Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Dnia 09.04.2015 o 01:05, meryphillia napisał:

Co do "świąt", to dla mnie nie istnieją już od dobrych parunastu lat, więc dni te w żaden
sposób nie wyróżniają sie w moim kalendarzu..


Jak... albo co się stało, bo zabrzmiało jakbyś miał doś monotonii w tym temacie...

Juno ... za bardzo mi sie z Matrixem nadal kojarzy, chyba musiałbym, się przełamać i sp;róbować ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Święta minęły mi spokojnie i rodzinnie. Zawsze w święta odchodzę od graania, bo to czas dla rodziny, a nie dla gier.

Teraz już po świętach, ale stwierdziłem, że czas na poważnie wziąć się za naukę i trzeba odciąć się od gier. Scalakowałem dzisiaj Dishonored i to chyba póki co moja ostatnia gra. Świetnie się przy niej bawiłem i jeśli kiedyś powstanie sequel, z chęcią zagram :)

Planuję kupić Wolfenstein: Old Blood oraz Batman: Arkham Knight [Wiedźmin 3 EK też, ale chyba nie pójdzie mi na obecnym sprzęcie przez kartę grafiki], to może po sesji czerwcowej zagram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2015 o 01:05, meryphillia napisał:

Skoro tak się jarasz sajkotręsami, to polecam "The Golden Sun Of The Great East" Juno
Reactor z 2013 roku.
Jedna z lepszych płyt w tym gatunku w ostatnich 10 latach, jak dla mnie.

Lubię posłuchać to i owo ;-) Nie ma sensu sie zamykać na jeden gatunek... przeca jest tyle pięknej muzyki do osłuchania :3
Dzięki za propozycje. Nie omieszkam osłuchać ]:->

Dnia 09.04.2015 o 01:05, meryphillia napisał:

Co do "świąt", to dla mnie nie istnieją już od dobrych parunastu lat, więc dni te w żaden
sposób nie wyróżniają sie w moim kalendarzu..

dzień jak co dzień. Można i tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2015 o 01:44, Martimat napisał:

Jak... albo co się stało, bo zabrzmiało jakbyś miał doś monotonii w tym temacie...


Po prostu nie jestem religijną osobą. ;P

"Matrixowe" Juno Reactor, to zaledwie dwa albumy.
Polecam posłuchać wspomniany wyżej album, a także "Beyond The Infinite" oraz najgenialniejszy ich twór moim zdaniem, czyli "Bible Of Dreams".
Pomatrixowy "Gods & Monsters" jest dośc niespójny, ale zawiera jeden z najlepszych utworów w karierze, czyli "Tanta Pena" (fakt, ten akurat może nieco "matrixować", ale jakże genialnie to robi ]:> ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2015 o 01:59, meryphillia napisał:

Polecam posłuchać wspomniany wyżej album, a także "Beyond The Infinite" oraz najgenialniejszy
ich twór moim zdaniem, czyli "Bible Of Dreams".
Pomatrixowy "Gods & Monsters" jest dośc niespójny, ale zawiera jeden z najlepszych utworów
w karierze, czyli "Tanta Pena" (fakt, ten akurat może nieco "matrixować", ale jakże genialnie
to robi ]:> ).


Zanotowałem, idę "odrobić lekcje" muzyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wkleję tutaj tego posta, bo całkiem mi zależy na znalezieniu tego kawałka, a może ktoś zna.

Szukam tytułu utworu z roku między 2001-2004, instrumentalny folk pop duetu braci Szwedów lub Niemców, klip przedstawiał, jak sobie grają w wiosce na tych swoich fujarkach.

Ktoś kojarzy? Fajna melodyjka, strasznie wpada w ucho, słyszałem utwór przez kilkanaście sekund, a pamiętam go do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Błeeeee. Nowy patch dodali do diablo, niby że fajnie. Ale wisi nad moją nędzną duszyczką jakaś czarna chmura, z której pada deszcz ropuch, one odbijają się od mojego czoła i wredne spadają prosto pod nogi! Yup!
A wszystko przez zadanie, którego się podjąłem. Napisanie pracy maturalnej za skrzynkę piwa, wydawało się ciekawą przygodą, ale... zanim zacząłem. Od dwóch godzin siedzę, przygotowałem sobie bibliografię i próbuję coś skrobać. Próbuję.

I wygląda to mniej więcej tak:

godzina 22:00
Bibliografia gotowa, a serce się raduje i tańczy salsę.

godzina 22:30
Napływa znużenie, odpalę meczyk w HotSie, a zagram, co mi tam! Skilla i tak mam marnego to może się czegoś nauczę od lepszych.

godzina 22:50
Przegrałem, znaczy, przegraliśmy. Moja drużyna przegrała. Dlaczego spodziewałem się tego już na początku rozgrywki?

godzina 23:00
Wsiadam do samochodu, sprawdzam czy w kieszeni kurtki jest portfel. Jest? Jest. Jadę na stację benzynową po papierosy. Zatankuję przy okazji - myślę, 2in1.

TERAZ
Wracam, a progress pracy stoi w martwym punkcie. Ciekawe czy pisanie pracy licencjackiej będzie wyglądało w podobny sposób?

cheers

przecież to tylko praca maturalna, zlepek rzeczy, które są już opracowane ; _ ;
chyba nagroda licha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

To pracę maturalną w ogóle trzeba pisać? O ile nie zmieniły się zasady od kiedy ja zdawałem, to wystarczyło przedłożyć konspekt. No i powiedzmy sobie szczerze... To w ogóle idzie oblać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2015 o 00:37, Tuchaczevsky napisał:

/.../


Nope, nie trzeba. Ale:
- osoba (w tym przypadku), która podejdzie do egzaminu ustnego z języka polskiego jest prawdopodobnie... (tu wstaw odpowiednie słowo/a)
- należy jej zobrazować temat w odpowiedni sposób na...

w skrócie, pisze człeczyna w mojej osobie pracę, coby zdający wkuł ją na pamięć i poszedł
dzieńdobry, dzieńdobry, TOTOTOTOTOTO, brawo! zdałeś. nara

#edit
I tak, tak, tak! Widziałem niejednokrotnie, dramaty rozgrywające się na korytarzach szkolnych. Najwyraźniej można oblać ten egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Pamiętam, że przypadł mi w spadku bardzo ciekawy temat. Leciał mniej więcej: "Wizja przyszłości na podstawie filmu i literatury". Użyłem wtedy wideo prezentacji do pomocy. Na warsztat wszedł Blade Runner, Ja, robot i Equilibrium. Byłem bardziej niż zawiedziony, że skończył mi się czas...

Z tego co pamiętam, to pojedyncze horrory się zdarzały, ale jakoś każdy przebrnął. Większe jaja były przy ustnym angielskim, kiedy mnie trafiła się jakaś kompletna pierdoła (opis pokoju chyba...), a koleżance, która nie potrafiła się sprawnie przedstawić, medycyna niekonwencjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wąpirzy...

Ehh poprzednia noc nie przespana. Za dnia zero snu i wciąż zasnąć nie mogę. Mimo iż leżąc w łóżku puściłem sobie jako "dobranockę" Matrixa pierwszego.... to wciąż nie mogłem zasnąć.... Właśnie skończyłem oglądać kolejną "dobranockę"... zowie się "Ray"

http://www.filmweb.pl/Ray

Całkiem przyzwoite kino. i genialna rola Foxxa... Nie ma za bardzo co robić. Na granie mocy brak. Czas chyba odpalić trzecią "dobranockę" :D. Mam chrapkę na "Porachunki" Ritchiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2015 o 01:56, Braveheart napisał:

Właśnie skończyłem oglądać kolejną "dobranockę"... zowie się "Ray"

http://www.filmweb.pl/Ray


Świetny film i fenomenalna rola Foxxa. Czasami odświeżam sobie ten film. Bardzo lubię twórczość Raya Charlesa, a film jest dodatkowym urozmaiceniem.

Dnia 10.04.2015 o 01:56, Braveheart napisał:


Całkiem przyzwoite kino. i genialna rola Foxxa... Nie ma za bardzo co robić. Na granie
mocy brak. Czas chyba odpalić trzecią "dobranockę" :D. Mam chrapkę na "Porachunki" Ritchiego
:P


Wrzuć sobie "The Snatch". Zawsze dobry na poprawę humoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj ;-)

Dnia 10.04.2015 o 02:13, Tuchaczevsky napisał:

Świetny film i fenomenalna rola Foxxa. Czasami odświeżam sobie ten film. Bardzo lubię
twórczość Raya Charlesa, a film jest dodatkowym urozmaiceniem.

Zasłużony Oscar dla Foxxa. =)

Dnia 10.04.2015 o 02:13, Tuchaczevsky napisał:

Wrzuć sobie "The Snatch". Zawsze dobry na poprawę humoru ;)

Oglądane chyba z 20 razy :P Może czas na 21. ?? ;>
Porachunki to taki jakby ala "prequel"

Witajcie Marki. Czy u Was też tak pięknie dziś grzało ? Dziś wiosna pełną gębą aż się wierzyć nie chcę bo jeszcze kilka dni temu pogoda była w kratkę i potrafił walnąć grad z deszczem a po 20 minutach wyłonić się na chwilę słońce by znów za jakiś czas zakryły je czarne chmury!.

Stuknęło mi 32 dni bez jakiegokolwiek alkoholu!. Jestem wręcz z siebie dumny. Nie jest najgorzej choć zdarza się "ciśnienie" na browca.
Miałem dziś okazję być ze znajomymi na grillu. Full spontan padło hasło grill i heja. Było nas 4. Spora ilość gięty jak i browaru. Of kors ja nie piłem i powiem Wam szczerze jedno... Mimo iż było normalnie to po pewnym czasie jak już znajomych uderzał do głowy browar czułem się jakoś inaczej. Mogłem na trzeźwo spojrzeć jak po alkoholu zmienia się zachowanie, gadka itp itd. Co raz to głośniejsze gadanie, hahaniec z byle czego. Czułem wręcz do tego pogardę i zażenowanie jak ten trunek potrafi zadziałać na człowieka. Jakby miał wpisany algorytm: To, to, to i to, tak, tak, tak i siak.
Nigdy nie byłem awanturnikiem i nawet po sporej ilości wypitego alkoholu potrafiłem się jako tako zachować. A w szczególności nigdy nie dopadał mnie ten "syndrom" darcia mordy. Może to przez charakter bo nie raz tak miałem, że potrafiłem na jakiś czas uciec na swoją planetę i tam się opanować po czym wrócić z prędkością światła.... =)

@meryphillia

"Skoro tak się jarasz sajkotręsami, to polecam "The Golden Sun Of The Great East" Juno Reactor z 2013 roku."

Dzięki jeszcze raz za propozycję. Nie miałem jeszcze okazji przesłuchać ale prawdopodobnie dzisiejszej nocy się za to zabiorę.
Miałbyś może jeszcze jakieś propozycję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2015 o 00:53, Braveheart napisał:

Oglądane chyba z 20 razy :P Może czas na 21. ?? ;>
Porachunki to taki jakby ala "prequel"


A Rocknrolla kolejną po Snatchu. Wiele jest teorii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2015 o 00:53, Braveheart napisał:

Miałbyś może jeszcze jakieś propozycję ?


Heh.
Nie prowokuj do zarzucenia dziesiątkami albumów. ;)

Obadaj "must hear" klasykę gatunku, ofc jeśli nie znasz.

Hallucinogen - Twisted
Hallucinogen - The Lone Deranger
Astral Projection - Trust In Trance
Pleiadians - I.F.O. (Identified Flying Object)
Etnica - Alien Protein
Electric Universe - One Love
S.U.N. Project - Drosophila
Doof - Let''s Turn On
Shiva Chandra - Spicy Moments
Tromesa - Pasma Czasu

Heh.
Uciąłem nieco listę, bo przydługa była. :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu kupiłem sobie ostatnio Child of Light, aby móc ogarnąć kontekst przy robieniu tłumaczenia i rety, ta gra jest fenomenalna. Ma przecudowny klimat, przyjemną dla oka oprawę graficzną oraz całkiem znośny gameplay, który o dziwo wymaga kombinowania i strategii. Jestem już w bodajże 7 czy 8 rozdziale i naprawdę, jestem zachwycony :D Brawo, Ubisoft! Więcej takich gier a zacznę was tolerować.
Jeśli ktoś ma trochę złociszy to polecam, gra warta kupna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2015 o 01:04, meryphillia napisał:

Nie prowokuj do zarzucenia dziesiątkami albumów. ;)

To nie prowokacja :3 nie stać mnie na prowokację. To zwyczajna prośba a o ile dobrze pamiętam jesteś dość osłuchany w tych klimatach ;-)

Dnia 11.04.2015 o 01:04, meryphillia napisał:

Obadaj "must hear" klasykę gatunku, ofc jeśli nie znasz.

Hallucinogen - Twisted
Hallucinogen - The Lone Deranger
Astral Projection - Trust In Trance
Pleiadians - I.F.O. (Identified Flying Object)
Etnica - Alien Protein
Electric Universe - One Love
S.U.N. Project - Drosophila
Doof - Let''s Turn On
Shiva Chandra - Spicy Moments
Tromesa - Pasma Czasu

Hallucinogen, Shiva Chandra, Electric Universe, Astral Projection to akurat znam ale przysłucham się reszcie propozycji. ThX ;-)

Dnia 11.04.2015 o 01:04, meryphillia napisał:

Uciąłem nieco listę, bo przydługa była. :3

Czyli dostałem CUT Version ?? :C


@Tuchaczevsky

Dnia 11.04.2015 o 01:04, meryphillia napisał:

A Rocknrolla kolejną po Snatchu. Wiele jest teorii :P

A no jest... bardzo podobny schemat ale podany z innymi "przyprawami" :P i smakuje wybornie.
Ciekawe czy powstanie druga część bo o ile dobrze pamiętam na koniec jest wzmianka, że Johnny Quid powróci w Prawdziwych Rocknrollowcach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czemu ja tu wciąż zaglądam, ciężko stwierdzić :D
Ale noc niezła, nadrabiam zaległe podcasty sącząc herbatkę :>
I mi też włącza się powoli tryb "oczekiwania na Wieśka 3". Bo aż mnie męczy ile w tych przechwałkach jest prawdy.
Się zobaczy się :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować