Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 31.01.2015 o 06:01, meryphillia napisał:

:D /.../
A że siarka = proch strzelniczy = amunicja = I AM ALIVE! więc w czeluście piekielne nalezy
się przekopywać. :D

>
Proch i bez siarki może się obejść, byle węgiel i saletra była. Chociaż nie da się ukryć, że z siarka lepiej działa. Ale to już jutro, bo zaraz wątek zamkną, a kto nie zdąży wyjść, tego srogie kary czekają.

[MrGregorA 0]

a ja wypiłem dwie kawy około 1 i teraz to chyba do 8 nie zasnę :P


EDIT: oj, lekki poślizg. dopiero teraz zauważyłem godzinę

[meryphillia 3]

Azotan potasu, czyli saletra potasowa jest drugim składnikiem. ;)
Ale ten składnik jest dosyć czesty w grze, natomiast siarka juz nie, a dodatkowo potrzebna jest do kilku innych istotnych składników potrzebnych do uzyskania ciekawych przedmiotów.

Gra jest w dosyć wczesnym stadium, więc pewnikiem i tak wszystko jeszcze się zmieni przed premiera, gdy dojdzie więcej contentu.

Miałem pograć w fabryczki dzisiaj, ale nie mogę przestać dłubać tunelików w poszukiwaniu antracytu, którego potrzeba dużo, a który wyjątkowo rzadko rozsiany po mapie w oszałamiających "skupiskach" zawierających aż jedną sztukę... :F

[skyline20 0]

A miałem się ograniczyć z wydatkami...

Wczoraj czy przedwczoraj kupiłem Mini Metro. Jest to całkiem przyjemna, lekko każualowa strategia, w której budujemy nasze własne mapy metra. Swego czasu grałem w Alphę i bardzo mi się spodobało, dlatego postanowiłem też zaopatrzyć się w Steamową wersję, wersję Beta.

Co mogę powiedzieć, gra nie ma jakoś szczególnie skomplikowanych reguł. Mamy kilka rodzajów stacji, najczęstsze są kółka, potem trójkąty, a następnie kwadraty. Łączymy je sobie, tworząc w ten sposób linie i staramy się rozwozić pasażerów jak najszybciej, aby nie zrobił się tłok na peronach. Oprócz tego są specjalne stacje, o różnych kształtach: plusy, łezki, pentagony... A liczba stacji, pociągów i wagonów ograniczona.
Cały czas trzeba kombinować jak rozstawiać te linie. Zaczynamy z trzema liniami, które możemy rozwijać jak chcemy. Można je zapętlać, mogą przechodzić przez wodę (do tego wymagane są tunele/mosty, których też na lekarstwo), mogą przechodzić bardzo blisko stacji, ale o nią nie zahaczać - mnóstwo kombinacji.

Gra nie jest jeszcze skończona, cały czas nad nią pracują. Przede wszystkim, brak wszelkiej muzyki, no i tłumaczenie też kuleje (tuż pod "Continue" mamy "wróć do menu"), ale to wszystko się doszlifuje. To, czego najbardziej mi brakuje to losowych map. Obecnie mamy chyba z 10 plansz, na których możemy sobie budować (Fajnie byłoby zobaczyć też mapę Warszawy, ale to musiałby być chyba jakiś Hardcode mode z tylko dwiema liniami dostępnymi ;] ). Moje ulubione to zdecydowanie Montreal, Paryż i NYC), jednak brakuje mi jakichś losowo generowanych map. No ale na to pewnie jeszcze przyjdzie pora.

Ogółem, polecam jak najbardziej :D Można dorwać za 7 euro (ok... 30 zł?), co jak na moje oko jest dość rozsądną ceną przy tego typu grze.


PS. Pobiłem swój rekord na mapie Montrealu :D 2487 przewiezionych pasażerów, 137 dni działania. Uwielbiam tę grę <3

[Isildur 4]

Dnia 31.01.2015 o 01:04, meryphillia napisał:

Isildur >>> Łącze się w bulu i nadzeji. :P

Ty się nie łącz, tylko wyprodukuj w swojej fabryce jakiegoś dobrego kompa dla mnie xD

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Okej, zrobiłęm jak kazałes i nieco poszperałem. Wybudowałem taką lepiankę jak na pierwszym skrenie z tym że potem dobudowałem drzwi z boku. Chciałem dać temu gościowi schronienie (no dobra, bardziej go chciałem zamknąć ale on o tym nie wiedział) a tymczasem... ten pamperek otworzył drzwi i potwory do środka wpuścił! Jest plan aby umieścić go w takim pomieszczeniu i nalać wody... Co ma wisieć nie utonie :)
Na drugim screenie moja chatka a na trzecim ta sama budko w czasie nocnym (zwróć uwagę na komin). Podoba się? Coś w nocy można robić w tej chacie oprócz kopania tunelu? Krafting tyle czasu nie zajmuje. Zrobiłem kowadło i narazie nie wiem co zrobić dalej.

[skyline20 0]

Dnia 01.02.2015 o 00:28, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Okej, zrobiłęm jak kazałes i nieco poszperałem. Wybudowałem taką lepiankę jak na pierwszym
skrenie z tym że potem dobudowałem drzwi z boku. Chciałem dać temu gościowi schronienie
(no dobra, bardziej go chciałem zamknąć ale on o tym nie wiedział) a tymczasem... ten
pamperek otworzył drzwi i potwory do środka wpuścił! Jest plan aby umieścić go w takim
pomieszczeniu i nalać wody... Co ma wisieć nie utonie :)
Na drugim screenie moja chatka a na trzecim ta sama budko w czasie nocnym (zwróć uwagę
na komin). Podoba się? Coś w nocy można robić w tej chacie oprócz kopania tunelu? Krafting
tyle czasu nie zajmuje. Zrobiłem kowadło i narazie nie wiem co zrobić dalej.

Najlepiej jest pokopać troszkę i zrobić sobie lepszą zbroję i broń (na początek zrób sobie Cooper), a następnie złazisz do jaskiń i kopiesz, kopiesz, kopiesz, kopiesz i kopiesz. W ten sposób najlepiej spędza się noce ;)
Co do Guida to najlepiej zrobić drugie piętro (ja zawsze robię kamienice, łatwiej posegregować wszystkich NPCów, no i schronić się przed potworami :P) i się na nim zamknąć. On otworzy drzwi potworom, potwory go zjedzą i będzie spokój. Po jakimś czasie powinien się respawnować, dlatego bez strachu. Twoim głównym pomocnikiem będzie wiki ;P

[meryphillia 3]

Cóż początki zawsze są trudne. :D

Wybuduj sobie taki commie block jak na screenie, aby łapać wszystkich enpeców.
Jesli zbierzesz trzech czy czterech enpeców w jednym miejscu, moby przestają się spawnować w tych okolicach (nie dotyczy eventów, jak zaćmienie, inwazja piratów/goblinów czy blood moon).
Niestety enpece nie mają instynktu i giną jak muchy jeśli im nie pomożesz, ale spawnują się na drugi dzień o ile mają wolne lokum, więc tez nie ma z tym wielkiego problemu.

Obadaj dokładnie wiki, wyczaj szczególnie sety zbroi i uzbrojenie, byś wiedział do czego dążyć.
Gdy zdobędziesz set platinum/gold (zalezne który metal z tych dwóch masz wygenerowany w świecie) zabierz się za dwóch pierwszych bossów, nachomikuj po tym pełno stuffu i kasy i zabij trzeciego bossa na samym dnie, a zacznie sie prawdziwa zabawa. ;)

skyline20 >>> Zbyt minimalistyczne, jak dla mnie i raczej zbędne skoro jest OTTD za darmoszkę. ;)

Isildur >>> Niestety fabryczki, to nie minecraft i komputera nie da się w nich zbudować. ;(

[skyline20 0]

Dnia 01.02.2015 o 01:03, meryphillia napisał:

skyline20 >>> Zbyt minimalistyczne, jak dla mnie i raczej zbędne skoro
jest OTTD za darmoszkę. ;)

E tam, ten minimalizm jest fajny :P Dzięki temu, te mapy wyglądają niemalże jak faktyczne mapy metra :D Jak ktoś nie ma ochoty na arcyrozbudowane strategie, tycoony i inne rzeczy to Mini Metro jest w sam raz. Nie wymaga niewiadomo jakich taktyk, siedzenia na wikiach, w odmętach internetów czy innych akcji. Dodatkowo jest mało wymagające, więc można zgrać na jakiegoś laptopa i grać sobie na uczelni czy gdzieś (taki mam zamiar, chrzanić naukę :>).

[meryphillia 3]

OTTD aż taki skomplikowany nie jest, a i wymagań zbyt wielkich nie ma.
Ba! Jest nawet na androida, więc też jak najbardziej można nawet i w trakcie jazdy metrem, budować kolejną linię metra w jakims mieście by pasażerowie nie narzekali że czekają na przewóz latami. :D

[Graffis 1]

Pozazdrościć, że macie czas i okazję grać. Ja niestety przeglądam wykonanie brzuszno-kroczowej amputacji odbytnicy. No ok, odreagowuję co jakiś czas w Diablo. Miałem oglądać przy tej pasjonującej procedurze NBA, ale ostatnie zawirowania na forum ściągnęły mnie na forumowe patrole.

Grumpy cat to przy mnie obecnie promyczek słonecznej nadziei w letni poranek...

[skyline20 0]

Dnia 01.02.2015 o 01:15, meryphillia napisał:

OTTD aż taki skomplikowany nie jest, a i wymagań zbyt wielkich nie ma.
Ba! Jest nawet na androida, więc też jak najbardziej można nawet i w trakcie jazdy metrem,
budować kolejną linię metra w jakims mieście by pasażerowie nie narzekali że czekają
na przewóz latami. :D

Projektowanie metra w metrze? To prawie jak incepcja :P Nieskończona metrowa matrioszka (metrioszka?), hah, podoba mi się ten pomysł :D Co do OTTD to wolę mimo wszystko wycisnąć tyle, ile się da z Mini Metro.
Grałeś może w Cities in Motions? Myślałem czy by nie zaopatrzyć się w którąś z części i nie wypróbować zanim wyjdzie Cities: Skylines. Tak, żeby się jako tako zapoznać z tym, co mogą nam zgotować :P


@Graffis: Amputacja odbytnicy? o,o wtf? Sadistic czy studia medyczne? :>

[Nephren-Ka 0]

Bleh, udało mi się wpaść na ''genialny'' pomysł drzemki przed 23. Niby fajne, ale jak się wstanie po półtorej godzinie, to nie wiadomo czy spać dalej, czy nie posiedzieć trochę, czy spać dalej, czy opowiadać o Francji czy o Węgrzech, czy o Węgrzech czy o Francji, czy o Węgrzech czy o Węgrzech...

Anyway, raport pogodowy - w nocy wczorajszej napadło nieco(20-30 cm) śniegu, któremu udało się nawet nieźle przeżyć dzień(choć już drogi są całkiem czarne w tej chwil). Jakieś -3 sobie jest, i w sumie fajna pogoda do łażenia gdzieś(wszystkie krzewy/drzewa ładnie oprószone), więc pewnie dlatego cały wolny czas przesiedziałem sobie w półprzytomnym stanie świadomości w domu.

W FM Mario wbił mi po drugim sezonie(tym razem do ja 2 razy ograłem Juventus i wygrałem Serie A, w krajowym pucharze porażka w półfinale z Interem, w LM bęcki w półfinale od Realu Madryt), stwierdzając jakoby Milan był dla niego tylko przystankiem do sławy. No to wrócił do City za 35 milionów i jego noga w Mediolanie już nie postanie nigdy(no chyba że w Interze). Z akademii doszedł fajny junior(rozgrywający, screen 1) i będzie największą nadzieją obok defensywnego pomocnika(screen 2) którego ukradłem w pierwszym sezonie z Genoi(czy jak to się tam poprawnie pisze, chodzi o klub Genoa CFC).
Przy okazji zaczynam zauważać że samymi Włochami to może być ciężko wyżyć będąc na topie, słabiutko coś pracują klubowe akademie nawet podkradać nie ma specjalnie kogo. Póki co zrobiłem porządek w juniorach i rezerwach(dobre pół setki graczy musi sobie szukać nowych klubów) i sprowadziłem kilku zdolnych 15-16 latków, może wyrosną na coś dobrego.

Terraria - grałem w to kiedyś w multi ze znajomym, nie było złe. Pamiętam że lubiłem samo zbieranie surowców/budowanie, ale już walki mniej, i ogółem wykreowane światy średnio mi się podobały. Wolałbym coś takie w realiach jakiegoś średniowiecza czy coś, ale chyba taka wersja nie istnieje.

Zaś ''nocna rozkmina'' z dziś to temat dzwonienia(czy też odczuwania jakiegoś dźwięku, coś jak lekkie sprzężenie które czasami może pojawić się na linii głośniki - mikrofon) w uszach. Znam przesąd jakoby miało się owo uczucie pojawiać wtedy kiedy ktoś mówi(czy też wręcz obgaduje) o osobie która akurat ten dźwięk słyszy. Kiedyś wydawało mi się to totalną głupotą bez pokrycia, a jednak z biegiem lat mam wrażenie że coś jednak może w tym jest. Ktoś-coś na temat? ;p

[Graffis 1]

Dnia 01.02.2015 o 01:19, skyline20 napisał:

Projektowanie metra w metrze? To prawie jak incepcja :P

Z gier minimalistycznych i strategicznych, a do tego z jakimś tam przesłaniem polecam DEFCON. Mnie ''poruszyło'' i przeraziło bardziej niż Fallouty i inne post-apo.

Dnia 01.02.2015 o 01:19, skyline20 napisał:

@Graffis: Amputacja odbytnicy? o,o wtf? Sadistic czy studia medyczne? :>

Studia za mną, teraz już taka robota. I przy okazji przygotowania do egzaminów (bo te nie kończą się nigdy).

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 01.02.2015 o 00:58, skyline20 napisał:

Najlepiej jest pokopać troszkę i zrobić sobie lepszą zbroję i broń (na początek zrób
sobie Cooper)

Cooper? Miedziany? Nie ma czegoś takiego na stocku? Teraz mam drewnianą zbroję (WTF? :P) i Tinowy miecz oraz (ebonwood) łuk.
>a następnie złazisz do jaskiń i kopiesz, kopiesz, kopiesz, kopiesz i kopiesz.

Dnia 01.02.2015 o 00:58, skyline20 napisał:

W ten sposób najlepiej spędza się noce ;)

A tam się potwory nie schodzą? Na razie jeszczem za słaby. Co najwyżej widzów z łuku zabić mogę. Tęczowe strzały rządzą :D

Dnia 01.02.2015 o 00:58, skyline20 napisał:

Co do Guida to najlepiej zrobić drugie piętro (ja zawsze robię kamienice, łatwiej posegregować
wszystkich NPCów, no i schronić się przed potworami :P) i się na nim zamknąć.

Nie no, na razie się nie porywam na budowanie czegoś większego - irytuje mnie niemożnośc trafienia odpowiedniego pola podczas skoku i takie koślawe te ściany wychodzą :D

meryphillia Zdaje się że Tin Ore już całkiem sporo zebrałem ale coś mało moge wyprodukować. Szkoda że w grze prZedmiot pokazuje się dopiero jak mamy wszystkie składniki a nie wiadomo ile trzeba zebrac tego śmiecia. No nic, wiki sie przyda. Gdzieś już doszedłem na ziemie jałowe i zaatakowały mnie latające szczypce czy coś w tym stylu :D We trzech się rzucili i jednego pokonałem a drugiego tez już prawie, prawie... staneło na 1:1 w tym pojedynku ale dla mnie nie był to remis :D avenge me~!

[meryphillia 3]

Dnia 01.02.2015 o 01:19, skyline20 napisał:

Grałeś może w Cities in Motions?

Mam na dysku nawet dwójkę. ;)
Całkiem sympatyczny każualowy tycoon, a do tego całkiem ładnie wyglądający.
Jak jest szansa kupić tanio, to łykać w ciemno, bo lubiący tego rodzaju gry na pewno zmarnuje kilkanaście godzin w stylu "jeszcze pięć minut". ;D

Graffis >>> oO

Zawsze będę podziwiał lekarzy, że "mają zdrowie" do takich rzeczy...

[Graffis 1]

Dnia 01.02.2015 o 01:26, meryphillia napisał:

Zawsze będę podziwiał lekarzy, że "mają zdrowie" do takich rzeczy...

To jest najlepsza część tej roboty. Gorsze jest tak naprawdę to jak trzeba cały czas pozostawać w kontakcie z człowiekiem oczekującym niemożliwego - zarówno w charakterze wyników leczenia, jak i jego dostępności. No właśnie... i najgorsze jest bycie prawnikiem, urzędnikiem i ekonomistą. Co nagle okazuje się istotniejsze od rzeczywistego leczenia ;P

Ale od czego jest D3 jak nie od tego by to wszystko z siebie wyrzucić w radosnej rąbance :D

[meryphillia 3]

Dnia 01.02.2015 o 01:30, Graffis napisał:

Ale od czego jest D3 jak nie od tego by to wszystko z siebie wyrzucić w radosnej rąbance
:D

I to jest jak najbardziej zdrowe podejście! ;D


Pierogi_z_Cukrem >>> Wiki, wiki i jeszcze raz wiki.
W Terrari jest już tyle napakowane, że po prostu nie da się bez niej obejść by poznać co się w grze kryje.
Ja używam cały czas, bo ciągle zapominam co potrzebne jest do skręcenia danej miksturki czy czegoś tam.
Zaczynającemu przygodę po raz pierwszy jest tym bardziej trudniej, że o wielu przydatnych rzeczach może nie mieć nawet najmniejszego pojęcia, że są tuż obok.

Co do craftingu, to korzystaj często na początku z usług Guide właśnie.
Klikasz na niego i wybierasz opcję "crafting" po czym ładujesz w slot jakiś przedmiot i wyświetla ci się co z niego mozesz wytwarzać i jakich ilości danego składnika potrzebujesz.

[skyline20 0]

Dnia 01.02.2015 o 01:26, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Cooper? Miedziany? Nie ma czegoś takiego na stocku? Teraz mam drewnianą zbroję (WTF?
:P) i Tinowy miecz oraz (ebonwood) łuk.

Copper to taki pomarańczowy metal, z którego wytwarza się podstawowe zbroje, bronie i narzędzia. Trzeba się trochę pozapuszczać do jaskiń, aby go znaleźć. Ewentualnie możesz pozbierać właśnie Tin Ore, ono jest bodajże alternatywą dla Copper. Dodatkowo, pamiętaj aby mieć piecyk do wytapiania metali, bo inaczej nic z tego nie zrobisz :P
I nie bój się zapuszczać do jaskiń. Umrzesz raz pierwszy, drugi, setny, milionowy i sobie poradzisz :P
A, i co do budowania wielkich budynków, zrób sobie wooden platforms i jedziesz :D

@Graffis: brrr, współczuję. Ja za nic w świecie nie mógłbym być lekarzem. Na sam widok amputacji odbytnicy mam dreszcze obrzydzenia.

@meryphillia: O, to ekstra. W takim razie muszę poczekać na jakąś promocję :D Może przy okazji premiery Cities: Skylines pokuszą się o jakąś przecenę na resztę produktów :>

[tykus 0]

Graffis, nie jesteś sam. Ja czytam o przetwarzaniu obrazu i metodach kompresji obrazu cyfrowego, a co jakiś czas robię przerwę na Treasure Adventure Game. Gra wybitna, ale walka z wężem w kanałach mnie irytuje :<