Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Ha!
A wyraźnie w przypietym poście napisane jest by czynic zacny spam dopiero po 24. ;D
Edit: Kek nie wypalił żart, bo dopiero teraz zobaczyłem wielkim boldem "czasu polskiego". ;P

A już na serio, to gdzie dokładnie, choć patrząc na godzinę, to pewnie gdzieś w okolicach Wielkich Jezior.
Jeden znajomy kilka lat temu przeprowadził się do Toronto i bardzo sobie chwali.

Ja na stare lata przewiduje abordaż drugiej strony globu raczej z racji ciepłolubności.
Od zawsze zresztą chciałem mieszkać w Australii. ;)

Outlander-pro

Dnia 25.04.2015 o 01:22, Wojman napisał:

Tak też pewnie bywa jak temat jest o wszystkim i o niczym. Ciężko tu nasunąć jakiś temat, ot tak o!


Jak spam był wyjątkowo płodny, gdy udzielało się więcej bezsennych wąpierzy, to coś samo się narzucało.
Eony temu nawet jedna z dyskusji wyewoluowała w całkiem oddzielny temat dla depresyjnych wąpierzy.

Ostatnimi czasy niestety o wąpierzy stale rezydujących nocami trudno tutaj, więc i spam się nie klei zbytnio, ograniczając się najczęściej do chwalenia się nad czym to spędza się mniej lub bardziej bezużytecznie noc, by tym samym usprawiedliwić sobie samemu pożyteczność owego zajęcia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie ogarnę fenomenu tych "wirtualnych książek" dla animemangofilów. ;P

Za czasów PS2 natknąłem się na coś takiego jakimś przypadkiem i totalnie nie jestem targetem, choć jakieś ciekawe anime lubie sobie od czasu do czasu obejrzeć, a i parę mang w kolekcji posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 02:09, meryphillia napisał:

Nigdy nie ogarnę fenomenu tych "wirtualnych książek" dla animemangofilów. ;P

A wstyd nie zagrać i takie tam? ;d

Ja z drugiej strony nigdy nie ogarnę autystycznych gier polegających na żmudnym kopaniu w ziemi. Dobrze, że świat jest różnorodny. ^^

Swoją drogą, może byś zechciał zagłosować w forumowym plebiscycie w przypiętym wątku? :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wieczór wszystkim markom.

Dzisiejszego dnia zakończyłem 36 godzinną operację o kryptonimie "Poznań". Po ciężkiej i wymagającej wielu wysiłków logistyce naszych tyłków do stolicy Wielkopolski, odbiliśmy sobie straty sążną popijawą. Dzień dzisiejszy natomiast, przebiegł pod znakiem Pyrkonu i dzikiej integracji ze studentami Erasmusa w akompaniamencie grilla, w miasteczku akademickim. Poniżej zamieszczam dowód pobytu. Może z kimś się minąłem? :)

MYDŁO-POWIDŁO

20150425235735

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 01:22, Wojman napisał:

Jaką nocą? U niektórych, jak na przykład u Wojmana w Kanadzie, jest teraz po 19. ;-)

O cholercia, zazdroszczę Ci. Sam od zawsze chciałem podróżować po świecie i oderwać się od rutyny. Wygooglowałem strefy czasowe w Kanadzie i sugerując się tym, co napisałeś i godziną dodania posta, doszedłem do wniosku, iż musisz być na terenie Prowincji Ontario, obstawiam Ottawę. Mam rację? ;) Zwiedziłeś już coś?

@Outie:
Sam podobną sytuację miałem z F.E.A.R.-em 2. Przed włączeniem gry byłem pewien, że to w większości typowy FPS. :P Jak się zapewne domyślasz - myliłem się. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2015 o 00:06, Kadaj napisał:

A wstyd nie zagrać i takie tam? ;d


Wstyd, to nie zagrać w znane i uznane tytuły, a nie jakieś tam niszowe popierdółki dla nie powiem kogo... :3

Dnia 26.04.2015 o 00:06, Kadaj napisał:

Ja z drugiej strony nigdy nie ogarnę autystycznych gier polegających na żmudnym kopaniu
w ziemi. Dobrze, że świat jest różnorodny. ^^


Czy tam żmudnym od razu to bym polemizował, choć faktycznie trzeba przyznać iż trzeba mieć w sobie ziarno jakiegoś "aspergera" by pasjonowć się zawzięcie tego rodzaju grami.
Mi tam w zupełności to nie przeszkadza. ;D

Dnia 26.04.2015 o 00:06, Kadaj napisał:

Swoją drogą, może byś zechciał zagłosować w forumowym plebiscycie w przypiętym wątku?
:3


Jakoś rzadko kiedy silę się na zbieranie gier w listy "naj", a już w ogóle gdy trzeba ustalać, która niby z nich najlepsza.
Zresztą nie gram(grałem) aż w tyle gier by tworzyć z nich jakieś rankingi...

A tak w ogóle każdy wie przeca że takie zestawienia nie mają sensu, bo najlepszą grą ever jest seria Combat Mission ze wskazaniem na jej pierwsze trzy części. ]:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2015 o 00:57, meryphillia napisał:

Jakoś rzadko kiedy silę się na zbieranie gier w listy "naj", a już w ogóle gdy trzeba
ustalać, która niby z nich najlepsza.

Ale właśnie trzeba. ;d

To tylko luźne pytanie było w ramach naganiania uczestników.

Dnia 26.04.2015 o 00:57, meryphillia napisał:

Zresztą nie gram(grałem) aż w tyle gier by tworzyć z nich jakieś rankingi...

Przecież Ty ciągle w coś grasz. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2015 o 01:05, Kadaj napisał:

Przecież Ty ciągle w coś grasz. xD


No ba, tyle że ostatnimi laty są to gry o których słyszało k100+3 (twórcy) osoby. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 01:22, Wojman napisał:

Jaką nocą? U niektórych, jak na przykład u Wojmana w Kanadzie, jest teraz po 19. ;-)

Matko Wojman Ty żyjesz ?!! :D a już myślałem, że całkowicie dałeś sobie spokój z tym forum po tym jak cię pięknie usunięto z roli moderatora :3

Widzę zmiany, zmiany. Kiedyś Szczecin a teraz Kanada... nic tylko pogratulować. Długo tam już siedzisz ? ciekawi mnie też jaką tam masz pracę. [Chyba, że jakaś rodzina utrzymuje i masz wszystko gdzieś by mieć więcej czasu na granie ;-)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczecin to zawsze byli cichociemni, i wilebiciele gramu, i uzdolnieni spamiarze... stąd najbliżej na swiat "zagraniczny" jest :) i łatiwej do Kanady sie dostac niż z Wawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Sam podobną sytuację miałem z F.E.A.R.-em 2. Przed włączeniem gry byłem pewien, że to

Dnia 26.04.2015 o 00:08, Prince_Miki napisał:

w większości typowy FPS. :P Jak się zapewne domyślasz - myliłem się. :P


Ale przyznam, że gierka ma klimacik zacny - podoba mi się klimat odseparowanego od reszty ludzkości miejsca, gdzie bohater nie ma gdzie uciec, a zewsząd tajemnicza groza go otacza i niebezpieczeństwo :)
A kurde przeciwnicy to są mega obrzydliwi :S Anyway jestem już niezłym specem od pecetowych horrorów, można do mnie walić jak dym w tych kwestiach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie pierwszy FEAR tak wynudził, że aż nie skończyłem i nie poznałem reszty serii stojącej na półce...
Niby miał to być FarCry killer, a jak dla mnie był li tylko staroszkolna FPSową korytarzówką z wcale nie tak inteligentnym AI jak to się powszechnie uważało.

Kiedyś z nudów może dam drugą szansę serii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2015 o 02:24, meryphillia napisał:

Mnie pierwszy FEAR tak wynudził, że aż nie skończyłem i nie poznałem reszty serii stojącej
na półce...

No dobra, powiedziałem ekspert, ale akurat FEARa ominąłem xD
Ale zaliczyłem sporo indie horrorów! (Kilka swoich opinii walnąłem w temacie o indie grach http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=78168&u=64 polecam xD)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie akurat komputerowa groza średnio rusza.

Gry w stylu Amnesii totalnie nie dla mnie, actionhorrory w stylu Resident Evil też już od dawna mnie nie jarają, choć na oku mam obadanie obu części The Darkness.

Jedyny dobry growy horror, który mogę zawsze i wszędzie polecić z czystym sumieniem, to pierwszy Silent Hill.
Zdania o Dead Space nie mam, bo nadal czeka potulnie seria w "kolejce do obadania", aczkolwiek wydaje mi się, że pierwsza odsłona na bank mi się spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2015 o 02:39, meryphillia napisał:

Mnie akurat komputerowa groza średnio rusza.

Średnio Cię rusza, bo nie straszy/jesteś na to odporny, czy po prostu nie Twój konik?

Dnia 26.04.2015 o 02:39, meryphillia napisał:


Gry w stylu Amnesii totalnie nie dla mnie, actionhorrory w stylu Resident Evil też już
od dawna mnie nie jarają, choć na oku mam obadanie obu części The Darkness.

Ja Amnesię właśnię kocham i chwalę sobie jako horror idealny :D Z Residentów grałem tylko w piątkę, ale tam w zasadzie horroru brak, w zasadzie sama akcja.

Dnia 26.04.2015 o 02:39, meryphillia napisał:

Jedyny dobry growy horror, który mogę zawsze i wszędzie polecić z czystym sumieniem,
to pierwszy Silent Hill.

Jako że nie mam za bardzo dostępu do tej gry/sprzętu oglądałem tylko walktrough na YT i robiło dobre wrażenie. To mi przypomina, że zacząłem grać w moda do HL2 "Alchemilla" bazującym na Silent Hill i go nie ukończyłem.

Dnia 26.04.2015 o 02:39, meryphillia napisał:

Zdania o Dead Space nie mam, bo nadal czeka potulnie seria w "kolejce do obadania", aczkolwiek
wydaje mi się, że pierwsza odsłona na bank mi się spodoba.

Na pewno spodziewałem się sporo akcji i mało horroru, a wyszło wprost przeciwnie. Stresuje mnie ta gra :D Ale mnie bardzo łatwo wystraszyć, naprawdę, sam się zastanawiam wobec tego, czemu horrory zaczęły mnie tak bardzo jarać, skoro tak ciężko je znoszę ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2015 o 02:46, Outlander-pro napisał:

Średnio Cię rusza, bo nie straszy/jesteś na to odporny, czy po prostu nie Twój konik?


Nie mój konik.
Podobnie mam z filmami w tym stylu.
Jedynie literaturę potrafię z przyjemnością łyknąć w tym klimacie w całej rozpietości od klasyki Lovecrafta czy Poe, poprzez współczesne mniej lub bardziej inteligentne koszmarki autorstwa Kinga, Mastertona czy Berkera, a skonczywszy na pulpie klasy B masowo wydawanej u nas w latach 90tych przez Phantom Press ("Kraby", "Sczury" czy inne "Kleszcze Śmierci" :D).

Dnia 26.04.2015 o 02:46, Outlander-pro napisał:

Jako że nie mam za bardzo dostępu do tej gry/sprzętu oglądałem tylko walktrough na YT
i robiło dobre wrażenie.


Genialna gra.
Jedyna gra przy której się popłakałem ze strachu można powiedzieć. :3

Dnia 26.04.2015 o 02:46, Outlander-pro napisał:

Na pewno spodziewałem się sporo akcji i mało horroru, a wyszło wprost przeciwnie.


Z tego co wiem, to kolejne dwie części stają się bardziej shooterami niz horrorami.
Jedynka ponos słusznie stawiana jest obok Silent Hill jako wzór na dobry horror gejmingowy.
Z chęcia to zweryfikuje którejś sądnej nocy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/.../

Grasz w pierwszego Dead Space’a? Ja ograłem wszystkie trzy części i najlepszą jest dla mnie dwójka (choć nie wiem jak na to wpłynął fakt, iż ta odsłona była moim pierwszym kontaktem z serią). Jedynka wydawała mi się trochę siermiężna w sterowaniu i ogólnie zabrakło tego czegoś, choć też uważam tą część za dobrą grę. Trójka niestety już przekombinowana, na początku nawet ciekawa, ale z czasem dłuży się już strasznie, tak że musiałem w połowie zrobić sobie przerwę i ukończyłem dopiero po dłuższym czasie ;)

meryphillia
Pierwszy F.E.A.R. jest świetną grą. Oczywiście jest to typowy FPS z elementami horroru i jakoś przesadnie mnie nie straszył (jeden moment utkwił mi w pamięci do teraz, gdzie serce prawie podeszło mi do gardła), ale ogólny klimat był przewyborny. Do tego świetne multi, w którym spędziłem kilkaset godzin, ale to tak na marginesie. To że gra była „staroszkolną korytarzówką” absolutnie nie może być zarzutem, bo właśnie na tym zabawa w tego typu grach polega. AI jak na tamte czasy wyróżniało się na plus z tego co pamiętam, a i akcje a la Bruce Lee, gdzie można było wrogów potraktować wybornym kopniakiem dodawały grze uroku ;p Tak samo dobrze grało mi się w raczej krytykowanego Dooma 3, z tym że tutaj bałem się już bardziej. Inna sprawa, że ogrywałem to jeszcze za młodu, gdy człowiek był mocno podatny na przeróżne straszakowe zagrywki, teraz to boję się wracać do tych tytułów, co by sobie czasem dobrego wrażenia z przeszłości nie popsuć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Świetnym staroszkolnym efpesem to było pierwsze Call Of Duty wraz z dodatkiem. ;P
FEAR jak na FPSa po FarCry był dla mnie zbyt siermiężny.

Ale fakt, nigdy nie przepadałem za bardzo za korytarzowymi FPSami w zamkniętych pomieszczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

FEAR jest krótszy i bardziej schematyczny ale ma normalne savy i był lepszy multiplayer. Grafika... w sumie to sam nie wiem, która lepiej przetrwała próbę czasu. Fakt jest taki że na Win7 64bit Fear odpalił sie bez niczego po zwykły patchu a FarCry ... no niestey 1 godzina pękła zanim go uruchomiłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować