Star Wars: The Old Republic - temat ogólny [M]

[4ny4 0]

Dnia 19.01.2012 o 15:27, Deathscythe napisał:

http://kirksigmon.com/2012/01/tortanic-star-wars-the-old-republic-sinking-fast/

Jest w tym mnóstwo prawdy... ale z drugiej strony czy za duża część graczy nie sra żarem przypadkiem ? Każdy początek gry MMO jest ciężki, beta wszystkiego nie wychwyci. Pomimo tego, że na wielu liniach BioWare dało dupy nie należy pochopnie oceniać gry. To jak naprawdę ta gra będzie wyglądać, co będzie miała do zaoferowania okaże się najwcześniej za pół roku. Również jestem wściekły na parę niedoróbek, ale moim zdaniem polecam niektórym graczom wrzucić trochę na luz i odczekać.

[Ring5 0]

Jak pisałem wcześniej, gram sobie Trooperem, kończę powoli Ord Mantell i tak się zastanawiam... Czy brak możliwości wysyłania poczty do postaci z drugiej strony "barykady" ma coś konkretnego na celu? Czy też może jest to po prostu kolejny sposób na utrudnienie życia graczom? W tej chwili mam 2 postaci imperialne i nowego gostka po stronie Repsów. Jak zaczynałem drugą postać imperialną (Sith Inq), mój BH stworzył dla niego Vibrosword na dobry początek, przesłałem mailem, wszystko śmiga.

Teraz, gdy gram jako Trooper, przydałby mi się Blaster Rifle. Tyle tylko, że na obecnym poziomie nie mogę go przesłać, bo poczty między frakcjami przesyłać się nie da. Kluczowe słowa w poprzednim zdaniu to "na obecnym poziomie". Otóż nic nie stoi na przeszkodzie, by za kilka (-naście) poziomów mój Trooper oraz mój BH nie udali się razem na Nar Shaddaa, gdzie znajduje się neutralny AH i tam bez problemu dokonam odpowiedniej transakcji, czyli BH za 1 kredyta sprzeda Trooperowi jakiś niezły sprzęt. Ba, w ten sposób można bez problemu tworzyć łańcuszki! Mój Inq może stworzyć jakiś Color Crystal, przesłać go pocztą BHowi, ten go wrzuci na AH, kupi go Trooper, który prześle go pocztą jakiemuś Jedi.

I teraz być może głupie pytanie: czy naprawdę nie byłoby prościej, gdyby mój Inq mógł przesłać ten kryształ bezpośrednio do Jedi?! Ok, ja rozumiem, że fabularnie to może jest bez sensu, ale akurat w tej grze tyle gwałtów na lore już popełniono, że jeden kolejny, który dla odmiany ułatwiłby grę, naprawdę nie miałby większego znaczenia. Przecież całość spokojnie można ograniczyć na zasadzie "maile między frakcjami można wysyłać tylko i wyłącznie do postaci przypisanych do tego samego konta". I po problemie! Ewentualnie (co też mogłoby się sprawdzić), zrobić z przedmiotów craftowanych trzecią kategorię - "Bind to Account on Equip". W ten sposób raz użyty, craftowany przedmiot, przypisany byłby do konta, dzięki czemu spokojnie mógłby wędrować mailowo. Nawet w WoWie, jak rany, można Heirlooms spokojnie przesyłać pocztą!

W tej chwili tracę, tak naprawdę, czas na ganianie Trooperem z kiepskim sprzętem. Tracę, ponieważ gdy tylko będę miał możliwość, polecę na Nar Shaddaa, gdzie dostanę cały zestaw sprzętu (pancerze, mody, broń - wszystko) od mojego Bounty Huntera. Czemu więc nie mogę tego zrobić już teraz? I tak to zrobię, i tak, tyle tylko, że potrwa to dłużej.

A teraz z innej beczki... Widzę, że BioWare przejawia instynkt samozachowawczy leminga nad przepaścią... Najpierw podpadają "genialnym" patchem, który ściąga na nich gromy graczy, po czym strzelają sobie w drugą stopę, uniemożliwiając (w teorii) anulowanie subskrypcji oraz (sam już nie wiem, co gorsze) pacyfikując gościa, który poddaje rozwiązanie tego "problemu". Gdyby rzeczywiście był to problem, to chyba raczej powinni mu podziękować, prawda? Oj, z dnia na dzień mam coraz gorsze przeczucia...

[Deathscythe 0]

Dnia 19.01.2012 o 15:46, 4ny4 napisał:

Jest w tym mnóstwo prawdy... ale z drugiej strony czy za duża część graczy nie sra żarem
przypadkiem ? Każdy początek gry MMO jest ciężki, beta wszystkiego nie wychwyci. Pomimo
tego, że na wielu liniach BioWare dało dupy nie należy pochopnie oceniać gry. To jak
naprawdę ta gra będzie wyglądać, co będzie miała do zaoferowania okaże się najwcześniej
za pół roku. Również jestem wściekły na parę niedoróbek, ale moim zdaniem polecam niektórym
graczom wrzucić trochę na luz i odczekać.

Chodzi raczej o fakt, że nie ma przycisku “cancel subscription”. Na 3 osoby w gildii, dwie dotknął w tej chwili ten sam problem, ale oni na szczęście chcieli przedłużyć.

[Undertaker 0]

Dnia 19.01.2012 o 15:50, Ring5 napisał:

Czy brak możliwości wysyłania poczty do postaci z drugiej strony "barykady" ma coś konkretnego
na celu? Czy też może jest to po prostu kolejny sposób na utrudnienie życia graczom?

Raczej coś konkretnego. Destabilizacja AH. W WoW-ie, który jest coraz bardziej casualowy, do dziś nie można tego robić. Za wyjątkiem heirloomów. Więc nic dziwnego.

[Ring5 0]

Dnia 19.01.2012 o 16:04, Undertaker napisał:

Raczej coś konkretnego. Destabilizacja AH.

Wodzu, co wódz?! Jaka destabilizacja?! Jeśli mam możliwość przesłania sobie (praktycznie za darmo) przedmiotów między frakcjami, tylko muszę w tym celu mieć dwie postaci w tym samym miejscu, to znaczy, że o żadnej destabilizacji nie ma mowy. Mogę przesłać przedmioty, tylko muszę się nakombinować. To gdzie tu sens? Chyba po to, między innymi, jest crafting, by móc wspomagać nowe postaci, prawda? Tymczasem wychodzi na to, że w każdej frakcji powinienem mieć dokładnie te same Crew Skills, żeby moja postać melee mogła wspomóc postać ranged.

Jasne, ok, AH się przydaje jeśli ktoś nie chce się bawić w crafting. Ale mój BH, przez całą swoją 49,90-poziomową karierę (49,9, bo brakuje mi do 50 lvl chyba ze 20k XP) ani razu nie kupił nic w AH! A nie przepraszam, kłamię. Raz kupiłem, misję Scavenging, bo chciałem zobaczyć, czy będzie przypisana na stałe, czy jednorazowa. To jedyny mój zakup tam, przez resztę gry byłem kompletnie samowystarczalny. To samo dotyczy mojego SInq''a - nie zajrzy do AH, bo sam dla siebie tworzy mody do miecza świetlnego i niczego więcej nie potrzebuje. W takiej sytuacji komplikowanie możliwości przesyłania przedmiotów między frakcjami (a konkretniej - między postaciami na tym samym koncie) jest po prostu głupie.

[Undertaker 0]

btw co daje ten PvP valor? Jak dobiję jakiś poziom to mogę dostać free itemy gdzieś, czy co?

[Ring5 0]

Jak to ładnie ktoś napisał na forum:

Meanwhile at BioWare => http://www.youtube.com/watch?v=vh3tuL_DVsE

Nie mogę przestać chichotać :D

[Shinigami 0]

Dnia 19.01.2012 o 16:18, Undertaker napisał:

btw co daje ten PvP valor? Jak dobiję jakiś poziom to mogę dostać free itemy gdzieś,
czy co?

Osiągając 60 rank, co normalnie zajmuje sporo czasu masz dostęp do sprzętu battlemaster. Najlepszy możliwy gear PvP.

[Undertaker 0]

Dnia 19.01.2012 o 16:31, Shinigami napisał:

Osiągając 60 rank, co normalnie zajmuje sporo czasu

Chyba dlatego, że sporo czasu się czeka, żeby w ogóle się na warzone dostać. Z 15 minut teraz.

[Elendil 0]

Dnia 19.01.2012 o 15:50, Ring5 napisał:

by za kilka (-naście) poziomów mój Trooper oraz mój BH nie udali się razem na Nar Shaddaa,
gdzie znajduje się neutralny AH i tam bez problemu dokonam odpowiedniej transakcji, czyli
BH za 1 kredyta sprzeda Trooperowi jakiś niezły sprzęt. Ba, w ten sposób można bez problemu
tworzyć łańcuszki! Mój Inq może stworzyć jakiś Color Crystal, przesłać go pocztą BHowi,
ten go wrzuci na AH, kupi go Trooper, który prześle go pocztą jakiemuś Jedi.

Zanim się przelogujesz to ktoś Ci może podkupić i doopa blada :P IMHO brak możliwości słania przedmiotów ma sens nie tyle ekonomiczny ale fabularny. No kto to widział, żeby dwie walczące ze sobą frakcję się wspierały.

[Zekzt 0]

U mnie na serwerze RP wejście do WZ to kwestia pół minuty.
Wbijesz na jeden to automatycznie po wyjściu już masz drugi xD
A z Valorem - zgadzam sie, sam mam lvl 40 wbity fair na WZ a teraz jak widzę noobletów leechujacych ops group na illum to mnie strzela, po 10-15 poziomów w kilka godzin nabijają...


P.S.
BM gear - faktycznie fajny, ale w championie tez da się wiele zdziałać [niejednego klienta w pełnym bm secie byłem w stanie skosić, chociaż nie przeczę, zawsze to te kilka procent i kilkadziesiąt stat-point w górę jasna sprawa, ale champ tez jest git... za to centurion ssie chociaż wygląda dla inqua spoko]

Brakuje mi tylko zasranych rękawic do pełnego champa... kolejne 5 skrzynek dziś i nic, zero null....
Kupiłem tymczasowo rękawice od centuriona, mam nadzieję, że szybko je wywalę w diabły.

[Undertaker 0]

Konserwacja w środku dnia (w US) lub w godzinach szczytu (u nas) FTW!

[Deathscythe 0]

Dnia 19.01.2012 o 17:05, Undertaker napisał:

Konserwacja w środku dnia (w US) lub w godzinach szczytu (u nas) FTW!

Mówiłem o tym :) Jednak część forumowiczów zarzucała mi whine i w ogóle ;(

[Elendil 0]

Też jestem zły bo wracam z pracy i nie mogę pograć ale dziś daję im kredyt zaufania, bo to przerwa awaryjna w celu naprawienia pacza 1.1. Jestem w stanie im to wybaczyć jeśli naprawią to, co skopali wczoraj.

[Materos 0]

Moja przygoda z Star wars the old republic zakończyła się na II....

[Sipso 0]

Mi tam ta konserwacja jakoś nie przeszkadza.

Btw. Gra ktoś na Goluud Corridor?

[Selv 0]

A mi trochę, mam teraz czas a nie mogę pograć ;)

[Sipso 0]

Ja jakoś nie mam powodu do hejtu. Trudno oczekiwać od BW, które z MMO nie ma wielkiego doświadczenia, genialnych not na starcie gry. Trochę czasu minie nim giera będzie uznawana przez "pro-mmo-ownerów" za "grywalną".

[Selv 0]

Nie trzeba mieć doświadczenia w tworzeniu gier aby pamiętać o takich rzeczach. To nie jest pierwsze mmo na rynku. Skoro z innych gier mogli zaczerpnąć wiele rozwiązań to ja nie widzę problemu.

[Deathscythe 0]

Dnia 19.01.2012 o 17:17, Sipso2008 napisał:

Ja jakoś nie mam powodu do hejtu. Trudno oczekiwać od BW, które z MMO nie ma wielkiego
doświadczenia, genialnych not na starcie gry. Trochę czasu minie nim giera będzie uznawana
przez "pro-mmo-ownerów" za "grywalną".

Ahaaa. Znaczy, że Mythic, taka drobna firma, która w 2001 roku wypuściła MMO Dark Age of Camelot (DAOC) czy Ultima Online, nie ma doświadczenia z MMO? W końcu DAOC dostał tylko parę nagród za najlepsze PvP (w tym od Ten Ton Hammer za najlepsze PvP w ubiegłej dekadzie). Tutaj taki mały apel, do osób, które nie wiedzą: otóż obecnie Bioware Mythic jest szczątkami dawnego Mythic Entertainment, a większość osób została przeniesiona do Bioware Austin. Jak chociażby wspominany już przeze mnie Gabe Amatangelo. Dlatego też mówienie, że BW nie ma doświadczenia z grami MMO, to trochę jak stwierdzenie, że, na przykład, DICE nie wie, jak się robi FPSy.

Bioware ma doświadczony zespół, który jest ograniczony przez silnik oraz politykę firm - zarówno BW, jak i EA.