Zaloguj się, aby obserwować  
Mr_Bazuka

Samochód twoich marzeń!

218 postów w tym temacie

Mój wymarzony pojazd:
Viper tatusia, 500 KM, wydech Borla, wyciąga setkę w 4,3 sekundy , kosztuje 80 tys dolarów - wiem, że umiem czytać broszury xD (Kto oglądał Fast and Furious Tokyo Drift, wie o co biega xD)

20070529211305

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wiecie, że Volkswagen tworzy auto mogące zmieniać kształt i w całości składające się z nanobotów? Będzie mogło aktywnie zmieniać kształt podczas jazdy. Na przykład jak zderzenie będzie nieuniknione, a drugi pojazd będzie nadjeżdżał z naprzeciwka, to samochód przekieruje maksymalną dostępną liczbę nanobotów na przód auta i usztywni go, aby zamortyzować uderzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem dość trudny wybór, Subaru Impreza WRX czy Mitsubishi Lancer, jednak nowy Lancer jest przepiękny, wybrałem go + pojazd, który być może kupię w najbliższym czasie, Yamaha Aerox:

20090102143723

20090102144320

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2009 o 14:37, xczar0 napisał:

A wiecie, że Volkswagen tworzy auto mogące zmieniać kształt i w całości składające się
z nanobotów?

Eeee tam, ja już przywykłem do tych "rewolucyjnych" zapowiedzi, od których aż się roi w gadających pudłach. Prawie zawsze kończy się na makietach w skali 1:1. Czyli można to pooglądać, ale te "genialne" rozwiązania jakoś nie zostały zaimplementowane. Btw BMW i Mercedes już dawno wypuściły prototypy aut zmieniających kształt - oba niedziałające.
Tymczasem żaden koncern nie potrafi stworzyć sensownego napędu nieemitującego znienawidzonego przez UE CO2. Kończy się na prototypach, które, jak twierdzą złośliwi, faktycznie nie emitują żadnych zanieczyszczeń - bo są tylko makietami, pomysłami ;)
Do tematu - Mercedes-Benz S 600 L W221 - komfort, wyciszenie, osiągi, wykończenie, bezpieczeństwo, luksus, tradycja, elegancja - na co dzień ideał.

20090102164840

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim marzeniem jest Mitsubishi Lancer Evo VIII. Koszt to chyba około 150 tyś. złotych.
Widziałem bardzo podobny samochód (to nieprawdopodobne, ale zdarzyło mi się dwa razy) do Lancera X, szczerze nie wierzyłem własnym oczom. Później żałowałem, że byłem tylko przejazdem, chociarz skuterem to bym go zatrzymał, ale samochodem to już nie kieruje..
Fota:
http://www.szatanjohny1.w8w.pl/Mitsubishi%20Lancer%20EVO%20VIII%20MR%20-%201024x768.jpg

PS: To prawda, że w Evo VIII nie ma prędkościomierza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2009 o 17:08, Małko93 napisał:

PS: To prawda, że w Evo VIII nie ma prędkościomierza?

:D :D :D
Gdzie można się dowiedzieć takich rewelacji? Hehe, dobre.
Wybaczcie offtop, ale o mało monitora colą nie oplułem :P Oczywiście, że jest, choćby dlatego, że auto bez prędkościomierza nie dostaje homologacji na poruszanie się po drogach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim samochodem marzeń nie jest samochód z wysokiej półki cenowej, ale coś bardziej przyziemnego i możliwego do spełnienia.
Porsche 944 jest numerem jeden. Pierwsze modele zostały wyprodukowane prawie ćwierć wieku temu, to jednak wygląd auta wciąż przykuwa moją uwagę. Łatwo zauważyć tu odmienną stylistykę niż u najbardziej znanego 911.
Kolejnym samochodem marzeń od niedawna stała się Mazda 6, która wygląda po prostu ślicznie :P

20090102171216

20090102171540

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że nie dopisałem w sportowych wersjach, bo właśnie o to mi chodziło (jazda na wyścigach).
A dowiedziałem się od tego od znajomego mi gościa który pracuje w sklepie internetowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Porche 944? Nie znałem takiego, ale z przodu przypomina mi Toyotę Corollę i Nissana 240SX.

A jeśli mówić o samochodzie z głową w chmurach to maży się mi Bugatti Verone, koszt: około 4 mld dolarów. Ale to raczej na niemieckie Autobany (autostrady, czy coś w tym stylu), lub na lotniska..
Fota: http://www.remarkablecars.com/main/bugatti/bugatty-veron.jpg
PS: Znów zapomiałem foty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2009 o 17:22, Małko93 napisał:

Sorry, że nie dopisałem w sportowych wersjach, bo właśnie o to mi chodziło (jazda na
wyścigach).
A dowiedziałem się od tego od znajomego mi gościa który pracuje w sklepie internetowym.

Ja pod względem motoryzacyjnych nowinek nie ufam znajomym znajomych znajomych itp. bo naprawdę się na tym przejechać można :P
A co do "wyścigowych" wersji - nie wiem. Ile samochodów na świecie, tyle rodzajów wyścigów. Może gdzieś tam na Tahiti są wyścigi Lancerów bez prędkościomierzy... ja tam nie słyszałem o takich rewelacjach, w każdych choć trochę znanych wyścigach prędkościomierze są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też słyszałem, Ale pewnie nic z tego nie będzie, jak w 1995 roku, kiedy mówiono to samo. Zresztą zawsze fajniejsze są auta z tych kultowych roczników, nie? ;)

Małko93

Nie znasz tego Porsche? Takowe widać na ulicach dość często (jak na stopień ekskluzywności auta), wystarczy dobrze się rozejrzeć.

Nie mld dolarów tylko mln. I zdecydowanie mniej niż 4. To ważne, bo byś przeraził co niektórych ;) Czemu tylko na autobahny? Grunt to jakość prowadzenia, a nie maksymalna prędkość (przy takich osiągach trzeba być naprawdę dobrym kierowcą). Nie sztuka zasuwać 400 km/h. Sztuką jest w pełni panować nad swoim autem przy takiej prędkości. A na autobahnach są inne auta, więc nie ma mowy o bezpiecznej jeździe z max prędkością, nawet jeśli sam Schumacher zasiadłby za kierownicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować