Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

[Robertcik1 0]

Dnia 25.07.2013 o 00:17, Kadaj napisał:

Dzisiejsza próba zagrania LotR Online zakończyła się fiaskiem. Próbowałem przez ponad
godzinę uruchomić grę, ale launcher wieszał się zaraz po rozpoczęciu patchowania. : /

ja próbowałem dzisiaj pograć w Neverwinter, ale miałem koszmarne lagi, pociąć się idzie. a tak mi się ta gra podoba, pomimo przerażającej świadomości, że tak naprawdę to jednak strasznie słaba jest.

Dnia 25.07.2013 o 00:17, Kadaj napisał:

Dlatego też nocka upłynie na oglądaniu filmów i radosnym farmieniu kart steamowych w
tle. ;p

mi upłynie na oglądaniu zdjęć Kate Middleton i czytaniu wszystkiego, co tylko się da o małym księciu. serio.

[Nephren-Ka 0]

Wesołych świąt wszystkim! ;)

[meryphillia 3]

Ja czynie ostatnie próby wyciągnięcia z dna mojego kolonialnego imperium.
Jak się nie uda, to od nowa trzeba będzie zacząć, tym razem już z większym dystansem do gwałtownych inwestycji, które ostatecznie przemieniają się w ogromną dziurę budżetową. :D

Na screenie spamowym próba zrównoważenia budżetu za pomocą nowych osadników z przepastnymi portfelami (oby). :F

[Kadaj 0]

Dnia 25.07.2013 o 00:29, Robertcik1 napisał:

ja próbowałem dzisiaj pograć w Neverwinter

Tak z ciekawości: jaka część Faerunu jest dostępna w grze do zwiedzania?

Do Calimportu bym się wybrał. xD

Edit: Łotr Online, runda 2.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 25.07.2013 o 00:45, Kadaj napisał:

Do Calimportu bym się wybrał. xD

I będzie Cię Artemis Entreri ganiał i stresował tylko.;p


Byłbym zapomniał, piosenka dnia: http://youtu.be/ix4cJ2AJ3f8


PS. C21H30O5 ostro daje w banię, polecam <3

[Robertcik1 0]

Dnia 25.07.2013 o 00:45, Kadaj napisał:

Tak z ciekawości: jaka część Faerunu jest dostępna w grze do zwiedzania?

parę dzielnic Neverwinter i okolice. ciężko mi teraz powiedzieć, bo nie pamiętam, dobry miesiąc przerwy miałem. niby dużo terenu nie ma, ale jest na tyle zróżnicowane, że w sumie nie ma co narzekać. a też ostatnio dodali chyba jakieś nowe tereny i podziemia na endgame, więc przynajmniej się starają.

Dnia 25.07.2013 o 00:45, Kadaj napisał:

Do Calimportu bym się wybrał. xD

zapomnij. ;)

trafiłem dzisiaj rano, jak jeszcze mi chodziło przez jakieś pół godziny, na Artemisa Entreriego w PvP. zniszczyłem go totalnie, ale nie lubię, jak ludzie się po książkowych postaciach nazywają.

[Kadaj 0]

>ale nie lubię, jak ludzie się po książkowych

Dnia 25.07.2013 o 00:55, Robertcik1 napisał:

postaciach nazywają.

A jak się mają nazywać? Imiona z książek/filmów/etc to pierwsze co mi przychodzi do głowy, gdy jakaś gra wymaga nazwania postaci. ;p

[meryphillia 3]

Trochę wyobraźni?


Zirytowawszy się przy -1400 i sejwy z Anno poleciały w cholerę.
Zacznę sobie od nowa, choć pewnie już nie dzisiaj.

[Robertcik1 0]

Dnia 25.07.2013 o 00:57, Kadaj napisał:

A jak się mają nazywać? Imiona z książek/filmów/etc to pierwsze co mi przychodzi do głowy,
gdy jakaś gra wymaga nazwania postaci. ;p

po pierwsze - jest opcja wylosowania imienia i nazwiska, która uwzględnia rasę i pochodzenie twojej postaci, co jest bardzo wygodne i na dodatek tworzy naprawdę fajnie brzmiące kombinacje, po drugie - dokładnie, trochę wyobraźni. naprawdę żyjemy w świecie, gdzie ludzi mają totalne zero własnej inwencji i kreatywności?

[Kadaj 0]

Dnia 25.07.2013 o 01:04, Robertcik1 napisał:

po pierwsze - jest opcja wylosowania imienia i nazwiska

Jak dla mnie takie imię jest wtedy puste, a wpisując znane, podświadomie przenosi się na postać również osobowość danego bohatera skądś tam, zamazuje się trochę uczucie grania obwiesiem znikąd. ;p

Dlatego nie ma to jak postać nazwana i wykreowana przez twórców. ^^

[Robertcik1 0]

Dnia 25.07.2013 o 01:12, Kadaj napisał:

Dlatego nie ma to jak postać nazwana i wykreowana przez twórców. ^^

właśnie o tym mówię. Brandis Silvershaper, mój niziołek wojownik (tak!) ma osobowość, którą ja mu wykreowałem. ja wiem, kim on jest. to nie ma żadnego znaczenia dla gry pozbawionej jakichkolwiek wyborów, ale ma dla mnie. z drugiej strony - nie każdy ma, tak jak ja, nadmiar wyobraźni. xD

chociaż i tak lepszy Artemis niż Drizzt, to dopiero ziewfest.

[meryphillia 3]

"Puste"

A Aragorn czy Conan, to już "pełne". :D

Nie no w końcu to tylko zwykła gra komputerowa i sam sobie w podobny sposób folguję (ot chociażby prawie zawsze wojownik w H&S którego gram nazywa się Thrud ;] ), ale można i w tym polu rozwinąć nieco skrzydła.
Znałem kiedyś typa, wielkiego miłośnika gier fabularnych, który zapisywał zeszyty o przygodach i w ogóle historii życia postaci, którymi grał w gry na PC czy konsolo.

Można zatem? :D

[Kadaj 0]

Dnia 25.07.2013 o 01:17, meryphillia napisał:

A Aragorn czy Conan, to już "pełne". :D

Zależy kogo się lubi. ;p

Dnia 25.07.2013 o 01:17, meryphillia napisał:

ale można
i w tym polu rozwinąć nieco skrzydła.

Gra powinna bawić, a mnie wymyślanie postaci do grania nie bawi ani odrobinę. Jak mam przypływ twórczości, to wolę jakieś opowiadanie do szuflady napisać. ;>

[Robertcik1 0]

Dnia 25.07.2013 o 01:21, Kadaj napisał:

Gra powinna bawić, a mnie wymyślanie postaci do grania nie bawi ani odrobinę. Jak mam
przypływ twórczości, to wolę jakieś opowiadanie do szuflady napisać. ;>

ej, a gdzie tak na dobrą sprawę jest różnica między tymi dwoma rzeczami? i w tym, i w tym wymyślasz w końcu głównego bohatera (chociaż tak naprawdę główny bohater sam do ciebie przychodzi, ale nie rozmawiajmy o religii...). ;P

[meryphillia 3]

Czyli potrafisz napisać "opowiadanie do szuflady" z całym jego bagażem historii i wykreowanych postaci, a nie chce Ci się wymyślić na szybko imienia postaci w grze komputerowej?

LEL

[Sigu 0]

http://www.trueachievements.com/n14069/business-of-gaming-eas-q1-2014-financial-report.htm

Damn! Mobile Gaming to potęga dla EA... Nie dziwie się. Z 1/4 gier na rynku* jest od EA.

<edit>
Windows Phone Marketplace

[Kadaj 0]

Dnia 25.07.2013 o 01:23, Robertcik1 napisał:

ej, a gdzie tak na dobrą sprawę jest różnica między tymi dwoma rzeczami?

Pełna kontrola nad losem bohatera i świata, od początku do końca.
Gra to poznawanie czyjejś wizji.


@meryphillia
Nie tyle się nie chce, co nie czuję się z tym dobrze. ;p

[Robertcik1 0]

Dnia 25.07.2013 o 01:28, Kadaj napisał:

Pełna kontrola nad losem bohatera i świata, od początku do końca.

serio? bo ja podczas pisania zazwyczaj przyłapuję moich bohaterów na robieniu wyłącznie tego, na co oni mają ochotę, co efektywnie sprawia, że mam mniej więcej zero kontroli nad bohaterami i ich światem. tylko dzisiaj zacząłem pisać scenę, która miała skończyć się tym, że bohaterowie tracą dziewictwo, a w rzeczywistości skończyła się tym, że zerwali. xD

[meryphillia 3]

Nic tam.

Papa Bear One leci na kolejne zadanie. ;]

[Kadaj 0]

Dobra, czas wywiesić białą flagę, nie jestem w stanie nakłonić Łotra do upatchowania się.

@Robertcik1
Mogli zerwać po. ;p