Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Dnia 07.03.2009 o 00:53, turbol napisał:

Co do mnie to właśnie zrobiłem aerobiczną 6 weidera. uch, daje w kość, choć to dopiero
15 dzień... check it out! :)

Ach, kręgosłup można sobie rozwalić ;)...
Co do filmu: Zakochany bez pamięci. Imo według mnie genialny film, Carey pokazał, że potrafi grać w tym filmie. Zchizowe są jego sny, zobacz. Ja miałem mieszane uczucia przed obejrzeniem, ale zobaczyłem i nagle mnie olśniło- film jest naprawdę superr :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja przez ostatnie dwa dni obejrzałem więcej filmów, niż w przeciągu całego zeszłego roku. ]:>

Nie słuchałem żadnej muzyki, nie zagrałem w żadną grę, siedzę tylko i oglądam...
Aktualnie jestem w połowie Bad Company z Hopkinsem i Chrisem Rockiem.
Całkiem dobry film mogę stwierdzić, choć dopiero połowa minęła. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnimi czasy coś straciłem chęć do grania, być może to przez nawał obowiązków i chęć odpoczynku. Tyle, że ja z reguły odpoczywałem przy grach. A może nie?! Zresztą nieważne, ponieważ dzisiaj pożyczyłem sobie od kumpla Kane & Lynch (to chyba nie jest piractwo jeśli tylko pożyczyłem) i nagle wróciła mi chęć do grania ;).

A tak właściwie to witam wszystkich tego pięknego, śnieżnego wie... nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2009 o 01:03, caramondl napisał:

Ja tam na sen stosuję ostatnio baśnie...:) Takie King''s Bounty znakomicie usypia...


A czy ktoś tutaj ma ochotę usnąć?! :P. Tak swoją drogą to KB ma raczej odwrotne działanie niż powiedziałeś ty. Dla mnie kwintesencja gatunku. Tyle, że trzeba go najpierw lubić. Na sen najlepiej odpalić jakąś przygodówke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2009 o 01:05, smar napisał:

A ja jak nie miałem ochoty na granie to kupiłem WoW''a z dodatkami :D


I chęć wróciła? Do mnie WoW jakoś nie przemawia tym bardziej, że trzeba płacić nielichy abonament. MMO generalnie wolę w wydaniu darmowym, ponieważ prędzej czy później przegonią mnie w siną dal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, ja jako takiej ochoty nie mam. Chce mi się raczej szaleć i grać. Ostatnio zaczęło na mnie działać czytanie for po nocach, to na prawdę potrafi człowieka zwalić z nóg :).

@Davw
Sam pogrywałem sporadycznie w WoW'a, ale tylko ze względu na kumpli. A każde darmowe MMO ma jakieś tam wady, wiadome... płacisz dostajesz więcej (choć nie zawsze ta zasada funkcjonuje w dzisiejszym świecie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2009 o 01:05, Davw napisał:

A czy ktoś tutaj ma ochotę usnąć?! :P. Tak swoją drogą to KB ma raczej odwrotne działanie
niż powiedziałeś ty. Dla mnie kwintesencja gatunku. Tyle, że trzeba go najpierw lubić.
Na sen najlepiej odpalić jakąś przygodówke.


Nie trawię przygodówek(i żadnej nie mam, z cda się nie liczy)...:) A że świetnie mija mi czas przy grach dobrych, to właśnie dlatego nadrabiam zaległości teraz. Primo - miło się gra, secundo - jak jest miło, to czasu się nie zauważa i nagle okazuje się, że jest 4-5 i baaaarrrdddzzzooo chce się spać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja odkąd działam z moim serwisem i magazynem to nie mam już tyle czasu na granie, bo jednak po za komputerem życie jeszcze jest, ale jakoś daję radę. Muszę się wreszcie zmobilizować i przejść Dead Space oraz Fallout 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2009 o 01:13, caramondl napisał:

Nie trawię przygodówek(i żadnej nie mam, z cda się nie liczy)...:) A że świetnie mija
mi czas przy grach dobrych, to właśnie dlatego nadrabiam zaległości teraz. Primo - miło
się gra, secundo - jak jest miło, to czasu się nie zauważa i nagle okazuje się, że jest
4-5 i baaaarrrdddzzzooo chce się spać...:)


Jak gra wkręci, to i zmęczenia nie jest się w stanie zauważyć ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2009 o 01:00, Davw napisał:

ponieważ dzisiaj pożyczyłem sobie od kumpla Kane & Lynch
(to chyba nie jest piractwo jeśli tylko pożyczyłem)

Właśnie rzecz w tym, że pożyczanie również może być nielegalne.
Gdyż to Twój kolega kupując grę nabywa prawo do korzystania z tego oprogramowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bry.
To ja sobie nabazgram tak:

Nie wiem co począć. Zakupilem sobie książkę "Wojny starożytnego świata. Techniki walki", ale mam też "Nic śmiesznego" Josepha Hellera i Speeda Vogela. i kurcza nie wiem co robić. Czytam mało, ciągnie mnie do tych technik, ale do "Nic śmiesznego" już się zabrałem, ponownie, bo w wakacje zacząłem ale zdąrzyłem tylko połowę przeczytać. Ehh czas jest złem.

Trzeba było specjalnie instalować przeglądarkę FireFox aby zagrać w QuakeLive. Biorąc pod uwagę że jest to aktualnie trzecia przeglądarka na dysku to wynik ładny. A gierka fajna. Wreszcie coś w co mogę sobie pograć dla relaksu. To dopiero początki i ilość śmierci mnie nie martwi. Martwi mnie tylko że zbyt gwaltownie operuje myszką i strzelam w swoich i omijam wrogów. Ale no cóż wyrobi się.

Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2009 o 01:16, balduran2 napisał:

Właśnie rzecz w tym, że pożyczanie również może być nielegalne.
Gdyż to Twój kolega kupując grę nabywa prawo do korzystania z tego oprogramowania.


Eeee... To cicho... Ładną mamy dzisiaj pogodę, nieprawdaż?! A tak szczerze to napierdziela śnieg jak licho. A już zapowiadała się wiosna ;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2009 o 01:18, Davw napisał:

Eeee... To cicho... Ładną mamy dzisiaj pogodę, nieprawdaż?! A tak szczerze to napierdziela
śnieg jak licho. A już zapowiadała się wiosna ;D.


Nie martw się, nikomu nic nikt nie powie :P. Ta, śnieg napierdziela... ale u mnie to raczej głównie deszcz. A miało być tak pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.03.2009 o 01:19, Morris12 napisał:

Nie martw się, nikomu nic nikt nie powie :P.


No to ciii już.

Dnia 08.03.2009 o 01:19, Morris12 napisał:

Ta, śnieg napierdziela... ale u mnie to
raczej głównie deszcz. A miało być tak pięknie.


No do południa o u mnie też deszcz padał, ale potem mu się jakoś zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do południa to pogoda była jako taka, tylko pod wieczór cholerstwo się popsuło.
Dobra, w ręku trzymam myszkę oraz "Gotreka i Feliksa: Pogromcę Trolli". Na co się kurde zdecydować ?!
W ten piękny wieczór ma mną przewodzić myszka, czy książka 0_0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2009 o 01:23, Morris12 napisał:

Do południa to pogoda była jako taka, tylko pod wieczór cholerstwo się popsuło.
Dobra, w ręku trzymam myszkę oraz "Gotreka i Feliksa: Pogromcę Trolli". Na co się kurde
zdecydować ?!
W ten piękny wieczór ma mną przewodzić myszka, czy książka 0_0.


Tytuł nie za dużo mi mówi więc radzę Ci dobrze - zostań przy myszce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2009 o 01:26, Davw napisał:

Tytuł nie za dużo mi mówi więc radzę Ci dobrze - zostań przy myszce.


A tam skorzystam z jedynej okazji w tygodniu i niech prowadzi mnie myszka. W TV nie ma oczywiście nic ciekawego, książka powędrowała już na półkę. Co tu robić, po co to zrobić ? Ahh... tyle myśli w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja znów odwiedzam progi tego forum, tym razem po dwudniowej imprezie, która naprawdę dała w kość :) Nie ma to jak męskie towarzystwo kupa śmiechu (joemonster, hasło ''zule'' w YouTubie) i dużo wódki. Picie oczywiscie dobrze się nie skończyło bo osobiście spałem na kolanach, chłopaki z wódką w ręku, a co rano? Oczywiście klin, który przedłużył się do wieczora, no i wszystko okraszone męskim gotowaniem przeróżnych smakołyków. Tak więc mimo że chlania w bród zachowywaliśmy się :D

Najmilszy wydał mi się powrót do domu - na przystanku 6 rosłych chłopa z plakietkami i 3 dziewczynami, które upolowali najpewniej w autobusie. ;) A dalej droga do domu pełna atrakcji - człowiek rzygający do worka foliowego, a w autobusie zapach stolca. Komuś jawnie zwieracze nie wytrzymały i skręcił kabana na środku autobusu. Fetor nasilał się coraz mocniej stąd też moja chęć podzielenia się tymi informacjami z wami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować