezrzeszonych Polaków).

S3 wcale nie jest dużo lepszy od s2. Różnica jest, ale nie jest tak znacząca (stosunek trudność zdobycia/jakość).

ROFLnąłem na ten łatwiejszy start TBC. Kilka miesięcy zbierania sprzętu, aby przez pierwsze 2 dni TBC łatwiej grać... litości! Zacząłem po TBC rogue - na 58 lvlu w green itemach wszedłem do Outlandów i nie miałem ŻADNYCH problemów - więc też mi start.

Co do sporu druid vs warrior - czy którykolwiek z was ma Warriora na 70? Jeśli nie to nie widzę sensu w tej dyskusji, bo nie wiecie jak to jest z WŁASNEGO doświadczenia. Resto Druid vs Warrior o sprzęcie tej samej kategorii (np s1) - Druid wygrywa. Nie wierzycie? Idźcie pooglądać duele albo na bg nie wtrącajcie się w takie walki, zobaczycie :)

Co do akcji 5v Druid - Druid się leczył, uciekał, zamieniał w misia i z powrotem w elfa, żeby leczyć i doczekał się pomocy - rozwalili hordę aż huknęło. Co prawda hordziaki nie mieli rogue, więc stunlocka nie było, ale jednak była znaczna przewaga liczebna. Takie akcje zresztą wcale nie są taką rzadkością - grajcie to zobaczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co najwyżej godzinę różnicy... czy ty w ogóle czytasz, to co ja piszę? Gdybym siedział codziennie od powiedzmy 16-20-22 spoko, wtedy można się umawiać, ale na ogół jestem online w godzinach wszelakich... czasem 16-18, potem znowu 22-24, albo 10-14.

Kontynuacja Druid vs Warrior. Gdybym nie miał warka na 70, to bym nawet się na ten temat nie wypowiadał...

Pfff, i co to mi za overpower druid... warriorem szybko zmienię na def stance, wezmę tarczę, dam sobie shield wall''a i wspomagając się shield block''iem też wytrwam, do czasu aż jakaś pomoc nadejdzie, na co - biorąc pod uwagę, że rozmawiamy o bg - długo czekać nie trzeba.

Oglądałeś może Blizzard Worldwide Invitational ? Drużyna z europy walczyła w finale WoW Tournament, z jakimiś żółtkami... europejczycy posiadali na składzie druida w resto i nie widziałem, żeby jakoś specjalnie się wybijał ponad resztę... a wręcz przeciwnie, ginął jako pierwszy, i to dosyć szybko. Szybka zmiana form w miśka, to znowu w krówkę, żeby się uleczyć, nie pomogła zbytnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż, chyba jednak tego warriora na 70 nie masz. Shield Block? Przeciwko resto druidowi? No naprawdę. To ja już wiem jak wy bijecie tych druidów, skoro biją was melee zamiast spellami. :) Poza tym Shield Wall? No świetnie. Raz na pół godziny przeżyjesz atak druida ;) ( nie mówiąc już o tym, że marnujesz cooldown na Recklessness, ewentualnie jak ktoś lubi Counterattack - brawo, brawo )

Kolejny absurd - nazywasz tą taktykę defensywną sposobem na pokonanie druida? Nie pokonujesz go! Unikasz go i czekasz na pomoc.

Niewiele mnie obchodzi ile czasu dziennie na grę możesz poświęcić i w jakich godzinach - racja, sprzętu z aren szybko nie uciułasz... i teraz rozumiem Twoje rozgoryczenie i chęć, by dobry sprzęt był dla wszystkich - bardzo słaba argumentacja.

No cóż, nie zamierzam się więcej kłócić i robić potężnego offtopa (zaraz jakiś admin tu wlezie i wszystko wywali) - wiecie swoje, mając pretensje do ludzi, którzy w tej grze chcą coś sobie wypracować i dostają kopa w tyłek, gdy to, na co ciężko pracowali mnóstwo czasu, staje się ogólnodostępne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować