Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Dnia 11.06.2016 o 00:30, Kadaj napisał:

Ho ho, to jesteś już na jednej z trzech głównych ścieżek. : >


Anom, rozwidlenie już było. Z tym, że w demie możliwa do wyboru była tylko ta ścieżka. Ale nie żebym żałował, wybrałbym chyba to samo. Tak z ciekawości - wybór ten ma wpływ na ostateczny koniec historii czy dla samego zakończenia nie ma to znaczenia?

Dnia 11.06.2016 o 00:30, Kadaj napisał:

To jest nowość, więc na więcej niż 20% raczej nie ma co w tym roku liczyć.


Właśnie zwróciło to moją uwagę. Wczoraj przeglądałem profil tej gry na Steamie i data wydania mnie zaskoczyła. Trochę smutno, ale trzeba będzie poczekać. Prędzej czy później - kupię to na pewno.

Tak na marginesie - ostatnio miałem chwilowy brak pomysłów na imiona dla moich dowódców Dark Angels z bitewnego Warhammera. Taką fantazję mam, że dowódcy każdego oddziału otrzymują imiona. Nic niezbędnego, ale dzięki temu człowiek bardziej wczuwa się w prowadzenie swojej armii. I tak się składa, że Marines z tego zakonu noszą najczęściej imiona brzmiące dosyć anielsko - Azrael, Belial, Sammael itd. Ta gra jest świetną kopalnią nowych pomysłów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.06.2016 o 01:06, KubooPL napisał:

Tak z ciekawości - wybór ten ma wpływ
na ostateczny koniec historii czy dla samego zakończenia nie ma to znaczenia?

Każda ścieżka jest inna - to trzy osobne historie, a tylko poznanie kompletu daje odpowiedzi na na wszystkie pytania i pełny pogląd na motywację poszczególnych postaci. Od momentu tego jednego wyboru wydarzenia przebiegają zupełnie inaczej (a każda ze ścieżek ma jeszcze kolejne wybory, wpływające na jej zakończenie).

Dnia 11.06.2016 o 01:06, KubooPL napisał:

Właśnie zwróciło to moją uwagę. Wczoraj przeglądałem profil tej gry na Steamie i data
wydania mnie zaskoczyła.

Visual Novel to względna nowość na Steamie, większość topowych tytułów to pozycje wydane na zachodzie w tym lub ubiegłym roku.

Dnia 11.06.2016 o 01:06, KubooPL napisał:

I tak się składa, że Marines z tego zakonu noszą najczęściej imiona brzmiące dosyć
anielsko - Azrael, Belial, Sammael itd.

Belial by się nie zgodził. ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2016 o 01:30, Kadaj napisał:

Każda ścieżka jest inna - to trzy osobne historie, a tylko poznanie kompletu daje odpowiedzi
na na wszystkie pytania i pełny pogląd na motywację poszczególnych postaci. Od momentu
tego jednego wyboru wydarzenia przebiegają zupełnie inaczej (a każda ze ścieżek ma jeszcze
kolejne wybory, wpływające na jej zakończenie).


To daje naprawdę sporo godzin. A wydawało mi się, że kończysz takie gry dosyć szybko, do tego jedna za drugą. Jeżeli taka długość jest dosyć powszechna w tym gatunku, to nie jest to takie proste zadanie :D

Dnia 11.06.2016 o 01:30, Kadaj napisał:

Belial by się nie zgodził. ;d


No tak, Belial to był akurat średni przykład :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2016 o 03:26, KubooPL napisał:

To daje naprawdę sporo godzin. A wydawało mi się, że kończysz takie gry dosyć szybko,
do tego jedna za drugą.

To też zależy. Nie wszędzie poszczególne ścieżki są ze sobą powiązane, w wielu tytułach to kompletne historie, więc robię sobie pomiędzy nimi kilku- czy kilkunastotygodniowe przerwy, w trakcie których kończę kawałek innej visual novel, więc można odnieść wrażenie, że szybko przeskakuję pomiędzy poszczególnymi pozycjami. :3

Dnia 11.06.2016 o 03:26, KubooPL napisał:

Jeżeli taka długość jest dosyć powszechna w tym gatunku,

W topowych tytułach tak.
A że niektóre firmy wołają 10€ za trzygodzinnego gniota, to już inna kwestia. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na ceny VN na steamie dziwne, że nie słychać o zorganizowanych grupach robiących zrzutkę na grę i uzywajacych family sharing czy dzielac sie poprostu kontem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2016 o 00:44, Sarinew napisał:

Patrząc na ceny VN na steamie dziwne, że nie słychać o zorganizowanych grupach robiących
zrzutkę na grę i uzywajacych family sharing czy dzielac sie poprostu kontem :P

Co jest nie tak z cenami? ;d

Patrząc na przelicznik jakości i obszerności do ceny, wychodzi znacznie lepiej niż w przypadku większości bardziej typowych gier wydanych w podobnym czasie. :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2016 o 00:50, Kadaj napisał:

Co jest nie tak z cenami? ;d

Patrząc na przelicznik jakości i obszerności do ceny, wychodzi znacznie lepiej niż w
przypadku większości bardziej typowych gier wydanych w podobnym czasie. :3


W pewnym sensie rozumiem to zdziwienie - cena trzykrotnie przekraczająca kwotę jaką trzeba zapłacić za tradycyjną książkę, a to wciąż produkt cyfrowy, którego na półkę sobie człowiek nie postawi (a szkoda, chętnie zrobiłbym dla Tokyo Babel miejsce). Ceny zachodnie i u nas to czuć. Ja osobiście tylko raz wydałem więcej niż 100 zł na pojedynczą grę i szczerze mówiąc żałuję. Celuję raczej w produkcje w reedycjach. Zabawa taka sama, a cena niższa. Oczywiście dyskutować można o stosunku ceny do zawartości. Gdybym nie zaczął grać w demo Tokyo Babel to sam wątpiłbym czy 32€ to na pewno sensowna cena za grę, w której niewiele się gra. Ba, nawet byłbym przekonany, że ktoś jest mocno nierozsądny wołając tyle pieniędzy za animowaną historię. Jednak teraz, po ukończonym demie widzę, że oszacowanie wartości nie jest taką prostą sprawą i niezbyt rozwinięty gameplay może być bardzo zwodniczy. Po prostu visual novel wychodzi poza pewne ramy, co dla ludzi przyzwyczajonych do typowych gier jest pewnym zaskoczeniem. Sam jeszcze parę dni temu nie wiedziałem co o tym typie gier mam myśleć. Teraz widzę, że potrafią zjadać wiele standardowych produkcji bez popijania. Tak czy siak - każdy ma własną skalę opłacalności. Ja powiem tylko tyle - to jest świetne. Inne, niebanalne, strasznie wciągające. Najlepiej, by każdy wypróbował to na własnej skórze. Na coś takiego miałem nadzieję odpalając demo i bardzo się cieszę, że się nie zawiodłem. A no właśnie, ukończone demo. Koniec następuje po

Spoiler

ucieczce od Uriela przez międzywymiarowy skok

. Naprawdę wielkie dzięki za wskazanie tego tytułu. Zdecydowanie zachęcił mnie do dalszej przygody z tym gatunkiem. Potwierdziło się moje przekonanie, że warto mieć otwarty umysł i próbować nowości. Wiele można zobaczyć i się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2016 o 03:29, KubooPL napisał:

W pewnym sensie rozumiem to zdziwienie - cena trzykrotnie przekraczająca kwotę jaką trzeba
zapłacić za tradycyjną książkę, a to wciąż produkt cyfrowy, którego na półkę sobie człowiek
nie postawi (a szkoda, chętnie zrobiłbym dla Tokyo Babel miejsce).

Ja tam jestem fanem zarówno cyfrowych wersji gier, jak i Kindle''a, wiec nie czuję jarania się fizycznymi edycjami.
Ale!
Co popularniejsze visual novel dostają swoje wydania pudełkowe kilka miesięcy po premierze. Wprawdzie kosztują odpowiednio więcej i jeszcze trzeba zapłacić za przesyłkę z USA, mają jednak jakieś tam dodatki (przykład wrzucam z obrazkiem, nie chcę oberwać od moderatora za linkowanie "hentajowych" sklepów ;d).
Czy Tokyo Babel doczeka się takiej edycji, nie wiem. ;p

Dnia 13.06.2016 o 03:29, KubooPL napisał:

Oczywiście dyskutować można o stosunku ceny do zawartości.

Jak dla mnie nie ma tematu - patrząc na premierowe ceny na Steamie, wolę kupić dwie visual novel niż choćby nowego Dooma, dlatego ten poczeka na solidną przecenę. :3

Dnia 13.06.2016 o 03:29, KubooPL napisał:

Koniec następuje po

Spoiler

ucieczce od Uriela przez
międzywymiarowy skok


Dużo widziałeś, ale w patrząc na całą historię - niewiele. : >

Dnia 13.06.2016 o 03:29, KubooPL napisał:

Zdecydowanie
zachęcił mnie do dalszej przygody z tym gatunkiem.

Czekając na promocje możesz obadać inne dema. ;d

20160614001409671

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2016 o 00:20, Kadaj napisał:

Ja tam jestem fanem zarówno cyfrowych wersji gier, jak i Kindle''a, wiec nie czuję jarania
się fizycznymi edycjami.

Ja znowu preferuję bardziej namacalne wydania. Nie twierdzę, że cyfrówek nie zdarza mi się kupić, ale zdecydowanie bardziej wolę mieć fizyczne egzemplarze. Wiadomo, że oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy, także to już wszystko kwestia indywidualna.

Dnia 14.06.2016 o 00:20, Kadaj napisał:

Jak dla mnie nie ma tematu - patrząc na premierowe ceny na Steamie, wolę kupić dwie visual
novel niż choćby nowego Dooma, dlatego ten poczeka na solidną przecenę. :3

Jeżeli porównywać w ten sposób to pewnie bym się zgodził. Inaczej sytuacja wygląda dla gracza w moim stylu. Ja dla przykładu na premierę kupiłem jak na razie tylko jedną grę. I było to World of Goo (pudełkowa premiera w naszym kraju). Swoją drogą jedne z najlepiej wydanych pieniędzy na grę. Nowości mnie z reguły nie fascynują (oczywiście są wyjątki). Nie mam presji na bycie na bieżąco z ogrywaniem topowych produkcji. Jest masa tytułów z przedziału 2000-2008, może nawet do 2010 r., których nie miałem okazji ograć, a często oferują dużo więcej niż to co wydawane jest obecnie. I przede wszystkim za dużo niższą cenę. Bez bzdurnego cięcia na DLC i innych nieprzyjemnych współczesnych rozwiązań. Inna sprawa (ale to akurat nie jest czynnik decydujący), że mam niezbyt mocnego PCta, więc z nowościami mam problem. I tak dla przykładu najnowszymi tytułami w moich zbiorach są Tomb Raider z 2013 r. i Far Cry 3. I to też dorwane w reedycjach czy wyprzedażach w tym roku. Tak jak pisałem - każdy ma swoją skalę opłacalności, każdy patrzy na to pod innym kątem. Dla mnie zawartość topowych produkcji w żaden sposób nie równoważy ceny na jaką są wycenione. I duży w tym udział ma fakt, że obecnie bardzo istotny jest tryb multiplayer, który mnie kompletnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.06.2016 o 01:13, KubooPL napisał:

I duży w tym udział ma fakt, że obecnie bardzo istotny jest tryb multiplayer,
który mnie kompletnie nie interesuje.

Ano niestety, multi teraz wpychają do wszystkiego.
Może kiedyś doczekam się możliwości zakupu samego singla. Choćby nawet tylko 5% taniej, to i tak lepsze niż nabywanie w pakiecie trybu, którego nawet nie uruchomię. ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2016 o 00:50, Kadaj napisał:

Patrząc na przelicznik jakości i obszerności do ceny, wychodzi znacznie lepiej niż w
przypadku większości bardziej typowych gier wydanych w podobnym czasie. :3


Topowe gry czy tam bardziej zachwalane gry "wszyscy 10/10, GRA-CUD czyli to nie jest zwykła gra" a dopiero później iles miesiecy potem "falszywy alarm-ups pomyłka a jednak to tylko zwykła gra" nauczyly mnie, że nie trzeba płacić w premierowej cenie(która nie oznacza jakości gry tylko jest "ustalona" cena jaka maja zwykle gry na premiere), że ciezko patrzec i oceniac ceny VN, o ktorych mozna powiedziec, że to nie są gry, bo nie mają typowej rozgrywki, wiec czy mozna oceniac ich cene przez pryzmat typowych gier?
Takie dylematy, a moze poprostu marudze bo chcialby wszystkie VN jakie chce kupic jak najtaniej w promocji 99% i im szybciej to lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wspominam sobie jeden z fajniejszych "klonów" Theme Hospital, czyli Startopię.
Szkoda, że nikt nie pokusił się o jakąś współczesną adaptację.
Jedna z sympatyczniejszych gierek tego typu i nadal potrafi bawić, nie starzejąc się w ogóle od tych 15 lat.

Jakby ktoś był zainteresowany, to akurat jest promo na GOGu i można grą nacieszyć się za niecałe 6zł.

Na zachęcającym spamie obrazkowym aktualnie kończona misja z kosmicznym Alcatraz, w którym reedukujemy kosmiczne szumowiny w przytulnych celach. ]:>

20160618021441358

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2016 o 02:36, Vilmar napisał:

/ciach/
Innymi słowy: poziom marności zależy wyłącznie od Ciebie.


Nie pasuje mi tu słowo wyłącznie, ale zgadzam się że w wielkim stopni tak jest.
Dlatego też cały czas czekam na moment w którym w skuteczny sposób zniweluję poziom marności(i wszystkiego innego) do zera.

Ale naspamowaliście, z jedną stronę(dawno się tak nie zdarzało ;s). A tu taki tydzień był, że nie było czasu zobaczyć.

Przynajmniej ścieżka zdrowia idzie mi dobrze, czwartek i piątek to praktycznie autopilot z niewyspania i zmęczenia.;s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Reklamiarsko przypominam, że Startopia nadal za 6 złociszy na GOGu. :3
Jest też ponad 60% promo na równie świetne Evil Genius, które sposobem budowania bazy, bardziej kłania się ku DK.

Dzisiaj drugie podejście do misji rolniczej, podczas której można też się wzbogacić na kosmicznej marichuananinie, która co prawda nie jest celem misji.
Za rolników robi nam kosmiczna rasa hippisów, która z miłości do roślinek stała się jedną z nich. ;D

20160619012708920

20160619012713655

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, widząc obrazek z tej samej gry i post podobnej treści zacząłem się zastanawiać czy dodałem posta którego napisałem i gdzie on jest w ogóle.;s

Marność nad marnościami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2016 o 02:08, Nephren-Ka napisał:

Marność nad marnościami...


Ano.

Tyle gierek do ogrania, a tu czasu na wszystko nie starcza. ;(
Aktualnie mam "rozgrzebane" coś ponad 10 tytułów na dysku, nie licząc ofc stałych autyzmów. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2016 o 02:14, meryphillia napisał:

Tyle gierek do ogrania, a tu czasu na wszystko nie starcza. ;(
Aktualnie mam "rozgrzebane" coś ponad 10 tytułów na dysku, nie licząc ofc stałych autyzmów.;P


Też tak mam, tylko że to są moje stałe tytuły w które i tak nie gram.;s

Marność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2016 o 02:51, Nephren-Ka napisał:

Też tak mam, tylko że to są moje stałe tytuły w które i tak nie gram.;s


Boś nab i Głosiciel Marazmu. :3

Ja tam w miarę systematycznie ogrywam stałe autyzmy chyba, że akurat dorwę coś nowego lub "nowego", jak ową Startopię, to wtedy i stałe autyzmy mają nieco wolnego.
Przykładowo do fabryczek zaglądałem ostatni raz trzy dni temu.

Misja zakończona sukcesem, a i nawet zacny terraforming się udał i dużo poszło na rynek kosmicznej marychuaniny. ]:>

2016061904381493

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To i ja się pochwalę - tym razem czymś świeżym, bo premiera odbyła się w ostatni piątek. Sympatyczna historia o poszukiwaniu skarbów na pustynnych obszarach Stanów, a do tego yuri. <3

20160620001445375

20160620001447421

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować