Star Wars: The Old Republic - temat ogólny [M]

[Gosu 0]

Dnia 08.12.2011 o 12:55, Zb4wiciel napisał:

A kiedy zarejestrowałeś pre-ordera na oficjalnej stronie? Bo jeśli w lipcu, to powinieneś
zacząć 13/14.

Gre zarejestrowalem 10 minut pozniej po kupieniu pre-ordera. Zreszta z tad wiem ze kupilem w lipcu bo mi pisze na moim koncie w SW, sam bym nie pamietal. Byc moze powinienem ale nie nastawiam sie ze tak wlasnie bedzie.

[Rivriven 0]

Czy muszę jeszcze raz pobierać grę, jak mam klient z stress testu? Niby coś tam jest napisane ale wole mieć pewność.

[Gosu 0]

Zawsze mnie rozbraja tok rozumowania tutaj ludzi.

1. Jest napisane ze early access dostanie kazdy kto zrobil pre-orera, dostanie go w okresie od 13 do 19, wczesniej bylo od 15, wiec wychodze z zalozenia ze jest wiecej preorderow, wiec przesuneli to o 2 dni zeby KAZDY kto zamowil gre wczesniej dostal dostep w tym okresie. Nigdzie nie jest napisane ze dostaniecie dostep 15-tego, moze to byc 19, lub 17, lub 13 etc.

2. Placisz za to ze mozesz uzywac gry przez najblizszy miesiac, a nie za to ile grasz. Tak samo masz z miesiecznym biletem na autobusy, czy inne pierdoly, placisz za miesiac a nie za to ile jezdzisz.

[Gosu 0]

Dnia 08.12.2011 o 19:05, igor1_2_3 napisał:

Czy muszę jeszcze raz pobierać grę, jak mam klient z stress testu? Niby coś tam jest
napisane ale wole mieć pewność.

Jest napisane jak byk, ze jezli brales udzial w becie ktora odbyla sie 2-4 grudnia, lub poprzednia czyli 25-28 listopada to nie musisz sciagac gry od nowa, twoj client sam sie updatuje.

[Zekzt 0]

Dnia 08.12.2011 o 19:07, Gosu napisał:

2. Placisz za to ze mozesz uzywac gry przez najblizszy miesiac, a nie za to ile grasz.
Tak samo masz z miesiecznym biletem na autobusy, czy inne pierdoly, placisz za miesiac
a nie za to ile jezdzisz.

I co w związku z tym ?
To mamy się rozumiem tak jak ty ślepo na wszystko godzić i nie dyskutować, ze taki system jest kulawy ?
Bilet miesięczny to najlepszy przykład, cała karta zbliżeniowa warszawska to jest idealny przykład - normalnością było by gdyby z karty odejmowano dni. Kupiłem 30 dni, jadę dziś gdzieś - ciach, przykładam do kasownika i jedna doba mi schodzi, jutro nigdzie nie jadę to nic nie tracę. Wymagało by to od użytkownika banalnej czynności - pamiętania o "skasowaniu karty" przy pierwszym przejeździe danego dnia, nie jest to nadludzki wysiłek.
Od lat jestem zdania, ze abonamenty miesięczne w mmo są korzystne tylko dla twórców, bo dla graczy bynajmniej.

I rozbawia mnie tok rozumowania lemingów które się ślepo na wszystko kochają godzić bo taki jest akurat "trend" [oświecę cie - akceptujesz trend dymania cie w tyłek przez producentów, zadaj sobie teraz pytanie czy dalej go tak akceptujesz, jeśli tak - jesteś niereformowalny i dalsza dyskusja nie ma sensu bo klapki do oczu masz przyspawane]

[Gosu 0]

Dnia 08.12.2011 o 19:13, Pietro87 napisał:

I co w związku z tym ?

Napisal bym Ci co w zwiazku z tym ale podejrzewam ze dostal bym bana za swoja szczerosc. Ujme to wiec nieco mniej drastycznie. Obserwuje forum juz od jakiegos czasu, ciagle tylko widze wstawki o kasie, kazda gra ma za malo, tamto powinno byc za darmo, ja chce to, ja chce tamto, smieszna krucjata przeciwko Ubisoftowi, najbardziej bawia mnie teksty ''Ubi nie dostanie moich zlotowek'' - typowe polskie podejscie, powiem krotko dla mnie osobiscie jest to zalosne. Niedlugo bedziecie stekac dlaczego musicie placic za dom skoro polowe dnia spedzacie w pracy, a pozniej posuniecie sie do nastepnego absurdu. Odrazu asekuracyjnie dodam ze nie jestem jakims bogaczem, jak bylem na studiach w Polsce i wyszedl World of Warcraft to kilka miesiecy zbieralem na ta gre, a pozniej nastepne 2 miesiace gra lezala w foli na polce bo nie stac mnie bylo na abomanament, ale nigdy prze nigdy nie pomyslalem ze to jest nie fer ze strony Bllizarda.

Dnia 08.12.2011 o 19:13, Pietro87 napisał:

I rozbawia mnie tok rozumowania lemingów które się ślepo na wszystko kochają godzić bo
taki jest akurat "trend".

Nie. Jestem osoba ktora uwaza ze ktos kto utrzymuje dla mnie serwery, daje patche, zabawe, zasluguje na marne 14 euro miesiecznie. Dlaczego nie mial bym komus placic za jego uslugi? Przeciez Ci ludzie ciagle pracuja tam nad tym wszystkim zebys Ty mogl grac. Takie jest zycie nie ma nic za darmo, za kazda przyjemnosc w zyciu trzeba placic. Wiec nie bede sie uzalal jak Ty nad swoim losem i plakal jakie to niesprawiedliwe ze ludzie chca pieniadze za wykonywanie swojej pracy.

>[oświecę cie - akceptujesz trend dymania cie w tyłek przez producentów,

Dnia 08.12.2011 o 19:13, Pietro87 napisał:

zadaj sobie teraz pytanie czy dalej go tak akceptujesz, jeśli tak - jesteś niereformowalny
i dalsza dyskusja nie ma sensu bo klapki do oczu masz przyspawane]

Teraz ja Cie oswiece. W zyciu nie mozna miec wszystkiego i jak dojrzejesz to moze sie z tym pogodzisz. Nie stac Cie albo nie pasuje Ci abonament - nie graj. Nie wyzywaj mnie od jakis smiesznych lemingow, bo moj tok rozumowania pewnych spraw do Ciebie i tak nie dotrze, wiec w jednym sie z toba zgodze, dalsza dyskusja z Toba nie ma zadnego sensu.

[ziptofaf 2]

Dnia 08.12.2011 o 19:35, Gosu napisał:

Napisal bym Ci co w zwiazku z tym ale podejrzewam ze dostal bym bana za swoja szczerosc.
Ujme to wiec nieco mniej drastycznie. Obserwuje forum juz od jakiegos czasu, ciagle tylko
widze wstawki o kasie, kazda gra ma za malo, tamto powinno byc za darmo, ja chce to,
ja chce tamto, smieszna krucjata przeciwko Ubisoftowi, najbardziej bawia mnie teksty
''Ubi nie dostanie moich zlotowek'' - typowe polskie podejscie, powiem krotko dla mnie
osobiscie jest to zalosne.

I co w tym dziwnego? Jeśli uważam produkt danej firmy za niewarty mojej gotówki bądź wkurzający mnie z innych względów (choćby i DRM-em) to mam święte prawo go nie kupić, prawda? Nie mówię "spiracić" bo to akurat żałosne. Mam na myśli niekupienie towaru który do życia niezbędny mi nie jest. I dlatego ja np. nie planuję kupować nic od EA do czasu aż zaczną poważniej traktować użytkowników a nie jak potencjalnych złodziei. Wolno mi. I nie widzę w tym nic żałosnego.

Dnia 08.12.2011 o 19:35, Gosu napisał:

Niedlugo bedziecie stekac dlaczego musicie placic za dom skoro
polowe dnia spedzacie w pracy, a pozniej posuniecie sie do nastepnego absurdu. Od razu
asekuracyjnie dodam ze nie jestem jakims bogaczem, jak bylem na studiach w Polsce i wyszedl
World of Warcraft to kilka miesiecy zbieralem na ta gre, a pozniej nastepne 2 miesiace
gra lezala w foli na polce bo nie stac mnie bylo na abomanament, ale nigdy przenigdy
nie pomyslalem ze to jest nie fer ze strony Bllizarda.

A z tym akurat się zgodzę. Producent ma święte prawo żądać miesięcznie i 100$ za swój program. Wolno mu. My za to mamy prawo ten towar kupić bądź nie. Koniec wyboru. Jakoś nikt ostatnio nie narzeka że nowa karta graficzna to 1000 zł dla użytkownika a marża producenta to koło 60% ^^ Albo na cenę lodówek też ostatnio nikt się nie uskarża, co najwyżej wybierze sobie tańszą alternatywę. Tak samo zresztą jest z każdym rynkiem. Jeśli uważam że moje dzieło ma kosztować tyle i tyle to taką cenę ustalam, potem tylko wszystko zależy od rynku zbytu i konkurencji.

[Zekzt 0]

No nie ma - bo jak lubisz się godzić na wszystko bez zastanowienia to o czym mamy tu rozmawiać. Bardzo trafne porównanie domu do abonamentu miesięcznego, pogratulować poziomu rozmowy.
Bilet miesięczny - jego cena uważasz też jest adekwatna do standardu świadczonych usług ? Bo jak coś idzie w górę i jeszcze jest w takim złodziejskim systemie to powinna iść w górę tez tego czegoś jakość.

Biorąc pod uwagę cenę abonamentu w WoWie a koszt utrzymania serwerów i ilość graczy, to zarobek mają kilkanaście tysięcy wyższy niż wyjście na swoje, opłacenie pensji i utrzymanie serwerów.

Czy mnie stać czy nie - nie ma to znaczenia, akurat mnie stać co nie znaczy, że lubię wydawać pieniądze kompletnie lekkomyślnie.
Nie jestem no lifem, nie wiem jak ty ale ja mam znajomych, prace i rodzinę i nie gram po 12h dziennie, płacić muszę abonament [bo decyduję się na grę w to czy inne mmo] a gram kilka dni w miesiącu, to jest uczciwe - bynajmniej.
To już lepiej by wyszedł abonament rozpisany na dni w formie opłat np paypalem - 60 dni to 120zł, spoko to daje 2zł za dzień.
Niech wprowadzą opcje kupowania abonamentu na dni - dziś gram, dziś płace moje 2zł za granie, cena ta sama tylko rozbita [już nie będzie tak wesoło rypać mnie na 22 dni których kompletnie nie mam jak użyć]

Krucjata przeciw ubi jest bardzo słuszna - bo konsument może protestować głownie portfelem, jak widać po spadkach sprzedażny ich gier z ich crapowatym zabezpieczeniem - taka forma protestu przeciw konkretnej negatywnej polityce firmy działa.

Ale wiadomo - lepiej jak ty, mówić ze trufla była pyszna podczas gdy w papierek zawijają ci kawałek gówna.

[Gosu 0]

Dnia 08.12.2011 o 19:52, ziptofaf napisał:

I co w tym dziwnego? Jeśli uważam produkt danej firmy za niewarty mojej gotówki bądź
wkurzający mnie z innych względów (choćby i DRM-em) to mam święte prawo go nie kupić,
prawda? Nie mówię "spiracić" bo to akurat żałosne. Mam na myśli niekupienie towaru który
do życia niezbędny mi nie jest. I dlatego ja np. nie planuję kupować nic od EA do czasu
aż zaczną poważniej traktować użytkowników a nie jak potencjalnych złodziei. Wolno mi.
I nie widzę w tym nic żałosnego.

I dobrze, nie kupuj, masz do tego prawo. Ale to chyba nie powod zeby pod kazdym newsem gry ktora wyda EA pisac : '' O nie ! EA ! Oni moich zlotowek nie dostana !!" dla mnie to jest zalosne. Ja tez mam pare zawodow na koncie ale sie nie rozwodze nad tym az tak jak inni, napisze posta, dwa, po argumentuje sie z ludzmi, ale nic poza tym. Chodzilo mi bardziej o cos takiego.

[Asheren 0]

O ile mnie pamiec nie myli opcja placenia za czas gry jest dostepna w niektorych krajach azjatyckich. Akurat pietro ma troche racji bo jest calkiem sporo zjawisk w branzy growej ktore maja na celu robienie "dobrze" producentom. Nie oszukujmy sie jak by producent np. programu ksiegowego wydal latke ktora nie dzialala by np. na komputerach z kartami graficznymi nvidi i potem naprawial sprawe przez dwa tygodnie to by go prawnicy klientow rozszarpali na strzepy. Inny przyklad sprawa ze STOS2 ktory w momencie kiedy gra trafila do sprzedazy byl w zasadzie alpha sprzedawana jako pelnowartosciowy produkt.
MMO sa o tyle specyficzne ze tak w zasadzie zgodnie z przecietnym EULA/TOS nie kupuje sie konta/gry tylko usluge. Tutaj tez sa sytuacje gdzie np. gra jest niegrywalna z jakiegos powodu przez tydzien a gracze sa i tak kasowani za pelny okres.

[Gosu 0]

Dnia 08.12.2011 o 19:55, Pietro87 napisał:

No nie ma - bo jak lubisz się godzić na wszystko bez zastanowienia to o czym mamy tu
rozmawiać. Bardzo trafne porównanie domu do abonamentu miesięcznego, pogratulować poziomu
rozmowy.

Masz racje. Ciezko Ci utrzymac poziom, szczegolnie w rozumieniu tego co do Ciebie pisze, ale juz sie przyzwyczailem tutaj do tego :)

Dnia 08.12.2011 o 19:55, Pietro87 napisał:

Bilet miesięczny - jego cena uważasz też jest adekwatna do standardu świadczonych usług
? Bo jak coś idzie w górę i jeszcze jest w takim złodziejskim systemie to powinna iść
w górę tez tego czegoś jakość.

W grach jakos jest ciagle podnoszona. Nowe patche, poprawki, zmiany - wiec nie rozumiem czemu na abonament w grze tez narzekasz.


>> Biorąc pod uwagę cenę abonamentu w WoWie a koszt utrzymania serwerów i ilość graczy,

Dnia 08.12.2011 o 19:55, Pietro87 napisał:

to zarobek mają kilkanaście tysięcy wyższy niż wyjście na swoje, opłacenie pensji i utrzymanie
serwerów.

I bardzo dobrze ze maja, po to w koncu duze firmy cos robia, zeby na tym zarobic. Rozumiem ze wedlug Ciebie powinni sprzedac gre za 100 zl a pozniej juz od 7 lat placic za utrzymanie serwerow z wlasnej kieszeni? Odrazu widac ze masz lep do interesow...Wymyslili cos co zainteresowalo ponad 10 mln ludzi, dali im kilka lat niezlej zabawy, jak dla mnie zasluguje na to zeby zarobic krocie.

Dnia 08.12.2011 o 19:55, Pietro87 napisał:

Czy mnie stać czy nie - nie ma to znaczenia, akurat mnie stać co nie znaczy, że lubię
wydawać pieniądze kompletnie lekkomyślnie.
Nie jestem no lifem, nie wiem jak ty ale ja mam znajomych, prace i rodzinę i nie gram
po 12h dziennie, płacić muszę abonament [bo decyduję się na grę w to czy inne mmo] a
gram kilka dni w miesiącu, to jest uczciwe - bynajmniej.

Ja mam prace i studia, utrzymuje sie rowniez sam. Lekkomyslnie wydane pieniadze? Ty po prostu chcesz aby cos nad czym pracuja ludzie oddali Ci za darmo. Lekkomyslnac jest tylko w twoim toku rozumowania, obudz sie. To moze w twojej robocie ludzie tez powinni od Ciebie wymagac zebys robil to za darmo, bo wedlug nich wyciagasz od nich kase. Dla mnie wyciaganiem pieniedzy jest wypuszczanie co roku nowej FIFY, dodatkow do simsow, albo need for speed, ale nie spamuje o tym forum, zwyczajnie po prostu tego nie kupuje. Inni moze sa tym zainteresowani, w rok w rok czekaja na te tytuly, ich wola, napewno nie zwyzywam ich od lemnigow, ktorzy podarzaja za trendem. Trzymasz sie swojej teorii tak bardzo ze nie dopuszczasz do siebie mysli ze ktos moze miec inne powodu dla ktorych wydaje kase i nie sa one lekkomyslne.

Dnia 08.12.2011 o 19:55, Pietro87 napisał:

To już lepiej by wyszedł abonament rozpisany na dni w formie opłat np paypalem - 60 dni
to 120zł, spoko to daje 2zł za dzień.
Niech wprowadzą opcje kupowania abonamentu na dni - dziś gram, dziś płace moje 2zł za
granie, cena ta sama tylko rozbita [już nie będzie tak wesoło rypać mnie na 22 dni których
kompletnie nie mam jak użyć]

Tylko ze Ty placisz za to ze serwery stoja online i ludzi ktorzy nad tym pracuja. Oni nie robia tego tylko wtedy kiedy Ty jasnie wielmozny pan akurat zechcesz zasiasc do gry i pograc 2 godziny.

Dnia 08.12.2011 o 19:55, Pietro87 napisał:

Krucjata przeciw ubi jest bardzo słuszna - bo konsument może protestować głownie portfelem,
jak widać po spadkach sprzedażny ich gier z ich crapowatym zabezpieczeniem - taka forma
protestu przeciw konkretnej negatywnej polityce firmy działa.

No widze jak dziala, co NEWS na gramie to kolejna gra nie pojawi sie na PC. Powodzenia.

Dnia 08.12.2011 o 19:55, Pietro87 napisał:

Ale wiadomo - lepiej jak ty, mówić ze trufla była pyszna podczas gdy w papierek zawijają
ci kawałek gówna.

Nie lepiej jak Ty wymagac zeby ktos pracowal za darmo. ''Kawalek gowna''? Wspominales cos o poziomie rozmowy...

[Gosu 0]

Dnia 08.12.2011 o 20:15, Asheren napisał:

MMO sa o tyle specyficzne ze tak w zasadzie zgodnie z przecietnym EULA/TOS nie kupuje
sie konta/gry tylko usluge.

I sprawa jest prosta, albo placisz za usluge albo nie, jak w kazdej innej branzy.

>Tutaj tez sa sytuacje gdzie np. gra jest niegrywalna z jakiegos

Dnia 08.12.2011 o 20:15, Asheren napisał:

powodu przez tydzien a gracze sa i tak kasowani za pelny okres.

Tak mialem taka sytuacje. Ale dodano mi ten czas gry na koniec miesiaca i gralem po prostu dluzej.

[Zekzt 0]

Dnia 08.12.2011 o 20:20, Gosu napisał:

Masz racje. Ciezko Ci utrzymac poziom, szczegolnie w rozumieniu tego co do Ciebie pisze,
ale juz sie przyzwyczailem tutaj do tego :)

Tak ciężko jest pojąc, ze można mieć takie klapki na oczach i na wszystko się godzić.

Dnia 08.12.2011 o 20:20, Gosu napisał:

W grach jakos jest ciagle podnoszona. Nowe patche, poprawki, zmiany - wiec nie rozumiem
czemu na abonament w grze tez narzekasz.

Polemizował bym czy jakość WoWa się podnosi - expand wychodzi, za expand płacisz, a patche - święty obowiązek twórcy, chyba, że chce skończyć jak Mythic który dawał dupy z WHO i olał patchowanie tej gry co sprawiło, że teraz ma całe 40 tysięcy graczy z początkowego miliona. Co ważniejsze ludzie z Mythic to teraz BioWare Mythic, czyli ci sami partacze co spaprali WHO robią TORa.
Całe EA jest firmą która nie rozumie gier mmo, oni wydają produkt, sprzedają go i maja go w dupie, nie pojmują, że premiera prudktu to jest dopiero poczatek na długiej drodze, jak powielą ten schemat to TOR poleci na dno równie szybko co APB.

Dnia 08.12.2011 o 20:20, Gosu napisał:

I bardzo dobrze ze maja, po to w koncu duze firmy cos robia, zeby na tym zarobic. Rozumiem
ze wedlug Ciebie powinni sprzedac gre za 100 zl a pozniej juz od 7 lat placic za utrzymanie
serwerow z wlasnej kieszeni? Odrazu widac ze masz lep do interesow...Wymyslili cos co
zainteresowalo ponad 10 mln ludzi, dali im kilka lat niezlej zabawy, jak dla mnie zasluguje
na to zeby zarobic krocie.

Niech sobie zarabiają, ale nie rypiąc użytkowników na kasie.
Kupujesz abonament na 60 dni, grasz z tego 10, czyli płacisz znacznie wyższa cenę niż powinieneś.

Dnia 08.12.2011 o 20:20, Gosu napisał:

Tylko ze Ty placisz za to ze serwery stoja online i ludzi ktorzy nad tym pracuja. Oni
nie robia tego tylko wtedy kiedy Ty jasnie wielmozny pan akurat zechcesz zasiasc do
gry i pograc 2 godziny.

Kapitanie oczywisty, dziękuję, że raczyłeś mnie oświecić.
Ciekawe, że gry f2p też jakoś utrzymują te serwery online i na swoje bez abonamentu wychodzą, normalna magia.

Dnia 08.12.2011 o 20:20, Gosu napisał:

No widze jak dziala, co NEWS na gramie to kolejna gra nie pojawi sie na PC. Powodzenia.

I bardzo dobrze, pies trącał taki mizerny poziom jakości ich konwersji na PC, suma summarum lepiej, że ich produkty wcale nie wychodzą i tak większość ludzi ich nie kupuje ze względu na debilny DRM który jak widać zupełnie nie działa.

Dnia 08.12.2011 o 20:20, Gosu napisał:

Nie lepiej jak Ty wymagac zeby ktos pracowal za darmo. ''Kawalek gowna''? Wspominales
cos o poziomie rozmowy...

Jak ktoś nie czyta co się do niego pisze, to czasem trzeba mu coś jak widać łopatologicznie tłumaczyć.
A ludzie maja święte prawo psioczyć ile im się podoba na daną firmę jeśli ta rypie ich na każdym kroku i jeszcze zarzuca idiotycznymi DRMami [to odnośnie UBI], które biją tylko w uczciwych nabywców.


P.S.
Czy ja gdziekolwiek wypisuję wiecznie swoje żale ?
Podsumowałem krótko, że moim zdaniem obecnie panujące systemy abonamentu w grach mmo są wysoce opłacalne dla twórców i wysoce nieopłacalne dla graczy.
Nie ja wyskoczyłem z jakaś dziecinada typu "to jest żałosne, ale to śmieszne"...
Zachowujesz się dziecinnie ze swoimi tekstami typu "żal, żałosne" to się nie dziw, że ktoś cie krytykuje.
Nie umiesz uszanować cudzego odmiennego punktu widzenia bez jakiegoś niskich lotów internetowego chamstwa - to przemyśl sobie dwa razy zanim cokolwiek napiszesz skoro tak cię boli potem cudza krytyka. EOT.

[Gosu 0]

Dnia 08.12.2011 o 20:39, Pietro87 napisał:

Kapitanie oczywisty, dziękuję, że raczyłeś mnie oświecić.
Ciekawe, że gry f2p też jakoś utrzymują te serwery online i na swoje bez abonamentu wychodzą,
normalna magia.

Ciekawe..czy wogole kiedys grales w gry F2P, a szczegolnie MMO. W te co ja mialem nie przyjemnosc grac, sa w polowie wycietymi skrawkami pelnej gry, chcesz zrobic jakies questy, zaplac, chcesz cos tam innego tez zaplac, ludzie sie uzalezniaja od gry i placa te mikro platnosci, a potem sie okazuje ze wydaja wiecej kasy niz jakby zaplacili 12 euro i mieli wszystko z glowy.

Dnia 08.12.2011 o 20:39, Pietro87 napisał:

Nie umiesz uszanować cudzego odmiennego punktu widzenia bez jakiegoś niskich lotów internetowego
chamstwa - to przemyśl sobie dwa razy zanim cokolwiek napiszesz skoro tak cię boli potem
cudza krytyka. EOT.

Ja nie umiem uszanowac? Chyba masz problemy z pamiecia. To Ty mnie nazwales Lemingiem jeszcze dodajac ze wydaje swoje pieniadze lekkomyslnie. To Ty jestes krotkowzroczny i nie widzisz ze nie wszyscy postrzegaja swiat tak jak Ty. Mnie to nie boli ze firmy zarabiaja, dla mnie wydac 14 euro zeby pograc sobie miesiac w gre i sie dobrze bawic jest wystarczajace. Dla Ciebie amobament jest glupota, ok, rozumiem ze w Star Warsa grac nie bedziesz, wiec co wogole robisz na tym forum? Po co sie interesujesz ta gra, przeciez to by bylo lekkomylne nie prawda? Zegnam.

[Asheren 0]

Dnia 08.12.2011 o 20:27, Gosu napisał:

> MMO sa o tyle specyficzne ze tak w zasadzie zgodnie z przecietnym EULA/TOS nie kupuje

> sie konta/gry tylko usluge.

I sprawa jest prosta, albo placisz za usluge albo nie, jak w kazdej innej branzy.

>Tutaj tez sa sytuacje gdzie np. gra jest niegrywalna z jakiegos
> powodu przez tydzien a gracze sa i tak kasowani za pelny okres.

Tak mialem taka sytuacje. Ale dodano mi ten czas gry na koniec miesiaca i gralem po prostu
dluzej.

Nie kazdy producent mmo tak robi. Zazwyczaj sa to odosobnione przypadki kiedy jakis ulamek populacji zacznie sie domagac swoich praw podpierajac odpowiednimi przepisami. Zreszta juz sama zgodnosc TOS i EULA przecietnego mmo z przepisami danego panstwa to temat na prace dyplomowa dla prawnika.

Akurat nie preferowanie PC to nie jest wina zabezpieczen/piractwa tylko tego ze gry na platformy o zamknietej architekturze robi sie inaczej a i specyfika rynku jest bardziej korzystna.

[Zekzt 0]

Dnia 08.12.2011 o 20:50, Gosu napisał:

Ciekawe..czy wogole kiedys grales w gry F2P, a szczegolnie MMO. /ciach/

Farmazony, nie każde f2p=p2w.
ROM dowodem, mmo w którym nie trzeba wydać ani złotówki a można dobić end-game i być w topie serwera w swojej profesji.
Podobnie swego czasu Dragonica, Florensia, Allods - pierwsze z brzega.
Dalej mam wymieniać ? Widać kto tu faktycznie nigdy nie tykał gier f2p...

Dnia 08.12.2011 o 20:50, Gosu napisał:

Ja nie umiem uszanowac? Chyba masz problemy z pamiecia. To Ty mnie nazwales Lemingiem
jeszcze dodajac ze wydaje swoje pieniadze lekkomyslnie. To Ty jestes krotkowzroczny i
nie widzisz ze nie wszyscy postrzegaja swiat tak jak Ty. Mnie to nie boli ze firmy zarabiaja,
dla mnie wydac 14 euro zeby pograc sobie miesiac w gre i sie dobrze bawic jest wystarczajace.
Dla Ciebie amobament jest glupota, ok, rozumiem ze w Star Warsa grac nie bedziesz, wiec
co wogole robisz na tym forum? Po co sie interesujesz ta gra, przeciez to by bylo lekkomylne
nie prawda? Zegnam.

Napisałem, że nie zamierzam wydawać SWOICH pieniędzy lekkomyślnie [twoje mam w poważaniu tak jak kasę innych, każdy ma prawo ze swoją robić co mu się podoba] a tobie wytknąłem, że nie zgadzam się z systemem który jest korzystny w 80% tylko dla producenta a w 20% dla użytkownika.
Właśnie dlatego, że zamierzam TORowi dać szanse - nie zamierzam się tak ślepo godzić na system płatności o czym mam prawo tu dyskutować, boli cię to - no to masz problem.
Nie ja tu pierwszy zacząłem rzucać jakimiś postami na poziomie gimnazjum o "żałosnych graczach którzy ośmielili się przeciw czemuś zaprotestować".

[Gosu 0]

Dnia 08.12.2011 o 21:26, Pietro87 napisał:

> Ciekawe..czy wogole kiedys grales w gry F2P, a szczegolnie MMO. /ciach/
>

Farmazony, nie każde f2p=p2w.

Nie napisalem ze kazde, tylko podalem przyklad tych w ktore ja gralem.


.

Dnia 08.12.2011 o 21:26, Pietro87 napisał:

Właśnie dlatego, że zamierzam TORowi dać szanse - nie zamierzam się tak ślepo godzić
na system płatności o czym mam prawo tu dyskutować, boli cię to - no to masz problem.

Skoro zamierzasz dac mu szanse to jak sie nie godzisz na system platnosci? Tym ze pomarudzisz o tym na forum?

Dnia 08.12.2011 o 21:26, Pietro87 napisał:

Nie ja tu pierwszy zacząłem rzucać jakimiś postami na poziomie gimnazjum o "żałosnych
graczach którzy ośmielili się przeciw czemuś zaprotestować".

Powiedzenie szczerze tego co mysle, ze wieczne marudzenie o wszystko jest na poziomie gimnazjum? Nie wiem byc moze, ja nigdy nie bylem w gimnazjum za moich czasow cos takiego nie istnialo, widocznie Ty wiesz lepiej :)

[Zekzt 0]

Dnia 08.12.2011 o 21:36, Gosu napisał:

Nie napisalem ze kazde, tylko podalem przyklad tych w ktore ja gralem.

Założyłeś, że każde bo te w które grałeś były p2w, co jest farmazonem, bo nie każde.

Dnia 08.12.2011 o 21:36, Gosu napisał:

Skoro zamierzasz dac mu szanse to jak sie nie godzisz na system platnosci? Tym ze pomarudzisz
o tym na forum?

Chociażby mogę sobie z ludźmi podyskutować [ co czyniłem z kilkoma userami 2 strony temu], że taki system jest kulawy dla graczy ? Masz z tym aż taki problem ?

Dnia 08.12.2011 o 21:36, Gosu napisał:

Powiedzenie szczerze tego co mysle, ze wieczne marudzenie o wszystko jest na poziomie
gimnazjum? Nie wiem byc moze, ja nigdy nie bylem w gimnazjum za moich czasow cos takiego
nie istnialo, widocznie Ty wiesz lepiej :)

Powiedzenie szczerze a pisanie czegoś w sposób typowego trolla prowokatora to lekka różnica nie sądzisz ?
Tez jestem zwolennikiem olewania poprawności politycznej i walenia prosto z mostu, ale nazywanie ludzi którzy wyrażają dezaprobatę dla gównianego poziomu usług mianem żałosnych ? No fakt to dopiero jest "żałosne".

[Gosu 0]

Dnia 08.12.2011 o 21:47, Pietro87 napisał:

Powiedzenie szczerze a pisanie czegoś w sposób typowego trolla prowokatora to lekka różnica
nie sądzisz ?
Tez jestem zwolennikiem olewania poprawności politycznej i walenia prosto z mostu, ale
nazywanie ludzi którzy wyrażają dezaprobatę dla gównianego poziomu usług mianem żałosnych
? No fakt to dopiero jest "żałosne".

Zalosnym nazwalem ciagle marudzenie, o wszystko. Widzisz ja od kilku ladnych lat nie mieszkam w Polsce, bywalem w roznych krajach, nie spotkalem sie nigdy z takim podejsciem do zycia, takimi marudami, jak w Polsce. To jest zalosne, to byl jeden z powodow dla ktorych wyjechalem, jak ma byc w ojczyznie lepiej jak kazdy tylko ciagle narzeka na wszystko, czasami na takie pierdoly ze mi by bylo szkoda zycia sie tym przejmowac. Wystarczy ze pojade do Polski na kilka dni, odrazu odechciewa mi sie wszystkiego, bo beznadziejnosc az bije od ludzi i udziela sie innym. A wiesz mi ze spotykalem ludzi za granica znacznie biedniejszych niz u nas a jednoczesnie bardziej szczesliwych. Interesuje sie elektorniczna rozrywka, wiec znam tu spora liczbe graczy, paru z nich nawet pracuje w tej branzy, wiem co nie co jak to wyglada z ich strony. Tak naprawde my nie wiem o masie rzeczy z ktorymi oni musza sie borykac, a jedynie co gracze daja w zamian to jest ciagle nie zadowolenie. Napisalem wyraznie w pierwszym poscie, ze obserwuje to forum od dluzszego czasu i dla mnie to marudzenie jest zalosne i zdania nie zmienie. Mozesz sobie w raz z innymi myslec ze jestem dziecinny, twoje prawo, ja i tak na to spojrze z usmiechem i ulga ze mieszkam z dala od tego wszystkiego :)

[Zekzt 0]

Z takim podejściem - wszędzie są narzekacze.
Dla mnie Polska to jest [abstrahując od jakiś tam relacji czysto patriotycznych] kraj w którym można całkiem dobrze żyć jak się nie ma mentalności komucha któremu się wszystko odgórnie należny i pracuje się na swoje [o czym pisałem już w innym temacie chyba z 2 razy] - co nie zmienia faktu, że bycie uległym i olewanie walczenia o swoje jest dobre, bo nie jest.
To o co trzeba się nagminnie upominać - to trzeba aż się uda, tyle i aż tyle.
Mogę powiedzieć, że poniekąd trochę rozumiem twoje odczucia bo sam znam ludzi co mają po 3 samochody, ipada, iphonea i i-kij-wie co jeszcze i plączą jaka tu nędza, pojechali by do afryki popatrzeć co to w ogóle jest nędza tudzież odwiedzili wolontariat [jestem od kilku lat wolontariuszem, 90% marudzących to rozwydrzeńcy którzy nie widzieli prawdziwej biedy na oczy - tu się zgadzamy]
Nie mniej wydaje mi się, że widzisz na siłę zbyt wiele negatywów.
Tu tez żyją normalni ludzie którzy umieją wyjść na swoje i cieszyć się życiem.
Pewnie jest w wielu polakach zakorzeniona jakaś dziecinna zawiść która wprowadza narodowy sceptycznym [duża grupa ludzi nie umie spojrzeć na normalnego udanego człowieka bez jakiejś niezrozumiałej zawiści, ale nie wszyscy są tacy]/
A za granica - tez jest pełno "parapetów", bez przesady nie żyjmy stereotypami bo tylko te stereotypy zaczniemy widzieć i przyćmią wszystko inne.
Swoją drogą - uważam za cechę pozytywną to, że wielu polaków umie się postawić i wyjść na swoje zamiast pozwalać wleźć sobie na głowę, nadmierna uległość sprawia, że zaczynasz chodzić na koanach tam gdzie trzeba chodzić z podniesionym czołem, we wszystkim trzeba mieć umiar, zachować zdrowy rozsadek i kierować się logiką.

Poszedł OT - koniec OT =)