Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

[Renzov 0]

Dnia 16.07.2012 o 00:11, MrGregorA napisał:

aj, dziwne, że się nie natknales (a może nie szukales ich skory? bardzo cenna). ogolnie
jak sa dwa to jest ciezko

Nawet nie wiem zbytnio gdzie szukać, a na brak kasy nie mogę narzekać.
Tyle, że jest trophy za oskórowanie wszystkich zwierząt, ergo jeśli zdecyduję się na walkę o platynę, to tak, czy inaczej będę musiał stawić czoła tym bestiom.

Dnia 16.07.2012 o 00:11, MrGregorA napisał:

mowilem, ze nie chce klamac, ale zrobiłem wszystkie!

Trza było od razu tak rzec, jeno niepotrzebnie skomplikowałeś sprawę :-).

Dnia 16.07.2012 o 00:11, MrGregorA napisał:

ja multi nawet nie włączylem. pewnie jest, czego zalowac, aaaaale

Chyba jest, ale zobaczę.
Pucharki wymagają poświęceń, ot co!

Dnia 16.07.2012 o 00:11, MrGregorA napisał:

EDIT: DOBRA, lece spac bo budzik na 3:40

Dobranoc więc.

Tak w ogóle to witojcie wszystkie marki i markinie, których jak wiadomo tutaj nie ma (jej, jak zatęskniłem za tą kwestią; czemu nie ma tutaj ruchu? :<). Co porabiacie w tę piękną noc?

Ja chyba coś przekąszę i wracam na prerię. Bucefał wszak czeka!

[Braveheart 4]

Dnia 13.07.2012 o 02:59, meryphillia napisał:

Diablo pewnie zażarł tego niedzielnego wąpierza. ]:>

Pfff.. niedzielnego.... idź lepiej przegraj jakąś bitwę :P
Widzę... a no tak zapomniałem. Mamy wakacje no i "sezonowe marki" nam przywiało... hahah a Wy czego tu? na szparagi przyjechaliście ? hahahah

[Braveheart 4]

Dnia 11.07.2012 o 03:53, mr_chief napisał:

Eh, pasmo parszywie gorących nocy ciągnie się i ciągnie...Masakra.
A na dodatek tutaj pustki.

Pustki....??? HA!!! dobre sobie.. K***A kogo moje oczy widzą?. Sam byłeś jej częścią. częścią tej pustki wypełniającej tą kulę. Gdzie Cię stary wcięło na te eeee PÓŁ ROKU. Ostatni raz Cię tu widziałęm eeee w 2011 z nocy 30 na 31 grudzień. Gobliny w lodówce cię zatrzymały ?

[mr_chief 0]

Dnia 16.07.2012 o 00:42, Braveheart napisał:

Pustki....??? HA!!! dobre sobie.. K***A kogo moje oczy widzą?. Sam byłeś jej częścią.
częścią tej pustki wypełniającej tą kulę. Gdzie Cię stary wcięło na te eeee PÓŁ ROKU.
Ostatni raz Cię tu widziałęm eeee w 2011 z nocy 30 na 31 grudzień. Gobliny w lodówce
cię zatrzymały ?

A, wiesz...Nie gobliny,a pustkowia pustynnej pandory mnie zatrzymały.:) A i taki marazm mnie obszedł.
Miło Cię,widzieć.:)
Już zapowiadam,że obchodzę jutro, tzn. Dziś 18-stkę i jutro mnie nie będzie pewnie.

[Braveheart 4]

Dnia 16.07.2012 o 00:58, mr_chief napisał:

A, wiesz...Nie gobliny,a pustkowia pustynnej pandory mnie zatrzymały.:) A i taki marazm
mnie obszedł.
Miło Cię,widzieć.:)
Już zapowiadam,że obchodzę jutro, tzn. Dziś 18-stkę i jutro mnie nie będzie pewnie.

No to stary nieźle, ale żeby tak K***a na pół roku zaginąc i śladu po sobie nie pozostawić ?
Wstydziłbyś się. Już myślałem, że Cię w realu zabito czy jakiemuś wypadkowi uległeś ;S [Lol co ja wypisuję] ale jednak takie rzeczy chodzą po ludziach..
Matma mówisz ? aż tak z nią kiepsko było ? hahaha z ciekawości wbiłem do Ciebie na GS. nawet, żeś Pan wpis dał.. a co do `18stki hmmmm. Nie powiem nic. Nie dam życzeń :P [bo to nie koncert życzeń!]
ale tak na serio...
Po 18 lata lecą. Sam zobaczysz. Po 18 nie będziesz wiedział kiedy je***e Ci dwójka z przodu. Potem "Oczko" i tzw Oczko Perskie [22] itp itf.... Po 18 zaczniesz tęsknić do lat 7-14 XD ;/.
Nie składam życzeń bo to w nie moim zwyczaju.

Pozdrawiam.

[mr_chief 0]

Dnia 16.07.2012 o 01:20, Braveheart napisał:

Matma mówisz ? aż tak z nią kiepsko było ?

Ano. W sierpniu zaliczam.

Dnia 16.07.2012 o 01:20, Braveheart napisał:

... Po 18 zaczniesz tęsknić do
lat 7-14 XD ;/.

Pewnie. Na szczęście, jak mi się latka posypią, spojrzę na starszego brata i się uśmiechnę.:)
A teraz cieszę się młodym wiekiem.

Dnia 16.07.2012 o 01:20, Braveheart napisał:

Nie składam życzeń bo to w nie moim zwyczaju.

Też nie lubię.Nigdy nie wiem co powiedzieć...

Dnia 16.07.2012 o 01:20, Braveheart napisał:

Pozdrawiam.

Dziękuję.
Ej,odkorkuj jakąś wytrawną krew. Kolejka dla wszystkich!

BTW. Standartowo zostaliśmy sami.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 16.07.2012 o 01:31, mr_chief napisał:

BTW. Standartowo zostaliśmy sami.

Ja tu bardzo często jestem, tylko nic nie piszę, nie mam już zwyczajnie siły do niczego.

Ogólnie to ewenement, bo nie dość że tak normalnie i po prostu jest zajebiście źle, to jeszcze buntują się przedmioty martwe. W ostatnie ~14 dni w krainę wiecznego szczęścia udał się mój monitor, grafika, a przed chwilą główny dysk twardy(bo mam jeszcze drugi specjalnie na system). Bardzo mnie to cieszy, bo miałem tam sporo rzeczy - które mimo że nie są stracone bezpowrotnie - to nie mam ani gdzie ich przywrócić, ani chęci tego robić... Do tego ta powódź tam gdzie te dyski produkują i ich kosmiczne ceny teraz. Cóż, jest super...

[Renzov 0]

Dnia 16.07.2012 o 01:31, mr_chief napisał:

BTW. Standartowo zostaliśmy sami.

Kto został, ten został.
.
Mojego Bucefała właśnie powalił misiek grizzly, co zaskutkowało szybkim load savem.
Chociaż ja z tego starcia wyszedłem zwycięsko - trzy strzały z repeatera i zwierzak poszedł do piachu.

[mr_chief 0]

Dnia 16.07.2012 o 01:56, Renzov napisał:

Mojego Bucefała właśnie powalił misiek grizzly, co zaskutkowało szybkim load savem.
Chociaż ja z tego starcia wyszedłem zwycięsko - trzy strzały z repeatera i zwierzak poszedł
do piachu.

RDR?
100%, choć ciężko było.:)
Jednak, mimo poświęconego czasu było warto.

[Renzov 0]

Dnia 16.07.2012 o 02:02, mr_chief napisał:

RDR?
100%, choć ciężko było.:)
Jednak, mimo poświęconego czasu było warto.

Daj spokój, przed chwilą otoczyło mnie pięć niedźwiedzi.
Z tego NIE DAŁO SIĘ wyjść w całości.

[mr_chief 0]

Dnia 16.07.2012 o 02:09, Renzov napisał:

Daj spokój, przed chwilą otoczyło mnie pięć niedźwiedzi.
Z tego NIE DAŁO SIĘ wyjść w całości.

Oj! Ja zaliczyłem achiva, by zabić niedźwiatka nożem.To było trudne:)
Ale mnie bardziej męczą kuguary.

[Renzov 0]

Dnia 16.07.2012 o 02:13, mr_chief napisał:

Oj! Ja zaliczyłem achiva, by zabić niedźwiatka nożem.To było trudne:)
Ale mnie bardziej męczą kuguary.

Podobnego trofeum sobie nie przypominam, a przeglądałem pobieżnie listę. Może go po prostu nie ma...
No bo tak z noża? How come.

[mr_chief 0]

Dnia 16.07.2012 o 02:20, Renzov napisał:

Podobnego trofeum sobie nie przypominam, a przeglądałem pobieżnie listę. Może go po prostu
nie ma...
No bo tak z noża? How come.

Możliwe,że X-box ma inne achivy.
Ale i tak,jak chcesz 100% mieć,to prędzej czy później będziesz to musiał zrobić.
O dziwo, to nis takie trudne.

[Renzov 0]

Dnia 16.07.2012 o 02:29, mr_chief napisał:

Ale i tak,jak chcesz 100% mieć,to prędzej czy później będziesz to musiał zrobić.

Hm, takie wyczyny nie są wymagane, aby uzyskać 100%, chyba, że potrzebne jest to do któregoś ambient challenge (a 10 levele jeszcze hoho daleko).

Dnia 16.07.2012 o 02:29, mr_chief napisał:

O dziwo, to nis takie trudne.

"To było trudne", "to nis takie trudne".
Rozdwojenie jaźni? :-D

[Gumisiek2 2]

Dnia 16.07.2012 o 03:00, Renzov napisał:

"To było trudne", "to nis takie trudne".
Rozdwojenie jaźni? :-D

A czy kolega gdziekolwiek napisał, że nie jest to trudne? Bo ja w jego ostatnim poście widzę zdanie "to nis takie trudne". "Nis", nie "nie". Pogrubiłem, teraz widzisz? Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Spoiler

Sorry, nudzę się jak nie wiem co :/

[mr_chief 0]

Dnia 16.07.2012 o 03:00, Renzov napisał:

Hm, takie wyczyny nie są wymagane, aby uzyskać 100%, chyba, że potrzebne jest to do któregoś
ambient challenge (a 10 levele jeszcze hoho daleko).

Możliwe,że to to. Nie pamiętam,ale coś takiego było na bank.

Dnia 16.07.2012 o 03:00, Renzov napisał:

"To było trudne", "to nis takie trudne".
Rozdwojenie jaźni? :-D

Wybacz babola.:)
Chodziło mi o to,że w porównaniu do ostatniego challenge'a, było łatwe.:)

[zerohunter 0]

A ja z roboty wróciłem, 3 nocki nocki pod rząd robię, ale i tak jest najciekawsze to że jak śpię w dzień to potem nie ogarniam czasu, pojechałem na 19 i się zastanawiam po co tak wczas sms do kumpla piszę :d

[Renzov 0]

Dnia 16.07.2012 o 03:15, mr_chief napisał:

Możliwe,że to to. Nie pamiętam,ale coś takiego było na bank.

Mhm, to by się nawet zgadzało.
Swoją drogą udało mi się dzisiejszego wieczora ubić w sumie siedem grizzly. Ale jak kilka godzin temu staranował mnie pierwszy, to miałem niezłego cykora połączonego z takim wielkim wtf, bo Marston odleciał chyba na dwa metry :-).

Dnia 16.07.2012 o 03:15, mr_chief napisał:

Wybacz babola.:)
Chodziło mi o to,że w porównaniu do ostatniego challenge''a, było łatwe.:)

To ja się boję pomyśleć jaki jest ostatni... Ale w żadnym wypadku go nie zdradzaj, chcę przeżyć szok bezpośrednio przed konsolą :-).

Ja chyba powoli udaję się już do krainy Morfeusza. Miłej osiemnastki.

Branoc wszystkim.

[Braveheart 4]

Co tu się wyprawia ? :D Wakacje się skończyły ?

[meryphillia 3]

Serwery Diablo Ci wyłączyli, że tak cwaniakujesz?

]:>