Upadek RPG?

[Linux_Player 0]

Dnia 06.08.2008 o 17:45, orzech4 napisał:

Całkiem fajnie, tak swoją drogą. Być może kiedyś nie będzie podziału na gatunki? Kto
wie.

Wcale nie fajnie. Teraz mogę z dumą powiedzieć, że gram w RPG, a jeśli do tego dojdzie, mogą pojawić się sytuacje typu:

- w co grasz?
- w RPG
- aha, to widziałeś nowego NFS?

Jak dla mnie bez sensu. Zapożyczenia same w sobie nie są złe, ale do pewnego momentu. Nie wyobrażam sobie np. zdobywania poziomów postaci w Quake czy Call of Duty... To już będzie przegięcie i całkowicie zakopie się w stosie starych, dobrych gier.

[orzech4 0]

Dnia 06.08.2008 o 17:51, Linux Player napisał:

Wcale nie fajnie.

Nie? Dla mnie to było ciekawe urozmaicenie w San Andreas.

Dnia 06.08.2008 o 17:51, Linux Player napisał:

Teraz mogę z dumą powiedzieć, że gram w RPG,

Raz - grasz dla siebie, a nie po to by się przed kimś z tego powodu chwalić. Dwa - A co mają elementy RPG w innych gatunkach do tego, że ktoś gra sobie w RPG? W papierowego rpg''a każdy może zagrać bez względu na to. :P
Nauczcie się ludzie wreszcie odróżniac crpg, od rpg.

Dnia 06.08.2008 o 17:51, Linux Player napisał:

Nie wyobrażam sobie np. zdobywania poziomów postaci w Quake czy Call of Duty...

Rozwój postaci nie musi opierać się o poziomy czy punkty doświadczenia.

[Omen_Mortis 0]

Dnia 06.08.2008 o 17:51, Linux Player napisał:

> Całkiem fajnie, tak swoją drogą. Być może kiedyś nie będzie podziału na gatunki?
Kto
> wie.

Wcale nie fajnie. Teraz mogę z dumą powiedzieć, że gram w RPG, a jeśli do tego dojdzie,
mogą pojawić się sytuacje typu:

- w co grasz?
- w RPG
- aha, to widziałeś nowego NFS?

Jak dla mnie bez sensu. Zapożyczenia same w sobie nie są złe, ale do pewnego momentu.
Nie wyobrażam sobie np. zdobywania poziomów postaci w Quake czy Call of Duty... To już
będzie przegięcie i całkowicie zakopie się w stosie starych, dobrych gier.

oczywiście że gatunki nie mogą zaniknąć, ale czy taką straszna wizją będą gry łączące w sobie kilka gatunków naraz. Elementy strategi, rozwoju postaci, wyścigów, strzelanki, umiejętnie połączone w całość (co będzie niestety bardzo trudne), mogą stworzyć jedną z ciekawszych gier

[Linux_Player 0]

Sam najpierw pisałeś o tym, że możliwe jest całkowite zatarcie się granic między gatunkami.

TO nie jest fajne.

A papierowe erpegie to już inna bajka :)
Szkoda tylko, że coraz mniej popularna...

[pkapis 0]

Dnia 06.08.2008 o 18:03, Linux Player napisał:

A papierowe erpegie to już inna bajka :)
Szkoda tylko, że coraz mniej popularna...

W porównaniu z jakim okresem? D&D 3ed rozchodziło się całkiem nieźle i naprawdę zdobyło wielu nowych graczy. Teraz wychodzi 4ed, zupełnie inne, chyba nawet prostsze i bardziej efektowne. Dopiero zostało wydane, więc ciężko powiedzieć jak będzie z graczami, ale znając politykę WotC można zaryzykować stwierdzenie, że też się będzie dobrze sprzedawać. Inne systemy też jakoś sobie radzą. W Polsce może tego tak nie widać, bo my jednak jesteśmy niszowi, ale i u nas grywa więcej osób niż kiedyś.

[orzech4 0]

Dnia 06.08.2008 o 18:03, Linux Player napisał:

Sam najpierw pisałeś o tym, że możliwe jest całkowite zatarcie się granic między gatunkami.

Nie pisałem, że jest możliwe całkowicie, tylko, że coraz bardziej widać, że twórcy dajmy na to fps''ów czerpią garściami od twórców cRPG.

Dnia 06.08.2008 o 18:03, Linux Player napisał:

A papierowe erpegie to już inna bajka :)
Szkoda tylko, że coraz mniej popularna...

To nie inna bajka. Posłużyłeś się terminem rpg, bez przedrostka "c". Chodziło mi tylko o to by nie mieszać tych dwóch rodzajów rozrywki. RPG to nie cRPG, kpw? ;)

Poza tym papierowe rolpleje dalej mają się dobrze. W większych miastach całkiem łatwo jest znaleźć chętnych do gry.

[Linux_Player 0]

Dnia 06.08.2008 o 18:15, orzech4 napisał:

Poza tym papierowe rolpleje dalej mają się dobrze. W większych miastach całkiem łatwo
jest znaleźć chętnych do gry.

Cóż, w takim razie - w mniejszych miastach trudniej o chętnych do gry.
A skoro już jesteśmy przy przedrostku "c", to może przydałoby się zmodyfikować nazwę tematu? :)

[lukase 0]

Apropos to tibi 8.3 nie ma najnowsza tibia to tibia 8.21 :P. Więc widać że nei grales w najnowsza tibie jak nei znasz wersji gry.. ;).

[Omen_Mortis 0]

papierowe RPG chyba ma sie lepiej niz cRPG obecnie powstaje coraz więcej gier np. typu Nowa fala. A co do mniejszych miast to na pewno trudno sie znaleźć. No i trudno o dobrego MG z kompletem książek (które nie są takie tanie)

[bartog123 0]

Dnia 06.08.2008 o 19:56, Omen Mortis napisał:

papierowe RPG chyba ma sie lepiej niz cRPG obecnie powstaje coraz więcej gier np. typu
Nowa fala. A co do mniejszych miast to na pewno trudno sie znaleźć. No i trudno o dobrego
MG z kompletem książek (które nie są takie tanie)

20tys. mieszkańców. Znam 3 zapaleńców, ale bez książek :d. Daje rade, uwierz, wystarczy znać podstawy :)

[Omen_Mortis 0]

Dnia 06.08.2008 o 19:58, bartog123 napisał:

> papierowe RPG chyba ma sie lepiej niz cRPG obecnie powstaje coraz więcej gier np.
typu
> Nowa fala. A co do mniejszych miast to na pewno trudno sie znaleźć. No i trudno
o dobrego
> MG z kompletem książek (które nie są takie tanie)
20tys. mieszkańców. Znam 3 zapaleńców, ale bez książek :d. Daje rade, uwierz, wystarczy
znać podstawy :)

No nie wątpię, wystarczy tylko naprawdę dobry MG to i bez znajomości zasad można grać, wymyśla się własne systemu oparte na jakiejś znanej grze i może być ciekawie. Ale z odpowiednimi książkami jest trochę inaczej. A co do 3 zapaleńców, to jak dla mnie trochę za mało. Dla mnie wymagane minimum to 4. MG + 3 graczy/ Choć nie twierdze żę się nie da grać. Nawet w 2 by się dało

[bartog123 0]

Dnia 06.08.2008 o 20:05, Omen Mortis napisał:

No nie wątpię, wystarczy tylko naprawdę dobry MG to i bez znajomości zasad można grać,
wymyśla się własne systemu oparte na jakiejś znanej grze i może być ciekawie. Ale z odpowiednimi
książkami jest trochę inaczej. A co do 3 zapaleńców, to jak dla mnie trochę za mało.
Dla mnie wymagane minimum to 4. MG + 3 graczy/ Choć nie twierdze żę się nie da grać.
Nawet w 2 by się dało

Kiedyś też grałem, ale nie z tymi trzema. Znam 3, ale z tego co mi wiadomo, to tych zapaleńców jest ok. 10 :P

[Aragloin 0]

Dnia 06.08.2008 o 19:58, bartog123 napisał:

> papierowe RPG chyba ma sie lepiej niz cRPG obecnie powstaje coraz więcej gier np.
typu
> Nowa fala. A co do mniejszych miast to na pewno trudno sie znaleźć. No i trudno
o dobrego
> MG z kompletem książek (które nie są takie tanie)
20tys. mieszkańców. Znam 3 zapaleńców, ale bez książek :d. Daje rade, uwierz, wystarczy
znać podstawy :)

A u mnie ok. 4 tys i dwóch zapaleńców- ja i kumpel- i zrobiliśmy sobie papierowe rpg, on wymyślił zasady, świat itd. Jak się chce to znaczy móc.

[bartog123 0]

Dnia 07.08.2008 o 12:28, Aragloin napisał:

A u mnie ok. 4 tys i dwóch zapaleńców- ja i kumpel- i zrobiliśmy sobie papierowe rpg,
on wymyślił zasady, świat itd. Jak się chce to znaczy móc.

Bez sensu według mnie, ale to tylko moje zdanie. Według mnie 5 osób z MG to minimum.

[orzech4 0]

Heh, a u mnie 40 tys. mieszkańców i nie ma nikogo (poza mną), kogo interesowałaby gra w rpg. Poza tym nawet jeśli ktoś by się znalazł, to raczej mało poważny i robiący sobie jaja z sesji. :/

[Aragloin 0]

Dnia 07.08.2008 o 12:32, bartog123 napisał:

> A u mnie ok. 4 tys i dwóch zapaleńców- ja i kumpel- i zrobiliśmy sobie papierowe
rpg,
> on wymyślił zasady, świat itd. Jak się chce to znaczy móc.
Bez sensu według mnie, ale to tylko moje zdanie. Według mnie 5 osób z MG to minimum.

Oprócz GM miało być jeszcze trzy osoby,ale w czasie się nie uporali..:/ A i tak chyba tylko trzy "sesje" zrobiliśmy..

[bartog123 0]

Dnia 07.08.2008 o 12:34, Aragloin napisał:

Oprócz GM miało być jeszcze trzy osoby,ale w czasie się nie uporali..:/ A i tak chyba
tylko trzy "sesje" zrobiliśmy..

Sesja to jeden wielki bajzel, dlatego nie warto się w sumie w to bawić ;(. No chyba, że jakiś doskonały MG się znajdzie, ale o takiego trudno :P

[Virganius 0]

Dnia 06.08.2008 o 18:15, orzech4 napisał:

To nie inna bajka. Posłużyłeś się terminem rpg, bez przedrostka "c". Chodziło mi tylko
o to by nie mieszać tych dwóch rodzajów rozrywki. RPG to nie cRPG, kpw? ;)

Dnia 06.08.2008 o 18:15, orzech4 napisał:

Chyba zdążyłeś zauważyć po tych paru stronach rozmowy, że temat dotyczy komputerowego RPG, jeśli ktoś będzie pił do papierków do to podkreśli.

[flymar 0]

> Bez sensu według mnie, ale to tylko moje zdanie. Według mnie 5 osób z MG to minimum.
a one on one próbowałeś? też się da!

A żeby nie było offtopowo:
cRPG sie przekształcają. Ewoluują. Bo ewolucja to nie jest powstawanie bardziej skomplikowanych organizmów, jak napisał jeden z przedmówców. To reakcja na otaczające warunki mająca zapewnić przetwanie gatunku. I dokładnie tak się dzieje z cRPG. Żeby stworzyć grę i "wyposażyć ją" w odpowiedni marketing trzeba wydać pieniądze. Aby zapewnić zwrot kosztów i godziwy zysk należy celować w jak największy target. Więc twórcy skupiają się na atrakcyjnej oprawie, a nie na dylematach moralnych drugoplanowego bohatera w trzecim akcie.

Myślę, że dopóki będzie rynek, tzn ludzie będą chcieli grać w takie rzeczy, to cRPG bedą powstawać. Może w zmienionej formie, może w crossoverach międzygatunkowych ale jednak.

[orzech4 0]

Dnia 07.08.2008 o 14:18, Dark Demon napisał:

Chyba zdążyłeś zauważyć po tych paru stronach rozmowy, że temat dotyczy komputerowego
RPG, jeśli ktoś będzie pił do papierków do to podkreśli.

Oczywiście, ale irytuje mnie fakt pisania tego bez literki c. ;]
Poza tym przydałoby się zmienić nazwę tematu, bo dla kogoś kto pierwszy raz tutaj zagląda, nazwa wątku może sie okazać mylna do treści.