Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

[meryphillia 3]

Juz bez przesady.
To że od czasu do czasu pomarudzę na bezsennych niedzielnych wąpierzy, nie czynie ze mnie od razu MC hammera jakiegoś. ]:>

Znowu poszukiwania czegos do żarcia skończyły się na zeżarciu przez coś...
Naprawili widzę pieski w 7DTD, ale nadal potrafią być idealnymi mordercami gracza. ;P

[Rick 2]

Dnia 01.01.2015 o 00:44, KrzysztofMarek napisał:

To jeszcze nic. Mój kolega ze studiów urodził się 1 kwietnia. To ci kawał, który zrobił
rodzicom! A teraz wyobraź sobie takiego, który urodzi się 30 lutego. 30 luty trafia
się raz na 2300 lat!

Mój brat urodził się 1 kwietnia, a ciotka 29 lutego ;) To nie 30 lutego, ale wciąż teoretycznie ma 14 lat. ;)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 01.01.2015 o 00:56, Rick napisał:

/.../ > Mój brat urodził się 1 kwietnia, a ciotka 29 lutego ;) To nie 30 lutego, ale wciąż teoretycznie
ma 14 lat. ;)

No cóż, ciocia może się pocieszać, że niby jest taka młoda, ale realnie, to tylko urodziny ma co cztery lata. Za to takiego, co urodził się 30 lutego jeszcze nie ma i długo nie będzie. Nie pamiętam, kiedy była reforma kalendarza, ale tak na oko - to pierwszy 30 luty wypadnie za jakieś 1800 lat. Oczywiście różnych 30 lutych wynikających z prób dostosowania lokalnych kalendarzy do kalendarza światowego nie liczę.

[Ecko09 0]

Jak zazwyczaj potrafię siedzieć do 2:30 tak dzisiaj już od godziny mi się oczy kleją, a to raczej powinno być na odwrót :D

[Rick 2]

Dnia 01.01.2015 o 01:05, KrzysztofMarek napisał:

takiego, co urodził się 30 lutego jeszcze nie ma i długo nie
będzie. Nie pamiętam, kiedy była reforma kalendarza, ale tak na oko - to pierwszy 30
luty wypadnie za jakieś 1800 lat. Oczywiście różnych 30 lutych wynikających z prób dostosowania
lokalnych kalendarzy do kalendarza światowego nie liczę.

Mnie się nie pytaj, ja nie miałem pojęcia, że kalendarz gregoriański czy juliański przewidywał poprawkę na 30 lutego :D

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 01.01.2015 o 01:22, Rick napisał:

>/.../ > Mnie się nie pytaj, ja nie miałem pojęcia, że kalendarz gregoriański czy juliański przewidywał
poprawkę na 30 lutego :D

O ile wiem, to nie przewidywał. Dopiero później ktoś się skapował, że ten kalendarz wcale nie jest taki dokładny. Indianie (konkretnie Majowie) mieli dokładniejszy kalendarz. Ale mnie się też nie pytaj o szczegóły, bo szczegółów nie znam ;-D

[meryphillia 3]

Bo żeby przyjemnie i pożytecznie nie marnować czasu na spanie, trzeba zająć się czymś niezmiernie istotnym.
Jak na przykład wiele niezbędnym do życia graniem. :3

[Ecko09 0]

Dnia 01.01.2015 o 01:32, meryphillia napisał:

Bo żeby przyjemnie i pożytecznie nie marnować czasu na spanie, trzeba zająć się czymś
niezmiernie istotnym.
Jak na przykład wiele niezbędnym do życia graniem. :3

No ja zacząłem sobie w Far Cry 4 grać, ale nie pomaga ;p Zostawiłem go sobie więc na później, nie lubię przechodzić początkowych fragmentów gier (gdzie jest wyjaśniana mechanika gry itd.) nie ogarniając co się dzieje. Terminatora sobie włączę, może mnie wciągnie, gdyż jedynkę oglądałem jedynie 2-3 razy.

[haderQ 0]

Dnia 01.01.2015 o 01:32, meryphillia napisał:

Jak na przykład wiele niezbędnym do życia graniem. :3

Granie jest bardzo przydatne - człowiek pracuje nad refleksem oraz umiejętnością podejmowania szybkich decyzji :) ja widzę więc same pozytywy, poza tym można fajnych ludzi poznać kiedy gra się online :D

[meryphillia 3]

Dnia 01.01.2015 o 01:39, Ecko09 napisał:

/.../ nie ogarniając co się dzieje.

Też mnie się Dorato skończyło. ;(

[vegost 0]

Dnia 01.01.2015 o 00:51, Kerethzimierz napisał:

Ach, sam ostatnio oglądałem Naruto, z tym że ja pominąłem te prześmieszne fillery z pierwszej
serii i od razu poszedłem w stronę Shipuuden. Opłaciło, zaoszczędziłem na czasie. Tyle,
że to było jakieś x miesięcy temu, aktualnie rozpocząłem One Piece (żałuje, że tak późno!),
ale tak czy siak życzę Ci owocnego seansu z następną serią Naruto. :D

Wiem co masz na myśli. Teraz nazywamy to "zapychaczami", które nie mają bezpośredniego powiązania z fabułą anime i tylko zapychają (marnują) czas. Obejrzałem prawie 220 odcinków. Chyba z 20 pominąłem, bo były mega nudne i głupie. Ogólnie pierwsza seria była dobra tylko i wyłącznie do końcówki egzaminu na chunina. Reszta odcinków czyli jakieś 100 bodajże to lipa i kilo mułu. Wszystkie te odcinki były przewidywalne i monotonne. Poza tym zauważyłem dużo nielogicznych scen. Dlatego uważam Naruto w 50% bajeczką dla dzieci :) Mam nadzieję, że seria druga będzie lepsza :] Właśnie teraz skończyłem i zaczynam dzisiaj serię drugą :p

[Kerethzimierz 0]

Dnia 01.01.2015 o 01:43, vegost napisał:

Wiem co masz na myśli.

Te 100 odcinków, które kończą się tuż po Egzaminie na Chuunina to tak zwane "Pre-Shippuuden Fillers". Ogólnie nie warte zachodu, bo tak naprawdę miały dać czas mangace na wydanie kolejnych chapterów Naruto. Chyba, że się mylę to niech ktoś mnie poprawi. :P

PS: A druga seria jest zdecydowanie lepsza imo. ;)

[Ecko09 0]

Dnia 01.01.2015 o 01:42, meryphillia napisał:

> /.../ nie ogarniając co się dzieje.

Też mnie się Dorato skończyło. ;(

Miałem na myśli najzwyklejsze w świecie zmęczenie ;p

[meryphillia 3]

No mnie też ta półtoralitrowa butelczyna najzwyczajniej w świecie wymęczyła, że już trzeci raz ginę w ketyński sposób w ciągu ostatnich dwóch godzin w 7DTD.

;P

[vegost 0]

Dnia 01.01.2015 o 01:53, Kerethzimierz napisał:

Te 100 odcinków, które kończą się tuż po Egzaminie na Chuunina to tak zwane "Pre-Shippuuden
Fillers". Ogólnie nie warte zachodu, bo tak naprawdę miały dać czas mangace na wydanie
kolejnych chapterów Naruto. Chyba, że się mylę to niech ktoś mnie poprawi. :P

PS: A druga seria jest zdecydowanie lepsza imo. ;)

Tak, ale w drugiej serii też mamy ficzery. Właśnie przeglądałem spis odcinków i sporo tej kupy znów jest naładowane. Poza tym, oglądałem teraz 3 epizody z nowej serii i co ? Dostajemy znów retrospekcję z pierwszej serii. No naprawdę ? :/ Raz, że cała seria pierwsza była naładowana retrospekcjami z dzieciństwa to teraz mamy retrospekcję z czasów młodszych oeah... Nic się nie zmieniło. Zawiódł mnie też OST. W porównaniu do pierwszej serii ten to ssie jak nie wiem.

[Kadaj 0]

Portal 2 ukończony, jako pierwsza gra w tym roku i od razu ląduje w notesie do wspomnienia w grudniowym podsumowaniu. Aż mam ochotę wyściskać autora dia... erm... monologów. ;d

I znów wraca stary problem "w co by tu zagrać". Steamie wprowadź w końcu ten przycisk "Play Random". ;p

[meryphillia 3]

Dnia 02.01.2015 o 00:07, Kadaj napisał:

I znów wraca stary problem "w co by tu zagrać".

U mnie też ulubione "jeszcze pięć minut" walczą o atencję.
A tu tyle innych gier do sprawdzenia leży za plecami tudzież na steamie.

Aktualnie wygrały fabryczki, ale już myślami jestem przy 7DTD. ;P

[Prince_Miki 6]

Dnia 02.01.2015 o 00:07, Kadaj napisał:

Portal 2 ukończony, jako pierwsza gra w tym roku i od razu ląduje w notesie do wspomnienia
w grudniowym podsumowaniu. Aż mam ochotę wyściskać autora dia... erm... monologów. ;d

I jak? Gra lepiej się prezentuje od poprzednika? Bo aż ciekaw jestem...

[Kadaj 0]

Dnia 02.01.2015 o 00:26, Prince_Miki napisał:

I jak? Gra lepiej się prezentuje od poprzednika? Bo aż ciekaw jestem...

W "jedynkę" grałem bardzo dawno temu i już nic z niej nie pamiętam, poza tym że w pewnym momencie mnie znudziła. Więc chyba "dwójka" lepsza. ;p

[Braveheart 4]

Co tu się wyprawia ?. Spamu coś brak! :D
Jak minął Nowy rok bo ja dopiero dziś jakoś po 18:00 sie położyłem o i le dobrze pamiętam. Wstałem o 23:00 i czuje się znakomicie mimo tak małej ilości snu.