Zaloguj się, aby obserwować  
Mr_Kalej

"afropolskie upały" - czy dały się wam we znaki?

140 postów w tym temacie

Po prostu nie mogę uwierzyć. Wstaję rano, spacer z psem, a tutaj chłodno i do tego kropi :>. Już myślałem, że będzie +35 i wszystko będzie parować, duchota i te sprawy. Rewelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 09:07, kerkas napisał:

> Cieniasyyyyyy. Ja 13 godzin na słońcu z łopatą biegam, i wytrzymuję, a wy narzekacie,
> że wam w domu gorąc doskwiera ;p
O.k. spróbuj pospać w temperaturze +26 stopni w nocy.

Codziennie ;p okno na oścież(dzięki bogu, że od roku mam siatke rozwieszona na zewnętrznej części ramy okna) + to, że spię nago(dzwi na klucz i gitara), i bez niczego, chyba wszystko wyjaśnia. Bo za tym w zimie też tak spię, ogólnie coś ze mną nie tak byłem już parę razy u lekarza i temperatura nigdy nie wyskoczyła mi ponad 36, 35,9 to max ;p, w rodzinie ma tak tylko jeszcze mama więc to pewnie po niej, problemów jako takich z tym nie mam, no póki co zauważyłem, że od paru lat nie miałem gorączki^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 16:15, Ostrowiak napisał:

Nie masz odgromnika? To standardowe wyposażenie każdej chałupy w obecnych czasach, nawet
w regionach wiejskich.

Lepiej profilaktycznie wyłączyć komputer, nawet piorunochron nie wystarczy a może szlag trafić cały komputer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 16:15, Ostrowiak napisał:

Nie masz odgromnika? To standardowe wyposażenie każdej chałupy w obecnych czasach, nawet
w regionach wiejskich.



Kolega ma racje więc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 16:22, ribik napisał:

> Nie masz odgromnika? To standardowe wyposażenie każdej chałupy w obecnych czasach,
nawet
> w regionach wiejskich.
>
Lepiej profilaktycznie wyłączyć komputer, nawet piorunochron nie wystarczy a może szlag
trafić cały komputer

Najlepiej to uciec do schronu ; o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 16:35, Yoruaaw napisał:

Najlepiej to uciec do schronu ; o.

Tam na pewno będzie chłodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2010 o 16:56, Piotrbov napisał:

> E tam, upały. Dla mnie gorszym problemem jest niedostanie się na studia, przy tym
wszystko
> inne to problemy drugiej kategorii:P.

Trzeba było się uczyć.


Ach, thank you captain Obvious;). Wezmę to do serca.

A co do tematu to u mnie spadł właśnie deszcze i jest nadzwyczaj przyjemnie;). Ale dobrze, bo mam pokój ,,dostosowany" na każdą temperaturę: w zimie zimno jak cholera, a w lecie pocę się jak prosiaczek:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 15:42, nightfaler napisał:

dzięki bogu, że od roku mam siatke

Uduszę się, jak jej sobie w końcu nie załatwię.

Dostałem od znajomego informację, że w Szwajcarii jest chłodniej niż w Polsce. Proponuję zorientować się w lokalizacji tego regionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 17:44, Kardithron napisał:

> dzięki bogu, że od roku mam siatke
Uduszę się, jak jej sobie w końcu nie załatwię.

No, a ja pamiętam, jak się z mamą sprzeczałem, że to takie dziadostwo, że gówno warte, a i wieśniacko wygląda. Teraz za to dziękuję ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, to teraz sobie wyobraź, że po godzinie 20:30-21:00 nie otwieram do rana szczelnego, plastikowego okna. :P Idzie się przyzwyczaić do duchoty przebywając dłuższy czas w pomieszczeniu, ale jak do tej szklarni się przejdzie z przewietrzonego pokoju... Czuć różnicę. Pot leci równo.
Cóż... Wolę to, od poświęcenia połowy nocy na poszukiwanie jednego komara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 18:53, maniekk napisał:

Panowie też tak macie w ocieplanych budynkach, że latem jest cieplej w środku niż na
zewnątrz, a zimą chłodno jak cholera?


Znaczy się tak:

- mieszkasz w bloku i jeszcze nie obłożyli bloku styropianem

- mieszkasz w domku jednorodzinnym i masz cienkie mury lub budynek jest źle wyizolowany , cóż znów styropian na zewnątrz.

- budynek to domek kanadyjski lub nidagpis czy jak to się tam teraz nazywa

- inne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 18.07.2010 o 15:42, nightfaler napisał:

> O.k. spróbuj pospać w temperaturze +26 stopni w nocy.
Codziennie ;p okno na oścież(dzięki bogu, że od roku mam siatke rozwieszona na zewnętrznej
części ramy okna) + to, że spię nago(dzwi na klucz i gitara), i bez niczego, chyba wszystko
wyjaśnia. Bo za tym w zimie też tak spię, ogólnie coś ze mną nie tak byłem już parę razy


Cóż zazdroszczę ja przy takiej temperaturze nie jestem w stanie zasnąć (dlatego śpię w piwnicy +18 ) , za to zrobiłem kiedyś eksperyment w zimie przy -20 stopniach ubrałem się normalnie tylko zamiast swetra włożyłem koszulkę z krótkim rękawem i na to kurtkę broń Boże nie ocieplaną zwykłą kurtkę i przeszedłem się jakieś 500 metrów PRZESZEDŁEM nie biegłem , gdy wróciłem do domu koszulka była mokrusieńka od potu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 19:08, kerkas napisał:

> Panowie też tak macie w ocieplanych budynkach, że latem jest cieplej w środku niż
na
> zewnątrz, a zimą chłodno jak cholera?

Znaczy się tak:

- mieszkasz w bloku i jeszcze nie obłożyli bloku styropianem

- mieszkasz w domku jednorodzinnym i masz cienkie mury lub budynek jest źle wyizolowany
, cóż znów styropian na zewnątrz.

- budynek to domek kanadyjski lub nidagpis czy jak to się tam teraz nazywa

- inne ?


Budynek to blok i z tego co pamiętam był robiony z cegły/pustaków i płyty. Kilka lat temu obłożyli to styropianem i od tego czasu są takie wahania temperatury między latem a zimą. Mieszkam na ostatnim piętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 09:07, kerkas napisał:

> Cieniasyyyyyy. Ja 13 godzin na słońcu z łopatą biegam, i wytrzymuję, a wy narzekacie,

> że wam w domu gorąc doskwiera ;p

O.k. spróbuj pospać w temperaturze +26 stopni w nocy.

ja miałem ostatnio 33-35 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 18.07.2010 o 19:21, maniekk napisał:


Budynek to blok i z tego co pamiętam był robiony z cegły/pustaków i płyty. Kilka lat
temu obłożyli to styropianem i od tego czasu są takie wahania temperatury między latem
a zimą. Mieszkam na ostatnim piętrze.


Mieszkasz na ostatnim piętrze i to jest ten powód (mam kolegę który również mieszka w bloku na ostatnim piętrze) , jedyny sposób aby w mieszkaniu było chłodniej to zainwestowanie w klimatyzację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2010 o 19:52, kerkas napisał:

Mieszkasz na ostatnim piętrze i to jest ten powód (mam kolegę który również mieszka w
bloku na ostatnim piętrze) , jedyny sposób aby w mieszkaniu było chłodniej to zainwestowanie
w klimatyzację.


Dziwne, że to dopiero po tym ocieplaniu budynku się pojawiło :P a klima to najmniej 2tyś i musiałbym dziurę w ścianie robić żeby rurę podlączyć, bo do wentylacji nie da rady.
Na ten miesiąc gorączki nie ma sensu dawać tyle hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować