Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

[Tuchaczevsky 4]

Heloł, witam tego dość przesadnie ciepłego wieczora. Miałem tu wpaść wcześniej, ale nie mogłem. Powodem jest to, że dopiero teraz (po jakichś 13-14 minutach) przestałem się ryć ze śmiechu.

Winowajca: https://www.youtube.com/watch?v=XCeY7vTY13k

Enjoy :D

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 11.02.2015 o 00:52, Tuchaczevsky napisał:

Winowajca: https://www.youtube.com/watch?v=XCeY7vTY13k

Ten samolocik to niemiecki Focke Wulf? :D
EDIT: A nie, dobra, dwupłatowiec to jest -_-
BTW Jeżeli babka chrapie będąc w takiej pozycji to raczej nie jest okazem zdrowia (podobno).

[Braveheart 4]

I jak tam Kadaj kiedy wspólna farma ? :> Ostatnio było krótko ale fajnie :P

Dziś za oknem całe 2 stopnie i bez śniegu. Całkiem fajna pogoda. Aby luty zleciał i potem już tylko z górki bedzie :D choć jak to mówią. W Marcu jak w garncu ale jestem pozytywnie nastawiony. Jeszcze troszku i post a potem święta i znów wyżerka. Nie wiem jak wy ale świątecznej masy już nie mogę się doczekać.!!

[meryphillia 3]

Toż to sam baron von Richthofen swoim Fokkerem Dr.I tak zażarcie pikuje. ;)

[Isildur 4]

A ja wreszcie odzyskałem laptopa. Nie myślałem, że takie małe coś a może unieruchomić laptopa na tak długo...

[Tuchaczevsky 4]

Dnia 11.02.2015 o 01:25, meryphillia napisał:

Toż to sam baron von Richthofen swoim Fokkerem Dr.I tak zażarcie pikuje. ;)

Dokładnie. Nie kto inny, jak Red Baron ;)

[meryphillia 3]

Graty.

Dlatego granie na lapku to głupi pomysł.
Jedna duperela padnie i leży cały sprzęt z racji takiej, a nie innej konstrukcji.
A że granie nawet w topowych laptopach do tego przeznaczonych mocno żyłuje sprzęt, to i o awarie nietrudno...

[Graffis 1]

Ok... materiał na dziś właściwie ogarnięty, teraz tylko powtórka całości i zostaje mi jakiegoś Rifta strzelić. Albo przeprowadzić TIRa z Łodzi do Grazu. W końcu zdecydowałem się na Volvo FH i już na własny rachunek jeżdżę (czyt. wreszcie muszę oszczędzać paliwo :P ).

[Isildur 4]

Dnia 11.02.2015 o 01:29, meryphillia napisał:

Graty. /.../

Niestety taka prawda, dlatego odkładam na normalnego kompa ;)
Mam nadzieję, że do końca roku uda mi się coś kupić :)

[Tuchaczevsky 4]

Dnia 11.02.2015 o 01:37, Isildur napisał:

Niestety taka prawda, dlatego odkładam na normalnego kompa ;)
Mam nadzieję, że do końca roku uda mi się coś kupić :)

Z moim stylem eksploatowania sprzętu też się przejechałem na laptopowym gamingu (o ile takie coś w ogóle może istnieć). W połowie roku prawdopodobnie wrócę do starego, dobrego blaszaka, którego chociaż będę umiał wybebeszyć :P

[Kadaj 0]

Dnia 11.02.2015 o 01:26, Isildur napisał:

A ja wreszcie odzyskałem laptopa. Nie myślałem, że takie małe coś a może unieruchomić
laptopa na tak długo...

Hehe. Mi się zwykle w przenośnych komputerach port ładowania (tak to się nazywa?) psuje. Za często robią fikołki będąc podpiętymi do prądu.

@Braveheart
Obmyśliłeś już nowy sposób, jak by tu mnie zabić? Drugi raz na bombki nie wejdę. ;d

[meryphillia 3]

Akurat koszty paliwa w ETS, to pikuś.
Najgorsze są wypadki uszkadzające w 10+ % przewożony towar, bo potrafi to sięgnąć nawet i ponad 100k.

W moich aktualnych growych podbojach względny spokój i planowanie gdzie by tu następną kolonię założyć.
A od czasu do czasu poprawianie relacji z innymi nacjami przykładowo za pomocą zwykłej łapówki w tym przypadku dla pomiotu chyba samego Cthulhu. :D
Wojen na szczęście na razie brak, choć może coś się wydarzyć bo niezlokalizowani jeszcze dokładniej sąsiedzi wzieli się ostro za łby...

[Graffis 1]

Dnia 11.02.2015 o 01:41, Tuchaczevsky napisał:

Z moim stylem eksploatowania sprzętu też się przejechałem na laptopowym gamingu (o ile
takie coś w ogóle może istnieć).

No ja nie mogę się pozbyć wrażenia, że laptop to taka maszyna do pisania, przenośny sprzęt grający i tyle. Granie to blaszak dla kameralności lub sofa przed TV. Chociaż jako platforma dla zarządzania kontami w EVE sprawiał się nieźle.

[Graffis 1]

Dnia 11.02.2015 o 01:58, meryphillia napisał:

Akurat koszty paliwa w ETS, to pikuś.
Najgorsze są wypadki uszkadzające w 10+ % przewożony towar, bo potrafi to sięgnąć nawet
i ponad 100k.

Nie są wielkie to prawda, ale mimo wszystko są ;P A tak poważnych uszkodzeń jeszcze nie odnotowałem, generalnie jeżdżę dość bezwypadkowo póki co, ale to pewnie kwestia stażu - 14k km to początek drogi ;)
Mam też nadzieję, że kolejne części/DLC będą wprowadzać elementy prawdziwej symulacji. Obecnie wykonywanie typowo arcade''owych tricków 25 tonową przyczepą jest dość absurdalne. Pozytywnie nastraja dodanie ruchomych osiek - na razie element ten ma minimalny wpływ na obraz gry, ale jest to obiecujący krok w dobrą stronę. Marzenie do spełnienia: ETS ewoluujący do stadium drogowej wersji Lock On''a ;)

[meryphillia 3]

Dnia 11.02.2015 o 02:04, Graffis napisał:

Mam też nadzieję, że kolejne części/DLC będą wprowadzać elementy prawdziwej symulacji.

Raczej nie celują w taki target.
Po drugie ciężko władować realizm do gry, gdzie trase z Warszawy do Berlina robimy w 15 minut...

Dnia 11.02.2015 o 02:04, Graffis napisał:

Marzenie do spełnienia: ETS
ewoluujący do stadium drogowej wersji Lock On''a ;)

Lock''On, to już przeżytek w stosunku do DCS. ;)
Szkoda tylko że ładują jakieś drugowojenne drewnoloty, a modułów Apache i F-15, jak nie było tak nie ma...

[Graffis 1]

Dnia 11.02.2015 o 02:08, meryphillia napisał:

Raczej nie celują w taki target.
Po drugie ciężko władować realizm do gry, gdzie trase z Warszawy do Berlina robimy w
15 minut...

To wszystko mogłoby się zmienić i wyszłoby na dobre. Tym bardziej patrząc na niektóre mody to community właśnie tego chyba oczekuje. Utrudnienia urealniające AI innych aut, zmiany w polu widzenia, poprawki fizyki, oświetlenia, pogody. No ale metoda małych kroczków - na początek może pory roku i fizyka poślizgu? :P

Dnia 11.02.2015 o 02:08, meryphillia napisał:

Lock''On, to już przeżytek w stosunku do DCS. ;)

No właśnie ja mam wielki sentyment do starej wersji. A to jak prorocze było umieszczenie akcji na Krymie stawiam na równi z (dość przypadkowym) brakiem WTC a panoramie Manhattanu w Deus Ex''ie ;)

[Heartbreaker 0]

Witam i do Herosów 3 HD zmykam :)

Obejrzałem dziś Whiplasha. No, powiem wam, że jak taki poziom będą miały jeszcze kolejne pozycje na liście nominowanych do Oscara, to będzie mi trudno wskazać zwycięzców.

Zostały mi jeszcze 4 filmy z kategorii najlepszy film: Selma, Boyhood, Gra Tajemnic i Snajper. Moim pierwszym typem była Teoria wszystkiego, ale teraz to nie wiem, czy nie zmienię :)

[Heartbreaker 0]

Dnia 11.02.2015 o 01:26, Isildur napisał:

A ja wreszcie odzyskałem laptopa. Nie myślałem, że takie małe coś a może unieruchomić
laptopa na tak długo...

No nieźle nieźle. Ja jestem obecnie zmuszony do posiadania jedynie laptopa (komputer już jest weteranem, dawno padła mu bateria od BIOSu, ale nawet nie ma sensu go reanimować, jak na obecne pozycje jest za słaby).

Kupiłem sobie takiego ze średniej półki i póki co nie mogę narzekać. Gra się przyjemnie, podkładka chłodząca pomaga i jest ok :)

Inna sprawa, że to mój piąty laptop...

Poprzednie (ofiary mojego użytkowania sprzętu, albo inaczej mówiąc ekstremalnego testowania [zalanie, spadnięcie z łóżka, przetarcie kabla od zasilacza, wywołanie małego dymu przy okazji przegrzania karty graficznej, oraz zrzucenie przez przypadek na matrycę małej ołowianej kulk i wypadnięcie zawiasów z tegoż samego laptopa a na koniec przegrzanie karty graficzneji]) leżą w szufladach rozłożone na części.

Ja wiem, karierę testera sprzętu mogę zacząć od zaraz :P

[Tuchaczevsky 4]

Dnia 11.02.2015 o 01:59, Graffis napisał:

No ja nie mogę się pozbyć wrażenia, że laptop to taka maszyna do pisania, przenośny sprzęt
grający i tyle. Granie to blaszak dla kameralności lub sofa przed TV. Chociaż jako platforma
dla zarządzania kontami w EVE sprawiał się nieźle.

W moim przypadku dochodzi jeszcze wszędobylskie dźwiganie tego 17'''' ustrojstwa. Brak alternatywy póki co mnie przytłacza dodatkowymi 3,5 kilogramami...

[meryphillia 3]

Dnia 11.02.2015 o 02:16, Graffis napisał:

To wszystko mogłoby się zmienić i wyszłoby na dobre.

Wspomniane małe rzeczy urealniające grę jak najbardziej mogłby być, ale... jako opcja ofc.
Osobiście traktuję grę czysto arcadowo-każualowo i gdyby się to zmieniło, nie wróciłbym raczej na pewno do gry.

Dnia 11.02.2015 o 02:16, Graffis napisał:

No właśnie ja mam wielki sentyment do starej wersji.

Z racji chociażby usprawnień edytora, warto mimo wszystko zainteresować się Flaming Cliffs 3.
No chyba, że usilnie chcemy zostać na Krymie, to wtedy pozostaje tylko LockOn i FC1...

Z growych proroctw, można jeszcze wspomnieć Combat Mission: Shock Force.
Może do inwazji NATO na Syrię nie doszło, ale konflikt asymetryczny jak najbardziej ma miejsce.