Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Ciekawe, poznałem ten utwór raptem kilka dni odsłuchując soundtrack House''a i od razu mi się spodobał. Coś jest w tych gitarach, że tego chce się słuchać godzinami (i faktycznie tak robię :D), a potem samemu nauczyć się w końcu grać na tym zacnym instrumencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2013 o 00:46, meryphillia napisał:

Ale mnie prześladuje, no nie mogę. :D

Nad czymś tam pracuję, pracuję...
A nad czym nie powiem :3

Ty masz jakiś projekt ? :D
Co to... tajny plan zniszczenia banków i wyzerowania kont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2013 o 01:00, Braveheart napisał:

Co to... tajny plan zniszczenia banków i wyzerowania kont.


Ten, to już dawno wprowadzony w życie...
Teraz tylko zadeptać dowody zbrodni na systemie. ]:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam, jak zaczyna powoli robić się ta niewłaściwa zima - 0 stopni i wszystko co ładnie napadało i zamarzło przez ostatni miesiąc zaczyna się topić i zmieniać w płynne, szare błotko. Bleh.:/

Dzisiejsze tracenie czasu sponsorują dwa wygrane rankedy w lola, w końcu skończony rozwój t29 i ósmy odcinek pierwszej serii X-file(czyli ''Space'', z tym fajnym twarzo-ducho-ufokiem). W sumie nie wiem czy 3h na to straciłem, bo jednak las jest fajniejszy(i zima tam jeszcze ta normalna).:D

Teraz tylko dopić herbatę, dokończyć słuchanie solowego Karla Sandersa(czyli world music rodem z Egiptu) robiąc przy tym mały terraforming w wurmie i spać.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2013 o 01:14, Nephren-Ka napisał:

Uwielbiam, jak zaczyna powoli robić się ta niewłaściwa zima - 0 stopni i wszystko co
ładnie napadało i zamarzło przez ostatni miesiąc zaczyna się topić i zmieniać w płynne,
szare błotko. Bleh.:/


Wiosno...
Przybywaj!

;]

W Wawce jak na razie hałdy śniegu się utrzymują. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2013 o 01:20, meryphillia napisał:

Wiosno...
Przybywaj!


Bardzo chętnie(jako że lubię zasadniczo każdą porę roku), o ile całe to błocko stopi się bardzo szybko. Najlepiej w nocy, jak będę sobie smacznie spał, żebym rano nie musiał się w nim taplać, gdziekolwiek bym się nie wybierał.xD

Właśnie też uświadomiłem sobie, że pewnie wszystko się stopi i napada znowu(o zmrożeniu nie wspomnę) jeszcze pewnie ze dwa razy, zanim na stałe odejdzie. A potem jeszcze ta część roku, kiedy rano jest zimno, a potem w ciągu dnia, jak już się człowiek na to przygotuje, będzie za ciepło.xD Cóż, nie przeziębiłem się jak zwykle w grudniu(w sumie to już drugi rok z rzędu), więc i w tym może uda się nie być na chorobowym ani jednego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2013 o 01:04, meryphillia napisał:

Ten, to już dawno wprowadzony w życie...

Ale chyba już nie zyje :D

Dnia 29.01.2013 o 01:04, meryphillia napisał:

Teraz tylko zadeptać dowody zbrodni na systemie. ]:>

Hmmm. Uważaj po "Horeszjo Kejn" czuwa :P
A co do wiosny to mata Pany racje!!!!

Ja już chce ciepło!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2013 o 01:35, meryphillia napisał:

Mi tam na starość cieplejsze jednak dni bardziej odpowiadają.
Wiadomo, że stare jaszczury wolą jednak sobie kości wygrzewać bardziej, niż odmrażać.
]:>


O ile żadne życzenia na dzień dziadka nie przyszły, to nie przesadzaj z tą starością(sam nie dostałem, aż dziwne :/).:P
Ogólnie każdy chyba woli jak jest ciepło(no może poza Eskimosami i im podobnymi). Dla mnie akurat mróz nie jest jakiś straszny, szybko się do niego ''przyzwyczajam''(góra 20 minut i nie czuję w ogóle efektu zimna, który pojawia się po wyjściu z ciepłego domku), a że poruszam się dość szybko, to i przeważnie z nim wygrywam na dłuższym odcinku czasu.
A przesłuchać sobie wszystkie(cztery) płyty Agalloch, przedzierając się przez kilka godzin w zaspach po kolana jest jednak czasami fajnie.:D

@Braveheart - jak chcesz ciepło, to się do kaloryfera przytul(względnie do czegoś bardziej ludzkiego, o ile dysponujesz jakimś ciałem ''pięknym'' w zasięgu). Wtedy zima nie przeszkadza.:P

Herbata dopita, teren wyrównany, kolejny rozdział Lema(o czym zapomniałem wspomnieć, nie wiedzieć czemu) doczytany, więc można się udać do trumny(a wcześniej ją rozłożyć xD). Va fail.:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Weee...

Warlords nie chce coś współpracowac z moim Homeworldem więc nici z nocnego grania.
Goła wersja znudziła mi się po 20 minutach.
W dzień obadam w czym problem teraz nie chce mi się filozofować nad tym.

Czas chyba na ostatnią kawkę tego wieczora. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2013 o 03:59, meryphillia napisał:

Czas chyba na ostatnią kawkę tego wieczora. ;]

Zdarza ci się czasami jakaś drzemka czy czuwasz 24/7? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no wiadomka, że nawet przetpotopowy wąpierz musi czasmi zregenerować siły.
Jak dzisiaj chociażby, gdzie mam nadzieję przed trzecią pójdę tulić podusię smacznie. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2013 o 01:11, meryphillia napisał:

Nie no wiadomka, że nawet przetpotopowy wąpierz musi czasmi zregenerować siły.
Jak dzisiaj chociażby, gdzie mam nadzieję przed trzecią pójdę tulić podusię smacznie.

A potem kolejna seria nocek na nogach? Mi od paru miesięcy też rozpierdziela się zegar biologiczny. Jeszcze niedawno chodziłem spać około 23.00 - 24.00. Zdarzały się dłuższe posiedzenia, ale tylko sporadycznie kiedy przesadziłem z kawą lub, co gorsza, yerba mate. Obecnie muszę czekać przynajmniej do 1.00 - 1.30 żeby zacząć odczuwać zmęczenie. Nawet jeżeli wcześniej położę się do łóżka to i tak leżę jak baran i gapię się w sufit przez kilka godzin. Nie miałbym nic przeciwko temu, bo bardzo lubię pracować na laptopie w środku nocy, z kubkiem herbaty i nieśmiałym świetle lampki nocnej, ale rano trzeba wstać skoro świt, a z tym mam już problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień z serii ''dobijcie mnie'', względnie ''nic mi się nie chce''. W sumie to każdy taki jest.

Zabawne, ale dzisiaj od rana pada sobie deszcz, i im później się robi tym pada mocniej.:D Świat nie dość więc, że pływa w ogromnej ilości śniegowego błotka, to jeszcze swoją ''mokrością'' atakuje z każdej możliwej strony przestrzeni. W styczniu(jeszcze jest w końcu) niezbyt mi się to podoba.:/

Kolejny X-Files obejrzany(''Fallen Angel'', nawet w miarę ciekawy, chociaż następujące po nim ''Eve'' i ''Fire'' będą znacznie lepsze), książka poczytana, więc teraz można chwilę pobawić się wpływaniem na wygląd serwera Wurma w moim sąsiedztwie. Chyba trochę drzew ubędzie.xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować