KOTOR MMO niemal na pewno powstaje

[Terrorite 0]

Jesli Lucas pojdzie po rozum do glowy, popatrzy na to co sie dzialo ze zle zrobionymi MMO i wyciagnie z tego wnioski to byc moze KotOR MMO bedzie calkiem niezle, ale jak na razie nic na to nie wskazuje, moze to byc rownie dobrze kolejna Tabula Rasa. Natomiast nie zgodze sie z twierdzeniem ze przez MMO ucierpia komputerowe RPG. To dwie rozne rzeczy sa. MMO ma swoja grupe odbiorcow, RPG swoja, sa tacy ktorzy kijem nie dotkna MMO wiec nie nalezy sie obawiac ze cos sie stanie komputerowym RPG. Tym bardziej ze gry MMO z zalozenia nastawione sa na dlugi okres czasu. Jesli bedzie to dobre MMO powstana przeciez dodatki, darmowe i platne co znacznie przedluzy czas jej istnienia. Tu oczywiscie powstanie problem bo nie wszystkim sie podoba placenie comiesiecznego abonamentu no ale coz, gry MMO to nie instytucja charytatywna.
Ja natomiast obawiam sie tego w jaki sposob taka gra zostanie zrealizowana. Czy bedzie to sandbox czy themepark. Jesli sandbox no to gratulacje, ale niestety obawiam sie ze bedzie to kolejny themepark z ustalonymi z gory granicami i wielkimi czerwonymi znakami z napisem: Nie wolno skakac przez barierki, poniewaz targetem LA beda zapewnie mlodzi zjadacze hamburgerow zza oceanu a juz samo to nie wrozy dobrze.

[metronom 0]

Dnia 18.07.2008 o 15:55, Terrorite napisał:

Natomiast nie zgodze sie z twierdzeniem ze przez MMO ucierpia komputerowe RPG. To dwie rozne rzeczy sa.

Dwie różne rzeczy i owszem ale zauważ, że za za każdym prawie mmo stoją kolejne trzy litery - rpg i to z takimi grami, takimi systemami, takimi rozwiązaniami "Kowalscy" kojarzą cRPG - tłuczenie wszystkiego co się rusza, levelowanie, tony żelastwa i jakaś tam fabułka w tle. Kiedy więc czytają o grach z tego gatunku takich rozwiązań oczekują.
Deweloperzy w końcu dochodzą do wniosku: Po co nam wydawać $$ na tworzenie jednej gry z setkami możliwości, wyborami i zakrętami fabularnymi, zatrudniać pisarzy/scenarzystów dla nielicznego grona miłośników RPG skoro prosta sieczka ze statystykami się świetnie sprzeda milionom.

[Terrorite 0]

No niestety, ideą MMORPG jest ze RP tworzą gracze, tyle ze co z tego skoro same firmy wydajace MMO tego nie supportuja. Proporcje sa przewaznie 10 do 1. 10 serverow PvP/PvE 1. RP. A i z RP policies bywa roznie. Np. w LoTRo RP policy jest przestrzegana bardzo ostro, w AoC natomiast jest zasada: kazdy rozumie RP inaczej wiec nie mozemy zmuszac nikogo do niczego. I efekt jest taki ze lataja pozniej po serverach RP sieroty z nickami typu LegoTechnix albo MaciuśZabojcaBalrogow. Z tym ze coraz czesciej jednak odchodzi sie od nazwy MMORPG na rzecz samego MMO. Anyway fajnie by bylo pograc na takim RP serverze KotORa i sluchac tych wszystkich:
Ciemnej Strony Mocy strzeż się. Gniewu, lęku, agresji..., ciemną stroną one są. I tym podobnych rozmow :D

[Fitz 0]

No i źle. Wolałbym "normalnego" KotORa 3. A tak pewnie będzie kolejne MMO, w które nie pogram - nie chcę być przywiązany do jednej gry przez abonament, który zapewne się pojawi. Zresztą i tak twórcy nie zdołają w MMO zawrzeć fabuły na miarę poprzednich dwóch KotORów, więc niewielka strata.

[Zelgadis 0]

Oni zniszczą tą grę durną masówką. Tak jak zepsuli doskonałość ''jedynki'' słabiutką drugą częścią. Zamiast MMO wołabym trzeciego Kotora stworzonego przez BioWare i powrót do tego, co było w pierwszej części

[Backstabber 0]

I następni pchają się do boju z WoW''em... Oczywiście nie wygrają, co najwyżej utrzymają się jakoś na rynku. Ech, czyli już można wyć za KotOR''em 3... :/

[Terrorite 0]

Dnia 18.07.2008 o 17:41, Azreix napisał:

I następni pchają się do boju z WoW''em... Oczywiście nie wygrają, co najwyżej utrzymają
się jakoś na rynku. Ech, czyli już można wyć za KotOR''em 3... :/

A skad wiesz? LucasArts to ogromna kasa. Po drugie SW za oceanem to prawie kult. Wiesz ilu z nich bedzie chcialo polatac z latarka po swiecie SW? Dobra ekipa, dobry scenariusz, dobry environment, przemyslany system rozwoju i moze im sie udac. A LucasArts moze sobie to wszystko kupic. Poza tym jesli juz maja sie czegos bac to akurat nie WoW tylko tego nastepnego MMO tworzonego przez Blizza.

[kwisc 0]

" Po co nam wydawać $$ na tworzenie jednej gry z setkami możliwości, wyborami i zakrętami fabularnymi, zatrudniać pisarzy/scenarzystów dla nielicznego grona miłośników RPG skoro prosta sieczka ze statystykami się świetnie sprzeda milionom."

Po to, ze oprocz kilku sławnych wyjątków MMO nie sprzedaja sie milionom ;) To, ze WoW ma tylu graczy nie znaczy ze inne MMO tyle maja. Wiekszosc ledwo zipie kilka miechow po premierze.

[qooba 0]

Dnia 18.07.2008 o 17:29, Zelgadis napisał:

Oni zniszczą tą grę durną masówką. Tak jak zepsuli doskonałość ''jedynki'' słabiutką
drugą częścią. Zamiast MMO wołabym trzeciego Kotora stworzonego przez BioWare i powrót
do tego, co było w pierwszej części

W zasadzie to nie ''ONI'' popsuli jedynkę dwójką tylko Obsidian, i w zasadzie to nie popsuli tylko trochę... no... skrzywili :) A ja osobiście nadal mam nadzieję, że jeszcze się doczekamy prawdziwego miodenego KotOR''a w singlu od Biołare:)

[Fagno 0]

Dnia 18.07.2008 o 17:14, Terrorite napisał:

Anyway fajnie by bylo pograc na takim RP serverze KotORa i sluchac tych wszystkich: (...)

Niestety, na ten moment żadna gra poza Neverwinter Nights nie nadaje się do prowadzenia w jakiejkolwiek mierze sesji RPG. Ja tam nie rozumiem czemu nie rozwija się idei robienia gry z dobrym edytorem i klientem mg... ale do nwn też są haki, tilesety, erf''y i inne cuda które powodują że można grać jak w kotorze ;). Właśnie w tym momencie przygotowuję z kumplem moduł w świecie SW pod własną sesyjkę.

Zazwyczaj gramy w świecie NWN lub ogólnie FR, jakaś odmiana.

[Graffis 1]

@ Terrorite też ;)

Dnia 18.07.2008 o 14:55, pkapis napisał:

W EVE jakoś to działa. :-)

EVE to dość... szczególny wypadek ;) Po pierwsze jest to sanbox, a jak ty i Terrorite zauważyliście, nie ma co liczyć na to, że trio stojące za KotORem MMO zdecyduje się na coś takiego. Powstanie ''themepark'' mający na celu obalenie WoW, a przynajmniej podobnie jak w wypadku AoC i WHO taka wrzawa medialna wokół projektu powstanie. Mechanizm jest stały - wielka licencja, wielkie zapowiedzi, wielka klapa. WoW jest niezagrożony, bo ma wszystko co ''themepark'' może dziś mieć, a wydawcom i producentom chodzi raczej o wepchnięcie się na rynek, by złapać trochę ochłapów ze stołu przy którym ucztuje Blizzard.


@ qooba

Dnia 18.07.2008 o 14:55, pkapis napisał:

W zasadzie to nie ''ONI'' popsuli jedynkę dwójką tylko Obsidian, i w zasadzie to nie popsuli tylko trochę... no... > skrzywili :) A ja osobiście nadal mam nadzieję, że jeszcze się doczekamy prawdziwego miodenego KotOR''a w
singlu od Biołare:)

A niby jak Obsidian ''skrzywił'' KotORa? Innowacyjna fabułą, która wreszcie sięgnęła dalej niż ''uratuj świat, zabij księżniczkę, wykochaj smoka''? Wprowadzeniem bardziej narratorskiego i mroczniejszego od mocno cukierkowatej ''jedynki'' klimatu? Owszem, były problemy z zakończeniem, wyciętym contentem, optymalizacją etc. ale one nie wynikały z postawy Obsidianu, a z pazerności LA. Co do BioWare... właśnie zajmuję się Mass Effect i cieszę się, że przekazali robienie KotORa II Obsidianowi, bo widać sami stracili jakąkolwiek moc twórczą :(

EDIT: type-o

[Jakli 0]

Pograć z prawdziwymi graczami z całego świata w uniwersum star wars... Moim zdaniem to może wypalić! Lecz poczekajmy aż będą jakieś konkretniejsze dane ;).

[pablo_ID 0]

Szczerze mówiąc... Po przeczytaniu niusa ucieszyłem się widząc kompilację BioWare+LucasArts=nowe StarWars na PC. Szkoda, że nie KotOR III. Ciekawi mnie czy będzie abonament na to MMO... Pewnie tak, co mnie zniechęca, bo schemat: kupię abonament=>muszę przez te 60 dni siedzieć i grać jak najwięcej gdyż zapłaciłem za ten czas=>praca i studia=> zamienię się w warzywo; nie napawa mnie optymizmem... Dlatego uważam, że mogliby w tej kwestii pójść w ślady GuildWars...
Jak na razie poczekam sobie do września (to jeszcze dwa miechy!) na SW:The Force Unleashed na moją czarnulkę od Sonego :]

[PanPuchOwski 0]

Jakoś nie trawię gier o tematyce Gwiezdnych wojen...

[Fagno 0]

Dnia 18.07.2008 o 22:50, Graffis napisał:

A niby jak Obsidian ''skrzywił'' KotORa?

Tak, Obsidian zdecydowanie nie popisał się kotorem. Dopracowano tak naprawdę jedną postać w naszym teamie nie licząc głównego bohatera, mimo że wykorzystali obszary istniejące już w pierwszej części (np. Korribian czy jak to się tam pisze i Mroczny Jastrząb), to te lokacje świecą pustkami. Można doszukać się do tego drobnych niespójności fabularnych, a jeśli chodzi o stronę techniczną gry to tu jest wręcz tragiczne. Gra lubi psuć stany gry podczas zapisywania, wywalać do windows, tworzyć błędy graficzne na kartach spełniających wymagania gry, ciąć się gdy nie powinna.

Mimo to podobał mi się kotor 2 - jednak jedynkę wykonano w dużo lepszym stylu.

[Graffis 1]

Dnia 19.07.2008 o 19:19, Fagno napisał:

Dopracowano tak naprawdę jedną postać w naszym teamie nie licząc głównego bohatera, mimo że wykorzystali > obszary istniejące już w pierwszej części (np. Korribian czy jak to się tam pisze i Mroczny Jastrząb), to
te lokacje świecą pustkami.

Odsyłam do spisu tego wszystkiego co przez pazerność LA zostało z gry wycięte - kreacja postaci NPC oraz samego bohatera w drugiej części KotORa miała być o wiele głębsza, ale zostało to przez właściciela projektu zaprzepaszczone. Poza tym postacie takie jak Visas Marr, Bao-Dur, Brianna, Atton Rand trzymają poziom Bastili Shan, Cartha Onasi, HK i Jolee Bindo - reszta gwiazd pierwszej części też nie zachwyca. Pusty Korriban to... jakby to powiedzieć efekt wydarzeń przedstawionych w pierwszej części KotORa. To że wydarzenia przedstawione w drugiej części dzieją w bardziej opustoszałych i martwych lokacjach, ma bezpośredni związek z fabułą i bardziej filozoficznym podejściem do Mocy, niż historyjka pełna przygód opisywana przez KotOR I.

Dnia 19.07.2008 o 19:19, Fagno napisał:

Gra lubi psuć stany gry podczas zapisywania, wywalać do windows, tworzyć błędy graficzne na kartach
spełniających wymagania gry, ciąć się gdy nie powinna.

Pierwsza cześć też notorycznie sypie się na niektórych Radeonach, szczególnie kilka lokacji. Save''y też się psują. To że druga część nie eliminuje błędów ''jedynki'' wynika jednak po raz kolejny z tego, że LA poganiało premierę gorząc odebraniem projektu Obsidianowi. Grę musiano pospiesznie ''zamknąć'', bez części contentu i optymalizacji.

[Karlik00 0]

Piętno to oni odczuli po SWG jak wypuścili Combat Update wprowadzający do gry poziomy doświadczenia i Limit do 80 lvl . przednim to gra była cud miód i malina, po premierze, zbierała bardzo dobre oceny tak samo było z pierwszym dodatkiem Jump to the lightspeed. Lucas poprostu był pazerny na kase i myślał że jak zmieni system rozgrywki to mu skoczy liczba subskrybentów i się nacieli jak nikt inny bo zabrali grze to co wszyscy cenili,po dwóch? latach od premiery mieli milion grających użytkowników zaraz po "Combat Update", potem wypuścili jeszcze patcha "New Game Enhancements" i im spadla liczba aktywnych subskrybentów po pół roku podobno do 11 tysięcy(jak podaje Wiki). Więc nawet jeśli zrobią coś solidnego to i tak to po pewnym czasie spieprzą i ludzie pograją 2 lata a potem będą czekac 3 żeby jakis dev team wypuscil emulator. Problem w tym że tym razem LA pewno lepiej spisze umowę użytkowania i już takie cuda jak SWGEmu niebeda zgodne z prawem.

[Sashh 0]

"niemal na pewno" - to niemal czy na pewno?

[Terrorite 0]

Dnia 19.07.2008 o 21:24, Karlik00 napisał:

jakis dev team wypuscil emulator. Problem w tym że tym razem LA pewno lepiej spisze umowę
użytkowania i już takie cuda jak SWGEmu niebeda zgodne z prawem.

Emulatory, prywatne servery i inne takie cuda ogolnie rzecz biorac sa niezgodne z prawem. Mozna to wyczytac w EULA kazdego MMO. Inna sprawa natomiast jak to dana firma traktuje. Byl kiedys taki server DAoC napisany od podstaw przez ludzi, i oni wyslali najpierw do Mythic maila z pytaniem czy Mythic ma cos przeciwko temu. O dziwo dostali odpowiedz ze nie, ze Mythic traktuje to jako reklame swojej gry bo zdaje sobie doskonale sprawe z niedoskonalosci takich rozwiazan. Nie uwierzylbym w to gdybym sam nie widzial obu maili na forum teamu piszacego emulator. Ale byl to jeden jedyny raz kiedy cos takiego widzialem. Natomiast zwroc uwage ze firmy wydaja coraz to nowe MMO, wiec 2-3 lata to hohoho, kawal czasu, jesli tylko wyciagneli wnioski z bledow ktore popelnili w SWG to moze nie beda tak na sile chcieli zmieniac stylu i mechaniki gry po dwoch czy trzech latach.

[Karlik00 0]

Mnie wiadomo tylko tyle że
Z SWGEmu to jest tak że Dev team napisał cały daemon? serwera od początku na zasadach pre Cu. SOE który jest autorem netcode''u do SWG niemoże sie do tego przyczepic. A lucas był na tyle głupi( a może to po prostu jakis wymóg amerykanskiego rynku) że umowa sformułowana jest w taki sposób iż użytkownik ma pełne prawa do edycji zakupionego produktu czyli zawartosci lokalnej produktu czy cosik takiego. Pozatym gdzieś czytałem o tym że SOE z Lucasem w jakims komentarzu dla rozżalonej rzeszy użytków domagających się przywrócenia ustawien PRE-CU
uznał tą wersje programu za Abandonware ;)

Generalnie rzecz biorąc to gdyby ten Kotor był tym wszystkim co oferował SWG w swym "najwyższym" stadium z Housingiem, citingiem, Wirtualną ekonomią, surveyingiem, craftingiem, brakiem npeców tworzacych itemy, dobrym systemem walki, bounty huntingiem (gdzie gracz polował na innego gracza) i walkami w prestworzach przeniesionymi żywcem z X wing alliance to myśle że może dzięki marce udało by mu sie dobic do 4-5 milionów subskrybentów dzięki marce KotoR''a i niemijającą modą na gwiezdne wojny.