Zaloguj się, aby obserwować  
Paoro

Star Wars: The Old Republic - temat ogólny [M]

3987 postów w tym temacie

Dnia 08.01.2012 o 21:16, gothicsheep napisał:

Pozdrawiam mozgi, ktore
zdecydowaly, ze wrzuca wszystkie levele do jednego worka i graj sobie potem takim 20
poziomowym altem przeciwko ludziom z odblokowanymi wszystkimi skillami.


"Level 50 players now participate in their own Warzone bracket and will not be matched with lower-level players."

1.1 patch notes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.01.2012 o 22:58, Shinigami napisał:

"Level 50 players now participate in their own Warzone bracket and will not be matched
with lower-level players."

1.1 patch notes.



O to jest dopiero geniusz xD
Ok zgadzam się, powinni taki ystem zrobić... ale za dobre 2 miesiące najmniej...
Na moim serwerze jest garstka ludzi z lv 50, kolejki do tego pvp będa trwały albo godzinami albo będzie debilizm typu 8 lv 5 na 4 lv50 bo w republice to prawie nie ma en-gameowców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2012 o 22:50, Ring5 napisał:

> Instancjonowanie otwartego swiata, to najbardziej chory wymysl z jakim sie spotkalem.

Nie chodzi mi o istancje typu dungeony, raidy, tylko o dzielenie otwartych przestrzeni na cos w rodzaju dystryktow w GW.

Dnia 08.01.2012 o 22:50, Ring5 napisał:

Który akurat wykorzystywany jest w praktycznie każdym MMO, jakie istnieje na rynku.

> Przez to dochodzilo do takich ekstremalnych sytuacji, gdzie Tatooine majac lacznie
22
> graczy wciaz bylo podzielone na Tatooine 1 i 2.

Nie bardzo rozumiem, w jaki sposób jest to problemem... Mniej osób w instancji - lepiej
działająca gra. Niestety, akurat w przypadku TORa to bardzo ważny argument, biorąc pod
uwagę to, jak ta gra działa... :/

No otoz problemem jest to, ze wcale nie czujesz jakbys gral w MMO. Dla przykladu w takim rifcie miales multum ludzi, wszedzie. A to dlatego, ze mapy byly mniejsze, ale za to bardzo przemyslane i odpowiednio ''skondensowane''. Nie wspomne juz o zone eventach przy okazji ktorych na ekranie mogles miec nawet 200 osob. W SW:TOR jak spotkam jedna, dwie osoby podczas questowania to jest swieto. I to na full/heavy serverze. A problem z dzialaniem, to juz wina tworcow. Skoro zdecydowali sie na tak uposiedzony silnik, to niech teraz sobie radza, a nie uciekaja sie do zagrywek pokroju duplikacji map! Tutaj pewnie dodasz, ze u ciebie jest ok i z populacja jest w porzadku. To w takim razie albo miales szczescie przy wyborze servera, albo twoje oczekiwania w tym temacie roznia sie od moich.

Dnia 08.01.2012 o 22:50, Ring5 napisał:

> PvP tak fatalnego jeszcze nigdzie indziej nie doswiadczylem.

Temat wałkowany był już dziesiątki razy - PvP wrzucono głównie po to, żeby w ogóle coś
było. Rozwijać (czy raczej tak naprawdę pojawiać) będzie się dopiero w kolejnych rozszerzeniach.
Stając w obronie tego tytułu mogę tylko powiedzieć, że nie różni się to aż tak bardzo
od WoWa, gdzie w PvP nowi gracze nie mają praktycznie żadnych szans, bo 95% populacji
biega z Heirlooms w każdym slocie, w jakim tylko można. Natomiast trzeba przyznać, że
PvP wymaga naprawdę od groma pracy w tej grze, i to nie tylko od strony gameplay''u jako
takiego, ale (przede wszystkim) od strony technicznej, bo obecnie jest to loteria - jedni
mogą grać bez problemów, inni mają pokaz slajdów.

Szczerze, to nawet na wiele nie liczylem, ale nie myslalem rowniez, ze tak srodze sie zawiode. Wiem, ze PvP w zadnej innej grze nie umywa sie do tego zaprezentowanego w Guild Wars, ale mimo wszystko (tu poraz kolejny wspomne o tej grze, bo uwazam, ze jest to dobry wyznacznik MMO jak na dzisiaj) w rifcie wygladalo to wciaz lepiej i wymaxowalem nawet prestige rank.

Dnia 08.01.2012 o 22:50, Ring5 napisał:

> Voice over - jeden wielki time sink.

W preferencjach masz opcję wyłączenia wszystkich filmików. Dla mnie akurat jest to zaleta,
zdecydowanie wolę zleca, który ze mną trochę pogada, niż takiego, który wyświetli mi
trzy zdania w ramce, co wygląda jak czytanie ogłoszeń w gazecie...

Nie jest to zle rozwiazanie, ale tutaj BioWare po prostu przesadzilo. Niekiedy pelna sekwencja dialogow siegala 7 minut, a wszystko po to, by zalatwic jakiegos bossa czy zdobyc jakis przedmiot. I wlasnie VO stwarza taka iluzje, ze niby robimy cos waznego, ze zmienimy w ten sposob bieg zdarzen, a tak naprawde 99% questow sprowadza sie do oklepanego ''kill ten rats''.

Dnia 08.01.2012 o 22:50, Ring5 napisał:

> moje wybory i tak nie maja najmniejszego znaczenia.
I tu akurat się mylisz. W niektórych questach od wyborów zależy dość sporo - loot, kolejne
walki (czy będziemy je prowadzić, czy nie) itp.
Dodajmy do tego fakt, że od tego, po której stronie się opowiadamy, również sporo zależy
- części przedmiotów nie będziemy mogli używać, jeśli opowiemy się po Ciemnej Stronie
i odwrotnie. Ma to również wpływ na to, jak postrzegają nas nasi towarzysze, co z kolei
również ma bardzo praktyczne zastosowanie - im wyższą estymą nas darzą, tym mniej czasu
wymagają ich Crew Skills.

Ja to wszystko wiem, tyle ze nadal uwazam, ze owe wybory nie maja znaczenia. Nie istotne czy opowiesz sie za jasna czy ciemna strona mocy, podazasz i tak ta sama, wydeptana przez tworcow, sciezka. Jezeli w twojej lasce lezy zabicie lub uratowanie waznego npca, konczy sie to tak, ze niezaleznie od twojego wyboru, gra potoczy sie w ten sam linearny sposob. Potem ewentualnie dostajesz mejla z podziekowaniem za ocalenie i to tyle. Takze dla mnie mozliwosc wyboru i wplywu na moja historie to czysta fikcja.

Dnia 08.01.2012 o 22:50, Ring5 napisał:

> Swiat jest zajebiscie bezbawny, pusty i nawet przez sekunde nie poczulem zadnego
klimatu.

Tu, niestety, również się nie zgodzę. Jeśli chcesz pustego świata, proponuję stworzyć
nową postać w WoW... Innych graczy spotkasz na poziomach 1-10, a potem dopiero przy lvl
cap (no i, naturalnie, w stolicach). W TORze przynajmniej widzimy innych graczy, na bieżąco,
spontanicznie powstają drużyny, gracze pomagają (lub przeszkadzają :p ) sobie wzajemnie...
Wiele rzeczy można o tym świecie powiedzieć, ale na pewno nie to, że jest pusty. No,
może poza Dune Sea na Tatooine. Ale to akurat ma tak wyglądać :)

O ile nie grasz na Tomb of Freedon Nadd po stronie imperium, to tak naprawde nie poczujesz tego, ze grasz w pelnoprawne MMO.

Dnia 08.01.2012 o 22:50, Ring5 napisał:

> Mnostwo bugow

Tu, niestety, trzeba się zgodzić... Gra zabugowana jest i tyle.

> end-game, ktory praktycznie nie istnieje

Bo z end-game''em jest podobnie jak z PvP - planowany jest dopiero w kolejnych rozszerzeniach.
BW uznało, że na początek lepiej będzie, jak gracze zapoznają się z fabułą każdej z klas,
a reszta przyjdzie z czasem. Co akurat jest zmorą wielu MMO, które na początku są niesamowicie
ubogie.

> rownie dobrze moglaby zdechnac tak samo jak APB.

Może głupie pytanie, ale tylko dlatego, że Tobie gra nie przypadła do gustu, życzysz
innym graczom, by nie mieli okazji się dobrze bawić? Ciekawe podejście, nie ma co...

Raczej chcialbym zobaczyc miny ludzi z EA jak ich najwieksza inwestycja plajtuje. Bo to w glowie sie nie miesci, ze 300milionowa produkcja jest tak slaba.

Dnia 08.01.2012 o 22:50, Ring5 napisał:

> Krotko mowiac, ta gra to kupa.

No patrz pan... A ja już trzy tygodnie przy tej "kupie" siedzę i nie mogę się oderwać...
Może gra wcale nie jest taka zła, tylko po prostu nie jest dla Ciebie?

No dobra, widze ze podoba ci sie levelowanie (ja wysiadlem w okolicach 30 poziomu) Co bedzie jak juz wylevelujesz 3-4 alty? Bo mam informacje z pierwszej reki, ze jak juz wbijesz ta 50, to pozostaja jedynie daily questy i ew. flashpointy na hard mode. A end-game jak wspomnialem lezy i kwiczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2012 o 23:24, Pietro87 napisał:

Ok zgadzam się, powinni taki ystem zrobić... ale za dobre 2 miesiące najmniej...


U mnie pięćdziesiątek jest znacznie więcej, tak dużo, że czasem dochodzi do absurdalnych sytuacji. Patch jest na PTR z tego co wiem bez konkretnej daty, więc nic się nie bój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

Nie chodzi mi o istancje typu dungeony, raidy, tylko o dzielenie otwartych przestrzeni
na cos w rodzaju dystryktow w GW.


Wiem, o czym mówisz, i to samo funkcjonuje w LotRO czy WoW. Powiem więcej - w TORze spotkałeś się z instancjami przy 22 osobach. Ja z koleżanką byliśmy jedynymi graczami w jakiejś "prowincji" w WoW. Jedynymi! I byliśmy w dwóch różnych instancjach. To jest dopiero przegięcie.

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

No otoz problemem jest to, ze wcale nie czujesz jakbys gral w MMO.


Nie wiem, na jakim serwerze grasz. Ja pomykam na Starstorm One i graczy jest na łopaty. Momentami nawet ciężko jest niektóre questy wypełnić, bo wręcz tworzy się kolejka do nich (a w kolejce tworzą się grupki, żeby było szybciej). Naprawdę rzadko spotyka się obszar, gdzie nie ma graczy. Ostatnio zdziwiłem się, spotykając dwóch graczy na środku Dune Sea. Jakie są szanse, że na tym ogromnym pustkowiu trafi się na kogoś?

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

Tutaj pewnie dodasz, ze u ciebie jest ok i z populacja jest w porzadku. To w takim razie albo miales szczescie
przy wyborze servera, albo twoje oczekiwania w tym temacie roznia sie od moich.


Jak widać, dodałem. Pierwszym serwerem, jaki wybrałem, był Basilisk Droid przy Early Access, gdy jeszcze nie był otwarty dla wszystkich pre-orderowców. Wtedy było sporo osób, ale nie było pełno. Gdy otworzyli serwery dla wszystkich z pre-orderem i na Basilisku napotkałem kolejkę, machnąłem ręką na tamtą postać (Smuggler) i stworzyłem nową (Bounty Huntera) na Starstormie. Z tego, co widzę, to właśnie te dwa serwery mają największą populację (dziś wieczorem oba miały Full, podczas gdy większość miała Standard lub Heavy).

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

Szczerze, to nawet na wiele nie liczylem, ale nie myslalem rowniez, ze tak srodze sie
zawiode.


Widzisz, problem, o którym wiele osób (w tym, jak widzę, również Ty) zapomina, polega na tym, że BioWare od dawna podkreślało, że bardziej interesuje ich KotOR multiplayer, niż "tradycyjne" MMO. Dlatego właśnie na starcie skupili się bardziej na wątku fabularnym (czyli, siłą rzeczy, bardziej na trybie dla jednego gracza, korzystającego czasem z pomocy innych), niż na najpopularniejszych elementach MMO, takich jak właśnie PvP czy solidny end-game (który, nie oszukujmy się, zwykle nie jest niczym szczególnym i sprowadza się do kilku rajdów). Brakujące lub niedopracowane elementy, jak już pisałem, będą stopniowo wprowadzane/rozwijane wraz z pojawiającymi się rozszerzeniami.

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

Ja to wszystko wiem, tyle ze nadal uwazam, ze owe wybory nie maja znaczenia.


Czyli... jeśli dobrze rozumiem, skoro fakty nie pasują do teorii, to tym gorzej dla nich? Pokazuję Ci, ile zależy od podejmowanych w grze wyborów, a Ty stwierdzasz, że wiesz, ile od nich zależy, ale mimo to nie mają znaczenia? Czego ja tu nie rozumiem?

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

Nie istotne czy opowiesz sie za jasna czy ciemna strona mocy, podazasz i tak ta sama, wydeptana przez tworcow, sciezka.


Tiaa... To wyjaśnij mi, jeśli możesz, jak wyobrażasz sobie w takim razie tę grę, gdyby wybory gracza miały realny wpływ na świat gry. Powiedzmy, że w pewnym queście gracz ma do wyboru: zabić postać X lub ją oszczędzić. Załóżmy, że tę postać oszczędza. Na kolejnej planecie postać ta jest zlecem kolejnego questa. Ale czy w takim razie widzi ją tylko ten gracz, który wybrał opcję darowania życia, a ten, który ową postać uśmiercił, nie będzie jej widział? To jest właśnie przykład realnego wpływu na świat, tyle tylko, że coś takiego nigdy się w MMO nie sprawdzi, bo wybór jednego gracza musiałby wpływać na wszystkich pozostałych. Ba, powiem więcej - oznaczałoby to, że jedna postać powinna móc wykonać dany quest tylko jeden, jedyny raz! Żadnych powtarzalnych rajdów, instancji, Flashpointów - bo nasze działania mają mieć realny wpływ na otaczający nas świat.

Coś takiego może się sprawdzić w grach dla jednej osoby (typu Fallout, gdzie nasze działania rzeczywiście wpływają na świat), natomiast na pewno nie mają prawa bytu w grze MMO, szczególnie tak silnie opartej na wątku fabularnym.

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

tak naprawde 99% questow sprowadza sie do oklepanego ''kill ten rats''.


A pokaż mi RPG/MMO w którym jest inaczej...

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

O ile nie grasz na Tomb of Freedon Nadd po stronie imperium, to tak naprawde nie poczujesz
tego, ze grasz w pelnoprawne MMO.


Patrz wyżej.

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

Raczej chcialbym zobaczyc miny ludzi z EA jak ich najwieksza inwestycja plajtuje. Bo
to w glowie sie nie miesci, ze 300milionowa produkcja jest tak slaba.


Przy kwotach, jakimi EA dysponuje, 300 milionów będzie co najwyżej średnich rozmiarów problemem, na pewno nie tragedią. To raz. Dwa, spora część z tych 300 milionów zwróciła się (lub wkrótce się zwróci) z pre-orderów i kopii zakupionych tuż po premierze. Dodać do tego wypada również fakt, że wiele osób wykupiło od razu pre-paidy. Myślę, że co najmniej połowa z zainwestowanych pieniążków już do nich wróciła.

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

No dobra, widze ze podoba ci sie levelowanie (ja wysiadlem w okolicach 30 poziomu)


Ale przecież właśnie na tym polega 99% gier MMO - na levelowaniu, rozwijaniu postaci i zbieraniu lootu! Co w tym dziwnego?

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

Co bedzie jak juz wylevelujesz 3-4 alty?


Zacznijmy od tego, że od levelowania ważniejsza dla mnie jest fabuła. W tej chwili jestem w połowie 3 rozdziału BHa, po drodze zacząłem (dla małej odmiany) Sith Inquisitora (i jestem w I rozdziale). Gdy skończę obie fabuły, mam zamiar zacząć Imperial Agenta. Ale nie to jest istotne.

Ważniejsze jest to, że gram już ponad 3 tygodnie (z EA prawie miesiąc) i, jak na razie, nie skończyłem nawet jednego wątku fabularnego. Naprawdę rzadko zdarzają się gry, które mają fabułę wystarczającą na tyle czasu. Jeśli ktoś bawił się w speed-leveling (bo grając "normalnie" i podążając za wątkiem fabularnym, nie ma możliwości w tak krótkim czasie nabić 50 lvl), to jest to już jego prywatna sprawa.

Przypomina mi to trochę sytuację, w której ktoś w Fallout 2 zrobiłby speed-run po pancerz, potem biegusiem do końca gry, a potem rozczarowany twierdził, że F2 to szajs, bo wystarczy na raptem pół godziny.

Dnia 08.01.2012 o 23:30, gothicsheep napisał:

Bo mam informacje z pierwszej reki, ze jak juz
wbijesz ta 50, to pozostaja jedynie daily questy i ew. flashpointy na hard mode. A end-game
jak wspomnialem lezy i kwiczy.


Czego w żadnym momencie nie negowałem. Wprawdzie w innych grach end-game również sprowadza się do robienia w kółko tego samego (raidy, instancje itp) celem zdobycia lepszego lootu, ale tu, rzeczywiście, tego jest mało. Co zresztą przyznają sami twórcy i planują to zmienić. Jeśli umknęła Ci ta informacja, to proszę:
Artykuł => http://kotaku.com/5873989/the-old-republics-first-major-update-adds-new-bosses-and-a-raid
Patch notes => http://www.swtor.com/community/showthread.php?p=1276185

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2012 o 00:17, Ring5 napisał:

> Nie chodzi mi o istancje typu dungeony, raidy, tylko o dzielenie otwartych przestrzeni

> na cos w rodzaju dystryktow w GW.

Wiem, o czym mówisz, i to samo funkcjonuje w LotRO czy WoW. Powiem więcej - w TORze spotkałeś
się z instancjami przy 22 osobach. Ja z koleżanką byliśmy jedynymi graczami w jakiejś
"prowincji" w WoW. Jedynymi! I byliśmy w dwóch różnych instancjach. To jest dopiero przegięcie.


Tak tylko sie wtrace drogi Ring5. Otwarty swiat w WoW nie jest instancjonowany. Poza jednym wyjatkiem. Jesli miales taka sytuacje jak opisujesz to znaczy, ze znajdowales sie w regionie, ktory ze wzgledu na ilosc wykonanych questow moze sie rozniz miedzy soba. Dlatego nie mogliscie sie zobaczyc. Ale powtarzam... swiat w WoW nigdy nie byl instancjonowany. A ten wyjatek to jakies 2% wszystkich obszarow w dodatku uzasadniony fabularnie a nie technicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Patch wchodzi jutro [konkretnie to dzisiaj bo już po 3ciej a ja dopiero dojechałem do domu i spać nie moge =.=] albo we wtorek.
Zawsze jak jest nowy patch note to wychodzi jako weekly update =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2012 o 09:51, Undertaker napisał:

Się zgadza. Więc Ty pewnie też z Winograd.


Mieszkałam na Przyjaźni póki nie zMĄŻniałam :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Załamuje się widząc oceny 9 i 9.5/10 w mediach dla gry MMO dwa tygodnie po premierze. W recenzjach nawet się nie wspomina o błędach, end-game content czy Open PvP. czy tylko ja odnoszę wrażenie, że EA wyłożyło masę kasy na "marketing"? Czy po prostu w tylu serwisach pracuje aż tak wielu "profesjonalistów"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie tylko ty. Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. MI się gra podoba, ale trzeba być ślepym, żeby nie wytknąć jej rzeczy, o których pisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodam swoje odczucia. Od premiery grałem w wowa. A konkretnie moj romans z nim to rozstania i powroty. Czeste. Pamietam rowniez trudne poczatki wowa podobnie jak conana czy warharmera...lotro i gw juz zastalem na gotowym.wiedz bledy czy niedoskonalosci sa normalnym objawem.Inna rzecza jest jak podchodzi sie do ich rozwiazywania. Ja osobiscie nie spotkalem zadnych bledow poza umiejetnoscia slicing w okienku zalogi...niby nic dziwnego gdyby nie fakt ze ta postac nie uczyla sie tego i oprocz slicing mam cybertech undeworld i scavening...ale to pojawia sie sporadycznie po relogu z innej postaci ze slicing.
crafting niezwykle ciekawy(pomysl zeby to kompani biegali za sprawunkami bomba! zwlascza ze sami rowniez mozemy zbierac matsy). Watek fabularny (narazie nie jestem gdzies daleko bo ledwie po statku wlasnym) jest fajnym kolem napedowym dla rozgrywki. ogolnie oprocz bledow technicznych gra bardzo ciekawa i napewno w historii zapisze sie obok wowa ale....nie przebije go niestety. Mowie tak bo jestem do uniwersum sw zupelnie obojetny wiec patrze na gre pod katem scisle "growym".
Denerwuje mnie jednak ze takim casualowcom jak ja ciezko jest wykonac samodzielnie questy grupowe (a szczerze mowiac jest to prawie niemozliwe <i to nie tylko moje zdanie bo leci na generalu u mnie co chwile> o tyle w wowie da sie....>nie ma problemu teraz gdy wszyscy prawie zaczynaja grac i duzo graczy sie kreci ale co bedzie za rok?kiedy beda pustki np na kasss (czy jak to sie tam zwalo)?
ponadto (mimo ze wiele osob narzeka) dla mnie pomysl z wowa z auto dobieraniem towarzyszy do robienia instancji jest genialny. Bo niestety nie mam czasu czekac zbierac i albo sie uda zebrac albo nie....chcialbym zeby tu taka opcja rowniez sie pojawila....No i system outfit z lotra ktory dla mnie osobiscie powinien byc w kazdym mmo zeby uniknac takich samych np paladynow na x poziomie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2012 o 09:56, RadeXMaster napisał:

o tyle w wowie da sie....


Niestety, nie zauważyłem... W WoWa ostatni raz grałem w okolicach października/listopada IIRC, kompletnie nowa postać (Rogue) i gdyby nie koleżanka z Hunterem na lvl capie, nie zrobiłbym ani jednego questu grupowego. Jak pisałem już wcześniej, WoW obecnie wygląda tak, że 95% populacji to osoby z osiągniętym lvl capem, które siedzą w stolicach i wychodzą z nich tylko na rajdy/instancje, 4% to postaci na poziomach 1-10, które spotykamy nagminnie w lokacjach startowych (i przytłaczająca większość których biega już z Heirlooms), natomiast pozostały 1% może uda nam się spotkać gdzieś po drodze w trakcie gry.

Być może na innych serwerach jest inaczej, jak grałem na Agamagganie (tak to się chyba nazywa?) i mniej więcej tak się sytuacja przedstawiała.

Dnia 09.01.2012 o 09:56, RadeXMaster napisał:

ponadto (mimo ze wiele osob narzeka) dla mnie pomysl z wowa z auto dobieraniem towarzyszy
do robienia instancji jest genialny.


Ok, ale nie mylmy instancji (których funkcję pełnią w TORze Flashpointy) z Heroic Questami na planetach. Co do automatycznego dobierania osób, to z tym bywa różnie. W TORze często jest tak, że pomimo faktu, iż jakiś Flashpoint jest dostępny np. od 17 poziomu, inni gracze nie chcą tworzyć grupy z postacią na 17-18 poziomie, uważając, że jest za słaba (sam się z czymś takim kilka razy spotkałem, gdy próbowałem dostać się do grupy na Hammer Station Inkwizytorem z lvlem 18).

System automatycznego doboru grupy pewnie by ułatwił życie (skończyłby się LFGowy spam w Generalu), ale musiałby być to system dobrze opracowany, pozwalający na ustawienie parametrów grupy (czyli przedział poziomów, ilu tanków/DPSów/healerów itp). Bez takich opcji, sama funkcja "automatycznie dołącz do grupy" raczej się nie sprawdzi.

Dnia 09.01.2012 o 09:56, RadeXMaster napisał:

No i system outfit z lotra ktory dla mnie osobiscie powinien byc w kazdym mmo zeby uniknac
takich samych np paladynow na x poziomie....


Amen. Tu nic więcej dodawać nie trzeba, sam jakiś czas temu pisałem o tym, że slotów kosmetycznych bardzo mi w tej grze brakuje i gdyby się pojawiły, gra tylko by na tym zyskała. Może kiedyś? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2012 o 09:56, RadeXMaster napisał:

Denerwuje mnie jednak ze takim casualowcom jak ja ciezko jest wykonac samodzielnie questy
grupowe (a szczerze mowiac jest to prawie niemozliwe <i to nie tylko moje zdanie bo
leci na generalu u mnie co chwile> o tyle w wowie da sie....>nie ma problemu teraz
gdy wszyscy prawie zaczynaja grac i duzo graczy sie kreci ale co bedzie za rok?kiedy
beda pustki np na kasss (czy jak to sie tam zwalo)?


Mam podobnie, tzn 2 man da sie zrobic samemu (czasem tylko trzeba poczekac 2-3 lvle zeby zadanie bylo juz zielone), ale 4 man nie da rady. Zauwazylam tez ze niektorym klasom jest troszke latwiej, a np dostanie tanka jako kompana juz z poczatku gry tez ulatwia sprawe. Moze z czasem to sie zmieni i tworcy znerfia group questy, ale byle by nie tak mocno jak Blizz to ostatnio zrobil (czytaj 90% trudnych group questow z przeszlosci dzis ma bosow nawet nie jako elity) bo wtedy traci sens nazywanie ich trudniejszymi czy wyzwaniami. Swoja droga ciesze sie, ze sa trudniejsze zadania bo mozna sie wyprobowac.

Dnia 09.01.2012 o 09:56, RadeXMaster napisał:

ponadto (mimo ze wiele osob narzeka) dla mnie pomysl z wowa z auto dobieraniem towarzyszy
do robienia instancji jest genialny. Bo niestety nie mam czasu czekac zbierac i albo
sie uda zebrac albo nie....chcialbym zeby tu taka opcja rowniez sie pojawila....No i
system outfit z lotra ktory dla mnie osobiscie powinien byc w kazdym mmo zeby uniknac
takich samych np paladynow na x poziomie....


Ja tez tesknie za dungeon finderem:P. Tzn nie mam juz ochoty wyczekiwac w miescie az znajde wszystkich graczy, a potem jescze blagac np tanka jak mu sie znudzi by grupy nie zostawil w polowie instancji. Wiem, ze grupowanie z roznych realmow jest frustrujace, ale moze by dalo sie zrobic taki dungeon finder co dzialal by tylko w obrebie tego samego realmu? Owszem pewnie trzeba by bylo trzekac z 2 razy dluzej niz w wowie, ale to bylo by i tak bezstresowe czekanie.

Ogolnie gra mi sie podoba i nie przejmuje sie bugami, ale to chyba dlatego, ze gram jako casual xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2012 o 11:49, Ring5 napisał:

System automatycznego doboru grupy pewnie by ułatwił życie (skończyłby się LFGowy spam
w Generalu), ale musiałby być to system dobrze opracowany, pozwalający na ustawienie
parametrów grupy (czyli przedział poziomów, ilu tanków/DPSów/healerów itp). Bez takich
opcji, sama funkcja "automatycznie dołącz do grupy" raczej się nie sprawdzi.



Prawda jest taka, że ta funkcja rozwiąże problem tylko w przypadku Hard Mode, gdzie nie trzeba będzie określać levelu ;) To o czym mówisz okaże się dla Bioware równie trudne w implementacji jak anti-aliasing (no, ale ma być w 1.1 gdzieś na koniec stycznia) czy staggery i cc immunity po wyjściu/wybiciu z cc, że o normalnym oknie gildii z komunikatami czy bankiem nie wspomnę ;)

Naprawdę - im dłużej gram tym bardziej zjeżdżam z oceną, którą bym dał SWTOR. Fabuła mnie znudziła w trzecim akcie, bo stała się taka bioware`owa, że aż zasypiałem. Na szczęście na Ilum, czyli w Interlude, trochę odzyskała na tempie. Craft na end-game okazuje się porażką (ale i tak można spokojnie ufarmić z niego ten milion-półtora, bo tyle mam obecnie na koncie), a przedmioty kupowane za komendacje na Ilum są lepsze (rating 52-56, a w produkcji max 50). Błędy i niedoróbki rażą w oczy, jak w przypadku The False Emperor: http://www.youtube.com/watch?v=K75HVf4gqFA

Gra mi się podoba, ale ilość błędów i niedoróbek woła o pomstę do nieba. Na chwilę obecną nie więcej niż 7/10. Gdyby to było KotOR3 albo MMO F2P, to takie błędy byłyby jeszcze w miarę dopuszczalne. Jednak jeśli w MMO po blisko 3 miesiącach bety i raportowania błędów spotyka się takie "kwiatki", to albo nikt sobie nie zaprzątał głowy czytaniem raportów albo była to beta czysto PRowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, ja HR będąc 3-5 lvli wyżej niż wymagało zadanie byłem w stanie robić solo ale z healerem i wymagało to sporo pracy, tzn takie h2 mogłem z reguły robic nawet metoda "na jana", czyli pruję do przodu, koszę wrogów masowo i nie zwracam wielkiej uwagi na pasek hp bo ten nie spada niżej 70%.
Ale z H4 już wchodził element kombinatoirki, tzn : stealth, mind-trap na jednego wroga, whirlwind na drugiego, dobijamy tych którzy zostali [czyli z reguły pozostałych 2 max 3], jak padną to spokojnie, heal na siebie, hp pełne - dobijamy zastunowanych.
Natomiast z boss-mobami w H4 radziłem sobie wykorzystując głównie otoczenie, blokując bossa w jakims punkcie, przepychajac go [chyba, że był to mob w 100% odporny na takie efekty i dzialałay na niego jedynie moje dwa stuny] i odpowiendio uzywajac interruptów, aczkolwiek kilka H4 było wysoce irytujących [zwłaszcza te głupio przemyslane - gdzie jest małe fazowane pomieszczenie, bardzo duzo gęsto upchanych mobów i ubijajac jedną grupe, wystarczy, że jakiś debilny mob za mocno cię odepchnie w tył i już zaczepiasz agroo z drugiej grupy i dupa blada, dlatego swoją drogą polecam walczyć z takimi mobami wzglednie ustawionym plecami do najbliższej ściany]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Edycja wygasła.

Tak jeszcze dorzucę od siebie cegiełke o systemie gearingu w PVP jak również wielkich szumnych zapowiedziach BW jaki to będzie spaniały PVP oparty tylko na skillu graczy....

Tier 1 PVP, Centurion, metoda zdobycia - centurion commendations.
Owe commendations dostajemy w liczbie 1-3 z champion bags, jeden champion bag to 800 warzone commendations [technicznie 200 warzone i 200 merceneary ale mercenary comm dostajemy wymieniajac warzone comm w liczbie 1:3, sumarycznie jeden champ bag - 800 wz comm]
To teraz troche matematyki : set centuriona, niepełny tylko body-set [head, chest, belt, wrists, waists, legs, boots] = 245 commendations jeśli dobrze pamietam.
245 centurion commendations = tak około ~65000 warzone commendations jesli przyjąć, że mamy fart i kazdy champ bag wyrzuci nam 3 centuriony.
To teraz czas - jeden warzone to z reguły 15minut, załozmy, że dostajemy za jednego 80 warzone commendations, to daje tadam : około ~205 godzin klepania w kółko tego samego, brawo BW !
Zaprawde potężny to system, oparty tylko na skillu... skillu w no-lifie przed monitorem zbierajac TIER1 PVP GEAR ! =)
Już reszty nie wspomnę xD [otwarte u kolegi 60 champ bagów, cała tona implantów już cały team obdarował i kilkanascie par butów, no i jeden chest, 2 hełmy xD]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2012 o 13:48, Pietro87 napisał:

Tier 1 PVP, Centurion, metoda zdobycia - centurion commendations.


Albo tokeny ;) Inna sprawa, że są Daily, gdzie masz jeden Bag od ręki oraz Weekly, gdzie dostajesz 3 Bagi ;) Akurat farmienie daily na Ilum jest banalne. Obecnie mam 2 x Chestpiece, 1 x Main hand i 1 x Earpiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie zbiera centurionów, ja mam większość seta Championa.
2x Relic, 3x Implant, 2x Broń, 2x Offhand, Kask, Rekawice, Zbroja i Pas
Spodnie i buty kupiłem za punkty i brakuje mi na ucho :(
Otworzyłem może 30 toreb.

Nie ma co marudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2012 o 13:53, Selv napisał:

Nikt nie zbiera centurionów, ja mam większość seta Championa.
2x Relic, 3x Implant, 2x Broń, 2x Offhand, Kask, Rekawice, Zbroja i Pas
Spodnie i buty kupiłem za punkty i nie mam więcej punktów.
Otworzyłem może 30 toreb.


W tym sek, ty otworzyłeś 30 i dostałeś różne graty, ludzie z którymi gram otworzyli juz ponad setkę i nie maja nic albo mają na tony butów, to jest debilizm tego systemu.

Dnia 09.01.2012 o 13:53, Selv napisał:

Nie ma co marudzić.


No wąłśnie jest, bo kretynizmem jest fakt, ze Tier1 zdobyć trudniej niż Tier3 xD
Ten Tier 1 powinien byc dostępny za kredyty lub za 300wz od sztuki z marszu dla każdego [ja sam mam już sporo champ bagów mimo nie dobicia lv 50 jeszcze bo nie mam czasu grac, ale tez jestem pewien, że będe miał championa/battlemastera szybciej niz był bym zdolny wbić centuriona...]

P.S.
Nowy patch zmienia system BM bagów - będa w nich commendations, set będzie kosztował bodajże 2x tyle co centurion, bagi będa dropić commendationy w liczbie 1-3... wiec przyjemne zbieranie tier 3 też się zapowiada xD
EA jak nie umiało robic geir mmo... tak dalej nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować