Zaloguj się, aby obserwować  
Kukowsky

Jan Paweł II

321 postów w tym temacie

Dnia 01.04.2006 o 10:36, KrzysztofT napisał:

> > > Jak bym cie znał do bys w ryja oddemnie dostal za to co piszesz
> > > > > Hehe...
> > > Żałośni nieprawdaż?...hehehe

Niestety.


To właśnie tzw. pokolenie JPII jest. Pamiętam jakie oburzenie w mojej szkole wywołał t-szirt dla wolności pt."Nie płakałem po papieżu". A ja nie płakałem, nie gasiłem światła i cała szopka denerwuje mnie nieziemsko. Ale ja już nic nie piszę, bo jeszcze olki77 da mi w ryj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja po śmierci papy wręcz się cieszyłem. Bo przestał się męczyć. Nie wiem czy pamiętacie, ale na krótko (jakieś 2 tygodnie) przed śmiercią pojawił się w oknie. Po chwili zaczął się dusić, czy coś tam. To już nie było przykre, ale żałosne. Ale musiał przez to okno wyjrzeć, bo tego domagał się tłum. Nawet nie dali mu umrzeć w spokoju. A teraz relacjonują minuta po minucie jego śmierć. I na tym zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2006 o 11:46, Vaxinar napisał:

Chciałbym do jednego nawiązać.
Wg Naszej religi - Chrześcijańskiej można modlić się do świetych - np do Świętego Judy. Więc
nie widzę powodu aby nie można było się modlić do Jana Pawła II, kiedy zostanie świetym.


Już jest? Chyba nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2006 o 10:24, olki77 napisał:

Jak bym cie znał do bys w ryja oddemnie dostal za to co piszesz


Sugeruję raczej ignorację tego typu tekstów, ponieważ autorom wypowiedzi o takim tonie zależy właśnie o wywołanie reakcji mającej wykazać rzekomą ultrahipokryzję ludzi dla których JPII był bliski.
No i co tu udowadniać? Przecież to oczywiste, że tak jest. Niech sie odezwie pierwszy, który powie o sobie, że nie jest hipokrytą albo może nigdy nie zareagował gwałtownie, pod wpływem emocji. Ciekawe czy gdyby po śmierci ich ojca ktoś podszedł do nich ostentacyjnie z podkoszulkiem "nie płakałem po Twoim ojcu" to potraktowaliby go całkowicie neutralnie.

Niektórych po prostu kręcą prowokacje bądź lansowanie się na bycie kimś "ponad" tą całą rzekomo żałosną szopką, którą przeżywa cały ten chrześcijański plebs. Nie rozumiesz tego, nie czujesz - nie wyszydzaj. Przeżyłeś na własny,inny sposób i czujesz obrzydzenie wobec społecznego zrywu - pozostaw to lepiej dla siebie.

-> KrzysztofT

Bandyci nigdy się nie pogodzili i nigdy tego nie zrobią. Nie wrzucaj do jednego worka i nie oczerniaj wszystkich, jeśli nie masz pojęcia o realiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2006 o 12:01, Arclight napisał:

Nawet nie dali mu umrzeć w spokoju. A teraz relacjonują minuta po
minucie jego śmierć. I na tym zarabiają.


Tak, to jest bardzo przykre. Może zacytuję fragment piosenki Kultu która jak sądzę jest właśnie o papieżu.

"Na pałacu Pana Pancernogo rozwieszono sznury,
kolorowe, wielobarwne, w obecności popkultury"

Powyższe ładnie całą szopkę odddaje.


KrzysztofT - nie jest, tylko cała Polska czci go jakby już był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2006 o 12:18, KrzysztofT napisał:

Już jest? Chyba nie!

Ale w kościele co niedzielę i nie tylko na każdej mszy jest modlitwa o rychłą beatyfikację Jana Pawła II...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2006 o 11:51, Carve napisał:

To właśnie tzw. pokolenie JPII jest. Pamiętam jakie oburzenie w mojej szkole wywołał t-szirt
dla wolności pt."Nie płakałem po papieżu". A ja nie płakałem, nie gasiłem światła i cała szopka
denerwuje mnie nieziemsko.


Ja też nie płakałem.Nie zapalałem świeczki, nie chodziłem do kościoła na msze za papieża. Rzecz w tym że Ty chyba po prostu nie rozumiesz o co nam, fanatykom jak to ktoś już określił chodzi. Ludzie nie uwielbiają go dlatego że są cholernie relgijni(oczywiście tacy też się znajdą,ale są to raczej mniejszości) tylko ze względu na fakt że przyczynił się do zakończenia lub załagodzenie konfliktow wojennych.Ja nie modle się za często(nie jestem aż tak religijny jak np.moja babcia) ale szanuje Jana Pawła 2 bo mam świadomość że był chyba jedynym papieżem który zamiast siedzenia w Watykanie i prawienia kazań faktycznie coś zrobił dla tego świata.

Pisząć że Karol Wojtyła niczego istnotnego nie dokonał mógłbyś równie dobrze napisać że Mieszko I nie przyjął chrztu. Albo jakąś inną bzdurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2006 o 14:24, Darkstar181 napisał:

Pisząć że Karol Wojtyła niczego istnotnego nie dokonał mógłbyś równie dobrze napisać że Mieszko
I nie przyjął chrztu. Albo jakąś inną bzdurę.


Mieszko I przyjął chrzest z powodów czysto kunktatorsko-politycznych. Brandergurczycy nie mogli juz napadac na Lechitów pod błachym pretekstem nawracania, za to Mieszko mogł to swobodnie czynić względem Bałtów. Poza tym w owych czasach dodawało mu to estymy na dworach europejskich oraz narzucając jedna wiarę podległym mu plemionom słowiańskim chciał w nich w jakiś sposób rozbódzić poczycie przynależności do jednego oragnizmu państwowego. Powstanie pogańskie z 1025 r. pokozało coprawda, że na nie udało się to do końca ale i tak dzięki utworzeniu Archidecezji Gnieźnieńskiej udało sie przynajmniej ściągnąc kilku światłych ludzi epoki do dopiero co tworzącego się państa polskiego.
Czysta polityka, niv więcej, a juz na pewno żaden duch świety czy jakiś inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że On chciał porównać, że piszać iż JPII nie dokonał nic to tak jakbyś napisał, że Mieszko nie przyjął Chrztu, czyli bzdurę. Z jakichkolwiek powodów nie przyjął, ale przyjął, a pisząc, że tego nie zrobił piszesz nieprawdę.
Tu zwykłe porównanie a nie zesłanie Ducha Świętego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Trochę sie nieteges robi jak patrzę co tu niektórzy wypisują. Nie jestes za robieniem z papieża "bożka", jestem także przeciwny beatyfikacji i kanonizacji (nie konkretnie papieża ale jako takiej). Nie jestem nawet katolikiem. Ale głupotą jest pisanie że Jan Paweł II nic dla świata nie zrobił. Tym, którzy tak uważają poleca poczytać jakieś materiały na temat działalności papieża na rzecz pokoju, poszanowania praw człowieka, a także tolerancji i ekumenizmu na świecie i to nie tylko w Europie, ale także w Afryce, Ameryce środkowej i południowej i Azji. Jeśli to dla Was za trudne co tu piszę to radzę nie zabierać głosu w dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
Ech... odwracanie kota ogonem. Ja piszę o Papieżu, a Ty o tym dlaczego Mieszko przyjął chrzest...

Człowieku,litości! Chodziło mi o to że zaprzeczając dokonaniom Karola Wojtyły równie dobrze mogłbyś podważyć jakikolwiek inny ważny fakt! To że podałem przykład Mieszka to czysty przypadek. Przecież wiem że przyjął chrzest nie z pobudek religijnych,tylko właśnie z tego że trząsł tyłkiem kiedy myślał o zagrożeniu dla Słowian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2006 o 14:24, Darkstar181 napisał:

Pisząć że Karol Wojtyła niczego istnotnego nie dokonał mógłbyś równie dobrze napisać że Mieszko
I nie przyjął chrztu. Albo jakąś inną bzdurę.


Gdzie ja coś takiego napisałem? Nie twierdzę, ze JPII nic nie zrobił, bo tak nie jest. Irytuje mnie cała szopka związana z jego śmiercią i czczenie go. Czemu nie czcimy żołnierzy poległych w obronie granic kraju? Oni przecież także wiele dla nas zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i się porobiło... Nie wiem jak reszta gramowiczów, ale mnie dyskusja (?) W takim stadium rozwoju nie porywa.

T34 - Przeczytałeś mój post? Jakiś komentarz? Czy lepiej odnosić się do "dających po ryju" i udawać, że mnie tu nie ma, bo tak łatwiej? Może mam rozłożyć twoje wiadomości na części pierwsze i pokazać, jak porażającą niewiedzą się odznaczasz?

olki77 - Tak z ciekawości: kolegom też serwujesz lewy prosty za inne zdanie? Nic do ciebie nie mam (no, może z zawartością merytoryczną postów trochę szwankuje), ale twoje "argumenty" są na poziomie pseudokibica delikatnie perswadującego ławką wyrwaną z trybuny...

KrzysztofT - Muszę przyznać, że nadajemy trochę na innych falach. W całkowicie neutralnym sensie. Oczywiście ten medialny show, płyty, koszulki itd. to komercja w czystej postaci. Zdaje sobie sprawę, ze wiele osób przypomniało sobie o kościele na widok agonii papieża Polaka, inni wołają "wielki", nie wiedząc po co i dlaczego. Ale czy to powód do twierdzenia, że wszyscy tak robią? Mógłbyś też sprecyzować, jaki był według ciebie wpływ Jan Pawła na upadek komunizmu-stalinizmu w Polsce? Pytanie bez podtekstów "ciekawe czy się osmieli!" I jeszcze jedno - ne ukamienuje cię, bo chyba nie o to chodzi...

Kukowsky - Łapanie za słówka, sprawdzanie szczegółowych definicji w słownikach, kłócenie się o cudzysłów itd. - czy tak się rozmawia na poziomie? Ważniejszy jest sens wypowiedzi. Jeśli osoba, z którą wymieniasz poglądy np. sepleni, to chyba nie będziesz jej zwracać uwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2006 o 17:25, Matteos napisał:

Kukowsky - Łapanie za słówka, sprawdzanie szczegółowych definicji w słownikach, kłócenie się
o cudzysłów itd. - czy tak się rozmawia na poziomie? Ważniejszy jest sens wypowiedzi. Jeśli
osoba, z którą wymieniasz poglądy np. sepleni, to chyba nie będziesz jej zwracać uwagi?

Sorka, ale łapanie za słówka mam w genach... :) Zarówno na forum jak w rzeczywistości... przez co nie jednokrotnie ludzie mieli do mnie pretensje... W genach mam również to, że nigdy nie mogę pozwolić żeby ktoś wygrał dyskusję. Zresztą ja nie lubię jak ktoś w dyskusji wyskakuje z jakimiś słowami z kosmosu... :) Tylko, że Ty też jesteś zdolny, bo wypisałeś wszystkie nasze wady i o niczym innym nie wspomniałeś... Dobra kończe ten OffTop...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2006 o 17:25, Matteos napisał:


T34 - Przeczytałeś mój post? Jakiś komentarz? Czy lepiej odnosić się do "dających po ryju"
i udawać, że mnie tu nie ma, bo tak łatwiej? Może mam rozłożyć twoje wiadomości na części pierwsze
i pokazać, jak porażającą niewiedzą się odznaczasz?


Nie obrażałem nikogo personalnie. Pisałem o ogóle głupoty.

Ale skoro ty obrażasz innych personalnie i do tego bezpodstawnie to powiem ci tylko tyle, żebyś sobie rozłożył na części piersze resztki swojego niewielkiego mózgu błaźnie. Jeżeli krytyka ogólnej błazenady cię dotknęła to i kipisz jak ruski czajnik to proponiuje Melisse przed spaniem.

Nie mam zamiaru prowadzić pseudodyskusji z pajacami.

Klep sobie w klawiature co tam chcesz, tylko uważaj żeby ci żyłka nie pękła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2006 o 17:39, Kukowsky napisał:

Tylko, że Ty też jesteś zdolny, bo wypisałeś wszystkie nasze
wady i o niczym innym nie wspomniałeś...


Niestety, sztuka dyskusji starożytnych przepadła razem z nimi w mrokach przeszłości. Od czasu do czasu trzeba więc zrobić porządek :]

Jan Paweł II to z pewnością niezwykła postać. Ale po kolei.
-poglądy- Jeszcze przed objęciem "posady" głowy Kościoła Karol Wojtyła wiele czasu poświęcał na rozmyślania. Podczas pontyfikatu uformowała się już filozofia. Właściwie nie wiem, czy podobny prąd kiedyś istniał. Mi niektóre elementy przypominają Św. Tomasza z Akwinu, miejscami nawet św. Augustyna. Oczywiście czasy się zmieniły - teologia i filozofia etyczna papieża to jeden z głównych filarów dzisiejszego chrześcijaństwa w Europie. Zobaczymy, czy sytuacja się nie zmieni.

-ekumenizm i inne religie - Papież-pielgrzym z złamał niektóre bariery ciążące na chrześcijanach od schizmy. Szanował, nie potępiał. Proces jednoczenia to jeszcze nie jest, ale zrobił on więcej, niż jakikolwiek inny papież. JP II zrewolucjonizował stosunek Kościoła do innych religii. Nikt inny wcześniej nie modlił się w "niewłaściwych" miejscach (synagoga), nie uznawał w takim stopniu innych religii za wartościowe (np. kilka lat temu przyjął wizytę muzułmanów). Do tego dochodzi kwestia judaizmu i relacji miedzy bratnimi, ale rozdzielonymi religiami.

-komunizm- Papież własnoręcznie nie złamał stalinizmu. Lud potrzebuje wsparcia, duchowego i materialnego. JP II pieniędzy nie dał, ale zrobił o wiele więcej. Złamał STRACH. Gdyby nie on, robotnicy prawdopodobnie nie wyszliby na ulicę.

Miałem zamiar dokończyć, ale zobaczyłem, co w akcie uniesienia umysłowego napisał T34 i nie wiem, czy śmiać się, czy płakać... KrzysztofT, prezentujesz taki sam poziom? Wydaje mi się, że nie, ale kto wie... Może się wstrzymam, bo po co ja się tu wysilam. T34, panu już podziękujemy. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale tylko potwierdziłeś to, co o tobie napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2006 o 18:12, T34 napisał:

Jakie dzisiaj będą numery w LOTTO?
; To też pewnie wiesz .... hyhyhy.


Jasne, że wiem. Czyżbyś w to wątpił? Za 1.000.000 zł są twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować