Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Plotka: Fallout 3 już zbanowany w Australii

110 postów w tym temacie

Lol. I pomyśleć że w Jagged Aliance 2 można było dzieci zabijać a gra o ile mnie pamięć nie mylii miała 12+ na pudełku. Natomiast robienie afery że ktoś w grze używa morfiny to już kompletna bzdura... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.07.2008 o 15:29, Boginka napisał:

Zasadniczo zgoda. Ja nie mówię, że "ręka, noga mózg na ścianie" ma sens w przypadku dorosłych
postaci w grach - zazwyczaj naprawdę by (mi) wystarczyło, żeby niemilec najpierw się
ruszał, a potem już nie. Chociaż wydaje mi się, że mimo wszystko istnieje pewna gradacja
obrzydliwości i siekanie na strzępy postaci niewinnych czy np. dzieci jest jeszcze bardziej
niepokojące. Czego w pewnym sensie dowodzi fakt, że chociaż najwyraźniej F3 ma być krwisty
jak surowy stek (ciekawe, czy tak jak w poprzedniku stosowne opcje będzie można wyłączyć)
to jednak pewnych rzeczy najwyraźniej sami twórcy mogą nie zamierzać. Czyli nawet tu
są kolejne stopnie.


W tym sensie prawda, że warto próbować ograniczyć brutalność wszelkimi sposobami i lepsze to niż nic, bo powinny istnieć pewne granice których nie wolno przekraczać. Inna sprawa, czy można o takich granicach mówić w dobie gier gdzie można zrobić z ofiarą rzecz prawie dowolną, a np. rozjeżdżanie przechodniów (pokazane z zapierającym dech w piersiach realizmem) nie ponosi za sobą prawie żadnych konsekwencji nawet w samej grze. Może i dobrze, że twórcy F3 powiedzieli dzieciom kategoryczne nie, bo w przypadku F2 nieobecność dzieci w niektórych wersjach była co najmniej denerwująca i uniemożliwiała przejście niektórych questów; dlatego twórcy gier powinni się zdecydować na jedno rozwiązanie, a nie zmieniać grę dopiero jak wybuchnie skandal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.07.2008 o 16:36, Paranoja napisał:

Inna sprawa, czy można o takich granicach mówić w dobie gier gdzie można zrobić z ofiarą rzecz prawie
dowolną, a np. rozjeżdżanie przechodniów (pokazane z zapierającym dech w piersiach realizmem)
nie ponosi za sobą prawie żadnych konsekwencji nawet w samej grze.


Akurat nie przypominam sobie gry w którą bym grała i w której przejechanie przechodnia byłoby realistyczne ale przechodząc od szczegółu do ogółu - granice mogą istnieć. Nie dlatego, że są absolutnie nieprzekraczalne, a dlatego, że ich przekroczenie budzi sprzeciw. Tylko tyle i aż tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie wiadomo czy się śmiać czy płakać...czysta żenada. Australia (a raczej Oceania, bo nazwa Australia - jako kontynent została wycofana - przyzwyczajcie sie) to zakon dla fanów kangurów i najbardziej jadowitych węży świata, jedyną rozrywką jest bieg przez step z przeszkodami i granie na pegazusie. Tam nawet nie ma dzieci NEO bo niby jak mają się uwstecznić skoro nie ma czym ??
Szkoda mi jedynie tych normalnych mieszkanców (czyli tymczasowych turystów i tych co się tam przeprowadzili) i szkoda że rdzenni australijczycy prowadzący koczowniczy tryb życia i wyrzekający się dobrodziejstw jakie niesie dzisiejszy świat (może nie dokonca dobrodziejstw bo w koncu w grach jest przemoccc....aa...uciekajmy bo wombaty spłoszymy strzałami z głośników - taki joke), czyli Ci co wprowadzają te ograniczenia.
Wyrazy współczucia dla Oceanii....niech grają w Wii w pokoju...Amen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy by zrobili nieśmiertelnych "czarnych" gdyby takie głosy się podniosły... <mysli>
Trochę głupie jest to gadanie co poniektórych. Zabijanie ludzi jest spaczeniem i to bez względu na wiek ofiary, ale to tylko gra, a że gra stawia na realizm, więc jestem ZA możliwością zabijania wszystkiego co się rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam coś takiego, że to tylko gra, to mnie jednak krew zalewa. Nie widzisz różnicy między zabijaniem dziecka, a dorosłego? Jakoś na wojnach nikt się nie przejmuje zbytnio tymi żołnierzami, a jak umiera dziecka czy kobieta w ciąży to dopiero burza. I jest to moralnie uzasadnione.

Co rozumiesz przez słowo "realizm"? Że jak będziesz mógł powystrzeliwac wszystko, co się rusza, to gra jest mega zaje...dwabista, bo możesz ubic wszystko co oddycha? Jak ktoś już tu wspomniał, są pewne granice przyzwoitości i moralności, a chwała za to twórcom, że czegoś takiego nie wprowadzili (zabijania dzieci). Jakoś w innych grach FPS czy RPG dzieci jeszcze nie widziałem( prócz Wiedźmina, ale tam nie da się ich zabijac). Jak myślisz, dlaczego nie ma tam dzieci? Jakoś gry, w któych nie ma dzieci dostają status "realistycznych" bez możliwości ubicia każdego napotkanego NPC - a. I nikt nie nie kwiczy, że tam nie ma dzieci do ubicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To albo tych dzieci nie ma, a jak są to śmiertelne. Mnie nie rajcują gry tego typu i nawet w F3 nie zagram, ale jednak jak o tym pomyśle to jest to trochę dziwne. Gdyby od początku były śmiertelne to mało kto by w ogóle to zauważył, a tak to jeden wielki spór moralny ludzi będących ZA i PRZECIW.
Sam do dzieciaków nie mam zamiaru celować, ale np. może się zdarzyć przypadek że taki dzieciuch wbiegnie pod ostrzał albo wpadnie w pole rażenia granatu i zonk, wszyscy leżą a on stoi, trochę dziwaczne moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.07.2008 o 11:24, Aexoni napisał:


Co rozumiesz przez słowo "realizm"? Że jak będziesz mógł powystrzeliwac wszystko, co
się rusza, to gra jest mega zaje...dwabista, bo możesz ubic wszystko co oddycha? Jak
ktoś już tu wspomniał, są pewne granice przyzwoitości i moralności, a chwała za to twórcom,
że czegoś takiego nie wprowadzili (zabijania dzieci). Jakoś w innych grach FPS czy RPG
dzieci jeszcze nie widziałem( prócz Wiedźmina, ale tam nie da się ich zabijac). Jak myślisz,
dlaczego nie ma tam dzieci? Jakoś gry, w któych nie ma dzieci dostają status "realistycznych"
bez możliwości ubicia każdego napotkanego NPC - a. I nikt nie nie kwiczy, że tam nie
ma dzieci do ubicia.



Ach, jaki wspanialy kregoslup moralny ma ta nasza bethesda, zabijanie dzieci jest bardzo be i brzydkie, ale znukowanie miasta, gdzie mieszkaja i dorosli i dzieci jest ok.
Az sie lezka w oku kreci ;)

"Jakoś w innych grach FPS czy RPG dzieci jeszcze nie widziałem"
Moze czas najwyzszy zagrac w Fallouty badz Deus Exy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować